Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez niestety kiszka jeśli chodzi o nocnik. Nie lubi jak się to rozbirra do golaska. Zamiast do nocnika to woli na podłogę.czasem się zdarzy, ze zrobi tam gdzie trzeba ale to rzadko. Poza tym ostatnio często jakieś chorobska się przyplątują i jakoś tak nie czuję się dobrze z rozbieraniem do gołej pupy.
Wczoraj była u nas pani dr. I niestety znów wirus. Zaatakowane gardło. Płuca jeszcze czyste, ale boje się ze to się zmieni. Inhalacje, syropy i inne takie przez cale dnie. Rzecz jasne co najmniej tydzień siedzenia w domu. Ehh. Kiedy ta wiosna.?
-
4me miałam do Ciebie pytanie odnośnie fotelika do auta. Mieścicie się jeszcze w tym 2 fotelu? Wiem ze Twój młody jest tez wysoki dlatego pytam.
My mimo ze wybraliśmy jeden z większych foteli widzimy ze zaczyna być za krótki. Młodemu wystaje głowa zza zagłówka, a wyżej nie da się podnieść.
Wstępnie mamy upatrzony fotel takata maxi ale on jest od 4 rz. Chyba najdroższy na rynku ale podobno długo wystarcza i jest idealny dla wysokich dzieci. Niby gabartlytowo młody by się do niego spokojnie mieścił ale sama nie wiem, pasy w 3 kategorii nie są 5 punktowe tylko to normalny pas samochodowy. Mam opory bo to jednak jeszcze małe dziecko. -
To znaczy ten kolejny fotelik (znaczy ten obecny co nasze dzieci jeżdżą, następny po łupince) robi się za mały dopiero gdy linia oczu zaczyna wystawać poza obrys fotelika. Czubek głowy może wystawać, to jest nadal ok (inaczej niż w łupince - tam się robi za mały gdy wystaje głowa - a znowu nogi mogą wystawać).
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Ok już doczytałam na osiemgwiazdek Kurcze ale ta linia oczu to podobno moment krytyczny. Do tego dochodzi waga 18 kg (mój ostatnio trochę schudł i wazy 16 kg) i pasy l, które wychodzą poniżej ramion. Musze to wszystko sprawdzić mam nadzieje ze jeszcze chwile pojeździmy w obecnym fotelu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 21:13
-
A nie myśleliście o foteliku do 25 tyłem z 5 punktowymi pasami?
Kilka takich modeli jest. Od niedawna coraz częściej słyszę dobrego o amerykańskim foteliku Diono Radian i rozważam czy nie wymienić naszego Joia (bo, o zapomniałam wam napisać, że kupiliśmy samochód i będę robić jazdy doszkalające i po 10 latach odkurzać prawko).
Ja bym dziecka w wieku naszych nie wsadziła do fotelika zapinanego normalnym pasem samochodowym. Niezależnie od wzrostu i wagi. Z wielu powodów, ale np. kwestia dojrzałości miednicy, skostnienia chrząstek, niedojrzałych wyrostków itp. O efekcie że pas samochodowy nie jest na stałe, a ja nie wierzę, że moje dziecko by zrozumiało, że pasa ma nie ruszać i ma być cały czas mocno zaciągnięty, nie wspomnę.chabasse, Anitka201, Carolline lubią tę wiadomość
-
Super la lenka , ze postanowiłam jeździć. Ja planowałam właśnie iść na prawko gdzieś w marcu. No ale w obecnej sytuacji chyba musze odsunąć plany na później. Przy dwójce dzieci to prawko się chyba przyda.
Anitka, dzięki.. Na razie się trzymam. Tobie również zdrówka życzę. Niestety taki sezon. Trzeba jakoś przetrwać. Najbardziej boje się grypy. Może można cis na odporność brać? -
Lalenka u nas tyłem nie przechodzi. Młody ma taka chorobę lokomocyjna ze przodem musimy go ostro pilnować zeby był mocno dociagnietybi nie miał przy sobie żadnych zabawek bo jak tylko go coś rozproszy od razu wymiotuje. Wszystko zaczęło się jeszcze w 1 foteliku ale tu cisnelismy zeby jak najdłużej jeździł (do 12 miesiąca na pewno).
