Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Też jestem wrześniowa mamą Gabrysia. Widzę że u Was na tapecie temat chodzenia a mnie martwi inna kweatia. Gabrysia bardzo mało mówi, świadomie woła tylko dać gdy chce żeby coś jej podać i na kotka woła 'koko'. Poza tym podczas zabawy też niewiele mowi po swojemu. Czy to nie jest ten czas że dziecko mówi już mamą i tatą? Jak to jest z Waszymi pociechami?
Co do chodzenia to mała zaczela pod koniec lipca jak skonczyla 10 miesięcy. Ale ona jest szczuplutka bo waży 9,5 kg i raczkować też zaczela bardzo wczesnie, nie miała jeszcze nawet pół roku.
Co do butów to przerobilismy już kilka par. Pierwsze do nauki chodzenia były sandałki roczki emel i polecam je z czystym sumieniem, warte są swojej ceny choć posłużyły nam tylko na jakieś 2,5 miesiąca mieliśmy też trzewiki z Bartka też bardzo fajne, a na zimę mamy z ccc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 22:11
Aniołek 10tc - sierpień 2018
-
Moja gada nieźle. Ale jak porównuję z moją chrześnicą w wieku zbliżonym to słabiutko.Każde dziecko po swojemu, obserwuj, zachęcaj, jakieś książeczki itp.
Łucja zaskoczyła z mówieniem w ciągu dosłownie 1-2 tygodni. Wcześniej miała tylko kilka słów, a potem tak "nagle" się rozgadała. -
Mój z gadaniem słabiutko.. świadomie to chyba tylko papa powie, a poza tym to jakieś nieartykułowane dźwięki. Jak chce cos, żeby np mu dać z wysokiej półki to tylko jest Mmm mmm.. Czasem mama, baba..ale chyba nie wie c to znaczy. A przecież ja do niego non stop coś nawijam, spiewam, wierszyki czytam, czasem krótkie historyjki z ksiazeczek.. a synuś ma to w nosie. Jak na razie się tym nie stresuję, ale może powinnam.
-
Moja za to nic nie chce zrobić na moją prośbę.
Jeszcze pokazać, gdzie w książce piesek, gdzie ona ma oko/nos,ucho to czasem zrobi. Ale żeby coś powtórzyć jak poproszę, zrobić papa, powiedzieć mama/tata/cokolwiek. A gdzie tam, śmieje się, kręci głową i woła nie.
Niestety, mój tata twierdzi, że jak na nią patrzy to kropka w kropkę widzi mnie sprzed lat. Podobno taka sama przekora byłam. Także tego, karma wraca -
u nas tata jest tata a mama to tez tata takze tego:-) jest fajna ksiazka pucio uczy sie mowic. kupilismy na urodziny, synek bardzo lubi i podobno wspomaga takie male szkraby w mowie, bardzo proste teksty wlasciwie mega prosty opis obrazka z uzyciem onomatopeji
-
Moj maly jest komunikatywny ale na gesty lub dzwieki typu yyyyyy i paluszek w ruch. Tez Malo mowi. Wola nas po swojemu, chociaż pokazał, ze potrafi.
Chyba jeszcze większość dzieci tak ma.
Znam dzieciaczki, które nie mowily za bardzo do drugiego roku zycia. Teraz maja 4 i 8 lat i nie odstają od rówieśników. Ale fakt, ze każde z nich bylo konsultowane z lekarzem- czy to taka leniwa, cicha natura czy jakis problem.
-
Pewnie macie już dość tych moich pytań o to, ale jakie buty mają wasze chodzące dzieciaki? Takie do kostki czy normalne wysokie kozaki? Dawno nie byłam tak niezdecydowana.
Waham się pomiędzy czymś takim (pochodzi w tym też na wiosnę), a takim (na zimę lepiej, ale jak moja zacznie po dworze chodzić dopiero koło końca grudnia/stycznia, a marzec to już ma być wiosna, to kurcze kasy szkoda).
// wstawiłam przykładowe linki, do pokazania wyglądu, nie że koniecznie te kupię. Choć fakt, słyszałam, że fajne. -
Lalenka drugie odpuść na razie. My takie kupiliśmy młodemu i mimo, ze juz calkiem ladnie chodzi to srednio radzi sobie w takich grubszych butach za kostkę. Prawie ich nie uzywamy a pewnie niedługo z nich wyrośnie.
