Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sorrki ale bawie i sie sprawdzam rozmiary zdjecia. O i to jest dobry rozmiar zdjecia a na nim moj 14. tygodniowy brzuch
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 22:36
Sigma, la_lenka, chabasse, Wonderland, Kasiarzynka, eM lubią tę wiadomość
-
kasig wrote:no to justysss nie zazdroszczę, faktycznie pechowy dla Ciebie ten piątek, dla pana z obsługi stacji chyba też. Pewnie stacja pokrywała koszty czyszczenia baku co? no bo ewidentnie ich błąd.
tak Pan ze stacji pokryl koszt benzyny, no i diesla bo choć trochę trzeba bylo wlać. Czyszczenie tez z jego kieszeni. Bardzo mi go szkoda, prosilam na stacji żeby nie karali go bo i tak juz strachu sie najadl no i pokryl koszty, nie chcialabym żeby stracil prace czy cos w tym stylu. Bądź co bądź to mily starszy Pan który przejal sie ze glodna w ciąży siedze na stacji i nie umial tego przezyc, zaproponowal cos do picia i zjedzenia na jego koszt, ale Ja niestety nie mialam ochoty ani na herbatę tym bardziej kawe, wzielam hot doga żeby oszukać zoladek. Niestety bledy sie zdarzaja:)Szymcio
-
nick nieaktualny
-
W ciąży ZUS płaci 100%kasig wrote:la lenka super, a powiedz mi proszę czy jest różnica w wysokości pensji wypłacanej z zakładu pracy, a tej wypłacanej przez zus, czy nie odczułaś różnicy, bo bardzo ciekawa jestem
Ale ja mam zwolnienie do 25 lutego, a potem dopiero następne. Oni podobno jakoś dzielą to na stawkę dniową... nie znam się. Plus część płacił mi pracodawca, część teraz ZUS. Teraz jest jakby trochę mniej, ale nie wiem jak będzie dalej. W razie co zadzwonię się dopytam, to w sumie moje pierwsze w życiu zwolnienie za które płaci Zus.Córeczka
-
Hehehe no ja pamietam Sigma, ze Ty raczej chuda bylas- pewie dalej jestes ale pamietam tez, ze niezle Ci brzuszek wyszedl juz jakis czas temu.
Narazie sie nie martwie- dziecko ma odpowiedni rozmiar wiec chyba wszystko ok
Ale w starych rurkach w udach i brzuchu juz mi nie wygodnie wiec musze troche kombinowac ze spodniami zanim prawdziwe ciazowe beda ok u mnie przybylo na wadze tak gdzies z1- 2 kg- w zaleznosci od dnia- chyba mam jakas niestabilna diete
Swoja droga to zobaczcie jak tak nie mozna porownywac wagi- wiekszosc z Was jak narazie schudla a brzuszki znacznie wieksze od mojego, ja przytylam a nikt nie widzi na ulicy, ze w w ciazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 22:56
-
la_lenka wrote:W ciąży ZUS płaci 100%
Ale ja mam zwolnienie do 25 lutego, a potem dopiero następne. Oni podobno jakoś dzielą to na stawkę dniową... nie znam się. Plus część płacił mi pracodawca, część teraz ZUS. Teraz jest jakby trochę mniej, ale nie wiem jak będzie dalej. W razie co zadzwonię się dopytam, to w sumie moje pierwsze w życiu zwolnienie za które płaci Zus.
To chyba jest jakos tak, ze zus bierze srednia z kilku ostatnich miesiecy wiec jesli np ktos mial mniejsza wyplate, byl chory itp to chyba teraz tez troche mniej bedzie dostawal od ZUSu ???
-
4me faktycznie chudzinka z Ciebie:D Zazdroszczę
Ja mam już 3 kg na plusie:(
Lady widzę Twoje zdjęcia:D Fajnie tak zobaczyć Wasze twarze:) Wiem, że lipcówki mają założone forum prywatne na fb i niektórzy piszą ze swojego konta, a niektórzy mają fikcyjne. Też fajnie:)
-
nick nieaktualny4me - niestety dawno już nie jestem. Ostatnio mnie zważono (cholera, takie wymagania mają położne), wagi nie podam bo mi wstyd, BMI już 26 (normalnie miałam 21-21,5)
No trudno! Nic nie poradzę, po ciąży będę się odchudzać
p.s. Gdyby ktoś chciał na FB założyć grupę, to dajcie znać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 23:02
-
Sigma ja dzisiaj się zważyłam przy mężu, a ten do mnie: nie szalej tak mała. Nigdy tyle nie ważyłam, a jeszcze przytyłam przed ciążą, bo przez pół roku myślałam, że to ten miesiąc, że się udało, a przecież nie będę głodzić dziecka hehehe. Po porodzie od razu dieta, a wiem, że jak się zaprę to potrafię.
