X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 maja 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    Widzę ze nadal temat butów na tapecie :-) my zdecydowaliśmy się na h&m skórzane i nike sunray protect. Zastanawiam się nad kolorystyka nike :-) ja bym oczywiście brała czarne ale małż kreci nosem ze chociaż sandały może mieć np z elementami limonki. Muszę sprawdzić jak one wypadają rozmiarowo bo podobno są trochę zawyżone .
    Mierzyliśmy nike sun protect ale dla nas niestety porażka. Rzep ledwo sie zapinal- byl za krotki- niezależnie od rozmiaru. Pieta byla slabo trzymana i noga się wykrecala do środka jak stal. Dodatkowo tylko po przymierzaniu nozka byla mocno odcisnieta. Ale znów napisze- u młodego pulchna stopa i wysokie podbicie. Mimo całego uroku tych butów i dobrej ochrony dużego palca nie mogliśmy ich wziac :(

    Szare plus limoka z tych sandalow- są naprawde ladne. Widzialam i czarne i szare i bralabym chyba te drugie - chyba ;) ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 17:00

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 maja 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P.S. Miedzy mną a moja siostra jest tylko rok różnicy i NIGDY sie nie dogadywalysmy. Przeszlo nam dopiero jak kazda sie wyprowadzila i zaczela dorosle życie.

    Za to ona z młodszym o 4 lata bratem- zawsze wspólny front.
    Nie ma reguły ;)

    Tu trzeba chyba patrzeć na samych siebie - kiedy chcemy mieć kolejne dziecko i tez tego nie wiadomo ile nie odkładać jak nam zalezy bo czas gra na niekorzyść kobiety...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 23 maja 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na inny temat. Czy wasze dzieci wchodzą i zjeżdżają z dużej, takiej ponad 3 metrowej zjeżdżalni? Takiej że nie da się cały czas asekurowac, tylko trzeba zostawić na chwilę dziecko na górze żeby przeleciec do łapania.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 23 maja 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dlatego nie lubię ostatnio chodzic sama na plac zabaw z nim :/

    Wlasnie siedze u kometyczki- robię sie na urlop. Luksus! bede miec w końcu pomalowane pazury u rak i nóg i co najwazniejsze nie bede musiała ich co dwa dni poprawiać ;)

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 23 maja 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalenka tak, młody lubi zjeżdżalnie :-) ale on ogólnie jest nieśmiały w stosunku do rówieśników wiec na placu zaczepia starsze dzieci albo bawi się sam.

    Miałam biegać ale padam ze zmęczenia. Rozrywka dnia jakiś bzdurny serial :-)

    4me ja od kilku miesięcy robię sobie sama hybrydy. Moje 2 najlepsze koleżanki to kosmetolozki a ja większość spraw i tak ogarniam sama :-) tylko ja mam zajawkę na punkcie odrostu na paznokciach, maks 1,5 tyg i muszę mieć świeże :-) na urlop chyba wezmę lampe :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 20:48

    4me lubi tę wiadomość

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 23 maja 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do butów to muszę faktycznie pojechać z młodym. Zobaczę jak na nim leżą i wtedy zadecyduje.

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 maja 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja83 wrote:
    wracajac do tematu rodzenstwa to tak jal Anitka pisze , tez nieche miec roznicy wiekowej miedzy dziecmi okolo 8 lat

    sama mam siostre mlodsza o 6 lat i dopiero dzis jak obie jestesmy dorosle to mamy cos wspolnego a tak kazda miala wlasne zycie,

    ja szkola ona przedszkole , ja studia ona matura , ja maz ona pierwsza milosc

    a sama wiem ze byc w ciazy to u mnie nie takie proste
    Heh, między mną, a dwójką mojego rodzeństwa jest odpowiednio 12 i 13 lat różnicy :) Ot, wyskoczyłam tak ostatnim rzutem na taśmę, mama bardzo chciała i wrobiła ojca w trzecie. Jak przez mgłę pamiętam, jak moja siostra mieszkała z nami, bo wyprowadziła się tuż po 18-tce, brat mieszkał do 25rż. Mimo wszystko z siostrą mam zarąbisty kontakt (ale dopiero od kilku lat, jak sama wyniosłam się na swoje), z bratem też, bo mamy identyczne charaktery, poza tym relacja starszy brat-młodsza siostra jest dość specyficzna i duża różnica wieku może grać na korzyść, za to oni między sobą mieli do niedawna słabszy kontakt, niż ja z bratem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 22:49

    8pdp47e.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 23 maja 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Tak na inny temat. Czy wasze dzieci wchodzą i zjeżdżają z dużej, takiej ponad 3 metrowej zjeżdżalni? Takiej że nie da się cały czas asekurowac, tylko trzeba zostawić na chwilę dziecko na górze żeby przeleciec do łapania.
    Tak, radochy co nie miara, ale koniecznie trzeba łapać - czasem jak jest wyższy uskok to spada i na dodatek uderza główką o brzeg zjeżdżalni, do tego zauważyłam, że w rajstopach zjeżdża szybciej i to już w ogóle jest hardkor.

