Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam dzisiaj swoją bazę w sypialni
przeziębienie lekko postępuje. Wczoraj dostałam od mojej dietetyczki zalecenia aby brać probiotyk finclub, wapno i witaminę c. Do tego plukanie gardła i powinno być lepiej. Jakoś do lekarza 1 kontaktu nie mam zaufania bo oni u nas raczej testują leki na pacjentach.
-
O rany rany... jak tu dziś tłumno z samiutkiego rana..
dzien dobry wszystkim.
Luna cudne ciuszki.. Ja na razie mam jeno ubranko, jakies body czy jak to sie nazywa.. kupione w pepco. Ehhh niech no tylko wyzdrowieję..:p
Luna1 lubi tę wiadomość
-
Hmm, ale tam nie mam brzucha... Po kościach miednicy to sobie mogę zmierzyć obwód bioder. Kurcze, no nie umiem poprawnie, nie wiem który wymiar uwzględniać, żeby to był poprawny pomiar ciazowego brzucha.Lady Savage wrote:Hmm, jak Ci to wytłumaczyć, mierze się w tym miejscu w którym dietetyczna mnie zawsze mierzyła, musisz wyczuć kość miednicy i mierzysz tam gdzie ona jest
Chyba będę dalej tylko po dopinaniu w spodnie patrzeć. 
A poza tym... ktoś dziś idzie na wizytę, czy tylko ja? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZazdroszcze wam tych zakupow. Ja chyba w weekend pojade do tesciowej i przytargam ciuszki po izie. Zrobie przeglad i wywale te brzydsze. A tak z zakupami czekam na wyplate i badanie prenatalne czyli do 4. Im blizej tym bardziej sie matwie. Poza dodatkowymi kg i brzuchem nie czuje sie ciazowo.
-
Misi@ wrote:Dzien dobry!
Lady nie lubisz lodow a pracujesz w macu?
Przeciez tam sa najlepszejsze lody na swiecie
zwlaszcza te z polewa karmelowa...pycha 
Ja dzis czuje sie lepiej
a w czwartek za tydzien badania prenetalne, juz nie moge sie doczekac 
Milego dnia dziewczynki, bez boli i mdlosci
a co to ma wspólnego
po za tym praca w mc była koniecznością
a nie przyjemnością
-
nick nieaktualnyMozaika w sensie do kosza wywalac? Lepiej oddać komuś

Dostałam przed chwilą świetną wiadomość od kuzynki
zapytała czy będę chciała odkupić od niej wózek jeśli będzie dziewczynka bo ma różowy, wiecie nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze wzięła go za ok 1500 i specjalnie taki drogi bo babcia zaoferowała ze odda jej pieniądze za niego i wyszło tak że babcia za wózek płaciła a ona chce mi go opylic za 900zł
Dodam że z tym wózkiem babcia przez pół roku nie spala bo kuzynka wzięła na niego kredyt i się upominala o pieniędze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 09:31
-
nick nieaktualnyJa pracowalam w mcu na poczatku pierwszych studiow, co prawda krotko, ale te lody zawsze po zakonczonej pracy jadlamLady Savage wrote:
a co to ma wspólnego
po za tym praca w mc była koniecznością
a nie przyjemnością 
to byla jedyna rzecz, kt uwielbialm i tak mi zostalo
-
Haha, to prawda. Pewnie znowu dostanę zakwasów w łydkach.Nancy87 wrote:Lenka powodzenia na wizycie:) Znowu czeka Cię przepustka hehe

I tym razem to być może będzie nawet ciut "dłuższy" spacer. Jeśli u doktora wszystko będzie ok, to planuję wejść do Rossmanna (fakt faktem gabinet doktora jest tuż nad Rossmannem, więc za wiele się nie nachodzę). Ale po prostu pełna ekscytacja, wyjść do ludzi, zrobić zakupy - wielkie wow!
Misi@, easymum, Wonderland, skabarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















