X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 15 października 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też zawsze ta ikea wydawała się idealnym rozwiązaniem, bo wszystko kompatybilne, w najnowszych trendach, ale im bardziej obrastałam ikeą, tym bardziej miałam potrzebę jakiegoś porządnego mebla, z krwi i kości, z drewna :P Do tego nie wydają mi się jakieś super tanie patrząc na stosunek cena-jakość. Często kupowałam używane i jak patrzyłam p ile chodzi nowe i jak to wygląda po paru latach to mnie szlag trafiał :P Ale uznałam, że jak teraz mam metraż to mogę poszaleć z meblami. Plus ja jestem mocno DIY, więc lubię sobie conieco "spersonalizować" :P
    W temacie przeróbek - stosowała któraś z Was farbę do kafelków? chcę przerobić toaletę u rodziców, bo już jest trochę zapyziała jeśli chodzi o wzory kafelków, ale bez robienia remontu. Naczytałam się tutoriali w necie, ale czy któraś praktykowała to na własnych kaflach?

    8pdp47e.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 15 października 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La_lenka, czyi mówisz, że temu dywanowi kot nie straszny? Wygląda fajnie!
    Dopiero spojrzałam na cenę.. nieźle. Kupowałaś na ich stronie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 11:58

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 15 października 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupiłam lokalnie w sklepie. Nie planowałam wcale, poszłam po okleine na szafki i spotkałam wyprzedaż - największe były za 99 zł (z 8 stow), średnie 49 (z 4 stów), a takie małe chodniczki po 29 (z chyba 2). Wykupiłam wtedy prawie wszystko, we wszystkich sensownych kolorach dla krewnych i znajomych królika.
    Dywan leży z pół roku, jest świetny, przeleciany elektroszczotka wygląda jak nowy, koty nie drapią. On ma taki specyficzny efekt, zmienia się kierunek włosa, Łucja po nim rysuje palcem :D

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 584 146

    Wysłany: 15 października 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Mi też zawsze ta ikea wydawała się idealnym rozwiązaniem, bo wszystko kompatybilne, w najnowszych trendach, ale im bardziej obrastałam ikeą, tym bardziej miałam potrzebę jakiegoś porządnego mebla, z krwi i kości, z drewna :P Do tego nie wydają mi się jakieś super tanie patrząc na stosunek cena-jakość. Często kupowałam używane i jak patrzyłam p ile chodzi nowe i jak to wygląda po paru latach to mnie szlag trafiał :P Ale uznałam, że jak teraz mam metraż to mogę poszaleć z meblami. Plus ja jestem mocno DIY, więc lubię sobie conieco "spersonalizować" :P
    W temacie przeróbek - stosowała któraś z Was farbę do kafelków? chcę przerobić toaletę u rodziców, bo już jest trochę zapyziała jeśli chodzi o wzory kafelków, ale bez robienia remontu. Naczytałam się tutoriali w necie, ale czy któraś praktykowała to na własnych kaflach?

    Przemalowalam bezowe plytki na bialo farba v33 u rodzicow w kuchni. Minelo pol roku i jest ok.

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 15 października 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PePePe wrote:
    Przemalowalam bezowe plytki na bialo farba v33 u rodzicow w kuchni. Minelo pol roku i jest ok.
    Dzięki! Z myciem też jest ok?

    8pdp47e.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 października 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny! Jak milo wejść i miec tyle do poczytania!

    Anitka super pomysl z ta farba-świetny kolor!
    Ja kupilam młodemu meble do pokoju z Ikei, które NIGDY mi się nie podobały. Chciałam wymyślać nie wiadomo co ale w końcu stwierdziłam, ze to musi by wygodne dla niego- samodzielny dostęp do zabawek- a nie ladne do mnie ;)

    Meble sosnowe wiec juz po pol roku lekko zżółkłe. Miałam bejcowac na bialo- i wiadomo- czeka! Jak ramka u LaLenki ;)
    Teraz jednak jak patrzę na te farbę Anitki to chyba jeszcze poczekam i przemaluje na jakis taki kolorek wlasnie farba kredowa :)

