Dopiero co mam chwilek Was nadrobić... całe szczęście dziś nie naskrobalyscie jakoś wyjątkowo duzo

)
Cały dzien spędziłam bardzo aktywnie... w sumie to już drugi... czego skutkiem jest taki dziwny ból w okolicy lewego jajnika... jutro troszkę poodpoczywam i mam nadzieje, ze minie
Co do sukienek u nas tez zaczyna się od wesela pod koniec czerwca, a kończy na weselu 28 sierpnia - z tego się śmiałam, ze najwyżej z wesela pojadę prosto na porodowke

Przy czym tez nie mam ppojęcia co ja wtedy założę... poki co planuje jak Nancy worek albo namiot, bo w nic innego pewnie nie wejdę, a jak już wejdę to i tak będę przypominać wieloryba
Uciekam spać... Dobranoc
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png