Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
aldonaa wrote:Ja mam 5 storczykow. Kiedys nad nimi stalam chuchalam , odzywki, moczenie... nie ma takiej potrzeby. Wszystkie stoja teraz na parapetach, leje im wody tak 1/4 doniczki, a kiedy wypija dolewam znowu i tak na okraglo. Jak obkwitna scinam tak jakos 10 cm od dolu i czelam na nowy ped. Nie dopuszczam dzikich pedow czyli takich odgalezien od glownego. Sredni kwitna mi raz w roku. Ale jak zakwitnie to piekne duze kwiaty 5 miesiecy minimum
nie podlewajtak często, moje storczyki kwitną 4-6 razy w roku, w sumie na okrągło, kwitną, obcinam stary pęd kwiatowy gdy usycha i już za chwilę pojawia się nowy.
-
bento wrote:A ja do storczyków jakoś ręki nie mam. Jak kupiłam miały piękne kwiaty, a później same zielone liście... już od roku.
No to masz ten sam problem co moja mamaporadziłam jej żeby przestała podlewać i zakwitł, na prawdę dziewczyny, chcecie mieć piękne storczyki, kwitnące cały rok, to ograniczcie im wodę
-
4me wrote:Ja mam storczyki, które pięknie kwitną któryś rok z rzedu- chyba piaty!
Kiedys przczytalam ze przez storczyki trzeba wode przelewać. Bierzesz pod kran podlewasz i czekasz az woda wyleci do zlewu. Robię tak raz na tydzień, czasem jak zapomną raz na dwa tygodnie i rosną jak marzenie
Aha i jak widzę, ze juz nic nie będzie to podcinam pedy- tak za trzecim wzgorkiemwtedy puszczają nowe galazki, które kwitną
no właśnie o tym mówieone nie potrzebują wody
, one potrzebują tylko kilku kropelek
Ja mówię swoje podlewam raz dwa razy na miesiąc, i to tak malutko, bardzo malutko, pół kieliszka od wódki, i rosną, kwitną na okrągło, nic im nie ucinam, oprócz zeschniętego kwiatostanu, po przekwitnięciu, i opadnięciu wszystkich kwiatów, storczyk nie potrzebuje wiele.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 17:01
-
aldonaa wrote:Mi sie wydaje ze storczyki lubia wszystko. Ja jak pisalam, swoje caly czas trzymam w wodzie. Tak mi poradzila Pani z wielkiej kwiaciarni. Powiedziala mi ze storczyk to drzewo. Bedzie wode pobieralo wtedy kiedy bedzie potrzebowac. Wiec moze miec spokojnie pol doniczki wody, bo jej nie przedawkuje. Za to u ciotki storczyki wogole nie maja wody, tylko raz na dwa tyg i tez zyja. Czyli faktycznie drzewo. Dopoki robak nie zerzre ,albo ktos Wam go kwasem nie potraktuje bedzie zyc!
Ja swoje mam caly czas w wodzie i sa przepiekne
I co najwazniejsze, maja piekne zywe zielone korzenie
I tu się z Tobą nie zgodzę bo pierwszego storczyka tak załatwiłam, ubzdurało mi się że jak pisze orchidea to taka orchidea z Ameryki, patrzę na zdjęcia tych kwiatów i wszystkie rosną w wodach amazonki, i kwitną i tak robiłam ze swoim, i zdechł. To był pierwszy kwiatek który mi padł, bo ja mam rękę do kwiatów, nawet mi palma i drzewko szczęścia zakwitło. Więc od kiedy nie podlewam storczyki to rosną i kwitną -
nick nieaktualny
-
Aaa, kupiłam w końcu te spodnie. Teraz oby były dobre (choć w razie co można zwrócić, więc się nie martwię).
Większości pewnie by się nie podobały, bo są z szeroką nogawką, ale ja w rurkach nie wyglądam dobrze, wolę takie trochę luźniejsze. -
Ale Ci zazdroszczę, postanowienie mam, po ciąży się odchudzę tak że kolejna ciąża będzie u mnie widoczna już na takim etapie jak u Ciebie. -
nick nieaktualny
-
bento wrote:la_lenka Ja uwielbiam spodnie w fasonie dzwonów i uwielbiam bojówki, niestety moda na oba te fasony się skończyła i w sklepach prawie same rurki, ewentualnie boyfriend... trzeba się przystosować
Teraz właśnie rurki królują - ale ja mam wrażenie, że jestem za gruba na rurki, moje nogi wyglądają w nich... dziwnie. Do tego mam bardzo duży biust i jak nogi takie obciśnięte to cała sylwetka wychodzi jakaś zaburzona.
Co do widoczności brzucha to też różnie bywa. Moja mama w pierwszej ciąży to miała do samego końca malutki brzuszek (a była szczupła), że nikt jej nie chciał w kolejce przepuścić (o to był rok 80, więc kolejki w pełnym rozkwicie).