Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
la_lenka wrote:A jak z garderobą wiosenną? Bo u nas jakoś tak na luzie, w sumie większość rzeczy która była jesienna (z podwinięciem rękawków i luzem) teraz jest akurat. Więc poza butami i jakimiś drobiazgami to szafa nieźle wyposażona (zwłaszcza w t duże rzeczy typu kurtki itd).
Ale nosimy się z hippisowskim szykiem, że tak to nazwę, eklektycznie
Mam piękne haftowane dzwony, do tego jakaś fajna bluzka, płaszczyk, czapeczka i wsio
Dostałam od siostry od cholery ciuszków GAP z kolekcji St Petersburg (bą tą pierdą), ale są absolutnie w moim stylu Sukienki, płaszczyki, dzwonyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 14:12
-
Pokaż płaszczyk. Tez o takim myślę, ale na allegro ceny dochodzą do jakichś szalonych kwot. A w sumie nie potrzeba, mamy granatowa kurtkę z Pepco, taka z kokardkami itp. więc do sukienki się nada. A u nas taka elegancja to raczej od święta.
-
la_lenka wrote:Pokaż płaszczyk. Tez o takim myślę, ale na allegro ceny dochodzą do jakichś szalonych kwot. A w sumie nie potrzeba, mamy granatowa kurtkę z Pepco, taka z kokardkami itp. więc do sukienki się nada. A u nas taka elegancja to raczej od święta.
http://allegro.pl/pikowany-plaszczyk-cool-club-122-i6750753237.html dokładnie taki
Mogłam jej kupić jakiś bardziej elegancki, wełniany, ale założyłaby go raz, a tak to będzie nosić na co dzień, z praniem tego nie ma problemu.
Z zabawek jeszcze mi się przypomniało, że młoda miała ostatnio fazę na takie drewniane pudełka wkładane jedno w drugie. Mam taki zestaw 10 pudełek i młoda świetnie sobie z nimi radzi, czasem zostaje jej tylko jedno i jest zonk Można jeszcze zrobić z tego wieżę, ale na to jeszcze nie wpadła
https://www.mamissima.pl/swieta_roczniaka_2014/djeco_-_pudelka_do_ukladania_pojazdy.html
o takie, tyko ja mam starsze po siostrzenicy, więc mają inny wzór.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 14:24
-
Fajny, ale ja jednak myślę o czymś trochę innym, np. takim http://allegro.pl/plaszczyk-wiosenny-dla-dziewczynki-plaszczyki-86-i5993788526.html
Tylko, Łucja ma na teraz - kurteczkę co chodzi teraz (z odpinaną podpinką), softshella, cieniutką przeciwdeszczową, polar na podszewce i tą elegancką pepcową. Kiedy da radę to założyć
-
Też bardzo fajne, na początku chciałam kupić coś podobnego, ale uznałam, że jednak jak dla mnie za mało uniwersalne, żeby wydać aż stówę Ja szukałam czegoś, w czym pochodzi też na co dzień.
Młoda m kilka kurtek po starszaku, ale trochę wymijają się porami roku, oprócz tego są w stanie raczej "na działkę", ma jakieś super niepraktyczne i po prostu brzydkie kurtki od babci z Włoch (falbany, rozkloszowane, odkryte nerki, za wąskie w ramionkach itd), sporo wiatrówek i typowych przeciwdeszczowych, wiec musiałam kupić jakiś jeden, w miarę uniwersalny i jednocześnie wyględny płaszczyk -
U nas dupko sluza dalej do rozwalania. Szalu na nie nie ma bo stoją juz od świąt wiec sie opatrzyly. Za to ostatnio młody zbudował ze dwa razy kawałek kontrukcji z połączonych ze sobą klocków - ależ byla radość- głównie rodzicow, ze w końcu nie rozwala
-
U nas duplo są najlepszą zabawka jaka młody miał do tej pory. I nawet ostatnio weszłam do sklepu z zabawkami (mieszkam w małej miejscowosci) i ceny duplo były takie jak na allegro najlepsze ze on buduje całkiem fajne konstrukcje wiadomo na chwile obecna im wyższe tym lepsze ale zdarza się że zbuduje pociąg (uwielbia pociagi). Jakiś czas temu zauważyłam że on dobiera konkretne kolory klocków. To zauważyła tez moja siostra. Raz siedziałam z małżem i obserwowaliśmy jak z całego kosza wyciąga konkretny czerwony klocek (całą wieże ułożył w jednym kolorze).
