X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas niestety największe wzięcie ma waniliowy "serek z krówką" albo co gorsza fantazja z czekoladą (spadek po kontaktach ze starszym rodzeństwem ciotecznym - na co dzień nie kupujemy, ale smakował bardzo). Jogurt to najlepiej taki w saszetce Day up (na szczęście skład dobry), albo naturalny.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chyba łatwiej, bo rodzeństwa ciotecznego brak, a moja najbliższa dzieciata koleżanka (starszego synka ma ze dwa miesiące starszego od naszych maluchów) ma podobne poglądy jedzeniowe ;)
    O tak, Day Up też się u nas sporadycznie pojawia. Ostatnio też próbował coś podobnego, też z dobrym składem - Pearls (?). Młodemu bardzo smakuje, ale przyznam, że sama nie próbowałam.

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 10 lat różnicy, więc różne grzeszne rzeczy są na tapecie, jakieś słodycze, nutelle, słodkie płatki śniadaniowe. Ale że tak na dłużej widzimy się ze 2 razy na rok to nie panikuje. Kilka dni i wracamy do śniadań z płatków jaglanych zamiast chocapicka. ;)

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bede szukac tego serka waniliowego i day up :-) u nas niestety jogurt naturalny nie przejdzie. Nawet z owocami. Kupowalam z hippa jakies jogurtowe chwile ale przydaloby sie cos odmienic w koncu :-)

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ten kupujemy, u nas jest wszędzie, Biedronka, Tesco itp. http://czytamyetykiety.pl/products/rolmlecz-serek-waniliowy-laska-wanilii/

    Kassie, Anitka201, 4me lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    O ten kupujemy, u nas jest wszędzie, Biedronka, Tesco itp. http://czytamyetykiety.pl/products/rolmlecz-serek-waniliowy-laska-wanilii/
    To jest jedyny jaki dodaje do naleśników lub placuszków :-)

    Ja mam w plama powrót do własnych saszetek. Muszę kupić świeże i jak tylko pojawia się sezonowe owoce zaczynam działać :-) bo można zrobić własny mus lub właśnie jogurt smakowy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 07:25

  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam właśnie, że Rolmlecz jest dobry, ale jeszcze nigdy mi nie wpadł w oko na zakupach i nigdy go nie kupowałam.

    Chciałam robić własne musy, ale jakoś mnie pokonały ;) Już nawet miałam upatrzone fajne saszetki. Mam też takie silikonowe małe pojemniczki do wyciskania z Tchibo, ale w zasadzie tylko stoją w szafce. Anitka, jak robisz? Porcję na jedną saszetkę do zjedzenia w najbliższym czasie, czy np. co dwa dni i trzymasz w lodówce?

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalenka :-) dzisiejsze zdjęcie :-)
    48547b674622ef3fmed.jpg

    Wonderland, Kassie, 4me, Carolline, la_lenka, chabasse lubią tę wiadomość

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wonderland wrote:
    Czytałam właśnie, że Rolmlecz jest dobry, ale jeszcze nigdy mi nie wpadł w oko na zakupach i nigdy go nie kupowałam.

    Chciałam robić własne musy, ale jakoś mnie pokonały ;) Już nawet miałam upatrzone fajne saszetki. Mam też takie silikonowe małe pojemniczki do wyciskania z Tchibo, ale w zasadzie tylko stoją w szafce. Anitka, jak robisz? Porcję na jedną saszetkę do zjedzenia w najbliższym czasie, czy np. co dwa dni i trzymasz w lodówce?
    Ja kupowałam zestaw z fill n squeeze. Robiłam większa ilość i zostawiałam 1 saszetkę w lodowce, resztę pakowałam do saszetek i mroziłam. W kolejne dni przed śniadaniem wyciągałam zamrożona saszetkę i do 2 śniadania odmarzala. Tak robiłam jedynie z musami. Z jogurtem lub bieluchem robiłam 1 - 2 - saszetki i były zjadane w max 24 godziny.
    To tylko tak strasznie brzmi ale ogólnie jest bardziej ekonomiczne i przede wszystkim przemycalam tam roznieś warzywa np buraka, jarmuz l, szpinak. Nie mówiąc już o tym ze byłam pewna swoich owoców i tego ze nie dowalilam do saszetki cukru :-)

