Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBento, żeby powiedzieć że "coś w tym jest", trzeba byłoby przeprowadzić solidne badania na minimum kilkuset (a najlepiej kilku tysiącach) osób stanowiących próbę reprezentatywną. Wtedy moglibyśmy stwierdzić czy korelacja istnieje i czy jest istotna.
Ty miałaś 50% szans na to, że będzie chłopak i 50% że dziewczynka... Trochę nadinterpretujesz te zabobony
-
nick nieaktualnyLa_lenka - bo lekarze zazwyczaj liczą 13 tydzień jako ukończony 13 tydzień (czyli 12+5 to nadal 12 tydzień ciąży).
Już dowiedziałam się o co chodzi - o bardzo prostą kwestię
40tc/3 = 13,(3).
Wychodzi na to, że gdzieś w ciągu trwania 13t3d ciąży zaczyna się II trymestr
-
nick nieaktualnyOj
Bo mnóstwo osób zakłada związki przyczynowo-skutkowe tam, gdzie ich nie ma 
Ja mam apetyt i na słodkie i na kwaśne, tzn. że co, będzie obojnak?
Na bank znajdzie się ktoś, kto powie: Jadłam słodkie i jest dziewczynka, za to szwagierka ciągle ogórki kiszone i ma chłopaka, coś w tym musi być.
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZobaczymy bo zabobony jak i pewne badania naukowe wskazuja ze troche w tym racji jest, o tym chromosomie to wiem
mimo wszystko licze na laseczke 
jakis czas temu wyczytalam ze taka bezpieczna granica nie zaczyna sie w 2gim trymestrze a w 15tyg
Ide robic kuraka na obiad dostałam od babci sasiadki takiego wiejskiego a na rosół mąż kluseczki zrobi mmm
-
nick nieaktualnySigma wrote:Oj
Bo mnóstwo osób zakłada związki przyczynowo-skutkowe tam, gdzie ich nie ma 
Ja mam apetyt i na słodkie i na kwaśne, tzn. że co, będzie obojnak?
Na bank znajdzie się ktoś, kto powie: Jadłam słodkie i jest dziewczynka, za to szwagierka ciągle ogórki kiszone i ma chłopaka, coś w tym musi być.
W te smaki nie wierze, jak jadlam slodycze tak w ciazy czekolady nie ruszam i jadam kwas,, mysle zjem ciasto mam chęć ale wiem ze go nie zjem bo kęs wezme i odstawie
siostra jadla slodycze tez ma syna -
nick nieaktualny
-
Rożnica jest niestety żadna, bo ja tak normalnie jem.agatka196 wrote:Na zaparcia moge poleci ciemny chleb- nie razowy poprostu ciemny, my kupujemy go w lidlu. Do tego jedno jabuszko dziennie nie tarte, nie krojone tylko musi być całe- różnica jest bardzo duża. I podstawa woda.
-
A ja wreszcie zrobiłam małe podsumowanie co już mam
nie ma tego wiele, ale coś tam jest. Jest ten kombinezon z smyka o którym była taka dyskusja
jest ten taki ochraniacz na łóżeczko i szmateczka z metkami, dostałam w 1 ciąży od znajomych po ich dziecku
jest śpiworek do spania, prezent od siostry, i koszulka i butelka które my kupiliśmy dla kogoś, ale tak jakoś u nas zostały 
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/887ddf814e48.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd779ff2cf0a.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b7d89b53e22c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3902c37b5eea.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/03762d269bc6.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e0506e6f791b.jpg
Noooo dużo tego nie ma, sporo zakupów przed nami
ale na razie przymierzam się do tej poduchy do spania i jakiś takich spodni ciążowych na już...
agatka196, aldonaa, Staraczka23, Sigma, chabasse, bento, Lady Savage, skabarka lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualny
-
eM ile Ty masz juz rzeczy! super ...tez chyba zaczne pomału kupować.Troszke sie z tym ograniczyłam bo wszyscy w koło mówia ze przynosi to pecha...ale na ostatnich zakupach kupilismy z mezem komplet"łapek"pare pieluszek tetrowych,zestaw czapeczek

Aldonaa naprawde piękny brzuszek !
Juz nie moge sie doczekac swojego ...
eM, aldonaa lubią tę wiadomość

-
Dżuls wrote:A u mnie znów krwawienie, tym razem w nocy wylała się ze mnie mieszanina czerwonej krwi z brunatną, rano popędziłam na IP, okazało się, że to chyba nowy krwiak 22x10mm, "w okolicach wewnętrznego ujścia szyjki macicy". Ja się zastrzelę chyba.
Na dodatek przyjęła mnie jakaś wredna @#$$%%, bo na wstępie powiedziała, że "oni nie prowadzą ciąż na izbie przyjęć, od tego jest lekarz prowadzący" (sugerując, że przyszłam, bo chciałam sobie popatrzeć na dzidzię), potem zbadała mnie na fotelu tak, że myślałam że mi flaki wypruje, a na końcu zrobiła usg, powiedziała totalnie beznamiętnym tonem że "jest krwiak, ciąża zagrożona, tzn może pani donosić, ale jakiś tam % takich ciąż się traci, więc jak będzie duże krwawienie trwające ponad 3h, to prosze przyjechać do szpitala, to panią szczyścimy". Na koniec w odpowiedzi na moje pytanie dot. leżenia powiedziała, że "nie jest to konieczne, bo jak ma pani poronić to i tak poroni."
Sorry za wulgaryzmy, ale myślałam że ją zajebię tam na miejscu, dobrze że nie było ze mną mojej matki, bo ja tak sobie gadam, a ona by to chyba zrobiła.
Dziewczny "krwiakowe", rozumiem, że leżycie plackiem? Ja biorę nospę 3x1 i duphaston też 3x1. Nie mogłam się tej tępej dzidy o nic dopytać i nawet nie wiem, czy taki krwiak jest duży czy mały i czy lokalizacja bardzo zagraża dziecku.
Masakra ze tacy lekaze jeszcze chodza po swiecie !!!Trzymaj sie kochana i mysl pozytywnie i lez! Strasznie Ci wspolczuje bo te zmartwienia nie sa teraz potrzebne...trzymaj sie cieplutko i głowa do góry !

-
nick nieaktualnyDzuls kurde musisz odpoczywac i lezec krwiak chyba ciut za duzy nic nie zapisali na zmniejszenie? Jakies fatum nad toba krąży od początku ale we wrześniu dziecko ci wszystko wynagrodzi, porazka co na tych ip sie dzieje, moze masz mozliwosc aby jechac do innego szpitala? Ja po lezeniu z ciaza pozamaciczna na operacje jechalam 40km dalej bo u siebie awanture zrobilam ze daje slowo gdyby mial mnie na stole ten lekarz to bym sie nie wybudzila
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












