Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
4me bardO dziękuje
ja mam już w planach te sandałki z nike
dpbchorwacji przydadzą się idealnie jako buty do wody bo maja lekko zabudowany nosek
my jesteśmy mega zadowoleni z tych czarnych adidasów nike. Idealnie dopasowane, zginają się na 1/3 i młody je uwielbia. Ciężko było z numerem bo teraz młody nosi z nich 26 i są na styk. W zanadrzu mamy siateczkowe buty adidasa. Te dobrano nam za duże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 21:04
-
chabasse wrote:
My dziś pojechaliśmy do CCC i kupiliśmy sandałki, niezbyt piękne, ale jedyne które były miękkie i fajnie leżały na stopie. I żeby było ciekawiej - potrzebowaliśmy rozmiaru 22 (a normalnie Łucja nosi 23-24). -
Tak, będę zwracala. Wczoraj kupiłam mu kolejne w ccc i takie na styk. Pewnie za dwa tygodnie z nich wyrosnie, ale na dzisiaj są super. Może jeszcze wczasy zdąży w n ich przelatac. Kupiłam tez jedne w rayu, taka taniocha za 40 zl, ale ładnie na nogę wchodza, młody nie grymasi, i chodzi w nich całkiem niezle. Mam nadzieje, ze krzywdy mu nie zrobię.
-
Jesli chodzi o sandaly to my zostajemy z tymi z hm. Młodych w nich biegal przez weekend i zero problemów. Ale znalazłam ich wade- to delikatna skóra i zdecydowanie nie nadają sie do piaskownicy - nie wytrzymałyby takej ilości mycia. W związku z tym kupiliśmy jeszcze jedn tyopowo plastikowe na basen i do piaskownicy i będzie git.
W sumie temat butów na lato- uważam za zamknięty. Moze przydalyby sie jakies lekkie siateczkowe adidasy ale mamy tez trampki wiec narazie odpuszczam.
P.S. W pepco byly calkiem sensowne i do tego ladne sandaly za cale 26 pln. Jakby ktos szukal, zwłaszcza jako wycieruchy do piaskownicy to są w sam raz
-
4me wrote:P.S. W pepco byly calkiem sensowne i do tego ladne sandaly za cale 26 pln. Jakby ktos szukal, zwłaszcza jako wycieruchy do piaskownicy to są w sam raz
A poza tym - dajecie dzieciakom skarpetki pod takie buty? Ja mam takie nogi, że sama wiecznie w skarpetkach, nie wiem czy małej mogę zaryzykować... Nie obetrze się?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 15:10
-
O kurcze... To muszę zobaczyć. Tylko, że w moim pepco to zawsze brakuje towaru i nie wiem czy w ogóle znajdę takie. Poza tym już nakupowalam tych butów, że kolejne tylko będą stały i się kurzylo. Heh.. Nigdy nie wiem ile czego nakupowac żeby wystarczylo.
-
Mi jest jeszcze mało, bo ja mam hopla z przerzutką. Większość bucików mamy różowe, takie się trafiły. A jak np. dziś mała miała czerwone guziczki w sukience, to miałam straszny dylemat co jej założyć żeby pasowało. Jeszcze muszę coś bardziej neutralnego kupić.
chabasse, obstawiam, że na Twojego nie będzie rozmiaru, nie masz co żałować. 22 to był najmniejszy według metki - a to byłby dobry na moją o długości stopy 15cm. -
Takie byly u nas. Ja nie lubię tych wszystkich kolorów, zwłaszcza buty lubię jak sa neutralne by nie bylo problemów z dobieraniem. Sprawialy jednak wrażenie naprawde dobrych i kosztowały grosze. Niestety ja juz pare razy próbowałam kupic jakies buty w nasze pepco i co probuje to nie ma rozmiaru 23 a tylo ten z tego sklepu nam pasuje. To jest chyba jakis porzadany rozmiar w nasze miescie
-
Byłam, widziałam... I faktycznie fajne. Były nawet 22 szare zielone. Ale co z tego jak wielkie dla mojego bobasa. Kupiłam do wody takie za 15 zeta, nie klejone tylko szyte podeszwy. Do latania za liche ale na piasek może się sprawdza.
-
wracajac do tematu rodzenstwa to tak jal Anitka pisze , tez nieche miec roznicy wiekowej miedzy dziecmi okolo 8 lat
sama mam siostre mlodsza o 6 lat i dopiero dzis jak obie jestesmy dorosle to mamy cos wspolnego a tak kazda miala wlasne zycie,
ja szkola ona przedszkole , ja studia ona matura , ja maz ona pierwsza milosc
a sama wiem ze byc w ciazy to u mnie nie takie proste -
Widzę ze nadal temat butów na tapecie
my zdecydowaliśmy się na h&m skórzane i nike sunray protect. Zastanawiam się nad kolorystyka nike
ja bym oczywiście brała czarne ale małż kreci nosem ze chociaż sandały może mieć np z elementami limonki. Muszę sprawdzić jak one wypadają rozmiarowo bo podobno są trochę zawyżone .
-
Alicja83 wrote:sama mam siostre mlodsza o 6 lat i dopiero dzis jak obie jestesmy dorosle to mamy cos wspolnego a tak kazda miala wlasne zycie,
Mam z siostrą 5 lat różnicy i od dzieciństwa, i teraz też, kontakt zawsze super. Mimo różnicy wieku, zawsze miałyśmy nasz własny język, lubiłyśmy razem spędzać czas.
A u dzieci mojej siostry jest trochę ponad 3 lata i zupełnie "nie klika". Może to też kwestia, że inna płeć, ale dzieciaki mało są sobą zainteresowane (a to już duże dzieciaki, starsza już nastolatka - i tak było od początku).
Znam też rodzinę gdzie była starsza siostra i bliźniaczki. I para do zabaw/kumplowania to była ta starsza + jedna z bliźniaczek - a nie dziewczynki w tym samym wieku.
Nie ma idealnej różnicy wieku, nie ma żadnej pewności, że do XXlat różnicy dzieci będą dla siebie bliskie, a po nie. Tu wchodzi dużo więcej czynników, zwłaszcza charaktery dzieci - a na to wpływ mamy znikomy.