WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszka1 wrote:Przypominam nieśmiało, jeśli ktoś ma jakąś aktualizację lub ma ochotę się dopisać do 1 postu to proszę o infoNiedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/ -
Lia. wrote:Pamiętam o tym i na pewno napiszę po wizycie serduszkowej 😊
Coś wpadło mi jeszcze w oko - można edytować nazwę wątku i usunąć tam jedno "n", które się chyba wkradło przypadkowo?
Szukałam jak to.edytowac ale chyba się nie da albo ja nie umiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 07:38
-
Muszka1 wrote:Przypominam nieśmiało, jeśli ktoś ma jakąś aktualizację lub ma ochotę się dopisać do 1 postu to proszę o info
rocznik '92
pierwsza ciąża, pojedyncza
pierwsze starania od 2019 roku
termin porodu 21.09.2023
-
Ja narzekałam jeszcze tydzień temu że nie mam objawów ciąży, no to już mam xd Spanie mnie bierze ogromne i zaczęły mi się mdlosci, na razie bez wymiotów ale jak zaczynają się o 7 rano to przechodzą o 18/19...Jestem tak zmulona, czy zjem czy nie zjem jest tak samo kiepsko. Jazda samochodem to męka, przejechaliśmy z mężem może 20km a ja już umierałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 13:09
-
Muszka1 wrote:Ja narzekałam jeszcze tydzień temu że nie mam objawów ciąży, no to już mam xd Spanie mnie bierze ogromne i zaczęły mi się mdlosci, na razie bez wymiotów ale jak zaczynają się o 7 rano to przechodzą o 18/19...Jestem tak zmulona, czy zjem czy nie zjem jest tak samo kiepsko. Jazda samochodem to męka, przejechaliśmy z mężem może 20km a ja już umierałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 13:41
-
Ja się nie mogę doczekać wiosny żeby ten 1 trymestr już minął, zgonowanie w tajemnicy bo prawie nikt nie wie o ciąży, większy komfort psychiczny bo będzie po prenatalnych... nie żałuję za to że ten "najgorszy" trymest przypadł mi w styczniu i lutym, pogoda jest okropna, zimno i ciemno, nic tylko schować się pod koc i to przetrwać, przespać i przezimować 😉 a na święta wielkanocne już będzie można z radoscia (i być może lepszym samopoczuciem) paradować z mini brzuszkiem 🫢😇
-
Katia89 wrote:Ja już dzisiaj po badaniach, teraz czekam na wizytę czwartkową. Już nie mogę się doczekać, ciekawa jestem ile kropeczek urósł. Mam nadzieję że po chorobie i antybiotyku wszystko jest w porządku.
Też mam w czwartek wizytę i baaardzo nke mogę się doczekać 😍
-
Katia, Muszka, to jesteśmy w teamie czwartkowych wizyt 😊 oby pojawiły się same dobre informacje! ☀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 14:47
Muszka1, Katia89 lubią tę wiadomość
⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 🍬 z bijącym serduszkiem 🙏🏻 -
Muszka1 wrote:Ja się nie mogę doczekać wiosny żeby ten 1 trymestr już minął, zgonowanie w tajemnicy bo prawie nikt nie wie o ciąży, większy komfort psychiczny bo będzie po prenatalnych... nie żałuję za to że ten "najgorszy" trymest przypadł mi w styczniu i lutym, pogoda jest okropna, zimno i ciemno, nic tylko schować się pod koc i to przetrwać, przespać i przezimować 😉 a na święta wielkanocne już będzie można z radoscia (i być może lepszym samopoczuciem) paradować z mini brzuszkiem 🫢😇
Oj tak ja też bym już chciała 🙏 😊 -
Cześć dziewczyny!
Z tymi bólami w podbrzuszu podczas kichania czy kaszlu to mam to samo, w obu poprzednich ciążach też. Takie ciągnięcie i kłucie, to więzadła.
Co do mdłości to chyba mój cudowny lek już na mnie nie działa. Chyba z niego zrezygnuje bo jest potwornie drogi a ja nadal mam wymioty. Tak jak piszecie całe szczęście że to zima, z dzieciakami i tak masło ci wychodzimy teraz, a do wiosny powinno być lepiej. Czekam na powrót energii. Przed ciążą trenowałam i zanim dopadły mnie objawy to miałam wielkie plany ćwiczyć cały czas, a teraz ledwo udaje mi się zrobić lekka praktykę jogi dwa razy w tygodniu... -
Katia, Muszka, Lia - też mam w czwartek kolejna wizytę ❤️ trzymam kciuki za Wasze
❤️
Mam dostać skierowanie na badania prenatalne na NFZ, bo ponoć mi już przysługują z racji wieku🤪 nie wiadomo czy sie cieszyć czy martwić. Ale w obu poprzednich ciążach robiłam na swój koszt, więc teraz na pewno tym bardziej chciałabym zrobić, więc przynajmniej parę stówek w kieszeni 😁Muszka1, Katia89, Lia. lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze wizyty ✊
U mnie z samopoczuciem różnie, co do spania to ja w sumie nie czuję się śpiąca ale tak koło 20 to już odpadam i idę spać 🙈 mdłości też różnie jednego dnia tragedia a jednego dnia jest w porzadku i nawet normalnie jem.
Karola1688 zgadzam sie w stu procentach jak coś mija i jest ok to nagle krążą po głowie różne myśli czy napewno wszystko jest ok
Ale mam nadzieję dziewczyny że po prenatalnych i w 2 trymestrze to już troszkę odetchniemyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 15:10
Lia. lubi tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:Ja się nie mogę doczekać wiosny żeby ten 1 trymestr już minął, zgonowanie w tajemnicy bo prawie nikt nie wie o ciąży, większy komfort psychiczny bo będzie po prenatalnych... nie żałuję za to że ten "najgorszy" trymest przypadł mi w styczniu i lutym, pogoda jest okropna, zimno i ciemno, nic tylko schować się pod koc i to przetrwać, przespać i przezimować 😉 a na święta wielkanocne już będzie można z radoscia (i być może lepszym samopoczuciem) paradować z mini brzuszkiem 🫢😇
o rety ja to samo!!
Nikt nic nie wie, w pracy cichosza, z rodziny wie tylko moj mąż
Ponieważ męża przez jakiś czas nie mam obok - praca, to planuję już pod koniec lutego w rodzinie powiedzieć co się święci jestem w trakcie przygotowania skrzyneczek
a w pracy jak się uda zachować sekret (nie będzie rósł brzuch za mocno) to czekam chociaż do połowy marca.
-
U mnie wie mąż, rodzice i teściowie no i w pracy z racji wykonywanego zawodu też wiedzą, dla mojego i dzidzi zdrowia. Tak to nikt nic, nawet rodzeństwo 😅 poczekamy pod koniec lutego, po pre atalnych zamierzamy powiedzieć rodzeństwu i paru najbliższym osobom
Ooo to widzę że czwartek będzie pełny emocji dla nas dziewczyny 🥰🥰🥰