Myśle zeby podjechać do tego gościa od osiemgwiazdek. Tak się składa ze pracuje on we Wrocławiu w Astrze wiec mam do niego rzut beretem j niech on zasugeruje co dalej.
-
Chabasse tak można brać prenalen syrop. On podobno jest dobry na odporność. Do tej pory codziennie piłam wodę z miodem i cytryna (łyżka miodu, pół cytryny) woda miała maksymalnie 40 stopnii (wtedy podobno spożycie miodu ma sens) No i na nic to się nie zdało
-
Aaa Anitka, to ja nie załapałam, że wy nie tyłem. Najlepiej rzeczywiście pojechać do ekspertów, coś doradzą.
My to jeszcze mamy kawał zapasu, Łucja waży z 13kg, więc do 18 tyłem to ma jeszcze zapas. Tyle, że ja bym chciała żeby tak pojeździła jeszcze dłużej, dlatego rozważam wymianę na fotelik do 25 tyłem.
Powiem wam, że tego prowadzenia boję się jak cholera, tym bardziej, że samochód słusznych gabarytów. Ale tak mi strasznie brakuje możliwości podjechania gdziekolwiek z Łucją, że stwierdziłam, że muszę się nauczyć. -
Lalenka spokojnie się wprawisz ja lubię jeździć, chociaż po 2 ostatnich dzwonach mam mały lek przy wyprzedzaniu. Sama mam duże auto wiec czasami problem z zaparkowaniem ale i tak nie zamieniłabym na mała pierdziawke w większym czuje się bezpieczniej.
Może gdybyśmy rzadko korzystali z auta to ten rwf by jakoś przeszedł ale sporo jeździmy, a ja już tyle raz prałam fotelik z wymiocin. Niestety ja miałam to samo i dopóki sama kieruje jest Ok, jako pasażer mam do tej pory problem z jazda. Nawet wyjazdy do Chorwacji, nad Bałtyk wybieraliśmy w porze nocnej tak by młody cała drogę przespał, a i tak była wpadka
-
la_lenka wrote:Tak bardzo się pod tym podpisuję...
U nas na maksa działa rozmowa i klepanie w kółko tego samego-co wolno a co nie i tak aż do ulania... Ale w końcu załapuje i czasem aż mi się buzia z wrażenia otwiera. Też tak mamy, że jak coś przekrobie i tata się pyta czemu mama smutna to on ze skrócha opowiada co zrobił, albo gdy wracam do domu a on z babcią był to biegnie do mnie i mówi jaki był grzeczny, że zjadł cały obiad i czy jestem z niego dumna??
I naprawdę pomaga nam tupcio chrupcio. Kupuje tylko te książki w temacie, z którym mamy problem i później młody chodzi i powtarza że zrobił coś dobrego tak jak Tupcio BTW dzięki Anitka za namiary na promocję w empiku- skorzystalismyAnitka201 lubi tę wiadomość
-
Dopiero doczytałam o fotelikach. Och temat dopiero przerabialismu i niestety u nas dupa w tej kwestii.
