Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana to ja już weteranaka jestem rodzilam mając 23 lata a teraz 35 ☺Mozjaka wrote:Dżuls piszesz, że w tej ciąży czujesz się gorzej niż w pierwszej. Ja mam tak samo. Śmiejąc się mówię, że już za stara jestem na 2. ciąże. ( rodziłam w wieku 25 lat teraz 30).
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie iza jest cała happy na wizję rodzeństwa. sama mówi, że jak będzie starsza to będzie mieć łóżko piętrowe z miejscem dla brata lub siostry, ale żeby to było możliwe musielibyśmy się przeprowadzić, co mam nadzieję nastąpi przed wrześniem. No ale wiadomo, każde dziecko jest inne.
-
nick nieaktualny
-
U mnie radość na wieść, że pojawi się rodzeństwo
Chociaż wiem, że będzie problem bo syn jest bardzo do mnie przywiązany, a wiadomo że noworodek wymaga bardzo dużo uwagi, plus zmęczenie... ale myślę, że damy radę w końcu nie będziemy pierwsi z 2 dzieci 
Trzymam kciuki za same dobre wieści z dzisiejszych wizyt. -
nick nieaktualnyHaha przypomnialo mi sie jak siostra swojemu synkowi mowila ze bedzie dzidzia
on teraz 8lat bedzie mial i tyle lat sam rozpieszczany ale w miare rozsądku powiedzial do mnie ze moge sama przychodzic bez dziecka a to wszystko przez partnera siostry bo w zartach mowil ze jak bedzie dziewczynka to najukochansza dla babci i dziadka i mlody troche sie zniechęcił ale juz jest dobrze bo w sumie siostra mowila ze dziecko bedzie we wrzesniu jak on bedzie w szkole a na kolejne wakacje beda mogli sie bawic, on tez sie zniechęcił tym ze kuzynki syn strasznie placzliwy i tak go dwnerwuje za kazdym razem jak ich odwiedzaja bo dzkeciak ciagle chce opa 
A powiedzcie mamuśki mialyscie lub macie tzw garba? Bo przypomnialam sobie dwie osoby w ciazy takie wyprostowane chodzily a przed sie garbily i tak jak urodzily to wygladaja jak by deske mialy wlozona i ubylo im z wzrostu jakies 4cm -
Staraczka23 hahaha ale mnie rozsmieszyłaś z tym garbem:) haha aż mi łzy poleciały
Dzieki za dawke dobrego humoru:)
Eh..kolejny dzien zmagam sie z bólem zatok przyzebnych...niby wczoraj bolalo mniej albo tak juz sobie wmawiam a dzisiaj jakby od nowa...krople do nosa + infalacja z ziółkami z apteki...Boże oby pomogło...
Nadrobiłam troszke wczesniejsze posty i co do luteiny to biore ją 16 dnia cyklu potem do 25 dnia cyklu...i od zrobienia testu ciazowego 3x1podjezykowo(takie mialam zalecenia od lekarza w razie jakby sie "udało")i nie krwawie wcale...na usg tez wszystko wzorcowo wyszlo....kosmówka ite sprawy mam nadzieje ze luteina przyczyni sie do prawidlowego przebiegu ciazy bede ja brala do 13 tc włacznie...boje sie o dzidzie wiec lekarz wiedzac o moich obawach i wczensiejszym poronieniu kazal brac ja profilaktycznie....
Ostatnio miałam piekny sen..przysnil mi sie mój zmarły dziadek i powiedział ze mam sie nie martwic a wszystko bedzie dobrze i urodze szczesliwie mam nadzieje ze to dobry znak i ufac dziadkowi w 100%
Przepraszam ze sie tak rozpisalam i tyle watkow poruszylam ale wkoncu znalazlam chwilke aby podzielic sie tym wszystkim...moje pytanie czy ktoras brala od poczatku luteine podobnie jak ja?czy zostala przepisana wtedy gdy pojawily sie juz komplikacje?
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim ciezaróweczka
Lady Savage lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
jej anula1990 aż mnie ciarki przeszły jak o dziadku napisałaś.
ja też brałam od początku luteine takie zalecenie lekarza chyba bardziej profilaktycznie z racji krwiaka w pierwszej ciąży i jak widać teraz wszystko ok więc może w jakiś sposób się przyczyniło a może po prostu teraz już miało być wszystko dobrze
ja biorę tylko 1 na noc dopochwowo
-
Właśnie wróciłam z przychodni. .. przepisuje się do innej. Dzisiaj trafiłam do tego samego lekarza co w czwartek i wyzwal mnie od symulantek i oszustek. Nie miałam siły się z nim kłócić bo łeb mi rozsadzalo z nosa leci wodospad i uszy oraz węzły chłonne strasznie bolą. Rozplakalam się w tym gabinecie pierwszy raz w życiu bo zawsze byłam wyszczekana. Myślicie ze go to ruszyło? Nie. Powiedział że to też na pokaz.