    Edit Aa i właśnie ostatnio wpadłam na świetny przepis na serek waniliowy z kaszy jaglanej wiec muszę przetestować czy to młodemu podpasuje :-)
    https://www.olgasmile.com/serek-jaglany-waniliowy.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 12:39

    Wonderland lubi tę wiadomość

  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polubiłam fotę i tutaj, a co! Jest przeurocza <3 Mój młody też zafascynowany dzidziusiem - głaszcze, dotyka, martwi się żeby miał pieluchy i zabawki ;)

    Dzięki, Anitka! Nie wpadłam na to, że przecież mogę taki mus owocowy zamrozić. Od razu cała zabawa robi się 100x bardziej praktyczna, tym bardziej że jeszcze 1-1,5 roku i będzie dwóch musożerców ;) U nas często koktajle owocowo-warzywne, chociaż mój wszystkożerca warzywa je w każdej postaci (ostatnio nawet wołał kiszone buraki z zakwasu :O ). Ja wypatrzyłam takie saszetki http://doddlebags.pl/. Podoba mi się to, że można je otworzyć i dobrze umyć, bo chyba tego brakuje w Fill n squeeze? Jak Ci się je myje?

    Przepis na serek zapisuję - wygląda pysznie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 12:50

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez przekonuje to ze za jakiś czas będzie 2 do jedzenia :-) koszt jednej gotowej saszetki około 3 zł, a młody zjadł by takie 2 :-)
    Co do utrzymania czystości to jak dla mnie jedyny minus tych saszetek. Tzn jeśli jesteś konsekwentna i od razu myjesz to jest Ok. Jęli akurat w danym momencie nie można ich wymyć to radzę zalać je woda. Kilka razy zdarzyło mi się ze saszetka z nadpoczetym musem przeleżała cała noc w wózku i wtedy mało nie eksplodowała :-) wiadomo, taka od razu trafiała do śmieci.
    Te saszetki można sterylizować, zalewać wrzątkiem itp. Wiec o tyle dobrze.
    Tu mam zapisany zestaw z allegro z 15 saszetkami + aplikator do napełniania: http://allegro.pl/fill-n-squeeze-zestaw-do-karmienia-saszetki-15-szt-i6338741452.html
    Cena fajna bo ponad 130 zł.
    Ja tez napelnialam szpryca do ciast :-)

    Wonderland lubi tę wiadomość

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wonderland pozytywnie zazdroszczę apetytu u Twojego synka :-) ile ja bym dała za takiego „jadka” ;-)
    U nas robienie kanapek kończy się „mamo ka nie lube pomidorka, ogórka, sałaty i rzodkiewki. Lubię cipior (szczypior) i jajko” No! To by było na tyle. Trochę żałuje bo razem z mężem lubimy warzywa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 13:09

    Wonderland lubi tę wiadomość

  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, Anitka, za wszystkie rady <3 Będziemy działać!

    Muszę przyznać, że ten jego apetyt jest dość uciążliwy, bo dosłownie "co zobaczy, to by jadł" i zdarza się, że trudno się gdzieś z nim wybrać, bo: "ale ja będę jeszcze jadł!". Cokolwiek nie robię w kuchni, to stoi przy mnie i chce, żeby mu dać "mały kawałeczek". Jest przeciętnym dwulatkiem, zarówno jeśli chodzi o wzrost, jak i wagę, więc pewnie tyle potrzebuje. Do tego ma bardzo szybką przemianę materii, więc śmiejemy się z mężem, że lepiej go ubierać niż żywić ;) Z tego co gdzieś czytałam, często dzieci 1,5-3 lat mają wąskie upodobania żywieniowe, więc jeszcze trochę i powinno być lepiej :)