Tzn 2waypearl niestety powoli zaczyna nam się kończyć. Myśleliśmy, że już się skończył ale właśnie nas Pan uświadomił, że głowa może wystawac jeszcze. Na oko starczy nam jeszcze fotelik na jakieś 3 miesiące... W święta mieliśmy wycieczki po sklepach- koniecznie chciałam dalej taki do jazdy tyłem. Koniecznie! Niestety przymierzylismy wszystkie, które były w trójmiejskich sklepach i każdy nie wystarczy dłużej niż na te 3 miesiące. Jeden był taki co może wystarczył na pół roku ale w nim młodemu po przymierzeniu w naszym aucie nie dało się zapiac pasów... Już nie pamiętam dokładnie - coś z niedpowasowaniem do auta. W pewnym momencie natchnelam się na nowy model klippan century- jeśli dobrze pamiętam. Niby specjalny tyłem dla wielkich dzieci- cóż linia oczu była prawie jak w pozostałych, do tego był tak wąski, że młody nie wszedł do niego w kurtce zimowej! (tak wiem nie wozi się dzieci w kurtce a takie ochy i ach na blogach o nim czytałam
Podsumowując niestety mój młody już tyłem nie pojeździ- przynajmniej w 3city każdy sprzedawca mi to uświadomił pokazując wszystko co ma. Ja też szczerze nie znalazłam już nic więcej niz ten Klippan.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 21:11
-
Teraz najgorsze. Poprosiłam Panow w takim razie o najlepsze foteliki przodem dla takich małych dzieci- z wielkim smutkiem
No i dupa! Młody waży już 17,5kg, teraz to może nawet więcej a wszystkie fotele z pasami 5 punktowym, które narazie znalazłam są do 18kg! Oczywiście nikt mi nie zabroni wozić w nim dziecka, które waży i 20kg i 25kg i więcej ale producenci robią testy tylko do 18kg więc nawet nie wiadomo jakby się takie pasy zachowały w razie ewentualnego wypadku.
Jestem generalnie załamana tym tematem bo serio nie wiem co mam zrobić. Wychodzi na to, że muszę kupić już fotel na zwykłe pasy, ewentualnie na 5 punktowe na dwa, trzy miesiące-może waga mu przystępuje? A później montaż już na zwykły.
Jeszcze tli się we mnie nadzieja, że znajdę model fotelika, który jednak da mi spokojnie spać ale serio już po tych wycieczkach po sklepach i rozmowach z kilkoma fachowcami w to nie wierzę.
Szkoda, że mam tak daleko do 8gwiazdek bo z chęcią bym zasięgnela jeszcze jego porady.
Sprawdzę ten co Lalek wymienila ale Anitka koniecznie daj znać proszę jaki fotelik doradzil Ci koleś z 8 gwiazdek-może coś mi umknęło. Będę bardzo wdzięczna.
-
ja dzisiaj mierzyłam młodego w obecnym i nam ten fotel wystarczy na jakieś kilka miesięcy. Myśle zeby za max 3 miesiące zająć się tematem ale nie wiem czy mój małż tak długo wytrzyma bo on by już najchętniej zmieniał
Co do takata maxi to podobno cały fotel reguluje się do szerokości i wysokości dziecka i właśnie polecają go na osiemgwiazdek. Tylko te pasy..
Na blogu osiemgwiazdek jest artykuł o zmianie fotelika i tam on sam opisuje ze jeśli faktycznie dziecko tego potrzebuje to jest za zmiana na 3 fotel dopiero koło 3 urodzin, nie wcześniej
Nie chce kupować kolejnego fotela na pół roku bo młody rośnie jak szalony. My powoli wchodzimy w rozmiarówkę 110! I to jest tak ze ubrania są na niego długo dobre i nagle przychodzi tydzień i dosłownie wszystko idzie do wymiany.
Jaki u Was rozmiar stopy?? Bo i nas wg rozmiarówki zary na 5-6 lat młody ma już rozmiar 29 niedługo będziemy szyli buty na zamówienie -
4me wrote:Się rozpisałem ale temat fotelików mnie doluje. Chciałam naj-cena nie grała roli a i tak nie mogę go kupić, bo go chyba po prostu nie ma- na tego wielkoluda naszego kochanego
Mnie tez ten tematvdoluje bo widzisz problem dopiero w momencie kiedy masz niewymiarowe dziecko. Normalny 2 latek spokojnie by sobie pojeździł do 4 urodzin w obecnym fotelu i nie byłoby spiny ze strony rodziców.
Na plus ze młody bardzo dużo mówi bo gdyby mówił jak standardowy 2 latek to by bo brali za upośledzonego 4 latka.
Ostatnio na zakupach młody do mnie mówi „mamo nie zapomnij o granacie, żebyśmy mieli na jutro do owsianki” babka stojąca obok zrobiła wielkie oczy o zapytała ile on ma lat najlepsze ze młody zawsze przed zakupami pyta co dziś kupujemy, czytam jemu listę i gadzina potrafi zapamiętać jakieś 90% ciagle mi przypomina czego jeszcze nie wzięliśmy