Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
.ona. wrote:Hm, mój brzuch to taka mała piłeczka, podobnie wygląda jak kiedyś
Ciekawe, czy w 9 miesiącu dobiję do obwodu pasa ok. 120 cm (jakieś pół metra więcej niż normalnie) jak kiedyś
A za mną ostatnimi czasy chodzi czekolada, ciągle bym ją jadła, z racji tego właśnie zrobiłam blok czekoladowy
Na lepszy nastrój też.
Ciekawe, czy jedzenie ma jakieś znaczenie jeśli chodzi o płeć - z synkiem ciągle chciałam jeść mięso, mięso, mięsoja wczoraj zrobiłam swój ale będę go dozowała w małych ilościach
-
Dzień dobry
Powodzenia na dzisiejszych wizytach, trzymam kciuki!
Bento super, ze Twoje łożysko zaczyna się poprawiać... oby tak dalej i ładnie poszło do góry
U mnie w brzuszku dalej cisza.... jeszcze nie poczułam żadnego 'powazniejszego' ruchu maleństwa, ale chyba jeszcze jest czas
Właśnie wybieramy się z mężem do Ikeły pooglądać wystrój do pokoju malucha... chcemy się rozejrzeć za lozeczkami, przewijakami etc... zrobimy sobie kosztorys ile trzeba uzbierać ;p -
Dżuls wrote:Btw, zastanawiam się nas takimi aladynkami. Cienkie to i przewiewne, na lato w sam raz...
http://allegro.pl/pawie-oko-szarawary-4-nowe-modele-kolorowe-i5209629235.html
Mam nadzieje, ze w ciąży tez będą ok.
Co do tych z obniżonym krokiem to tak je lubię, ze w zeszle lato kombinowalam jak je założyć do pracy- bo u mnie raczej dress code na pielucho majty nie zezwalai mam sposób by ta pieluchę usunąć i sie trzyma
Jak je zakładam do pracy, zawijam te czesc pieluchowa do góry i wkladam pod gorna gumkę spodni- kompletnie nic nie widac i zadne koleżanki w pracy sie nie poznaly a mowily, ze spodnie superWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 12:39
Dżuls lubi tę wiadomość
-
Sigma wrote:hej
Z tym dziecięcym porażeniem mózgowym to nie do końca prawda, że przyczyną jest w większości trudny poród. Niedotlenienia czy spadające tętno mogą być jedną z przyczyn, ale jednak najczęściej uszkodzenia mózgu w MPD powstają jeszcze w okresie ciąży.
Nie dajcie się zastraszać teściowym czy innym babsztylom, niech mają sobie swoje lęki (jeśli nie chcą się ich pozbyć), ale niech ich nie przelewają na Was, w końcu to my niedługo rodzimy, nie one - i to dla nas brak stresu i dobre nastawienie gra dużą rolę.
U nas wszystko dobrze, ruchy młodego wróciły do jego standarduOn w ogóle nie za wiele się rusza, dziennie tak może z 5-8 serii po kilka ruchów na przestrzeni kilku minut, i potem spokój aż do kolejnej serii. Czasami między seriami czuję jakiś gratisowy ruch, ale bardzo delikatnie - myślę, że póki co wyczuwam tylko te serie jego największej aktywności, a drobnych ruchów jeszcze nie czuję dobrze, tylko czasami się zdarzy poczuć
Wczoraj po raz pierwszy poczułam kopniaki stojąc - do tej pory przy staniu albo chodzeniu nigdy nie czułam, jedynie przy siedzeniu/leżeniuA Wy jak macie?
No ja czuję tylko leżąc albo siedząc, jeszcze stojąc albo idąc nie. -
nick nieaktualnyA mnie już kilka razy synek zaskoczył i jak stalam lub szłam to zapukał do mnie
Mam wrażenie, że zaczyna się ruszać jak mi się robi smutno i myślę o nim pewnie mnie pociesza...ach jakbym już chciała go przytulić
Wczoraj mąż poczuł pierwszego kopniaka...zasypiał zachwycony
Zasadziłam moje pelargonie...jeszcze sobie bratki do kupie i będę mieć piękny widoczek
nie wiem co zrobić sobie dziś na obiad, maż dziś i tak je obiad poza domem bo ma spotkanie, a ja nie wiem na co mam ochote
wrzuce może sobie warzywa na patelnie, bedzie zdrowo i pożywnie...zazdroszcze Wam zachcianek
wiaraczynicuda, monaaa85, adzia, easymum, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Btw, zastanawiam się nas takimi aladynkami. Cienkie to i przewiewne, na lato w sam raz...
http://allegro.pl/pawie-oko-szarawary-4-nowe-modele-kolorowe-i5209629235.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 14:15
-
chabasse wrote:witam,
ale emocje tu wczoraj były..
Adzia, po prostu meeegaa śliczne zdjęcie. Jestem w szoku, że już dzieciątko takie piękne i normalnie można już szukać podobieństwa do rodziców..
Misi@, no Ty jesteś moją bohaterką. Twój spokój to jest nalepsze co możesz maluszkowi dać od siebie. A jestem pewna i życzę Ci tego z całych sił, żeby wszystko się dobrze zakończyło i dzidziuś był cały i zdrowy.Z tymi kilogramami co napisałaś, to aż się popłakałam.. Ja przytyłam jakieś 5 kilo za dużo i mi się prawie świat wali na głowę.. o ja głupia.. pomyślałam. Próżność czasem na łeb wali..
Eeehh.. a ja dzisiaj chyba na jakiś długi spacer pójdę bo pogoda nie najgorsza, a głowę trzeba czasami przewietrzyć..
Powodzenia dla wizytujących..!!!Misi@ lubi tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Hola hola! U mnie też nie wiadomo, kurczowo trzymam się tych "60% kobietki" z 13 tygodnia i mam nadzieję, że w miedzyczasie nie wyrosną dzidzi jakies cojones między nogami
Mam usg w poniedziałek, u takiego mega gbura na NFZ i mam nadzieję, że z łaski swojej zajrzy też dziecku między nogi.
do tego ruchow nie czuje brzuch maly aj:(( -
nick nieaktualnyJa wczoraj cos poczulam kilka sekund mrowienia takie jak by prądy podbrzusza nie wiem czy to ruchy, mi również brzucho urósł co najlepsze ja tego tak nie zauwazam ale siostra mowila ze w kurtce mnie wywalilo i juz widac ladnie, jak sie najem to nie moge jej luzno zapiac
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/68004cf29413.jpgla_lenka, marlenak_me, aldonaa, Anitka201, Dżuls, adzia, Gusiak, bento, easymum, chabasse, kasig, Kasiarzynka, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Staraczka faktycznie masz juz ładny brzusio... moim zdaniem widać do wyraźnie, chociaż moze to być tez kwestia zdjęcia
Byliśmy w Ikei... znalezlismy ladne lozeczko za 300 zl... białe, myślę ze się na nie później zdecydujemy
Oglądaliśmy przewijaki, ale chyba zamiast przewijaka kuoimy po prostu komodę, która będzie mi służyła za przewijak...
Fotel żeby karmić maleństwo znaleźliśmy za 199 zl, wiec ogólnie stwierdziliśmy ze tragedii nie będzie
Przy okazji wpadalam do reala i kupiliśmy pajacyk, 3 bodziaki z któtkim rękawkiem, 3 z dłuższym .... achhhh... cudowne sa takie zakupyadzia lubi tę wiadomość