Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tzn my dalej na cycusiu także każde wyjście, a nie było ich dużo kończy się moim rozmyslaniem o Aurelii czy się nie obudziła i nie robi teściowej awantury bo oczywiście butelki do buzi nie weźmie także mamyny ograniczone pole do popisu jeżeli chodzi o uspokojenie. Ja nie wiem jak to jest ale te nasze dzieci wiedzą, że rodzice chcą wyjść się zabawić i albo nie chcą iść spać jak to normalnie na co dzień się odbywa tylko czuwają.
-
Moje dziecko ma tradycyjną mamozę senną, nie ma szans wyjść gdy śpi. Wpada w histerię jak mnie nie ma, a jak w końcu przyjdę to wczepia się we mnie jak małpka. To nawet nie chodzi o pierś, bo teraz już spoko udaje jej się zasnąć tylko z przytuleniem - po prostu musi być mama. Kiedy nie śpi to zero problemu, bawi się i szaleje z każdym. Ale sen, masakra, w jakimś amoku jest.
Ale mnie wieczorami nie kusi, za to w dzień chętnie bym gdzieś wyszła... no ale kwestia drzemki, teściowa jej uśpić nie potrafi
-
Ja w sobotę pierwszy raz zostawiłam małą u moich rodziców i pojechałam załatwiać swoje sprawy. Serce mi pękło ale jak mus to mus. Mama mówiła, że w pewnym momencie jej się przypomniało o mnie i płakała takimi wielkimi łzami, że nie szło jej uspokoić. A jak wróciłam bawiła się z dziadkiem i udawała obrażoną, nie chciała się nawet przywitać
Co do butów to Gabrysia nosi 21 i skoro mówicie, że ma być tak ciepło to trzeba będzie się zaopatrzyć w lżejsze buciki. Myslę, że narazie jakies wyższe bez ocieplenia, pozniej adidaski, trampki, sandałki i baleriny do sukienki (nie znoszę widoku dziecka w sukience i adidasach albo eleganckich spodniach i adidasach bleee). Kalosze pewnie przydadzą się chociażby na wyjście z babcią do ogródkaZobaczymy, ale planuję tez kupić jakies tańsze, których nie będzie szkoda ubrać do piaskownicy lub na ogródek
-
moka89 wrote:nie znoszę widoku dziecka w sukience i adidasach albo eleganckich spodniach i adidasach bleee
A w przyszłym tygodniu ( od 6 i od 9) fajne ciuszki w Lidlu.
U nas ostatnio Lidl na okrągło, zwłaszcza jeśli chodzi o bluzki. Mam poczucie, że mała ma aż za dużo ciuchów, ale nadal mnie kusi coś kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 13:30
-
My mamy duzo ubran po chrzesniaku a i tak ciagle kupuje. Bo nie umiem sie powstrzymac.
Zrobilam dzis rozeznanie w butach. Emelki i Bartki w mojej ocenie sa za drogie. Nie chodzi o to,ze mnie nie stac,ale nie porywaja mnie az tak zeby dac 200-250 zl za nie. Zakochalam sie w Mrugalach. I sa jednak tansze 150-170 zl. Kupilam finalnie Fisher Price, bo takie jakich potrzebujemy upowalam za 50 zl w outlecie Smyka. Jesli bede musiala kupic jednak inne pewnie zdecyduje sie na Mrugaly. -
Jejku. Wiosna na całego. Pierwsze gdzie dzisiaj poszłam, jak wyszliśmy na spacerek to do do sklepu po buciki. Kupiłam 3 pary. Jedne w ccc chyba lasocki za 89, a inne w pepco za 20 i za 30 zeta. Wczoraj z kolei kupiłam bialusienkie adidasy do chrztu. I właśnie u nas będzie styl spodni materialki i sportowe buciki. Mnie akurat pasuje. A buty jeszcze przynajmniej wykorzystamy..
