WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasio, Lia - mam nadzieję że wszystko będzie ok, że to tylko takie straszaki
Lia. lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Dziewczyny 😘 wiecie, chciałam Wam też o tym napisać żebyście w razie czego wiedziały że nie jesteście same! Ja jak dostałam tego krwawienia to myślałam, że to nieliczne przypadki, że ktoś tak ma, a okazuje się że jest to częstsze niż się wydaje 🙁
Lia, to leżymy razem 🤗 przytulam! Dobrze że chwilę wcześniej napisałaś taki długi post to może i Tobie i mi doda otuchy! Trzymaj się!
Muszka, tyłek mnie tylko boli od leżenia, tak to w miarę ok 😘 no i leżę w szpitalu... Nie wypuszczają mnie jeszcze. Może jutro?Lia. lubi tę wiadomość
-
Krwawiące i plamiące dziewczyny, z doświadczenia wiem że ciężko, ale naprawdę trzeba myśleć pozytywnie. Głowy do góry, cycki do przodu i leżeć. Najwyżej sobie kupimy materace przeciwodleżynowe ❤️. Nasze kropki dadzą radę.
A krwawienia są naprawdę bardzo częste i to w przeróżnych sytuacjach.Lia., Kasio, Umka lubią tę wiadomość
-
Jesteście kochane, dziewczyny. Ale zaczęłam się martwić. Niby nic mnie nie boli, ale mam regularne skurcze. Przed chwilą znowu chlusnęło. Nie wiem, czy dzisiaj nie skończy się na izbie przyjęć. Jestem taka zła na siebie, że wyszłam dzisiaj z domu.. drugi dzień już nie plamiłam, więc podjechałam do biura na 3 godziny i robiłam na siedząco księgowość. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. Jeśli tak, to nie ruszę się z domu dopóki krwiak się nie wchłonie całkowicie. Jutro mieliśmy jechać do teściów im powiedzieć, prezent gotowy, usg wydrukowane. A tu taka akcja. Nie bałabym się gdyby nie te skurcze. Czekam na odpowiedz pani doktor 😣⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 🍬 z bijącym serduszkiem 💗 -
Lia. wrote:Jesteście kochane, dziewczyny. Ale zaczęłam się martwić. Niby nic mnie nie boli, ale mam regularne skurcze. Przed chwilą znowu chlusnęło. Nie wiem, czy dzisiaj nie skończy się na izbie przyjęć. Jestem taka zła na siebie, że wyszłam dzisiaj z domu.. drugi dzień już nie plamiłam, więc podjechałam do biura na 3 godziny i robiłam na siedząco księgowość. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. Jeśli tak, to nie ruszę się z domu dopóki krwiak się nie wchłonie całkowicie. Jutro mieliśmy jechać do teściów im powiedzieć, prezent gotowy, usg wydrukowane. A tu taka akcja. Nie bałabym się gdyby nie te skurcze. Czekam na odpowiedz pani doktor 😣
Kochana, jeśli Cię to uspokoi to jedź na IP 😘 mi pomogło na głowę 😘 -
Kasio wrote:Kochana, jeśli Cię to uspokoi to jedź na IP 😘 mi pomogło na głowę 😘⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 🍬 z bijącym serduszkiem 💗 -
ja bym pojechala, gdybym miala krawienie i skurcze.. przy oproznianiu krwiaka nie mialam ani boli, ani skurczy. Poczulam tylko jak mi mokro, a jak siadlam na wc lato sie ciurkiem, ale bez zadnych objawow
lepiej jechac i sprawdzic o raz za duzo, niz nie... od tego, ze wstaniesz i dojedziesz na pewno nic nie pogorszysz, a to ze leci jak idziesz to normalne, grawitacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 21:38
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Lia. wrote:Kurcze, może podjadę.. tylko boje się wstawać, a do szpitala się zebrać to cała wyprawa. No i dzisiaj piątek wieczór, poczekamy kilka godzin.. nie chce zaszkodzić jeszcze bardziej..
Nie obwiniaj się, na pewno nie zaszkodziłaś Maluszkowi. Takie sytuacje mogą się zdarzyć nawet jak leżysz plackiem. Jeżeli tylko się uspokoisz to warto pojechać na izbę. -
Dobra, jadę przekonalyscie mnie. Jak zobaczę Dzidziusia to będę spokojniejsza.
Acmvj, juchacha94 lubią tę wiadomość
⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 🍬 z bijącym serduszkiem 💗 -
Lia. wrote:Dobra, jadę przekonalyscie mnie. Jak zobaczę Dzidziusia to będę spokojniejsza.
Powodzenia i daj znać. Trzymamy kciuki ❤️Lia. lubi tę wiadomość
-
Już jestem w domu. Odstawiłam szopkę że zle się czuję i od razu mnie przyjęli. Siedziałam w gabinecie 45 min. Dzidziuś żyje, urósł od wczoraj, dziś ma 6,5 mm i słyszałam, jak bije mu serduszko. Przyczyna krwawienia nieznana, krwiak jest bardzo mały, więc w sumie nie wiadomo, skąd tyle krwi. Ponoć acard utrzymuje się w organizmie do tygodnia, wiec nawet jak się go aktualnie nie przyjmuje, to krew nadal jest bardzo rzadka i wystarczy pęknięcie małego naczynka, żeby wywołać większe krwawienie.
Kolejna doktor, która mi powiedziała, ze krwawienia w ciąży to norma i najczęściej nie znaczą nic zlego.
