Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyla lenka ja jeszcze chyba spytam znajomego fizjoterapeuty co on by mi polecił bo zawsze lozeczko moge kupic bez materaca i wtedy dokupic ten polecany przez fizjoterapeute
Dziewczyny za godzine bede jechala do ginekologa mam wizyte na 15:55 choc pewnie wejdziemy dopiero po 16 jak ostatnio
Trzymajcie kciuki żeby moja dzidzia pokazała co ma między nóżkami:)Paulinek, Lilla My, easymum, adzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyla_lenka wrote:wiaraczynicuda, a Ty jak obstawiasz?
szczerze to nie mam zielonego pojecia:)
od poczatku ciazy obstawialam synka, moj R mi ciagle mowi ze bedzie corka, koleznaki tez ja obstawialy wiec ja juz sama nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 14:32
-
PannaB wrote:dziewczyny jaki piekny ten wozek
)))
http://allegro.pl/tutek-wozek-grander-play-2w1-3w1-eco-gratisy-i5299433697.html
Wcześniej byłam zakochana w riko nano, ale spacerówka z oparciem, które jest niższe niż w innych wózkach o ok 8 cm go zdyskwalifikowała. Ostatnio widziałam tegoroczny model baby design lupo comfort new i już nie rozglądam się za innymi. Zakochałam sięMuszę tylko zobaczyć na żywo kolorystykę
sweety lubi tę wiadomość
-
moka89 wrote:Czarna - no przynieść na sobie może, bo dzięki kropelce one się nie wbijają, ale na sierści niestety mogą być ;/ Może są jakieś bransoletki dla ludzi albo coś co odstraszy to paskudztwo?
Lady - nie mam pojęcia do czego to może służyć.. Może jakaś przedłużka do bodziaka?haha
Masz rację to jest przedłuzka do body,spytałam się tej koleżanki na maila
-
Ja jestem już chyba zdecydowana na Jedo Bartatina jako głęboki. Jest wielką krową, ale ta amortyzacja na pasach skradła moje serce. W tej chwili żaden inny mi się już nie podoba, wszelkie zmysły mi krzyczą za Bartatiną.
A potem na wiosnę chce kupić spacerówkę Maclarena. -
nick nieaktualnyeasymum wrote:A tak wogóle to miłego dnia wszystkim!
Próbowałam Was nadrobić, ale to jest niewykonalne, poddaję sięAle ja od jutra też będę na zwolnieniu, więc spoko - będę na czasie
Do połowy maja będę regularnie
Mam pytanie do dziewczyn, które biorą zastrzyki przeciwzakrzepowe - jak uniknąć siniaków i zrostów na brzuchu? Jeszcze nie mam, ale czytałam, że często są. Ja mam problem nie tyle z bólem podczas zastrzyku, bo jak wstrzykuję bardzo wolno, to jest to do zniesienia. Ale mam chyba jakąś grubą skórę na brzuchu, bo mam duże problemy z wbiciem igły, no masakra jakaś.
Co do ruchów, ja w tamtym tygodniu miałam 4 dni przerwy, ale wcześniej czułam słabo i sporadycznie. Więc nie panikowałam, ale zgodzę się z la_lenką - emocji nie wyłączysz i mimo, że się starałam nie martwić, to myślałam, sprawdzałam, dotykałam, bo jednak niepokój był. No niestety, można próbować racjonalnie, ale przecież nie jesteśmy facetami, u nas to działa trochę inaczejszczególnie jeśli jest to pierwsze, upragnione maleństwo. Z czasem będziemy mądrzejsze, że tak to jest, ale póki co niepokój będzie nam towarzyszył i tyle. Byle nie panika i schizowanie, reszta moim zdaniem jest w normie i musimy sobie dać do tego prawo.
Dziewczyny, które pisały i takim silnym kłuciu jakby szyjki - pytała któraś lekarza co to znaczy? Ja mam od paru dni, momentami silne, ale przechodzi, a wizyta dopiero 5 maja na usg połówkowym.
Najlepiej jest bardzo szybko wbić igle ...jedyny znany mi sposób...ja siniaki i tak mam i to potężna - bo biorę już 0,8 clexan i na 99 % zostanie zwiekszona dawka ...na brzuchu mam siniak na siniaku i zrosty tez paskudne, że coraz trudniej znaleźć miejsce do wkłucia ... a tu jeszcze jakieś 20 tyg tego diabelstwa -
nick nieaktualnyla_lenka wrote:Ja jestem już chyba zdecydowana na Jedo Bartatina jako głęboki. Jest wielką krową, ale ta amortyzacja na pasach skradła moje serce. W tej chwili żaden inny mi się już nie podoba, wszelkie zmysły mi krzyczą za Bartatiną.
A potem na wiosnę chce kupić spacerówkę Maclarena.
wygląda bardzo podobnie do naszego, a tego typu kółka i amortyzacja sprawdziły się u nas genialniela_lenka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNadrobiłam Wasze posty
Co do ruchów to ich nie czuje od weekendu ale trochę zalatani byliśmy więc myślę, że dzidzia też się tym zmęczyła i po prostu odpoczywa.
Jeśli chodzi o wózek i łóżeczko to z małżonkiem stwierdziliśmy, że coś się zamówi przez neta nowego i niedrogiego -
Laski dentysta faktycznie luz.. dal mi specjalne znieczulenie ktore nie przechodzi przez lozysko, wszystko trwalo 20 min i wiecej stresu niz to wszystko warte, ale bylam prywatnie, bo panstwowo chcieli mi zrobic bez znieczulenia.. tak wiec nie ma sie czego bac
skabarka lubi tę wiadomość
-
alutka wrote:Najlepiej jest bardzo szybko wbić igle ...jedyny znany mi sposób...ja siniaki i tak mam i to potężna - bo biorę już 0,8 clexan i na 99 % zostanie zwiekszona dawka ...na brzuchu mam siniak na siniaku i zrosty tez paskudne, że coraz trudniej znaleźć miejsce do wkłucia ... a tu jeszcze jakieś 20 tyg tego diabelstwa
Alutka, mnie też trochę przeraża wizja zastrzyków do końca ciąży a nawet trochę dłżej, bo chyba jeszcze z miesiąc po porodzie. Ale wyjścia nie ma, ja na razie biorę 0,4 ale za tydzień powtarzam d-dimery i jeszcze czekam na całą masę wyników z mutacji i wtedy się okaże co dalej. A kupujesz na ryczałt czy na 100%? Jak pomyślę, że do końca ciąży wydam na zastrzyki tyle co na dobry wózek w zestawie plus wyposażenie pokoiku to mną lekko trzęsie ... Uważam, że w ciąży te zastrzyki powinny być na ryczałcie, skoro tak naprawdę ratują życie. No ale cóż, kolejny absurd naszego systemu ochrony zdrowia ... -
nick nieaktualny
-
Spędziłam cudowne popołudnie na tarasie, prawie 2 godzinki relaksu na leżaku, bajka
o tym marzyłam od dawna!
Po tych kilku ciepłych dniach i wczorajszej deszczowej niedzieli rośliny oszalały, tyle świeżych pączków dookoła, że aż się serce cieszy. No i ptaki dają takie koncerty, że filharmonia wysiadaDawno nie byłam taka zrelaksowana
Idę jeść późny obiad i szykować kolację dla męża.