    Co do butów, to mamy sandały Bartka. Niby fajne, bo takie zamszaki w ładnych kolorach, ale obcierają młodą w kilku miejscach, i mają regulację na dziurki, nie na rzepy, więc młoda albo ma za bardzo ściśniętą stópkę, albo znowu stópka lata jej w bucie :/

    8pdp47e.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 23 maja 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam brata starszego o rok i w dzieciństwie mielismy lepszy kontakt niż teraz. Każde z nas ma swoje rodziny, ę on ma starsze dzieci i w dodatku nie swoje. Pewnie to też ma wpływ na relacje. Poza tym teraz dopiero wychodza różnice w charakterach i swiatopogladzie. Zawsze marzyłam o siostrze. Ale życia w pojedynkę sobie nie wyobrażam. Jest jak jest ale jest.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dopiero wczoraj mała załapała zjeżdżalnię. Wcześniej wiele razy próbowaliśmy, ale zupełnie nie było zainteresowania.
    Najpierw taką małą zjeżdżalnie, z metrową, ale jak jej się spodobało to od razu poleciała i na taką dużą. Tylko, że ona odstawia jakieś szaleństwa tam na górze, że ja mam zawał jak trzeba ją zostawić, bo próbuje np. zejść ze zjeżdżalni na stojąco.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 24 maja 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też lubi zjezdzalnie.. nawet sama w domu robię mu jakieś konstrukcje, z których sobie zjezdza. Na dużych jeszcze nie bylismy, albo nie wiem co to duze. U nas takie są raczej normalne, nie za male, nie za duze. Hehe.. nie mierzylam, ale że dwa m dlugosci. Chyba. Ale tak tak.. lubi wszelkie pochylnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 12:39

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 24 maja 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    albo nie wiem co to duze
    Takie, że ledwo sięgam do niej jak wejdzie na górę.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 24 maja 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas oprócz zjeżdżalni hitem jest karuzela. Starszak trzy lata zastanawiał się, czy na nią wejść, tak go przerażała, a młoda od razu jak tylko zobaczyła karuzelę, to zapałała do niej wielką miłością. Mam na myśli taką kręcącą się okrągłą platformę z ławeczką, a nie taką klasyczną z siedzeniami.
    Btw, przyjechał otulacz i jest cudny, CHOCIAŻ jak dla mnie ma trochę za "oczywiste" odcienie zielonego, bo jednak od zieleni wymagam więcej (kurde, bo co to za wysiłek zrobić zieleń morską, butelkową, coś ciekawszego), ale i tak uważam, że młoda zadaje szyku pod swoją nową szmatką :) I ładnie wygląda z oberżyną wózka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 13:07

    4me, Anitka201, chabasse, la_lenka, karolcia87, agatka196 lubią tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 24 maja 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls! ktoś Ci podmienił dzieciaka. Jak bardzo się zmieniła, jeszcze z tymi dłuższymi włoskami. Ale śliczna panna <3 , znowu mi na przedszkolaka już wygląda.

    Tylko mój łysolek nadal tak dzidziusiowo. :P

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 24 maja 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Dżuls! ktoś Ci podmienił dzieciaka. Jak bardzo się zmieniła, jeszcze z tymi dłuższymi włoskami. Ale śliczna panna <3 , znowu mi na przedszkolaka już wygląda.

    Tylko mój łysolek nadal tak dzidziusiowo. :P
    No zmieniła się bardzo, nawet koleżanki, które widuję dość regularnie zauważyły, że wyciągnęła się i zaczęła mieć bardziej wyraźne rysy, już nie jest takim pucołowatym bobaskiem. A przedszkolne mamy nazywają ją klonem starszaka, chociaż coraz bardziej robi się podobna "do siebie" i jednak nie są tacy podobni :) Inna sprawa, że ona jest po prostu wielka z porównaniu z innymi dziećmi w jej wieku, spokojnie wygląda na 2 latka.
    Narzekałam, że mało mówi, prawie wcale, a tu wystarczyły 4 dni na działce z innymi dziećmi, żeby dziecko zaczęło mówić "daj", "daj mi", "chodź", "to ja", "kupa" itd. Odblokowała się, bo wcześniej jakby się wstydziła trochę.

