Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Łucja cały czas 86/92 nosi. Ona się teraz bardzo "wyciągnęła" z grubości. Teraz widzę, że wcześniej to głównie ze względu na szerokość potrzebowała większego rozmiaru, długość rękawków to dopiero teraz dorosła. Obecnie doszła do tego, że nosi ubranka na swój wiek (18-24 miesiące), a nie jak wcześniej zawsze musiała mieć rozmiar/dwa więcej. Choć to też wiadomo, dużo od firmy zależy.
-
U nas spodnie z h&m czy reserved spokojnie pasują na 86. Fakt ze co firma to inna interpretacja rozmiaru
u nas zazwyczaj ubrania na długość przestają być dobre a na szerokość jeszcze dużo miejsca.
Ale mamy cudowna pogodę. Wczoraj ponad 20 stopni. Po pracy wyszłam z n młodym na plac zabaw i najchętniej by biegał w krótkim rękawku. Myślałam że wyjdę z siebie jak po powrocie z pracy młody bawił się z niania pod domem - ona w krótkim rękawka, a on w czapce i ciepłej kurtce. Kurde dziecku pot po tyłku leciał. Musiał mi najpierw ochłonąć.
Dzuls jak Twoja dieta?? Osiągnęła zwój cel? Wstaw jakieś foty -
Hej hej dziewczynki. Widzę, ze jakies foty mnie ominęły:(
Anitka- super chłopak i cudny zestaw ubraniowy. Takie kolory lubimy najbardziej- aż czasem mam wyrzutu sumienia, ze moje dziecko nie ma wszystkiego- niebiesko, czerwono zielonego i ze robię jego życie mniej kolorowym ?!
U nas dokladnie taka sama rozmiarowka. Wczoraj kupilam spodnie z zary 98, hm ma 92 a reserved nawet i 86 sie miesci i jest ok.
Btw zdziwilam się w zarze- wchodzę a tam koszulki na lato po 16 pln i spodnie po 35- standardowa cena, bez promocji czyli taniej niz np koszulki, które kupowałam w hmtak jakby ktos planowal zakupy wiosenno letnie
-
4me tez mnie zdziwiły te ceny. Tylko nawrzucalam do koszyka tyle ciuchów ze chyba musze z czegos zrezygnować.
Co do kolorów to mamy też ubranka w innych kolorach ale to mniejszośćMyślę że te wszystkie pstrokate zabawki rekompensują braki w kolorach ubioru
4me lubi tę wiadomość
-
Ja też lubię dla małej ubranka w szarościach, czerni, bieli, granacie. Co najwyżej z jakimś akcentem. Potem tylko słyszę "a chłopiec cośtam", "a to dla chłopca" itd.
Ale się u mnie pogoda zepsuła, wiatr, deszcz. Oj, dziś zostajemy w domu, spaceru nie będzie. A rano jeszcze tak ładnie było.4me lubi tę wiadomość
-
U nas wieje i chyba pada a moje chłopaki na spacerze!!!?! Chyba pogięło moje męża
dzwonie do niego a on, ze jeszcze nie wracają bo są ubrani odpowiednio na taka pogodę
Dzis widzialam jak moj młody truchtał w grupie na spacerze żłobkowym (za rączkę gasieniczki chodzą) Wygladal przeslodko, jak duzo chlop juz- bylam taka dumna! (do tej pory jezdzil wózkiem zawsze ze zlobka
Troche mi mina zrzedła jak godzinę i 15 min później znów ich zobaczyłam, ze jeszcze chodza- i ze on tak ponad godzinę karnie, grzecznie przy tej osmierniczce? I nie uciekal w inna stronę???? Nie mogłam uwierzyćale jednocześnie troche mi się go żal zrobilo- ze tak dulugo musi łazić przy tej gąsienicy po osiedlowych uliczkach
matka wariatka....