Lepiej nie leżeć plackiem, bo można dostać zakrzepicy. Krwawienie nie było spowodowane tym, ze wyszłam z domu. Mogę żyć normalnie, ale się nie przemęczać. Ale ja dla świetego spokoju poleżę pare dni.
Dziękuję, ze kazalyscie mi jechać, będę mogła spać spokojniej ❤️Sylv91, Umka, Muszka1, belldandy, Kasio, nika647, juchacha94, LILA_33, niezapominajk_aa lubią tę wiadomość
⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 🍬 z bijącym serduszkiem 💗 -
Lia, Kasio, jak sytuacja u was od rana? Jak po nocy?
Drugie pytanie co do krwawienia ale już do wszystkich- przed ciąża nie miałam ani raz krwawień z nosa, no może przy jakimś silnym katarze jak nos był podrażniony to parę smuzek krwi. Wczoraj po prysznicu poleciało mi tyle z nosa że musiałam przykładać zimne sloiki żeby przesłało lecieć... Co prawda zrobiłam źle, byłam zmarznięta i wlazłam do takiej ciepło/gorącej wody... no i zaraz po wyjściu poszło z nosa ... macie też tak? -
U mnie co prawda krwawienia z nosa to częstość ale w ciąży wyczytałam i lekarz potwierdził że występują często i są związane z większym ukrwieniem naczyń. U mnie dodatkowo biorę acard więc nieraz od samego dotknięcia nosa bo np. zaswedzi, krew leci od razu
-
z acardem to prawda, mi kazano odstawic przy krwiaku mimo, ze mialam tylko raz krwotok, a potem krwiak sie zorganizowal i wchlanial.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Muszka1 wrote:Lia, Kasio, jak sytuacja u was od rana? Jak po nocy?
Drugie pytanie co do krwawienia ale już do wszystkich- przed ciąża nie miałam ani raz krwawień z nosa, no może przy jakimś silnym katarze jak nos był podrażniony to parę smuzek krwi. Wczoraj po prysznicu poleciało mi tyle z nosa że musiałam przykładać zimne sloiki żeby przesłało lecieć... Co prawda zrobiłam źle, byłam zmarznięta i wlazłam do takiej ciepło/gorącej wody... no i zaraz po wyjściu poszło z nosa ... macie też tak?
Muszka, a nie bierzesz jakiegoś Acardu albo Neoparinu? Może to od tego? 🤔
Po nocy ok, nawet plamienia porannego nie było! 💪💪💪
Lia, dobrze że pojechałaś! 😘 Kurczę, też mogliby mnie puścić, czemu kazali mi zostać? 🙁Muszka1 lubi tę wiadomość
-
Zobaczcie z tymi krwinkami są różne teorie, moj lekarz kategorycznie zabronił mi odstawiać heparynę i acard ze względu na trombofilie itp. Właśnie dlatego mam leżeć, żeby nie zwiększać ryzyka krwawień itp.
U mnie krwotoki z nosa to była kiedyś codzienność, ale odkąd biorę leki bardzo się to uspokoiło
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Muszka, w ciąży jest większy obieg krwi w organizmie, wiec i nietrudno o jakieś krwawienia.
Kasiu, ja nie mieszkam w Polsce, tu mają inne podejście. Bardziej w stylu „matka natura zdecyduje” i nikt w takich sytuacjach nie kładzie do szpitala.
Ja ogólnie przepłakałam wczoraj pół nocy. Dostałam takich regularnych skurczy, że zaczęłam się ubierać po 1:00 po nospe. Mąż ledwo żywy, chory, wstał i zabronił mi jechać. Pojechał sam do apteki. Dziś jedzie 200 km do Polski tylko po to, aby wykupić mi leki, których tu nie ma. Od kilku tygodni nic nie mogę przy sobie zrobić i czuje się z tym beznadziejnie.
Mam przeczucie ze mój organizm walczy z Dzieckiem i próbuje je usunąć. Doktor podejrzewa u mnie zakażenie i osłonowo dla zarodka przepisała mi silne antybiotyki, a ja wyczytałam, ze one są zabronione w 1 trymestrze. Jestem przerażona, ze zrobię coś naszemu Dziecku, próbując je zatrzymać na siłę.
Jest mi cholernie ciężko i boje się o jutro.⛈ PCO, kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero
Starania od czerwca '21
marzec '22 - ⏸️, cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - ⏸️, cb 💔
styczeń '23 - ⏸️ -> poronienie 7+2 tc 💔 - zdrowa córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 22 komórki, 1 blastka 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 30 komórek, 1 blastka 4CB - ❌
Zmiana kliniki: Reprofit Ostrava
październik '24 - 3 ICSI: 22 komórki, transfer 2 blastek 4BC i 1B - coś drgnęło 💔
25.11.24: transfer mrożaczka 3BB ✨
7 dpt ⏸️; beta 33; prog 19,78 🥹
9 dpt beta 58,8
14 dpt beta 533,2; prog 37,45
16 dpt beta 2046, przyrost 273.5% 🚀😍
22 dpt 5+6 tc: 🍬 z bijącym serduszkiem 💗 -
o rany dziewczyny mocno trzymam kciuki za wasze groszki będzie dobrze maluchy są silne!
a co do krwawienia z nosa ciepła woda sprawiła że ciśnienie krwi wzrosło i krew się rozrzedziła mogłaś być osłabiona i krew poleciała mi często właśnie po gorących kąpielach krew się z nosa lałaLia. lubi tę wiadomość