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 24 maja 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mowę nie narzekam, u nas konstrukcje w stylu "mama choć tam", "minio (misio) jedz", "nie to cem (chcę) mama", "nie mam" itd. to już normalka.
    A także słowa codziennie coraz ciekawsze: "kawa", pica (pizza), "pindin (pingwin)", "pembem (pępek), panda, "czy (trzy), "ęćć (pięć)".

    Za to nie mówi właśnie w żaden sposób "daj", co mi się wydaje dziwne, bo raczej takie "przydatne" słowo dla dziecka ;)
    Zwierzątka nadal na odgłosy, za to jednego z naszych kotów już po imieniu woła :D

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 24 maja 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania też "mówi" zwierzątka, ale jakoś tak bez szału, tzn hau hau, muuu, miauu i coś na kształt kokoko ale za to skubana już rozumie wszystko co się do niej mówi, więc to ubogie słownictwo jest mylące. Z jakiś dłuższych zdań udało jej się na razie sklecić "mama, mniam mniam nie", trochę jak mistrz Yoda, ale chodziło o to, że jej nie smakuje :) Mam nadzieję, że trochę przyśpieszy jak pójdzie do żłobka. Btw, za tydzień wyniki rekrutacji i zachodzę w głowę jak to będzie, czy warszawskie żłobki zlitują się nad moimi umęczonymi nerwami Matki Polki i zapewnią dziecku trochę rozrywki, a mi parę godzin spokoju w ciągu dnia. Inna sprawa, że przyszły rok szkolny będzie trochę podwójną rewolucją, bo starszak idzie do zerówki, a Mania do żłobka. I to już tak zawsze będzie iść w parze, bo wyliczyłam sobie, że czeka mnie matura jednego dziecka i egzaminy do liceum drugiego jednocześnie, tzn. w tym samym roku. O_o Mama mi kiedyś opowiadała, że matura mojego rodzeństwa rok po roku to była słaba opcja, a tu będzie podobnie.

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 24 maja 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każde dziecko inaczej.
    Moja ma "lekką mowę", a zrozumienie to już wszystko, nawet już wie jak komuś opowiadam coś o niej, od razu podsłuchuje i się chicholi. Polecenia, nawet wieloczłonowe typu "idź do pokoju, tam na Twoim stoliku stoi woda, to się napij" bez problemu. Ale ruchowo to na serio średnio. Starczy kawałek większej przeszkody i już woła "mama, mama" żeby jej podać rękę. Po schodach wchodzi (boczkiem), ale już schodzenie nieee. Na placu zabaw też się na większość sprzętów się nie wspina, nawet nie próbuje. Biegać biega i to już szybciutko, ale jakieś wspinanie, włażenie... nie ma mowy. W domu wejdzie na sofę, ale już na krzesło - nawet jej do głowy nie przyjdzie. Tylko w szafie podchodzi do drążka na ubrania, podnosi nóżki i się buja, wołając "biju, biju". :D :D :D
    oo3WOLim.jpg

    4me, Anitka201, chabasse, Dżuls, agatka196 lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 24 maja 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzuls rzeczywiscie ktos Ci dzieciaka podbienil- zupelnie inna dziewczyna- sliczna :)

    A otulacz- super. Wpisalas sie w modowe trendy celująco;)

    Lalenka no prosze Cie ten wygibas na drazka- to ruchowo level master. Moj sie wspina na krzeslo- niestety - ale tak by w zyciu nie zrobil ;)

    Co do rozumienia- nasze dzieci zdecydowanie wszystko juz kumają. Dzis oglądaliśmy kolejna czesc Czeresniowej- lato. W wiośnie Pan sie wywraca na skórce od banana i młody mówił, ze Pan zrobil BAM. W lecie- juz zupełnie inaczej ubrany!!! W totalnie innej scenerii, idzie sobie gdzies tam ulica. Oglądamy dzis czereśniową - ja sie pytam młodego co ten Pan zrobil w poprzedniej części a on mi odpowiada BAM. Padłam i od razu obiecałam sobie, ze przestaje przeklinać ;) ;)

    la_lenka, Anitka201 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 24 maja 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to moja małpka wlezie wszędzie, jest pod tym względem nie do ogarnięcia, nie można jej nawet na chwilę spuścić z oczu, a stary zaciera ręce i nie może się doczekać kiedy pójdzie z córcią na ściankę wspinaczkową.

    8pdp47e.png
‹‹ 3345 3346 3347 3348 3349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