P.S. W dzien bylo ladnie na szczęście bo by Panie uslyszaly ode mnie pare slow
P.S. 2 dzieciaki dzis w zlobku miały prawdziwy taetr dla dzieci i młody wysiedzial cale przeddtawienie i mu sie nawet podobalosmial sie podobno wtedy, gdy powinien i niestety nawet sie wystraszyl wtedy gdy powinien - tzn chyba bardziej niz powinien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 19:27
chabasse lubi tę wiadomość
-
Anitka - po tym, jak dobrnęłam do wymarzonych 65kg nastały święta i dieta poszła się czesać, więc wrzuciłam znów parę kg
Ale nie czuję się z tym jakoś źle, powiem szczerze, że o ile fajnie było być ogólnie szczuplejszą, to na twarzy zrobiłam się tak szczurowata, że chyba już wolę się z tymi paroma kg na plusie
Oprócz tego ja chyba niestety za bardzo kocham wieczorne winko, pizzę, sery, autentycznie mam dziką radochę z żarcia i szkoda by było się tego pozbawiać
Ale przepisy z diety zachowałam, aj bym jednak chciała wrócić.
Obkupiłam się dziś na wyprzedażach w H&M, wreszcie siebie, a nie dzieci.
Mania nadal wciska się w ubranka 86/92, ale te z H&M, które ogólnie są większe i rozciągliweAle jak tak patrzę na jej rówieśniczki, to ona wygląda jak dwulatka, mimo że ogólnie szczupła, to jakaś taka większa się wydaje.
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Czy u Was też taki dramat po zmianie czasu?
Dziś moja padła o 21.30. I to ululana prawie na siłę. Rano śpi do 9. W nocy się budzi koło 3-4 i nie chce spać. Widać, że nie może się odnaleźć. Nie mam pomysłu jak ją "wrócić" na poprzednie tory. Próbowałam tak o kilka minut wcześniej kłaść, ale to kończy się tym, że się złości, płacze. I w ostatecznym rozrachunku zasypia później. -
4me mój potrafi 1,5-2 godz chodzić na spacerze
ale fakt ze to jest od jakiś 2 tyg. Raz mieliśmy nawet taki incydent, że po 2 chodzonych spacerach na które zabral młodego małż,syn następnego dnia utykal. Myślę że się trochę przeciążyl.
Dzuls gratuluje wynikuja też kocham jeść. Mnie chyba na chwile obecna ratuje bieganie za młodym i bieganie jako pasja
jak co roku o tej porze zrezygnowałam z alkoholu i słodyczy ale powoli ciagoty wracają.
LaLenka ode mnie nie usłyszysz nic na temat spaniaja uważam tak jak 4me ze to forum jest przeklęte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 06:07
4me lubi tę wiadomość
-
U nas spanie to jakas tragedia. Maly budzil sie o 5,to juz wiecie. Wczesnie zaczynalismy dzien. Jakos sie z tym pogodzilam. Od 2 tygodni budzi sie w nocy. Drze sie jakby go ktos z przyslowiowej skory obdzieral. Nie mozemy go uspokoic, nie mozemy nawiazac z nim kontaktu. Trwa to ok. 30 min. Pozniej jakos nawiazujemy kontakt i on ma wtedy szalencze pomysly, np. chce gotowac jajka o 5 rano. Oczywiscie nasze nie to jego histeria. Wszystko trwa ok. 2h, pozniej pada jakos, ale...najchetniej na pdlodze. Na panelach. Nie wiem co sie dzieje. Zaczynam rozwazac wezwanie egzorcysty.
-
Mmalutka.. jakieś fotki poprosimy. Fajnie, że już wakacje zaliczyliscie. Mentalnie juz lato w glowach. My 1 czerwca wyjezdzamy, tez się już nie możemy doczekac. Jestem ciekawa jak młody spędzi swoje pierwsze świadome w miarę wakacje..
-
mmalutka wrote:A my się witamy po dłuższej przerwie
Właśnie wróciliśmy z krótkich wakacji
Dziś byłam ostatni dzień w starej pracy
Pozdrawiamy
Chabasee my tez w czerwcu na urlop- skreślam dni