    A dywanu tez szukam, do dużego pokoju, w stylu boho! Jak ktos znajdzie cos fajnego to dawajcie linka pleeeease ! :)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 października 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    O kurcze, ale bym poszalała! Tylko kasy mieć :P
    U nas jest plus minus 9-10m2. Trzeba mocno kombinować żeby zmieścić wszystko co istotne. To i tak jest ten większy pokój, w sypialni to od ściany do ściany jest łóżko + wciśnięte na ścisk szafki. Nienawidzę tego mieszkania :/

    Na fejsie jest sporo grup o urządzaniu pokoi dla dzieci, można sobie podejrzeć jakieś fajne pomysły. :)
    Ja tez :( nasz maly pokój ma tez cos kolo 10m2 - do tego nieustawny strasznie :/

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • PePePe Autorytet
    Postów: 584 146

    Wysłany: 15 października 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Dzięki! Z myciem też jest ok?

    Poki co nie narzekaja. Przecieraja wilgotna szmatka i tyle. A gotuja/zmywaja raczej czesto.

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 października 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lozko Wam juz pokazywałam ale pokoju chyba nie?
    Nasze meble z Ikei, których nigdy nie chciałam ;) hehehe ale młody zadowolony ;)

    Nie mam zielonego pojecia jak odwrócić te zdjęcia :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 22:50

    Anitka201, la_lenka, Kassie, karolcia87 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 15 października 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me świetnie to u Was wyglada! Myśle o czymś takim :-) na regalce znalazłam jakiś czas temu gałki w plusy i minusy i już zacieram ręce :-) jak się u Was sprawuje biurko? Myśle o nim intensywnie :-)
    Dzuls co do farby to słyszałam ze nie nadaje się do podłóg bo jednak odpryskuje. Zobacz na blogu u "pani woźna" tam ma porównanie jak łazienka wyglądała zaraz po i chyba rok później.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 05:16

  • PePePe Autorytet
    Postów: 584 146

    Wysłany: 15 października 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wlasnie urzadzalismy pokoj Malego, bo sie przeprowadzalismy. Zdecydowalismy sie na meble na wymiar plus Ikea.

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 15 października 2017, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O właśnie o tym mówię, pokój 4me jest taki "skończony". Ma docelowe meble, półeczki, naklejki, obrazki. Super!
    Ja zanim dojdę do tego etapu z jakimkolwiek pokojem, to już się namyślę na zmiany mebli, ustawień itp. i zaczynam od nowa.
    Nawet w tej chwili - właśnie wymieniłam stół w pokoju, więc przestała mi pasować szafka i muszę ją wymienić na inną, obecną sprzedać itd.

    Poza tym, u nas 5 sekund po posprzątaniu Łucja wywali furę zabawek, sól, ciastolinę, ziemniaki itd. i po porządku. :P

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 października 2017, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny:)

    Ejjj LaLenka nie martw się tak jest tylko u młodego ;) w salonie, na korytarzu i w sypialni wieszam plakaty i zdjęcia od dwóch lat. Tapetę w garderobie klade dokladnie tyle samo ;) a wizja generalna mieszkania tez juz mi sie mocno zmienila i dywanem boho zaczynam zmieniać kierunek :D ;D

    Anitka biurko jak dla nas super. Ta rolka na papier jest przefajna- wygodne rozwiązanie. Dodatkowo blat jest bardzo latwo doczyścić - wszystkie kredki ladnie schodza. Jakościowo tez ekstra- żadnych drzazg, stabilne i mocne. No i wiadomo ma regulowana wysokość, dzieki czemu nie trzeba będzie młodemu niedługo drugiego kupowac- no chyba, ze zmieni sie koncepcja pokoju:D
    A ma jeszcze możliwość pochylenia blatu- tak jak kreslarskie- ale ja akurat u nas takiego zastosowania nie widzę.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 15 października 2017, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka dzieki za namiar na regalke! Nie wiedziałam, ze cos takiego jest w ogóle a szukam fajnych uchwytów do łazienki :)
    Edit: Ja pierdziu jakie tam sa super galki! Wszystko czego szukalam! ;)

    Dzuls to tez cos dla Ciebie - super do starych mebli i DIY!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2017, 23:56

    Anitka201, Dżuls lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 16 października 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W linku fajna metamorfoza najzwyklejszego regału z ikea :-) lubię tego bloga właśnie za takie rozwiązania :-)
    https://www.mylittlehomemypassion.pl/2017/09/metamorfoza-ikeowskiego-regalu-billy.html


    Lalenka Wasz pokój tez jest świetny :-) ogólnie ciężko mi się będzie zdecydować na konkretne rozwiązanie w pokoju mlodeago :-)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 17 października 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny my już po wizycie, na razie jest wszystko w porządku, serduszko bije, wiek z usg odpowiada OM. Bardzo się cieszę :-) jedyny minus to potworne mdlosci :-(

    la_lenka, Dżuls, 4me, chabasse, Carolline lubią tę wiadomość

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 17 października 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzuls jak u Ciebie???

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 18 października 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    Dzuls jak u Ciebie???
    Dostałam dziś okres. I wcalę nie wiwatuję, bo cholera już zdążyłam się na tyle oswoić z myślą o trzecim, że nawet przestała mnie ta wizja tak przerażać. Jedyne co mnie teraz przeraża, to skutki uboczne leków na tarczycę, takie jak przytycie i rozpieprzony cykl.
    Jedyny pozytywny skutek tych leków, to fak, że przestałam mieć ataki deprechy, ale fizycznie czuję się strasznie, jak taki chodzący balon z wodą, a kurna biorę najmniejszą możliwą dawkę.

    Laski z innej beczki - muszę odświeżyć kuchnię u rodziców. Mają teraz dębowe proste fronty i jasne blaty i cokoły, do tego drobne kremowe kafle ecru, a mi się marzy wymiana jasnego blatu na grafitowy i wymiana drobnych złotych gałęk i uchwytów, na takie ciemne, grafitowe, jakby kute z żelaza (ja ogólnie lubiędość "męskie" kuchnie, a nie jakieś prowansalskie pierdu-śmierdu). Blat raczej nie kamień za miliony monet, tylko zwykły z płyty wiórowej. Taki np kolor i faktura betonu. Czyli dębowe fronty+jasny blat i złote gałki, vs. dębowe fronty+grafitowy blat i kute, proste gałki/uchwyty, takie troche industrial.
    I teraz pytanie: jaki blat lepszy? Wojuję z rodziną, bo oni oczywiście twierdzą, ze kuchnia zrobi sięponura i ciemna, a mi sięwydaje, że nabierze charakteru.
    Plus oczywiście ściany bez kafli przemaluję na jakiś kolor, jeszcze nie wiem jaki. Oświetlenie też zrobiłąbym inne, bo to jest dziadowskie.

    To jak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 09:24

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 19 października 2017, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Jedyne co mnie teraz przeraża, to skutki uboczne leków na tarczycę, takie jak przytycie i rozpieprzony cykl.
    Nie spotkałam się kiedykolwiek z skutkiem ubocznym leków na tarczycę w postaci przytycia. To niedoczynność spowalnia przemianę materii i utrudnia zrzucenie wagi. Czyli jak już to mogłabyś chudnąć.
    Poza tym masz tak śladową dawkę, że osobiście nie wierzę, że to może Ci wpływać na cokolwiek, bardziej obstawiam efekt placebo, lub coś jeszcze nie zdiagnozowane. :P

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 19 października 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Nie spotkałam się kiedykolwiek z skutkiem ubocznym leków na tarczycę w postaci przytycia. To niedoczynność spowalnia przemianę materii i utrudnia zrzucenie wagi. Czyli jak już to mogłabyś chudnąć.
    Poza tym masz tak śladową dawkę, że osobiście nie wierzę, że to może Ci wpływać na cokolwiek, bardziej obstawiam efekt placebo, lub coś jeszcze nie zdiagnozowane. :P
    Mi się wydaje, że to woda gromadziła się w organizmie, jak przed okresem. Czułam się spuchnięta jak balon, tak jak przed okresem, który był łaskaw przyjść z tygodniowym opóźnieniem. Przyszedł i jest trochę lepiej. Jestem świadoma, że jeśli leczę się na niedoczynność, to powinnam chudnąć, ale na razie waga stoi, a ja puchnę, albo nabieram wody.

    8pdp47e.png
‹‹ 3363 3364 3365 3366 3367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