-
My b powoli kompletujemy wiosenna garderobę. Mamy już przejściowa kurtkę, adidasy a reszta czeka w koszyku do zamówienia online. Jakoś nie mam ochoty na chodzenie po sklepach. My mieliśmy mało do kupienia na jesień. W sumie od nikogo w spadku nie dostajemy ciuchów ale nam to na rękę. Przynajmniej młody ma ich mało, a wszystkie nam się podobają
-
Dżuls wrote:Z zabawek jeszcze mi się przypomniało, że młoda miała ostatnio fazę na takie drewniane pudełka wkładane jedno w drugie. Mam taki zestaw 10 pudełek i młoda świetnie sobie z nimi radzi, czasem zostaje jej tylko jedno i jest zonk Można jeszcze zrobić z tego wieżę, ale na to jeszcze nie wpadła
https://www.mamissima.pl/swieta_roczniaka_2014/djeco_-_pudelka_do_ukladania_pojazdy.html
o takie, tyko ja mam starsze po siostrzenicy, więc mają inny wzór.
-
la_lenka wrote:Prawie jak "różowa wieża" montessori
Ale zabawka fajna, rośnie razem z dzieckiem, a potem robi za pudełka na milion drobiażdżków
Pomału robi się wiosennie, dzieciaki mimo gila szaleją na podwórku i Maniek sobie super radzi między 3,4,5-latkami Raz zagadałam się z jedną z mam, szukam wzrokiem Mani, a ta stroi w grupie dzieciaków i każde częstuje ją swoim wafelkiem Umie się dziewczyna zakręcić hehehe. Chyba niebawem uruchomimy biegaczyk, pogoda coraz fajniejsza. -
Łucja dziś obudziła się o 3.30 i nie spala do 6.
A potem usnęła i spała do 10. Nie wiem jak dzisiejszy dzień będzie, chyba bez drzemki i jakieś wcześniejsze spanie, albo może na krótką drzemkę w wózku padnie. Pogoda super, my też niestety nadal z katarem, ale spacer trzeba zaliczyć.
Dżuls, dziś mi się śniło, że byłam u Ciebie nocować i w środku nocy nas wywaliłaś w piżamach, jak się okazało, że Łucja ma katar
4me, wczoraj byłam w Tesco - i na pewno mają bodziaki, białe, rozmiar 2-3 lata, pamiętam, że miałaś problem ze swoim wielkoludem. Ale chyba tylko białe.
Trzymajcie za mnie kciuki, jak dziś nie przekręcę przez maszynkę mojego wyjącego dziecka to będzie cud.4me lubi tę wiadomość
-
la_lenka wrote:Dżuls, dziś mi się śniło, że byłam u Ciebie nocować i w środku nocy nas wywaliłaś w piżamach, jak się okazało, że Łucja ma katar
Trzymajcie za mnie kciuki, jak dziś nie przekręcę przez maszynkę mojego wyjącego dziecka to będzie cud.
Przekręcanie przez maszynkę made my day
Czuję wiosnę, dziś wyszłyśmy o 10, wróciłyśmy po 15tej Wreszcie niedaleko mnie otworzyli ogromne PEPCO przez jedną ścianę z Rossmannem, a drugą z Biedrą, do tego wszystko po drodze do Lidla, więc mam nowy spacerowy szlak
Wiosenna stylówa Mańka Czy tylko mi się wydaje, czy moje dziecko ma lekko pobłażliwie-kpiący chuligański wyraz twarzy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:26
Anitka201, agatka196, chabasse, 4me, la_lenka, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
Cudo Mania! Uśmiech łobuzerski jak najbardziej.
Anitka, Ty też byś swojego kawalera pokazała.
Moje dziecko przeżyło w jednym kawałku, ale tylko dlatego, że padło jednak na drzemkę bez większego marudzenia, a potem poszłyśmy na spacer i wróciłyśmy już po obiedzie, kolacji - prosto w wannę i do spania. Cudna pogoda, oby tak się trzymało!
A w ogóle macie jakieś obiadowe termosy do polecenia? Tak sobie myślę, że fajnie byłoby wychodzić od razu po drzemce, ale nie mogę się cały czas w knajpie stołować, bo zbankrutuję.
Chciałam sobie kupić poszewki w Biedrze, ale jak zwykle kiedy rzucają coś fajniejszego, nawet sztuki nie było. -
LaLenka w wolnej chwili coś wstawię
My mamy termos obiadowy z firmy esbit,pojemność 0.5 litra, cudo eksploatowany jest konkretnie bo małż w zimoe brał sobie w nim ciepły posiłek do pracy. Często pakuje tam jakaś owsianke lub zupę młodemu i świetnie się spisuje (długo trzyma,zapachy nie przechodza).