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczynki. Gratulacje dla kolejnej mamy-strasznie zazdroszczę ;)

    U nas na szczęście jogurt naturalny jest super i młody chętnie go je zarówno z dodatkami jak i sam :)
    Jeśli ktoś szuka koniecznie jakiegoś smakowego to w Rosmanie jogurty babydream ale tylko truskawkowe! maja taki skład, że ujdzie od czasu do czasu :)
    My daliśmy kiedyś młodemu spróbować serek waniliowy Mackowy-niestety nie ma super składu ale mój mąż go często je więc młody też chciał. Jak raz spróbował to zjadł cały wielki pojemnik chyba z 220gram i zawsze był ryk o więcej. Nie dało się go nigdy uspokoić. Doszłam do wniosku zatem, że to musi być bardzo niezdrowe skoro wywołuje aż takie uwielbienie :D, że serek został wycofany z domowej lodówki na stałe także dla taty ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas te saszetki wielki niewypał, bo właściwie jednorazowe. Łucja gryzie ten ustnik i bardzo szybko nadają się do wywalenie. Pojemniczki z tchibo lepiej. A teraz to już w ogóle, robie smoothie, daję w kubku ze słomką i z głowy.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    4me Ty mi tu nie ściemniaj :-) pamietam Cię ze zdjęć, które tu dodawałas wiec pewnie z figura przesadzasz :-)

    Nie jestem gruba to na pewno :) brzuszek mały mam ale szczerze lata mi on koło nosa ;)
    Za to tamtych nóg że zdjęcia już nie ma :(serio nie trzeba być grubym by mieć mało jędrne ciała i mega cellulit. Niestety te dwa lata od narodzin ja praktycznie nic nie ćwiczyłam, mam już trochę tych wiosen-to też swoje robi. Cialo już wszystkich grzechów nie wybacza. Moje leniwa pupa winna wszystkiemu ;)
    Źle mi z tym strasznie. Zaczęłam ćwiczyć, muszę jeszcze wspomóc się jakimiś oczyszczajacymi organizm z toksyn mikstura mi. I na bank już potrzebuje jakiś zabiegów by ujędrnic te flaki ale teraz jak planuje ciąże nie ma to sensu bo to tysiące wydane w błoto będą.

    Ale nic to-zapracuje jeszcze na lepszy wygląd a narazie przydałoby mi się przytyć z 14kg na 9 miesiecy :D hahahaha

    chabasse, Anitka201 lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaryzykuję klątwę forum ;)

    37IYFBRm.jpg
    /to kotlet

    8M0g7nxm.jpg
    / a to surowa pietruszka o_O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 18:34

    4me, Anitka201, chabasse, Wonderland lubią tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he he ale super. Kotlet to czaaaasem u nas przejdzie ale jak ja bym chciała by młody pietruszkę wcinal :)

    Moje dziecko właśnie się poryczalo przy kolacji bo skórka od chleba oddzielila się od reszty kanapki... :-0 :D

    Anitka201, Carolline lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    He he he ale super. Kotlet to czaaaasem u nas przejdzie ale jak ja bym chciała by młody pietruszkę wcinal :)

    Moje dziecko właśnie się poryczalo przy kolacji bo skórka od chleba oddzielila się od reszty kanapki... :-0 :D
    Haha padłam ;-)
    Ja mojemu zrobiłam tosta i wcinał nawet z przypieczona skórka :-) chyba tato go przeglodzil :-)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalenka masz to jak w banku ze z dnia na dzień Łucja przestanie jeść :-) to forum podczytuje jakaś czarownica :-)


    U nas kotlet t mięsko to miłość od momentu moich mdlosci :-) jak sama nie byłam w stanie tknąć mięsa młody na każdym obiedzie w restauracji lub u dziadków rzucał się na mięso :-)
    Acha i moje dziecko jest dziwne bo chyba jako jedyne mi znane nie jada frytek. No nie znosi ich :-)

‹‹ 3378 3379 3380 3381 3382 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