Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi też zawsze ta ikea wydawała się idealnym rozwiązaniem, bo wszystko kompatybilne, w najnowszych trendach, ale im bardziej obrastałam ikeą, tym bardziej miałam potrzebę jakiegoś porządnego mebla, z krwi i kości, z drewna Do tego nie wydają mi się jakieś super tanie patrząc na stosunek cena-jakość. Często kupowałam używane i jak patrzyłam p ile chodzi nowe i jak to wygląda po paru latach to mnie szlag trafiał Ale uznałam, że jak teraz mam metraż to mogę poszaleć z meblami. Plus ja jestem mocno DIY, więc lubię sobie conieco "spersonalizować"
W temacie przeróbek - stosowała któraś z Was farbę do kafelków? chcę przerobić toaletę u rodziców, bo już jest trochę zapyziała jeśli chodzi o wzory kafelków, ale bez robienia remontu. Naczytałam się tutoriali w necie, ale czy któraś praktykowała to na własnych kaflach? -
Kupiłam lokalnie w sklepie. Nie planowałam wcale, poszłam po okleine na szafki i spotkałam wyprzedaż - największe były za 99 zł (z 8 stow), średnie 49 (z 4 stów), a takie małe chodniczki po 29 (z chyba 2). Wykupiłam wtedy prawie wszystko, we wszystkich sensownych kolorach dla krewnych i znajomych królika.
Dywan leży z pół roku, jest świetny, przeleciany elektroszczotka wygląda jak nowy, koty nie drapią. On ma taki specyficzny efekt, zmienia się kierunek włosa, Łucja po nim rysuje palcem -
Dżuls wrote:Mi też zawsze ta ikea wydawała się idealnym rozwiązaniem, bo wszystko kompatybilne, w najnowszych trendach, ale im bardziej obrastałam ikeą, tym bardziej miałam potrzebę jakiegoś porządnego mebla, z krwi i kości, z drewna Do tego nie wydają mi się jakieś super tanie patrząc na stosunek cena-jakość. Często kupowałam używane i jak patrzyłam p ile chodzi nowe i jak to wygląda po paru latach to mnie szlag trafiał Ale uznałam, że jak teraz mam metraż to mogę poszaleć z meblami. Plus ja jestem mocno DIY, więc lubię sobie conieco "spersonalizować"
W temacie przeróbek - stosowała któraś z Was farbę do kafelków? chcę przerobić toaletę u rodziców, bo już jest trochę zapyziała jeśli chodzi o wzory kafelków, ale bez robienia remontu. Naczytałam się tutoriali w necie, ale czy któraś praktykowała to na własnych kaflach?
Przemalowalam bezowe plytki na bialo farba v33 u rodzicow w kuchni. Minelo pol roku i jest ok. -
Hejka dziewczyny! Jak milo wejść i miec tyle do poczytania!
Anitka super pomysl z ta farba-świetny kolor!
Ja kupilam młodemu meble do pokoju z Ikei, które NIGDY mi się nie podobały. Chciałam wymyślać nie wiadomo co ale w końcu stwierdziłam, ze to musi by wygodne dla niego- samodzielny dostęp do zabawek- a nie ladne do mnie
Meble sosnowe wiec juz po pol roku lekko zżółkłe. Miałam bejcowac na bialo- i wiadomo- czeka! Jak ramka u LaLenki
Teraz jednak jak patrzę na te farbę Anitki to chyba jeszcze poczekam i przemaluje na jakis taki kolorek wlasnie farba kredowa
A dywanu tez szukam, do dużego pokoju, w stylu boho! Jak ktos znajdzie cos fajnego to dawajcie linka pleeeease !
-
la_lenka wrote:O kurcze, ale bym poszalała! Tylko kasy mieć
U nas jest plus minus 9-10m2. Trzeba mocno kombinować żeby zmieścić wszystko co istotne. To i tak jest ten większy pokój, w sypialni to od ściany do ściany jest łóżko + wciśnięte na ścisk szafki. Nienawidzę tego mieszkania
Na fejsie jest sporo grup o urządzaniu pokoi dla dzieci, można sobie podejrzeć jakieś fajne pomysły.
-
Lozko Wam juz pokazywałam ale pokoju chyba nie?
Nasze meble z Ikei, których nigdy nie chciałam hehehe ale młody zadowolony
Nie mam zielonego pojecia jak odwrócić te zdjęcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 22:50
Anitka201, la_lenka, Kassie, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
4me świetnie to u Was wyglada! Myśle o czymś takim na regalce znalazłam jakiś czas temu gałki w plusy i minusy i już zacieram ręce jak się u Was sprawuje biurko? Myśle o nim intensywnie
Dzuls co do farby to słyszałam ze nie nadaje się do podłóg bo jednak odpryskuje. Zobacz na blogu u "pani woźna" tam ma porównanie jak łazienka wyglądała zaraz po i chyba rok później.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 05:16
-
O właśnie o tym mówię, pokój 4me jest taki "skończony". Ma docelowe meble, półeczki, naklejki, obrazki. Super!
