Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie nie, znaczy może tak by można przy młodych, sprawnych kotach. Ale moja "dojrzała", nieruchawa klucha ma problem wskoczyć nawet na łózko. A kot (przynajmniej moje) nie zje porcji na raz, tylko tak sobie podjada co chwila po 5 chrupeczek. Ech, nie wiem jak to rozwiązaćmoka89 wrote:
Z kotem chyba łatwiej, bo można mu podać jedzonko i picie, gdzieś na wysokości nie?
Córeczka
-
Hm pozostaje skitrać miski gdzieś w kącie albo jakiś domek dla kici z kartona (odpowiedni rozmiar dla kota, ale żeby dzieć się nie wcisnął
Dziewczynki poratujcie jakimś prostym, szybkim przepisem na muffinki dla dzieciaków, inne niż bananowe. Zrobię ciasteczka owsiane dla maluchów i chcę jeszcze jakies babeczki na imprezę urodzinową
Gabrysia
-
Moka ja zwykle muffiny robie na oko. Tzn biorę jakiś przepis (Lubie przepis Nigelli) i zamiast mąki pszennej sypie mix różnych zdrowszych, zazwyczaj slodze daktylami (wcześniej moczonymi we wrzątku) a reszta to Twoja inwencja twórcza ja mojemu robiłam muffiny z mięsem i szpinakiem i tez się nimi zajadal
mój syn sprawił że jestem mistrzem w robieniu różnego rodzaju placuszków. Temat walkowalismy długi czas i na szczęście się jemu przejadly. Hitem były placki z całej masy dostępnych warzyw (zrobione na parze i rozgniecione widelcem) do tego mięsko, jajko, ulubione płatki (gryczana, jęczmienne, jaglane) i ewentualnie odrobina mąki. -
Bardzo ciekawy artykul- z problemów tam poruszanych niektóre mnie naprawde zdziwily
przyda się i jeszcze przy tym dziecku a napewno przy następnym
http://www.nishka.pl/matko-nie-musisz-byc-idealna-i-masz-prawo-do-uczucia-zlosci/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 23:38
-
Lenka, jak Ty to robisz, ze Twoje dziecko potrafi byc w ograniczonej przestrzeni? Moje dziecko wstaje ok. 6, kiedy ja marze jeszcze o snie. Zamykam drzwi do sypialni i puszczam go po pokoju. W sypialni tez sa wszystkie jego zabawki, a wiec i te ktorych jeszcze nie dostal albo te ktore zostaly mu zabrane. Nie bawi sie nawet 3 min. Od razu leci po drzwi, histeryzuje i wali glowa. W miedzy czasie kombinuje jak je otworzyc. Po ok. 5 min jest juz w korytarzu.
Czy Wasze dzieci budza sie jeszcze w nocy? Moj budzi sie raz. Probuje go oduczyc, tzn. przestalam go karmic. Co prawda uspokajam i usypiam go pol godziny, ale usypia. Tylko, ze to nic nie daje, bo kazdego kolejnego dnia sie budzi. -
A bo ja wiem? Chyba jest przyzwyczajonaPePePe wrote:Lenka, jak Ty to robisz, ze Twoje dziecko potrafi byc w ograniczonej przestrzeni?
Moja się budzi np. koło 6.30-7. Karmie, idę siku i wracam do łóżka, a ona leci się bawić. Minimum z pół godzinki mam wtedy spokoju na "drzemkę" (tak z jednym okiem pilnujacym, ale zawsze). Czyta sobie książeczki, ogląda zabawki, wywala z szuflady. Drzwi ma otwarte, ale jest bramka - więc czasem ma zoo z kotami. Jedynym momentem protestu jest chwila zamykania bramki (niezależnie czy wychodzę czy wchodzę) ale to trwa kilka sekund i wraca do zabawy.
Np. teraz, ja sobie leżę i piszę na tablecie, a Łucja od 40 minut się bawi, obecnie nakłada krążki na pałąk
A w nocy czasem się nie budzi wcale, a czasem (jak dziś) jakiś milion razy.
Córeczka
-
Pepepe moja się budzi raz i robię jej 150 mm. Przedwczoraj była to 3.40 a wczoraj już 23.30. Najbadziej mnie dobija kiedy ja się już kładę spać, a Gabi
a) gubi smoczek
b) wierci się i kwęka
c) nie wie czego chce
wrrrrr masakra. Po mleczku zasypia dalej. Niestety ostatnio pobudki po 6
Gabrysia
-
Lenka, ja to bym ja polozyla jeszcze raz po jakims czasie. Nie wiem ile ona potrafi czuwac, ale mysle, ze do wieczora nie wytrzyma. A jesli nie dalalby sie uspic w ciagu dnia to po 18 polozylabym ja na dobre na noc. Ja tak zrobilam wczoraj. Gad moj spal od 10 do 12 i pozniej ani myslal, wiec od 18:30 go troche wyciszalam, o 19 dalam cyca i padl.
Dzis tez mu sie cos poprzestawialo, bo rano zasnal juz o 8, gdzie zwykle zasypia 9:30-10. Teraz o 14 znow padl. -
U nas lipa z tych niby zebow Dzis byla wiYta u lekatza i gardlo zawalone ze az sie lekarka dziwila ze maly wogole cos zjada i mamy antybiotyk. Pierwszy raz taki prezent na roczek.
Zdjecie dam pozniej bo musze zrUcic na komp z aaparatu a maz ma nocki i w dzien odsypia, takze jestem z moim jeczkiem cala dobe sama i od trzech dni spie doslownie po 2,4 godz i sama ledwo zyjeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 16:00
edysia5 -
U nas powoli do przodu, mała kiepsko śpi, budzi się z krzykiem i trochę to trwa zanim znów uśnie. Mam nadzieję, że to przez chobę bo było już super, szybki cycuś między 3 a 4 i dalej śpimy. Chyba jej idzie zębicho jakieś bo ślini się na potęgę.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
POZDRAWIAMY znad Baltyku... Pogodę mamy bardzo mieszaną. Raz zimno a zaraz goraco.. Młody poza drzemkami to non stop na powietrzu. Pierwszej nocy przespał 8 godzin ciurkiem. Dzisiaj chyba z nadmiaru wrażeń usypianie dość ciezkie.. juz 23 a on nie spi..
la_lenka, 4me, Natka88, edysia5, Carolline, agatka196, agniesja lubią tę wiadomość
Synek Antoś
Emilia -
Dociągnęłam babę do 18.40 i śpi, ale jakoś niespokojnie.
A ja dziś zmartwiona, bo musimy skonsultować małą w kilku sprawach, między innymi zrobić usg kręgosłupa, bo może przez ten ewentualny rozszczep kręgosłupa mała krzywo stawia nóżkę, plus rehabilitantka wymacała jakąś nierówność na kości mostka. Ogólnie czeka nas rundka po lekarzach. Martwię się, od razu jakieś czarne wizje mnie nawiedzają, najchętniej od razu bym ją przebadała na wszystko co się da. Widać taka rola matki
Córeczka
