Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Widzę, ze tamar USG powraca jak bumerang. Zgodnie z przepisami na NFZ przysługują nam jedynie 3 usg w zdrowej ciąży. Jesli lekarz robi na kazdej to tylko jego dobra wola albo lamanie przepisów (?) nie ma zatem co na nich gadać tak juz jest z naszym NFZ. Wlasnie dlatego biegam co miesiac prywatnie. Zycie...


-
Z tego co wiem to połówkowe nie ma już takich ścisłych widełków jak to pierwsze - daty mogą się rozbiegać. Na przykład spotkałam się z teorią, że jeśli ktoś jest grubszy albo lekarz ma gorszy sprzęt to warto robić ciut później, bo będzie lepiej widać. Myślę, że lekarz najlepiej zadecyduje kiedy iść.
-
ja chodzę do gina i na nfz i prywatnie. w sumie dlatego żeby dostać zdjęcie maluszka od prywatnego bo ten z nfz niestety i gorszy sprzęt i tez nie bardzo może dać z tego co ostatnio mówił. W każdym razie ja jestem zadowolona i częściej mogę podejrzeć maleństwo
-
czy któraś z was pamięta jak się nazywa ten test na określenie poziomu przeciwciał czynnika- RH ? test przy tym konflikcie grupy krwi, po wiem ze trzeba go wykonac w poszczególnych trymestrach (oczywiście jak jest konflikt)czy mój organizm nie wytworzył przeciwciał
-
nick nieaktualnyOczywiście tak tylko ja potrafie

Wróciłam id mamy myślę wezmę grupe krwi bo położna prosiła aby miec na kolejną wizyte, szukam karty ciąży bo chciałam zapakować do torebki i co? Karta ciąży jak widmo, gdzies jest ale nie wiadomo gdzie, do jutra to chyba mieszkanie przetrzepie do gory nogami
A co jesli nie znajdę?
-
nick nieaktualnyStaraczka spokojnoe znajdziesz. Ja w tamtym tygodniu robila morfologie i mocz i skierowanie mi przepadlo. Juz dumalam nad wymowkami itp. Wkoncu wywalilam wszystkie dokumenty i kartka po kartce przefladalam. za trzecim razem sie udalo. Zauwazylam ze ostatnio czesto mi sie to zdarza ehh uroki ciazy
Staraczka23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanima wrote:Staraczka spokojnoe znajdziesz. Ja w tamtym tygodniu robila morfologie i mocz i skierowanie mi przepadlo. Juz dumalam nad wymowkami itp. Wkoncu wywalilam wszystkie dokumenty i kartka po kartce przefladalam. za trzecim razem sie udalo. Zauwazylam ze ostatnio czesto mi sie to zdarza ehh uroki ciazy
Ty kartki szukalas a ja karty hah która odlozylam zaraz po wejsciu do takiego koszyka w ktorym mam papiery bieżące czyli oplaty i wcielo karte , rozstopila sie w ciagu 5tygodni
Zapytam męża jak wróci może ma związek z tą kartą, dobrze ze dzisiaj chciałam to schowac bo rano niewiem jak by emocje poszły w górę strach myśleć -
Staraczka na pewno nie zniknęła sama:D Chociaż niektóre rzeczy to ja nie wiem jakim cudem zgubiłam:D
A Wy dziewczyny nie nosicie karty ciąży ze sobą? Ja zawsze mam w torebce w razie czego, szczególnie jak jadę na uczelnię do innej miejscowości. Teraz bez karty to jak bez ręki się czuję
-
nick nieaktualny
-
Ja od pewnego czasu mam kartę cały czas przy sobie w torebce... tak z przezornosci ma wszelki wypadek

Czuje się po prostu bezpieczniej, ze w razie co to jest informacja o ciąży, przy okazji kest wpisane również uczulenie na penicyliny, a to w moim przypadku to bardzo ważne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 16:02
-
nick nieaktualnyO boze!! No racja ze trzeba miec przy sobie karte ciazy
Ja wyjelam bo i tak pusta nic nie uzupełnione, tez musze sie poprawic o ile ją znajdę a swoja drogą jak do wrzesnia bede ją nosic to mogę juz sobie wyobrazic jak bedzie wygladala, jak wyjęta psu z gardła 
trzeba w folie schowac, oby sie znalazla
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny













