Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Lenka to ile ich już masz?
Ja poki co z ciążowych ciuszków mam tylko jedne spodnie... poza tym chodzę w sukienkach i leginsach, kupiłam leginsy M i myślę, ze spokojnie jeszcze przez kilka miesięcy mi posłużą
Bluzki, bluzy i koszulki cały czas noszę te które nosiłam... żakiety sie nie dopinaja, ale przecież nie muszą ;p
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
W domu - jedne dobre i dwie pary w za dużym rozmiarze. Idą do mnie kolejne, może jutro poczta się spisze. Plus kupiłam właśnie jeszcze jedne. I kilka aukcji jeszcze obserwuje.
Na szczęście teraz kupuje używane, dzisiejsze za 12 zł, więc nie powinnam zbankrutować tak całkiem. 
Na co dzień, po domu, nadal chodzę w moich ulubionych legginsach z C&A. Ale jak wychodzę to jednak wolę ciążowe, bo brzuszek w nich ładniejszy
Córeczka
-
Fajnie macie z tym 3D, gdy jest w cenie wizyty. U mnie niestety choc gabinet wygląda super hiper to nie ma takiej opcji. Lekarz powiedzial, ze nawet plytki nie będzie bo nie ma sensu bo ten aparat robi tylko kilku sekundowe filmiki... Dziwne no ale nie wnikam.
Ja mam teraz tyle wydatków, ze odpuszczam 3d zupełnie. Bede miala cale życie by napatrzeć sie na mojego maluszka
Tymczasem bylam dzis w H&M mama i znów największe jeansy byly w zanizonym rozmiarze 38
///// Ja nie wiem- przed ciaza nosilam M z h&m, legginsy to nawet S a te ciążowe to shit numeracyjny totalny. Wchodzą na mnie wygodnie- a nie jak parowka- tylko 40. Naprawde aż tyle niw przytulam- zaledwie 3 kilo i przy wzroście 178 mam 60kg.
Kupilam za to spodenki jeansowe na lato bo te akurat byly w rozmiarach jak dla przeciętnej polki trochę sie boje czy nie przytyje za bardzo do lata ale kupilam rozmiar większe wiec powinno byc ok wolalam brać póki są
Chyba czas teraz na lumpeksy w poszukiwaniu tych jeansow- jedna fajna pare chciałabym miec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 23:34
-
Powaga bylam w dwóch h&m mama w trójmieście na dwóch przeciwległych końcach i wszędzie 38 to byl maks w jeansach inne spodnie owszem większe byly ale jeansy nie nie ważne juz za nimi nie jeżdżę poszukam na necie lub w lumpkach a w ostateczności uderzę do happy mum- choć tam ceny powalają...
-
Dzień dobry z rana ja wstaje śniadanie jeść i na praktykę na 8 rano. Ale pospalabym sobie jeszcze. Całe szczęście ze na praktyce do 10. 35 to jakoś wytrzymam miłego ranka wszystkim i trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze jeżeli ktoś ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 05:50
Anulka20
Synek Wiktor
-
Dzień dobry
U nas właśnie przebudzenie na euthyrox, wyjscie męża do pracy ale chyba jeszcze troszkę się zdrzemne, późnej czeka mnie wycieczka do lekarza po zwolnienie, a w domku pranie i sprzątanie...
Caaaaaly weekend jao byliśmy u teściów na świętach nie było sprzątane, a w domu siedział kot, wiec troszkę się nazbierało ;p
Powodzenia na wizytach
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Dziewczyny, obudziłam się i zaczynam się zastanawiać, wczoraj moje maleństwo mierzyło 12 cm, na poprzedniej wizycie mialo 8,5 cm a to było 25 dni różnicy. Nie za wolny ten przyrost? Jest się czym martwić? Bo już sama nie wiem ...
A tak wogole to miłego dnia, zbieram się do pracy
-
Cześć Dżuls - dla własnego spokoju możesz jechać, ale przy kolce nerkowej ma się taki ból, że się chodzi po mieszkaniu na kolanach, zlewa Cię potem i w ogóle najlepiej się czujesz w ciepłej kąpieli. Tzn. tak wygląda już sam atak kolki i rodzenie kamienia.Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Szybciutko zdaję relację z wczorajszych warsztatów "Mamo, to ja"!