Jesli idziemy do knajpy, centrum handlowego itp zakładamy buty przed kostkę bo mu wygodniej a nie potrzebuje tam wysokich butów na zimno z futrem w środku.
Skoro Twoja mala zaczyna dopiero chodzić na poważniej to nie sadze, żebyś z nią chodzila na jakies spacery bez wózka po dworze- no chyba, ze planujesz ale nawet my z biegającym! po domu młodym na dworze raczej ograniczamy sie do wózka. Inny sposób przemieszeczania sie jest jescze mega upierdliwy bo maly ciągle siada, marudzi a na takie ekscesy i tak za zimno. Zreszta zwłaszcza przez te buty po prostu nie lubi. Za duzo latania na bosaka po domu i dzikus nam wyrósł
Takze ja bym drugi raz nie kupił albo kupila z dużym zapasem na luty/marzec bo pozniej nie bedzie. Problem oczywiscue jest jeden- jaki rozmiar wówczas?la_lenka lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Czyli te krótsze są takie zupełnie bez ocieplenia?
One maja kozuszek od piety do palcy. Same palce nie sa juz ocieplone. Jak moje dziecko zacznie samo stabilnie chodzic, tak ze je puszcze samopas "a niech pobiega po sniegu" i bedzie -10 to te buty na pewno sie nie nadadza. Ale poki pogoda jest jaka jest to sa w sam raz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 16:51
-
la_lenka wrote:Łucja też w końcu się przełamała. Znaczy ona nadal głównie raczkuje. Ale też wypuszcza się coraz częściej na takie około metrowe dystanse, przechodzi między 2 obiektami, jak wyciągnę ręce to do mnie idzie, a nie krzyczy "nienienie".
Myślę, że do świąt to już będzie zasuwać całkiem na nóżkach.
Przy okazji - jakie kapcie? W domu lata boso i to jest ok. Ale np.u teściów bardzo ciągnie od podłogi i muszę coś jej kupić. -
Kochane!
Zapraszam Was do skorzystania z mikołajkowej promocji w naszym sklepie z odzieżą i akcesoriami dla maluszków
Dziś i jutro dostawa tylko 2,99zł! Niezależnie od kwoty zamówienia Zapraszamy na strone
www.babelu.pl
zostawcie też prosze lajki na fb
https://www.facebook.com/babelusklep/?ref=aymt_homepage_panel -
Hej, strasznie dawno do was nie pisałam, ale staram się czytać co u was.
Właśnie kończymy 15 miesięcy, a ja nie mam pojęcia kiedy to minęło? Noce u nas bez zmian, pobudki 1-3. Jeden raz udało się jej przespać całą od 20-7, byłam w szoku jak mnie rano dopiero obudziła
Mamy Na koncie 14 zębów, prawe trójki postanowiły wyjść w parze to był ciężki czas. Zebowy katar jeszcze pogarszał sprawę. Czekamy na ostatnie dwie... Bo 5-ki to chyba później? Prawda?
Lila nie chodzi, ona biega
Byłam z nią u ortopedy bo wydawało mi się że prawą stopę stawia bardziej na zewnątrz, ale mnie uspokoił, wszystko jest ok. Zajęcił buciki za kostkę ze sztywną piętą, czyli Tak jak u was.
A niedługo wybieramy się na roczek dziecka do znajomych. Podpowiedzcie co u was było hitem, co warto kupić chłopcu?
chabasse lubi tę wiadomość
-
Co waszym maluchom przyniósł dziś Mikołaj? Do buta, pod poduchę czy jeszcze inaczej?
U nas najlepsze zabawki to części miksera, rolka klejąca, buty itp. Ale są też zabawki które mała lubi, np. drewniane klocki Boikido. No i książeczki, to zawsze i w każdych ilościach. -
My dzis z okazji mkolajek pojechalismy z malym do kulkolandii zabawa nieziemska i mnostwo radosci z kulek, zjezdzalni, innych zabawek itp. Do tego bylam z moja kolezanka ktora ma 10 msiesieczna corke wiec maluchy razem a matki kawka. Wszyscy zadowoleni
la_lenka lubi tę wiadomość
edysia5