-
Witam się po długiej przerwie
Widzę ze na tapecie są buty. Nasz king Kong nosi rozmiar 25-26..także tego. Jedynie superfity wchodzą w grę bo po 1 pasują na wąska stopkę młodego i są przeznaczone do nauki chodzenia. Mnie się podobały emel roczki ale na podobaniu się skończyło bo niestety młody juz w nie nie wchodzi (nawet w momencie jak zaczął chodzic).
-
U nas nie ma problemu z pozostawieniem młodego z najbliższą rodzina. Może to przez to ze na codzień jest z nianią? Ogólnie największe poważaniem u młodego maja nasze siostry (zarówno moja jak i malza) obie nazywa ciocia Anio
(jedna z nich to Ania). Często z nimi zostaje i w ich towarzystwie zapomina o rodzicach. Dosłownie nas zlewa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 20:31
-
Aa I jeszcze jedno czy Wy też zauwazylyscie jakiś przełom w zachowaniu Waszych dzieci w 17- 18 miesiacu. Dla mnie to jakiś kosmos. Moje dziecko zaczęło się sobą zajmować. Układa klocki, bawi się,potrafi obejrzeć bajkę na baby tv (wiadomo tam bajka trwa kilka minut). Nie da się jego nakarmić. Je wszystko sam. Ostatnio zaczął jeść sam zupę łyżka. Wiadomo..cześć ląduje w śliniaku i obok niego ale mimo wszystko potrafi się tym najeść. Widelcem je od dawna i z tym nie ma najmniejszego problemu. Kurcze podoba miś ie to ze zaczyna być samodzielny
-
Ja dziś przeszłam wszystkie okoliczne sklepy w poszukiwaniu butów, dosłownie nie mogłam dziś małej naciągnąć zimowek, a potem mi było tak strasznie jej szkoda przy tej pięknej pogodzie. Nie znalazłam nic sensownego, jakieś pumy, nike, adidasy - wszystko sztywne jak kamień, podeszwa nie zgina sie w ogóle. A cena 2 stowy. W końcu w desperacji zajrzałam do Pepco i kupiłam adidaski - super elastyczna podeszwa, zgina sie w 1/3, daje sie "wykrecac", mała od razu po przymierzeniu poleciała prawie biegiem. Jedyna wada - kolor oczojebnie roziowy.
Chabasse - pokażesz swoje, bo pewnie kupiłaś spokojniejsza wersje chlopieca, ktorej nie znalazłam w moim pepco, chce wiedzieć co straciłam.
Na pewno będziemy kupować jeszcze jakieś "lepsiejsze", ale na dany moment musiałam kupić coś i o dziwo najtańsze okazały się najfajniejsze. Samą mnie zaskoczyło, że głupie pepco może mieć taki mięciutki i lekki bucik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 22:34
chabasse, Anitka201, 4me, karolcia87, Kassie lubią tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Aa I jeszcze jedno czy Wy też zauwazylyscie jakiś przełom w zachowaniu Waszych dzieci w 17- 18 miesiacu. Dla mnie to jakiś kosmos. Moje dziecko zaczęło się sobą zajmować. Układa klocki, bawi się,potrafi obejrzeć bajkę na baby tv (wiadomo tam bajka trwa kilka minut). Nie da się jego nakarmić. Je wszystko sam. Ostatnio zaczął jeść sam zupę łyżka. Wiadomo..cześć ląduje w śliniaku i obok niego ale mimo wszystko potrafi się tym najeść. Widelcem je od dawna i z tym nie ma najmniejszego problemu. Kurcze podoba miś ie to ze zaczyna być samodzielny
Pobawić też się sama lubi, poczytać sobie książki, chyba, że jest znudzona wtedy wisi na matce.
Ale rzeczywiście łyżką to ostatnio zasuwa jak stara, cudnie na to patrzeć -
http://ccc.eu/pl/kids/catalog/cat-5845/382563
a te z ccc.. i nie wiem czy nie zwrócę, bo niby dobre, a młody jakoś dziwnie nóżki w nich stawia.