Sigma lubi tę wiadomość
-
Ja Wam zdradze najlepszy przepis na schudniecie:
.1. Najpierw Cie zostawia facet... A pozniej juz jakos samo zlatuje wystarczy intensywny rok zycia poza domem i juz gotowe wiadomo tu impreza, tam fittness- bo w koncu trzeba o siebie zadbac, no i nie ma z kim jesc pysznych kolacyjek wieczorami
2. Pozniej sie znow zakochujesz ale przez przypadek zjadasz tasiemca)) hehe zartuje! Ale czasem bez kitu sie zastanawialam czy ja nie mam tego stwora w sobie- bo choc uwielbiam jesc dobre rzeczy to juz do wagi sprzed ex przez trzy lata nie wrocilam
Oto caly sekret...
Choc w sumie jak teraz tak o tym mysle, to po ciazy, trzeba bedzie jednak wymyslec jakies inne rozwiazanie bo jednak bym wolala, zeby ojciec mojego dziecka zostal ze mna
-
nick nieaktualny
-
la_lenka wrote:W ciąży ZUS płaci 100%
Ale ja mam zwolnienie do 25 lutego, a potem dopiero następne. Oni podobno jakoś dzielą to na stawkę dniową... nie znam się. Plus część płacił mi pracodawca, część teraz ZUS. Teraz jest jakby trochę mniej, ale nie wiem jak będzie dalej. W razie co zadzwonię się dopytam, to w sumie moje pierwsze w życiu zwolnienie za które płaci Zus.
dzięki za informacje, też to moje pierwsze l4 za które będzie płacił zus, dlatego byłam ciekawa jak to faktycznie wygląda -
Sigma wrote:Ja umiem schudnąć jak chcę, nie mam z tym problemu - chudnę w zdrowy sposób dobrą dietą i ruchem. Tylko po prostu w czasie ciąży nie chcę, boję się, że zaszkodzę dziecku. Trudno, lekka nadwaga jeszcze nikogo nie zabiła aż tak szybko
Nadwage to Ty bedziesz miala jak przytyjesz ponad 15 kg- tyle wynosi prawidlowy przyrost w ciazy dodatkowo mowi sie, ze chude kobiety moga tyc wiecej na poczatku bo madry organizm probuje nadgonic
-
Może to by się zgadzało, bo w grudniu miałam 2 tygodnie zwolnienia przez laparoskopię. Wcześniej pensja zawsze taka sama. Na razie cieszę się, że coś jest i po spłaceniu debetu zostanie mi 99zł! Czad!4me wrote:To chyba jest jakos tak, ze zus bierze srednia z kilku ostatnich miesiecy wiec jesli np ktos mial mniejsza wyplate, byl chory itp to chyba teraz tez troche mniej bedzie dostawal od ZUSu ???
Zawsze można dzwonić do zusu to wytłumaczą.
Ja mam lepszy sposób. Dostajesz leki na tarczycę i insulinkę, jesz dokładnie to samo dietetyczne żarcie na którym od lat tyłaś, tak samo ćwiczysz i w końcu magicznie spada Ci ponad 20kg4me wrote:Ja Wam zdradze najlepszy przepis na schudniecie:
.1. Najpierw Cie zostawia facet... A pozniej juz jakos samo zlatuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 23:30
4me lubi tę wiadomość
Córeczka
-
No to ja wszystkim mówię Dzień dobry ! Znowu nie śpię, dodatkowo mąż przywlókł z pracy przeziębienie i nie wiem czy mnie coś nie bierze. Póki co piję herbatkę z lipy i maliny z sokiem owocowym, zobaczymy.
4me, ale chudzinka z Ciebie u mnie 13 tydzień się kończy i w sumie brzuszek już lekko widać, ale bez ubrania, jak zakryję wyglądam normalnie. Wchodzę spokojnie w dżinsy sprzed ciąży, ale one były troszkę za szerokie w pasie, po pasku widzę, że się dopasowują
No nic, spróbuję poczytać i zasnąć. Do "przeczytania" w ciągu dnia