Ja zanim dojdę do tego etapu z jakimkolwiek pokojem, to już się namyślę na zmiany mebli, ustawień itp. i zaczynam od nowa.
Nawet w tej chwili - właśnie wymieniłam stół w pokoju, więc przestała mi pasować szafka i muszę ją wymienić na inną, obecną sprzedać itd.
Poza tym, u nas 5 sekund po posprzątaniu Łucja wywali furę zabawek, sól, ciastolinę, ziemniaki itd. i po porządku. -
Dzieki dziewczyny:)
Ejjj LaLenka nie martw się tak jest tylko u młodego w salonie, na korytarzu i w sypialni wieszam plakaty i zdjęcia od dwóch lat. Tapetę w garderobie klade dokladnie tyle samo a wizja generalna mieszkania tez juz mi sie mocno zmienila i dywanem boho zaczynam zmieniać kierunek
Anitka biurko jak dla nas super. Ta rolka na papier jest przefajna- wygodne rozwiązanie. Dodatkowo blat jest bardzo latwo doczyścić - wszystkie kredki ladnie schodza. Jakościowo tez ekstra- żadnych drzazg, stabilne i mocne. No i wiadomo ma regulowana wysokość, dzieki czemu nie trzeba będzie młodemu niedługo drugiego kupowac- no chyba, ze zmieni sie koncepcja pokoju:D
A ma jeszcze możliwość pochylenia blatu- tak jak kreslarskie- ale ja akurat u nas takiego zastosowania nie widzę.
-
Anitka dzieki za namiar na regalke! Nie wiedziałam, ze cos takiego jest w ogóle a szukam fajnych uchwytów do łazienki
Edit: Ja pierdziu jakie tam sa super galki! Wszystko czego szukalam!
Dzuls to tez cos dla Ciebie - super do starych mebli i DIY!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 23:56
Anitka201, Dżuls lubią tę wiadomość
-
W linku fajna metamorfoza najzwyklejszego regału z ikea lubię tego bloga właśnie za takie rozwiązania
https://www.mylittlehomemypassion.pl/2017/09/metamorfoza-ikeowskiego-regalu-billy.html
Lalenka Wasz pokój tez jest świetny ogólnie ciężko mi się będzie zdecydować na konkretne rozwiązanie w pokoju mlodeago -
Anitka201 wrote:Dzuls jak u Ciebie???
Jedyny pozytywny skutek tych leków, to fak, że przestałam mieć ataki deprechy, ale fizycznie czuję się strasznie, jak taki chodzący balon z wodą, a kurna biorę najmniejszą możliwą dawkę.
Laski z innej beczki - muszę odświeżyć kuchnię u rodziców. Mają teraz dębowe proste fronty i jasne blaty i cokoły, do tego drobne kremowe kafle ecru, a mi się marzy wymiana jasnego blatu na grafitowy i wymiana drobnych złotych gałęk i uchwytów, na takie ciemne, grafitowe, jakby kute z żelaza (ja ogólnie lubiędość "męskie" kuchnie, a nie jakieś prowansalskie pierdu-śmierdu). Blat raczej nie kamień za miliony monet, tylko zwykły z płyty wiórowej. Taki np kolor i faktura betonu. Czyli dębowe fronty+jasny blat i złote gałki, vs. dębowe fronty+grafitowy blat i kute, proste gałki/uchwyty, takie troche industrial.
I teraz pytanie: jaki blat lepszy? Wojuję z rodziną, bo oni oczywiście twierdzą, ze kuchnia zrobi sięponura i ciemna, a mi sięwydaje, że nabierze charakteru.
Plus oczywiście ściany bez kafli przemaluję na jakiś kolor, jeszcze nie wiem jaki. Oświetlenie też zrobiłąbym inne, bo to jest dziadowskie.
To jak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 09:24
-
Dżuls wrote:Jedyne co mnie teraz przeraża, to skutki uboczne leków na tarczycę, takie jak przytycie i rozpieprzony cykl.
Poza tym masz tak śladową dawkę, że osobiście nie wierzę, że to może Ci wpływać na cokolwiek, bardziej obstawiam efekt placebo, lub coś jeszcze nie zdiagnozowane. -
la_lenka wrote:Nie spotkałam się kiedykolwiek z skutkiem ubocznym leków na tarczycę w postaci przytycia. To niedoczynność spowalnia przemianę materii i utrudnia zrzucenie wagi. Czyli jak już to mogłabyś chudnąć.
Poza tym masz tak śladową dawkę, że osobiście nie wierzę, że to może Ci wpływać na cokolwiek, bardziej obstawiam efekt placebo, lub coś jeszcze nie zdiagnozowane.