Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny co sądzicie o wózku TAKO captivia old mobile?
mam możliwość zakupu tego wózka za cenę 500zl... wydaje mi się, ze tanio i chyba warto, ale to moje będzie moje pierwsze dziecko i w zasadzie malo sie znam
licze ja Wasze porady
-
nick nieaktualnyEchm tez mialam propozycję kupna wozka wlasnie od sąsiadki

Ale jak wspomniala ze wózek stoi na balkonie i przy mnie go wciagnela do domu to mysl byla 'rezygnuje' mieszka nade mna więc wiem jak deszcz zacina w tą stronę, mogla by chociaz folie nalozyc jak juz musi na balkonie trzymac, a po chwili wsadzila swojego synka tak ze caly wozek skrzypial
Muszę głęboko sie zastanowić czy brać używany bo jeśli każdy tak robi to wolę nowy
Co u was na obiad? Ja schabiwe w mleku robie w sumie mocza sie juz od wieczorka
do tego zastanawiam sie sos pieczarkowy czy mizerie
-
nick nieaktualnyTego tez niewiem ale jak byl temat wózków to dziewczyny podczytywalam pisaly ze patrzy sie na gondole najlepiej zeby duza byla, nie wcinam sie bo jeszcze nie robie rozeznaniaGusiak wrote:Ten wózek juz widzialam i ogólnie wygląda nieźle... jest zadbany, wszystko sprawnie dziala...
Tyle, ze nie mam doświadczenia na co zwracać uwagę przy wózku, co jest bardziej istotne, a co mniej...
-
Agatka pobierała mi piguła. Normalnie mają fotel ginekologiczny. Zapomniałam jej powiedzieć, że jestem w ciąży, bo jakoś ubzdurałam sobie, że to oczywiste hehe No i wsadziła wziernik i grzebała tam z 2 minutki. Nie było to najprzyjemniejsze. Dzisiaj jednak nie odebrałam wyniku, jutro odbiorę.
A co do nasłuchiwania boba, to dawno nie nasłuchiwałam, także nie wiem:) Teraz pewnie by było trudniej go znaleźć, bo czułam po ruchach, że mi się przesunął i ostatnio ginekolog też już w innym miejscu robiła usg. -
Gusiak wszystko zależy od tego co dla ciebie jest ważne w wózku. Ja np. wcale nie zwracam uwagi na wagę, musi mieć duże koła(dobrze jeżeli będą pompowane), wygodną obszerną spacerówkę, przekładaną rączkę(aby spacerówka mogła być przodem lub tyłem do Ciebie. Koszyk zakupowy nie może być za nisko, żeby zakupy nie tarły po ziemi jak dużo nawkładasz i budka do osłaniania dziecka przed słońcem i wiatrem musi być naciągana i duża.
Pierwszy wózek jaki mieliśmy dla syna to była porażka, małe koła, sztywny, a spacerówka niewygodna. Warto zakup przemyśleć i wypróbować jak się prowadzi, aby służył nam jak najdłużej, szczególnie że ceny wózków nie są małe.
Gusiak, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGusiak wozek calkiem ladny ale to Ty musisz go wybrobowac na sucho jak sie prowadzi, no i wazne czy gondola jest duza bo nasze dzieci beda cala zime jezdzic w glebokich. Z drugiej strony zazwyczaj spacerowki co tych wozkow sa takoe sobie, duze, ciezkie. Dlatego ja odkupuje wozek uzywany a tanio a potem kupie jakas fajna i lekka spacerowke kupie.
Gusiak lubi tę wiadomość
-
Anima dlatego tez po części chyba jednak jestem za wozkiem używanym... w razie czego spacerowke później sobie dokupie inna

Gondola wydaje mi się dość spora i raczej przez zimę dzieciatko przejezdzi... do tego wg.mnie jest dość lekka.
Ogólnie mieszkamy na 4 piętrze - bez windy, wiec wózek raczej będzie zostawał na dole przypiety, bo nie widzę siedzę codziennie wciągającej go na górę i znoszącej na dol
Tym tokiem myślenia też nawet jesli miałby gdzieś zginąć czy też co by się z nim miało stać takiego używanego byłoby mi mniej żal niz np. Roko nano, który bardzo mi się podoba, ale też swoje kosztuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 16:01
-
Ale mam dzisiaj dzień... najpierw od rana zadzwoniła do mnie lekarka, że jednak powinnam się zgłosić do szpitala zakaźnego w sprawie tego ch*****ego półpaśca. Chociaż wczoraj powiedziała, że nie można się zarazić... Spędziłam pół dnia na słuchawce z laboratorium (na kiedy zrobią mi badania), z mamą i ostatecznie z lekarzem dyżurnym ze szpitala zakaźnego. Powiedział, że mogłabym się tylko zarazić, gdybym rozdrapała czyjegoś strupa i miała z tym kontakt, a drogą kropelkową się nie da. I tak jutro od rana idę na przeciwciała ospy...
A potem przyszła do mnie na korepetycje córka kuzynki. Z gilem aż do pasa!! A kaszel miała taki, że aż jej się odrywało i myślałam, że się udusi... Wywietrzyłam potem mieszkanie, wzięłam prysznic i mam nadzieję, że się nie zarażę jakąś grypą... Wrrr...Synek

Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku!
-
kasig, agatka196, Gusiak, aldonaa, Staraczka23, la_lenka, Lady Savage, Anitka201, Sigma, eM, karolcia87, 4me, Wonderland, skabarka, easymum, Kasiarzynka, chabasse, Misi@, monaaa85, wiaraczynicuda lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny:)
W takim razie poszukam leginsów, może akurat mi coś podpasuje. W domu śmigam w getrach ale chyba by mi było głupio wyjść na ulicę. U innych mi się podoba, a ja sama czuję się, jak głupek:)
Bobo mi właśnie cuduje w brzuszku:)
A w ogóle codziennie jem lody, nie potrafię się oprzeć
-
Wow Nancy jaki śliczny brzusio
kurcze u Ciebie już nie da się ukryć ciąży 
U nas w firmie w sobotę było szkolenie naszych elektryków i jeden z kierowników jak się ze mną wital tak dziwnie obserwował mój brzuch
no i dzisiaj wyskoczylam do ojca czy cos mu już mówił. No i faktycznie
zrobił skruszona minę i powiedział że nie wytrzymał i musiał się pochwalić











lnianym. Kurcze 3 razy dzis dodałam do picia i juz zaliczylam wizytę w toalecie. Do tej pory strasznie mnie to męczyło