Oczywiście jak można było przewidzieć przy bezpłatnych warsztatach - natłok reklam i sponsorów, zachwalane konkretne marki, itd. I w zasadzie wokół tego kręciło się całe spotkanie. Ale nie uważam czasu za stracony, bo było kilka tematów fajnie omówionych i które dały mi jakiś ogólny pogląd, że powinnam się więcej dowiedzieć na ten temat.
Program:
1. Rytuały w życiu mamy i maluszka. - ciekawie opowiedziane przez położną, dało mi do myślenia, że faktycznie to my w dużej mierze mamy szansę ustalić, jak będzie wyglądał plan dnia naszego dziecka. Bardzo krótko o karmieniu, usypianiu, spacerach, kąpielach i zabawach. Warto dowiedzieć się więcej.
2. Żywienie niemowląt. - również ciekawy wykład położnej na temat tego, kiedy wprowadzać, jakie pokarmy do żywienia dziecka. Kilka pozycji do karmienia pokazała na slajdach. I zachęcała do karmienia piersią przynajmniej do 6. miesiąca życia.
3. Podstawy pielęgnacji skóry noworodka. - mój temat nr 1. Co prawda sponsorowane przez producenta Johnson's baby, ale dwie położne pokazywały, jak prawidłowo powinna przebiegać kąpiel dziecka i jego higiena. Oczywiście na lalce, ale kilka razy powtarzały, jak należy dziecko przytrzymać, co myjemy i jak. I podkreślały, że TATUSIOWIE mogą, a nawet powinni kąpać maluchy, żeby mama miała chwilę dla siebie przed wieczornym karmieniem. Ja już próbuję przekonać mojego męża
4. Bliskość i chustonoszenie. - jak wiązać chustę, rodzaje chust i nosidełek. Dla mnie mało interesujące, bo na pewno nie będę korzystać, ale pamiętam, że chyba Sigma była zainteresowana tematem.
5. Jak Chronić… Rozwijać… i Wspierać… dziecko już od poczęcia. - prezentacja firmy farmaceutycznej na temat witamin, które powinna przyjmować mama, a następnie dziecko. Przychodzi do Was do domu przedstawiciel firmy farmaceutycznej - możecie sobie wyobrazić, jak to wyglądało
6. Krew pępowinowa - bezcenny dar dla dziecka. - w zasadzie tylko krótki film i lista, na której można było podać maila i dostanie się więcej informacji + rabat. Dla mnie nadal temat otwarty, bo z jednej strony koszty duże, a z drugiej - możliwości wykorzystania tej krwi brzmią obiecująco.
7. Pielęgnacja ciała kobiety. Profilaktyka rozstępów. - również tylko film z prezentacją firmy produkującej Palmers + po sali krążyły balsamy do wypróbowania
Jak możecie się domyślać, na sam koniec dostaliśmy trochę gratisów. Głównie ulotki i reklamy, ale do tego fajny zestaw Johnson's baby (żel do mycia dziecka, balsam i wkładki laktacyjne + poradnik dot. higieny noworodka), śliniaczek, kocyk (trochę lipny i śmierdzi strasznie, więc muszę wyprać) oraz próbki witamin dla mamy i dziecka + próbki balsamów Palmers.
MadziaRatMed, eM, Sigma, Kasiarzynka, chabasse lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualnyDżuls wrote:Cześć Dziewczyny,
mnie ciągle boli bok, pachwina i noga, do tego znów pojawiły się mdłości, pogrzebałam w necie i to może być kolka nerkowa. Do tego piszą, że kolka może pojawić się od nadmiaru witaminy D, a rzeczywiście od tygodnia przyjmuję w sumie 3000 j. wit D3, może to od tego.... Na razie dużo piję i odstawiłam witaminy, ciekawa jestem czy zadziała, nie i nie wiem czy jednak nie powinnam się z tym przejechać na IP, bo nie wiem, na ile to może być groźne dla dziecka.
A widzisz ja półtora tygodnia mialam mdłości a to przez spadek bety bo juz czytalam na ten temat, mnie boli prawa pachwina jak chodze i promieniuje az nad kolano, w nocy lewe kolano masowalam bo chyba reumatyzm mam tak mnie rwalo strasznie
przy kolce trzeba isc do lekrza kolezanka tez ma i byla pod czestsza opieka
a czy ktoś jeszcze ma zamiar iść do szkoły rodzenia ?
