WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Część dziewczyny!
Głowa mnie boli tak od wczoraj, że skapitulował i wzięłam tabletkę.
Staniki z esotiq okazały się za duże i mam dylemat czy wymieniać na mniejsze czy zostawić te i dokupić mniejsze ale nie do karmienia. Jednak sugerowanie się rozmiarami z poprzednich ciąż jest błędne. Zupełnie inaczej teraz to wygląda🙈 -
Muszka1 wrote:Dziewczyny biorące duphaston- czy już odstawiłyscie? Lub kiedy odstawiacie ? Ja mam powiedziane w 16 tygodniu
-
Muszka1 wrote:Dziewczyny biorące duphaston- czy już odstawiłyscie? Lub kiedy odstawiacie ? Ja mam powiedziane w 16 tygodniu
Ja miałam schodzić do 1 tabletki też w okolicach 16 tyg a potem odstawiać, ale po drodze te skurcze brzucha i bol okresowy także dalej jestem na 2 tabletkach -
Cześć dziewczyny u mnie chyba pierwszy poranek bez mdlosci i oby to już tak zostało bo odrazu człowiekowi żyć się chce
Wczoraj dzieciaki przebiły balon aby poznać płeć rodzeństwa i o ile córka się cieszy tak syn jak zobaczył kolor niebieski to kazał oddać dzidziusia... Chyba zazdrość będzie i to duża. Już wczoraj tłumaczyliśmy że przecież zawsze będzie moim synkiem ukochanym wyczekanym. No ale czas pokaże czy się oswoi z tą wiadomością. -
polecam wam stronkę https://gdzierodzic.info
fajnie jest pokazane co jak gdzie ile i jakie opinie.... może jak macie dylemat jakiś czy coś to tam wam coś niecoś uda się rozwiać....
ja duphaston zaczęłam odstawiać w 10 tygodniu po 0,5 tabletki co 5 dni.... (brałam rano i wieczorem)
nika647 lubi tę wiadomość
-
Ja duphaston i progesteron besins odstawialam od 12 tygodnia, przez tydzien redukcja dawki o połowę i potem już wcale nie brałam.
Co do tego, gdzie rodzić to mam taki mętlik w głowie. Tym bardziej,że mój mąż słabo znosi medyczne klimaty, widok krwi itp, więc w sumie ograniczam się do szpitali, gdzie jest usługa prywatnej położnej.
Czy któraś z doświadczonych mam rodziła sama bez partnera/męża?
Może któraś korzystała z opieki prywatnej położnej?
-
ja nie rodziłam ale będę rodzić bez męża mam lekkie obawy że go nie będzie przy mnie że nie będzie moim głosem rozsądku i że nie zobaczy od razu co zmajstrował no ale.... na pewno będzie blisko jak dostanie info że coś jest nie tak... bo jak w razie W ja nie dam rady kangurkować dzieciaczka to będzie młody kangurować i na to się zgodził ale porodu widzieć nie chce....
-
Ja już zdecydowałam gdzie chcę rodzić i jest to inny szpital niż ten w którym pracuje moja dr prowadząca. Ale opinie ma bardzo dobre i dwie dobre znajome tam rodziły i są bardzo zadowolone. Mimo że to moje drugie dziecko i chciałabym żeby przy porodzie był mąż, zamierzam skorzystać z indywidualnej opieki położnej - uważam że to była jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam w pierwszej ciąży ale cieszę się że do porodu jeszcze sporo czasu, bo w ogóle póki co sobie go nie wyobrażam
-
Mój M ze mną był przy 2 porodach i przy wywoływaniu zatrzymanej ciąży do czasu aż mnie zabrali na łyzeczkowanie. Nie wyobrażam sobie że teraz mogli by go nie być . Był i jest dla mnie dużym wsparciem. Co do progesteronu ja mam 18 tydzień i lekarz każe nadal brać.
Umka lubi tę wiadomość
-
Acmvj wrote:Ja duphaston i progesteron besins odstawialam od 12 tygodnia, przez tydzien redukcja dawki o połowę i potem już wcale nie brałam.
Co do tego, gdzie rodzić to mam taki mętlik w głowie. Tym bardziej,że mój mąż słabo znosi medyczne klimaty, widok krwi itp, więc w sumie ograniczam się do szpitali, gdzie jest usługa prywatnej położnej.
Czy któraś z doświadczonych mam rodziła sama bez partnera/męża?
Może któraś korzystała z opieki prywatnej położnej?
Ja drugi poród miałam w pandemii więc mogłam zadzwonić po męża dopiero przy prawie pełnym rozwarciu i oczywiście z tymi wszystkimi covidowymi procedurami nie zdążyl u rodziłam przed jego przyjściem. Ale powiem Wam, że nie było to wcale zle przeżycie. Pierwszy poród był razem i chyba miałam tak że podświadomie chciałam żeby mąż coś zrobił, pomógł, ulżył, a przecież co on tam mógł. Poród wywoływany oksytocyna, byłam uziemiona przy ktg na łóżku, nie wolno mi było nawet na piłkę się przetransportować więc możliwości nie mieliśmy za wiele. Drugi poród był podobny, też z oksytocyna i ktg, ale byłam sama, nawet położnym powiedziałam żeby nie przychodzily bez potrzeby i mojego wołania. Obserwowały mnie z pokoju obok przez szybe. Mąż przyjechał jak mała już była po drugiej stronie brzucha i przejął ja na zszywanie krocza, ponosił, uspokoił. Był z nami te dwie godziny po. i to było naprawdę wystarczajace. Sama się teraz zastanawiam czy nie zrobić tak samo, że dzwonić będę po niego jak już będzie końcówka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 13:38
-
Spuromix wrote:polecam wam stronkę https://gdzierodzic.info
fajnie jest pokazane co jak gdzie ile i jakie opinie.... może jak macie dylemat jakiś czy coś to tam wam coś niecoś uda się rozwiać....
ja duphaston zaczęłam odstawiać w 10 tygodniu po 0,5 tabletki co 5 dni.... (brałam rano i wieczorem) -
Acmvj wrote:Ja duphaston i progesteron besins odstawialam od 12 tygodnia, przez tydzien redukcja dawki o połowę i potem już wcale nie brałam.
Co do tego, gdzie rodzić to mam taki mętlik w głowie. Tym bardziej,że mój mąż słabo znosi medyczne klimaty, widok krwi itp, więc w sumie ograniczam się do szpitali, gdzie jest usługa prywatnej położnej.
Czy któraś z doświadczonych mam rodziła sama bez partnera/męża?
Może któraś korzystała z opieki prywatnej położnej?
-
Muszka1 wrote:Gdzie załatwia się taka prywatną położną?
Poszukaj położnej prywatnej przez internet, Facebooka, grupy na FB, może są prywatne szkoły rodzenia z położnymi które są również przy porodach. Szukaj w swoim mieście albo mieście w którym rodziszWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 14:31
-
U mnie było tak jak u Anetaaa7, wyrzuciłam męża z sali na skurczach partych. Ale wcześniej był dla mnie dużym wsparciem, mimo że leżałam bo mi znieczulenie nogi unieruchomiło i w sumie też spałam bo zaliczyłam odlot Ale czułam się spokojniej że ktoś bliski jest obok
Często też na stronach szpitali można znaleźć informacje lub listę położnych świadczących usługi prywatnej opieki -
Dziewczyny odebrałam wyniki PAPPA. Lekarz do mnie nie dzwonił bo nie było nic niepokojącego, wszystko opisane jako prawidłowe i w normie.
O ile ryzyka rozumiem co znaczy prawdopodobieństwo... tak tych MoM nie
mam rocznikowo 31 lat
wolne BetaHCH 44,4 odpowiada 1,279 MoM
PAPPA 3,840 odpowiada 0,951. MoM
Uterine artety PI 1,03 odpowiada 0,660 MoM
Długość endocervix 36,0 mm
Ryzyka skorygowane:
Trisomia 21 1:6059
trisomia 18 <1:20000
trisomia 13 <1:20000
Przedwczesny poród 1:701
Internet mi podpowiada, że jest dobrze i nie ma powodów do obawWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 19:44
nika647, Muszka1, Anetaaa7, bebag, Umka lubią tę wiadomość
-
Czytam jak schodzicie z progesteronu i jestem przerażona . Bo mi kazała odstawić nagle ...
Nie miałam zmniejszonej dawki . Nie podoba mi się to.
Wizytę dopiero mam w czwartek a od tygodnia już nie biorę progesteronu i nie wiem co teraz robićWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 19:45
👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
👨 '93 wszystko ok 👍
👱♀️ '13 naturalsik
I stymulacja pazdziernik 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
II stymulacja grudzień 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
🥚 10 zapłodnionych
3 x 4AA❄️❄️❄️
18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )
5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
(inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(
21.04. transfer ❄️
5dpt cień ⏸️
Beta 5dpt 1.25
Beta 6dpt 0.44
11.01.23 transfer 😍😍
4dpt ⏸️
5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
27dpt mamy ❤️