Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka23 zmień lekarza jak najszybciej, chociaż by jak masz pieniądze idź prywatnie. Ja jak pierwszą ciąże poroniłam chodziłam do innego lekarza poszłam raz mówi , że za mały zarodek , proszę przyjść za tydzień poszłam za tydzień pyta mnie się on sam czy czekamy tydzień czy skierowanie do szpitala , bo dalej za mały zarodek i serca nie było. Ja wyszłam wkurzona, pomyślałam co za lekarz , który mnie się pyta czy wystawiać mi skierowanie do szpitala. Poszłam wtedy prywatnie w ten sam dzień , jak opowiedziałam o tym co lekarz do mnie powiedział, a ten na to to lekarz jakiś niepoważny mówi proszę się nie stresować wypisał mi luteinę mówi , że proszę się nie nastawiać ale też by dobrej myśli i kazał przyjść za tydzień, gdzie już nie przyszłam bo w niedziele miałam wtedy plamienia i od października 2013 roku chodzę do tego lekarza a tamtego nie chce znać , bo się nie zna. Tacy są, będzie dobrze nie stresuj się :*
-
nick nieaktualnyOn mi na każdej wizycie pierdzieli że mam infekcje , jak miałam ciąże pozamaciczną i wyszłam ze szpitala a dalej mnie bolał jajnik to w sumie jemu zawdzięczam że odkrył guza ale też oznajmił o infekcji , jak pojechałam do szpitala na operację i miałam tyle badań żaden lekarz nie wspomniał o infekcji , zaczekam aż znajoma się pojawi na fb zapytam czy jej też wmawiał infekcję bo ona na początku ciąży weszła prywatnie on wypisał jej wszystkie możliwe badania i po chwili wyszła , lekarza zmieniła i mi też polecała zmianę .
Już od początku był problem, było mi przykro jak chwaliłyście się ile mierzą maluchy i jakie tętno mają a ja byłam w czarnej dupie bo bez żadnych informacji -
Staraczka normalnie jestem w szoku po tym co przeczytałam... idz koniecznie do innego lekarza, a u tego się nawet więcej nie pojawiaj... bo faktycznie z tego co piszesz to ginekolog od prowadzenia ciąży to z Niego żaden...
Ja na Twoim miejscu poszła bym jeszcze gdzieś przed tym 3 kwietnia - ale to tylko ze względu na to, ze po prostu bym nie wytrzymała tyle czasu i pewnie bym się non stop denerwowala, a to nie dość ze mogłoby się odbić na dziecku to z pewnością odbiło by się na wszystkich dokola mnie
-
nick nieaktualnyNo to widzisz tak jak ja już w ciąży byłam u konowała robił usg nic nie mówił że ciąża a poszłam prywatnie po pozytywnym teście to doktorek prawie w ręce klasnął że mam piekną szyjkę macicy i jest ciąża , na usg już mnie nie kładł dał tylko luteinęanulka20 wrote:Staraczka23 zmień lekarza jak najszybciej, chociaż by jak masz pieniądze idź prywatnie. Ja jak pierwszą ciąże poroniłam chodziłam do innego lekarza poszłam raz mówi , że za mały zarodek , proszę przyjść za tydzień poszłam za tydzień pyta mnie się on sam czy czekamy tydzień czy skierowanie do szpitala , bo dalej za mały zarodek i serca nie było. Ja wyszłam wkurzona, pomyślałam co za lekarz , który mnie się pyta czy wystawiać mi skierowanie do szpitala. Poszłam wtedy prywatnie w ten sam dzień , jak opowiedziałam o tym co lekarz do mnie powiedział, a ten na to to lekarz jakiś niepoważny mówi proszę się nie stresować wypisał mi luteinę mówi , że proszę się nie nastawiać ale też by dobrej myśli i kazał przyjść za tydzień, gdzie już nie przyszłam bo w niedziele miałam wtedy plamienia i od października 2013 roku chodzę do tego lekarza a tamtego nie chce znać , bo się nie zna. Tacy są, będzie dobrze nie stresuj się :*
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja tak myślę aby na ip dzisiaj zajechać tylko nie wiem jak to rozegrać , w mieście do nich nie pojadę najbliżej wojewódzki 40km dalej jak spojrzą skąd jestem to co ja bym miała mówić skoro mam szpital miejski pod nosem ?
Terminy prywatnie są odległe o tydzień ;/ -
nick nieaktualnyuu gdyby był gdańsk to dało by radę ale tak to za duża odległość ;/MadziaRatMed wrote:http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/strefa-rodzinna/szczesliwa-mama/
BEZPŁATNE USG 4D
) ALE NIESTETY TYLKO 4 MIASTA W POLSCE, MOŻE AKURAT KTÓRAŚ TAM MIESZKA I SKORZYSTA 
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Staraczka to Twoja/Wasza decyzja:) Ja bym po prostu chciała jak najszybciej wiedzieć co z dzieckiem. Może i faktycznie ten gbur coś zobaczył i potrzebne są inne leki. Broń Boże nie chcę Cie straszyć, ale tylko tamten jeden wie, co widział przy badaniu. My możemy tylko się domyślać, że nie zapłaciłaś mu za badania, to będzie Ci teraz wymyślał jakieś rzeczy żebyś się martwiła.
Paulinek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno tak ja wiem ze surowego nie bede jadla wystrzegam sie tatara i jajek surowych skoro tak sie duzo o tym pisze to ok i tak nie bylam mamaniaczka tego ale co on ma do chleba ja nie wiem ;/
2tyg temu jak bylam u innego lekarza wszystko bylo ok zadnych problemow dziecko fikalo sobie i bylo dobrze a ten ma chyba problem ze nie zaplacilam za badania -
nick nieaktualnyto tak jak moja mama mowila , prawdopodobnie chcial wykorzystac moje przejscie z ciaza pozamaciczna pomyslal glupia bedzie sie bala to przyjdzie na badania .Nancy87 wrote:Staraczka to Twoja/Wasza decyzja:) Ja bym po prostu chciała jak najszybciej wiedzieć co z dzieckiem. Może i faktycznie ten gbur coś zobaczył i potrzebne są inne leki. Broń Boże nie chcę Cie straszyć, ale tylko tamten jeden wie, co widział przy badaniu. My możemy tylko się domyślać, że nie zapłaciłaś mu za badania, to będzie Ci teraz wymyślał jakieś rzeczy żebyś się martwiła.
Kolezanka miala z nim problem , na nfz nie powiedzial jaka plec przyszla na genetyczne i nawet na usg nie weszla jak powiedzial ze syn bedzie bo poprostu pamietal ją z wizyty 2 dni wczesniej .
martwie sie ze pojade na ip do innego miasta a odesla z kwitkiem bo mam szpital swoj pod nosem , z tym ze moge miec usprawiedliwieni poniewaz tam gdzie chce dzisiaj jechac to mialam operacje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny












