WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też widzę że się trochę powiększyły ale jeszcze nie aż tak. Co do wagi to ja ostatnio się ważyłam i mam -3 kg. Ale teraz jest mi prościej jeść więc pewnie nadrobię 😅
Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
09/2020 💔
Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa
09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖 -
Ja stosowałam w poprzednich ciążach hascosept i octenisept rozrobiony z wodą do płukania.Muszka1 wrote:Dziewczyny co na silny bol gardla w ciąży?
na razie piję wodę z miodem
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Cześć Dziewczyny!
Sporo już stron naprodukowalyscie, spróbuję nadrobić. Postanowiłam się też oficjalnie przywitać i wpisać na "wrześniowa" listę 🙂. Terminu co prawda jeszcze nie mam wyznaczonego ostatecznie, ale będzie to najdalej 10.09.
34l, ciąża trzecia: dwójka dzieci, syn 5 lat i córka 2,5. A teraz taka nieplanowana niespodzianka 😁 było trochę niedowierzania na początku, ale ogólnie się cieszymy z mężem
Życzę Wam wszystkim spokojnych ciąż ❤️
LILA_33, Umka lubią tę wiadomość
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Cześć Nika, miło że dołączyłaś
Miałaś już pierwszą wizytę?
Dziewczyny u mnie dalej bez energii, chciałabym tylko spać i nie robić nic.
Co do piersi, są pełniejsze, nabrzmiałe. Sutki mam twarde i mam wrażenie że odznaczają się nawet w usztywniany biustonoszu 🙈 i każdy też to widzi 😁
nika647 lubi tę wiadomość
-
Tak, wizytę miałam 20.01 i kolejna za tydzień, wtedy już ustalimy ten termin porodu😁 i dostanę skierowania na badania. Na USG było widać pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem zoltkowym i zarodek z serduszkiem 1,05cm.zosiasamosia wrote:Cześć Nika, miło że dołączyłaś
Miałaś już pierwszą wizytę?
Dziewczyny u mnie dalej bez energii, chciałabym tylko spać i nie robić nic.
Co do piersi, są pełniejsze, nabrzmiałe. Sutki mam twarde i mam wrażenie że odznaczają się nawet w usztywniany biustonoszu 🙈 i każdy też to widzi 😁
Z tym braki energii to mam tak samo, w obu poprzednich ciążach trwało to cały pierwszy trymestr i do tego potworne mdłości z wymiotami. Teraz w końcu dostałam na to lek - xonvea, jest trochę lepiej ale nie działa to na mnie w 100%.. no i powoduje jeszcze większą ospałość.
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
zosiasamosia wrote:Cześć Nika, miło że dołączyłaś
Miałaś już pierwszą wizytę?
Dziewczyny u mnie dalej bez energii, chciałabym tylko spać i nie robić nic.
Co do piersi, są pełniejsze, nabrzmiałe. Sutki mam twarde i mam wrażenie że odznaczają się nawet w usztywniany biustonoszu 🙈 i każdy też to widzi 😁
Zosia u mnie też, to samo z sutkami. Piersi są większe, muszę myśleć o zakupie nowych staników, ale w ogóle nie bolą, nic a nic. Ciebie tez nadal nie bolą?
-
Dziewczyny coś wspominałyście że pogorszyła Wam się cera, mi też
mega mnie wysypało się czole 🙈
Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
09/2020 💔
Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa
09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖 -
Tak, dalej bez bólu, jedynie większe i pełniejsze.Muszka1 wrote:Zosia u mnie też, to samo z sutkami. Piersi są większe, muszę myśleć o zakupie nowych staników, ale w ogóle nie bolą, nic a nic. Ciebie tez nadal nie bolą?
Jedna kwestia mnie martwi, przy kichaniu bardzo często odczuwam kłócący ból na dole brzucha, też tak macie? -
zosiasamosia wrote:Tak, dalej bez bólu, jedynie większe i pełniejsze.
Jedna kwestia mnie martwi, przy kichaniu bardzo często odczuwam kłócący ból na dole brzucha, też tak macie?
Tak, jak sie smieje rowniez, i jak kaszle - masakra, pozniej mam chyba z minute wyrwana z zycia, bo az sie skrecam z bolu. Najgorzej bylo na poczatku, 10 dni po transferze mialam okropny katar i troche kaszlu, balam sie o kropka, ale teraz juz prawie przeszlo 🍀🍀🍀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2023, 01:19
👩'76+👨'73
👩IO,niedoczynnosc tarczycy
👨02'20 Cukrzyca I,Asthenoteratozoospermia,Morfo0%
*Invimed Wroclaw
🔸I IVF 07.20,13 komorek-6MII,cb💔,brak❄
🔸II IVF 11.20,10 komorek-5MII,1❄6.1 z 2 doby✊
🔸III IVF 03.21,7 komorek-4MII,brak❄
18.03 ET 2x8a poronienie zatrzymane 9tc💔,11-14.05szpital-Cytotec
🔸04.08 FET 6.I-II z II IVF,cb💔
*Gyncentrum Katowice
🔸IV-VIII IVF 10.21-11.22, KD❄6x5.1.1
🔸11.01.23 FET 1x5.1.1;2dpt 6.96;7dpt 64.87;9dpt 126.3;12dpt 428.9;16dpt 2172;23dpt 11801;27dpt 27835 i ❤️;34dpt 1,09cm;47dpt 9+3 2.64,❤️174;10+6 4.47;
15.03 I prenatalne👍,5,6cm❤️164,corka?;20.03 NiftyPro-zdrowa corka;;20+5 polowkowe 390g❤️152,👍;;30+4 USG3 trym 1560g❤️150;35+3 2663g👍🙏;
39+3 10:34 3510, 55cm 10pkt ❤️❤️❤️❤️❤️ -
zosiasamosia wrote:Tak, dalej bez bólu, jedynie większe i pełniejsze.
Jedna kwestia mnie martwi, przy kichaniu bardzo często odczuwam kłócący ból na dole brzucha, też tak macie?
O jeny, taak. Również to odczuwam, ale miałam tak też przed ciążą. Aczkolwiek teraz martwi bardziej, na następnej wizycie o to zapytam.
-
zosiasamosia wrote:
Jedna kwestia mnie martwi, przy kichaniu bardzo często odczuwam kłócący ból na dole brzucha, też tak macie?
Taak, też tak mam! Jak stoję i czuję, że zaraz kichnę, to szybko kucam i ściskam całe ciało, żeby sobie nic nie "urwać" 😉 Czyli chyba wiele z nas ma podobnie.
Nie odzywałam się trochę dziewczyny, witam wszystkie, które niedawno dołączyły ❤️ Nie chciałam Was martwić, zanim sama nie ogarnę sytuacji.
W środę byłam na izbie przyjęć, bo dostałam krwotoku. Myślałam, że już po wszystkim. Pierwszy raz zobaczyłam też wtedy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wszystko wydawało się być ok, krwawienie ustało. Prawdopodobnie utworzył mi się krwiak od dużych ilości acardu i heparyny. Nie polecam takich emocji 🙈 Teraz mam tym bardziej nakaz leżenia w łóżku i bardzo ostrożnie wdrażamy dawki kolejnych leków. No ale plamię cały czas na brązowo, jakby krwiak się oczyszczał.. Nic fajnego. Kolejne usg mamy 2-3 lutego, żeby skontrolować, czy z Maleństwem wszystko ok.
Ja (27):
☀️ AMH 5,7, NK 13%, ANA, APS, kariotyp, NK z krwi i maciczne, CD138 - ok
⛈ Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, IO, wysoka homocysteina, zrosty
Mąż:
☀️ Morfo 4%, łączna ilość 408 mln, ANA, aTPO, aTG, p. p. plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 pęcherzyki, 13 zarodków, 1 blastka 4.2.3 - 9dpt beta 2,3
luty '24 - 2 ICSI: 30 pęcherzyków, 13 zarodków, 1 blastka 4.3.2 - 11 dpt beta 0,6 -
Lia. wrote:Taak, też tak mam! Jak stoję i czuję, że zaraz kichnę, to szybko kucam i ściskam całe ciało, żeby sobie nic nie "urwać" 😉 Czyli chyba wiele z nas ma podobnie.
Nie odzywałam się trochę dziewczyny, witam wszystkie, które niedawno dołączyły ❤️ Nie chciałam Was martwić, zanim sama nie ogarnę sytuacji.
W środę byłam na izbie przyjęć, bo dostałam krwotoku. Myślałam, że już po wszystkim. Pierwszy raz zobaczyłam też wtedy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wszystko wydawało się być ok, krwawienie ustało. Prawdopodobnie utworzył mi się krwiak od dużych ilości acardu i heparyny. Nie polecam takich emocji 🙈 Teraz mam tym bardziej nakaz leżenia w łóżku i bardzo ostrożnie wdrażamy dawki kolejnych leków. No ale plamię cały czas na brązowo, jakby krwiak się oczyszczał.. Nic fajnego. Kolejne usg mamy 2-3 lutego, żeby skontrolować, czy z Maleństwem wszystko ok.
Wspolczuje bardzo i duzo zdrowia dla Ciebie z malenstwem! Bedzie dobrze!✊✊✊
Lia. lubi tę wiadomość
👩'76+👨'73
👩IO,niedoczynnosc tarczycy
👨02'20 Cukrzyca I,Asthenoteratozoospermia,Morfo0%
*Invimed Wroclaw
🔸I IVF 07.20,13 komorek-6MII,cb💔,brak❄
🔸II IVF 11.20,10 komorek-5MII,1❄6.1 z 2 doby✊
🔸III IVF 03.21,7 komorek-4MII,brak❄
18.03 ET 2x8a poronienie zatrzymane 9tc💔,11-14.05szpital-Cytotec
🔸04.08 FET 6.I-II z II IVF,cb💔
*Gyncentrum Katowice
🔸IV-VIII IVF 10.21-11.22, KD❄6x5.1.1
🔸11.01.23 FET 1x5.1.1;2dpt 6.96;7dpt 64.87;9dpt 126.3;12dpt 428.9;16dpt 2172;23dpt 11801;27dpt 27835 i ❤️;34dpt 1,09cm;47dpt 9+3 2.64,❤️174;10+6 4.47;
15.03 I prenatalne👍,5,6cm❤️164,corka?;20.03 NiftyPro-zdrowa corka;;20+5 polowkowe 390g❤️152,👍;;30+4 USG3 trym 1560g❤️150;35+3 2663g👍🙏;
39+3 10:34 3510, 55cm 10pkt ❤️❤️❤️❤️❤️ -
Lia. wrote:Taak, też tak mam! Jak stoję i czuję, że zaraz kichnę, to szybko kucam i ściskam całe ciało, żeby sobie nic nie "urwać" 😉 Czyli chyba wiele z nas ma podobnie.
Nie odzywałam się trochę dziewczyny, witam wszystkie, które niedawno dołączyły ❤️ Nie chciałam Was martwić, zanim sama nie ogarnę sytuacji.
W środę byłam na izbie przyjęć, bo dostałam krwotoku. Myślałam, że już po wszystkim. Pierwszy raz zobaczyłam też wtedy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wszystko wydawało się być ok, krwawienie ustało. Prawdopodobnie utworzył mi się krwiak od dużych ilości acardu i heparyny. Nie polecam takich emocji 🙈 Teraz mam tym bardziej nakaz leżenia w łóżku i bardzo ostrożnie wdrażamy dawki kolejnych leków. No ale plamię cały czas na brązowo, jakby krwiak się oczyszczał.. Nic fajnego. Kolejne usg mamy 2-3 lutego, żeby skontrolować, czy z Maleństwem wszystko ok.
Najważniejsze, że Maleństwo sobie poradziło w tak trudnej sytuacji:) trzymam kciuki, żebyś już nie miała podobnych „przygód”🙂
Lia. lubi tę wiadomość
-
Z tym kłucie przy kichnięciu, kaszlu też mam, a przeważnie jak szybko wstanę i napne brzuch, miałam też tak czasami przed ciaza i w sumie nie wiem co to dokładnie. Na pewno brzuch daje o sobie znać. Wzdęty mam strasznie. Zwłaszcza po jedzeniu. Jak za długo siedzę to też odczuwam że trzeba poluzować spodnie i najlepiej się położyć, trochę mdli, ale narazie bez większych problemów. A to dopiero 6 tydz, aż się boję. Tym bardziej że dopiero 8 mam wizytę i martwię się czy wszystko ok. Bo już wszystkie piszecie o tym serduszku, ah. Jeszcze trochę.Niedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/ -
Dziękuję Wam ❤️ Nie miałam żadnych objawów. Cały dzień odpoczywałam, wyjątkowo męczyły mnie nawet mdłości. Więc byłam wręcz przekonana, że wszystko jest ok. Wieczorem mąż wrócił do domu i nawet rozmawialiśmy o tym, że wszystko będzie dobrze. Wstałam do łazienki i nagle dosłownie zaczęła się ze mnie lać krew. Żadnych bóli brzucha, pleców, objawy ciążowe nie ustały. Powiem Wam, że zawał na miejscu.. Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy, bo chyba osiwieję 🙈Ja (27):
☀️ AMH 5,7, NK 13%, ANA, APS, kariotyp, NK z krwi i maciczne, CD138 - ok
⛈ Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, IO, wysoka homocysteina, zrosty
Mąż:
☀️ Morfo 4%, łączna ilość 408 mln, ANA, aTPO, aTG, p. p. plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 pęcherzyki, 13 zarodków, 1 blastka 4.2.3 - 9dpt beta 2,3
luty '24 - 2 ICSI: 30 pęcherzyków, 13 zarodków, 1 blastka 4.3.2 - 11 dpt beta 0,6 -
Jeffcia wrote:Tym bardziej że dopiero 8 mam wizytę i martwię się czy wszystko ok. Bo już wszystkie piszecie o tym serduszku, ah. Jeszcze trochę.
Ja też jeszcze nie słyszałam serduszka. Myślę, że ono najbardziej nas uspokoi i będziemy płakać jak bobry na badaniu 😀Ja (27):
☀️ AMH 5,7, NK 13%, ANA, APS, kariotyp, NK z krwi i maciczne, CD138 - ok
⛈ Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, IO, wysoka homocysteina, zrosty
Mąż:
☀️ Morfo 4%, łączna ilość 408 mln, ANA, aTPO, aTG, p. p. plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 pęcherzyki, 13 zarodków, 1 blastka 4.2.3 - 9dpt beta 2,3
luty '24 - 2 ICSI: 30 pęcherzyków, 13 zarodków, 1 blastka 4.3.2 - 11 dpt beta 0,6 -
Lia. wrote:Ja też jeszcze nie słyszałam serduszka. Myślę, że ono najbardziej nas uspokoi i będziemy płakać jak bobry na badaniu 😀
Spokojnie, jak byłam w 5+3 to jeszcze nie widziałam serduszka, ale w 6+3 już było 168 uderzeń na minutę
Lia. lubi tę wiadomość
