WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
A dziś idziemy jeszcze do osteopatki pierwszy raz. Zobaczymy co nam powie
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Dobrze słyszeć że przynajmniej nie tylko u mnie tak.. jakoś mam wrażenie że jestem beznadziejna w macierzyństwo, jakby mnie ktoś zapytał pod koniec dnia co robiłam to cały dzien tak naprawdę próbowałam przetrwać 😅 w tym sensie ze nie, jakby nie ugotowałam, nie posprzątałam, nie zrobiłam nic poza zajmowaniem się dzieckiem i odciąganiem mleka...niestety chusta przestała mojej pasować...Czasem uda mi się ją uspic na godzinę w ciągu dnia max.. dopiero jak wraca mąż możemy zrobić coś więcej w domu i jesteśmy tak wypompowani ze o 21 idziemy spać..nika647 wrote:Też chciałabym wiedzieć jak to zrobić🤦 mi jest o tyle teraz lżej że dzieciaki go trochę pozabawiają, a jak nikogo nie ma to wtedy łatwiej mi go uspac. I wtedy coś zrobić dla siebie choc dalej w domu to są króciutkie drzemki
Ja korzystam jeszcze z lezaczka, wsadzam go żeby wziąć prysznic czy zrobić coś w kuchni. No i cały czas też w ruchu jest chusta. Choć moje plecy już krzyczą głośne nie😱
Ale wydaje mi się że to jeszcze też za wcześnie żeby wymagać coś więcej. Jak dziecko zacznie chwytać to może się dłużej pobawi już na macie zabawkami, powyciąga ręce do czegoś. Łatwiej będzie mu na brzuchu itd. ale to tak po 3 miesiącu najwcześniej
-
Tak to wygląda na początku. Ja też mam takie wrażenie że każdy dzień to aby przetrwać🤪 i miałam ostatnio taka gorzka myśl że to życie tak ucieka... Że nie robie niczego teraz ważnego, wielkiego... Nie pracuje za bardzo, żadnych wielkich projektow. Ale dziś mam już lepszy dzień i wiem że robię coś najważniejszego na świecie 🤪Muszka1 wrote:Dobrze słyszeć że przynajmniej nie tylko u mnie tak.. jakoś mam wrażenie że jestem beznadziejna w macierzyństwo, jakby mnie ktoś zapytał pod koniec dnia co robiłam to cały dzien tak naprawdę próbowałam przetrwać 😅 w tym sensie ze nie, jakby nie ugotowałam, nie posprzątałam, nie zrobiłam nic poza zajmowaniem się dzieckiem i odciąganiem mleka...niestety chusta przestała mojej pasować...Czasem uda mi się ją uspic na godzinę w ciągu dnia max.. dopiero jak wraca mąż możemy zrobić coś więcej w domu i jesteśmy tak wypompowani ze o 21 idziemy spać..
Muszka1, Kiarka, Umka lubią tę wiadomość
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Ostatnio u hafiji przeczytałam, że jeśli cały dzień karmiłaś i zajmowałaś się dzieckiem to znaczy, że zrobiłaś wystarczająco dużo. I ja się tego trzymam choć nie ukrywam też bywam sfrustrowana, zwłaszcza jak włosy nie umyte, pranie wisi od kilku dni, sterta ciuchów czeka na prasowanie, a na obiad znowu kanapki. Ale to minie, szybciej niż nam się wydaje 🙂 moja młoda bardzo chętnie leży na łóżku I ogląda karty kontrastowe, jeśli ktoś siedzi obok😜 a śpi fantastycznie, na mnie - nic jej wtedy nie przeszkadza, nawet wbijające się w policzek zapięcie od stanika 😬
Dlatego moje centrum dowodzenia światem jest w telefonie 😎
Ale ale, mam sukces, wczoraj zostawiłam mleko (120 ml) i wyszłam na ponad 2h. Ogarnęli się bez problemu i nawet mleko było pite z butli (90 ml pooooszłooo). Więc to dla mnie duży powiew optymizmu😁
nika647, Muszka1, Kiarka, Umka, zosiasamosia lubią tę wiadomość
-
Bebag - super że się udało! To teraz ja mam pytanie o ściąganie mleka, ile ściągałas żeby uzbierać te 120ml?
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Nika647, nie uwierzysz, dwa razy po porannych karmieniach z piersi, z której akurat skończyłam karmić 🫣 ja mam taki zalew mleka, że wyciągnęłam po 60ml w 15 minut, ręcznym laktatorem, też byłam tym zaskoczona. Także zapasy zrobilam wczoraj rano.
nika647 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie pępka Waszych pociech... Powiedzcie mi jak wyglądają? Czy się już zagoiły na 100%? Kurcze mojej odpadł kikut po 3 tygodniach od urodzenia i do tej pory się nie zagoił. Powiedzcie jak to wygląda u Was.♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
I nas odpadł jak mały miał 5 tygodni. Goił się ponad 2 tyg. Gdzieś wtedy przeczytałam że po odpadnięciu powinien się zagoić w dwa tyg. Że jak dłużej to do lekarza.Sysia1991 wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie pępka Waszych pociech... Powiedzcie mi jak wyglądają? Czy się już zagoiły na 100%? Kurcze mojej odpadł kikut po 3 tygodniach od urodzenia i do tej pory się nie zagoił. Powiedzcie jak to wygląda u Was.
A jak tak wygląda u Was że się nie zagoił? Podkrwawia czy ma inny kolor?
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
A my jesteśmy po wizycie u osteo. Porozluzniala małego, zrobił dwie duże kupy ale stwierdziła że nie jest jakoś mocno pospinany. Tak standardowo 😀 ładnie przy niej podnosił główkę, był grzeczniutki, ale ja jak wstawałam żeby go ubrać to mi rabnelo w plecach ( dziś już któryś raz) i kazała mi się położyć i mnie też ponastawiala. Postrzelala mi kręgosłupem, powyciągała ręce nogi itd i ból w lędźwiach puścił. Trochę dalej czuję ból pod łopatka ale poświęciła mi tylko 10 min przed kolejnym pacjentem i nie policzyła więcej więc naprawdę jestem jej wdzięczna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2023, 17:12
bebag, Muszka1, Kiarka lubią tę wiadomość
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
Muszka1 wrote:Dobrze słyszeć że przynajmniej nie tylko u mnie tak.. jakoś mam wrażenie że jestem beznadziejna w macierzyństwo, jakby mnie ktoś zapytał pod koniec dnia co robiłam to cały dzien tak naprawdę próbowałam przetrwać 😅 w tym sensie ze nie, jakby nie ugotowałam, nie posprzątałam, nie zrobiłam nic poza zajmowaniem się dzieckiem i odciąganiem mleka...niestety chusta przestała mojej pasować...Czasem uda mi się ją uspic na godzinę w ciągu dnia max.. dopiero jak wraca mąż możemy zrobić coś więcej w domu i jesteśmy tak wypompowani ze o 21 idziemy spać..
Muszka wczoraj kuzynka akurat mi mówiła, że teraz jej mała ma 2 lata i dopiero mają ten etap, że każdy dzień nie jest już przetrwaniem tylko można cokolwiek zrobić, bo mała już zaczyna sama np układać klocki a nie tylko rozwalać i krzyczeć. Także no...jeszcze trochę przed nami 😅
U nas w końcu pojawiła się kupa po trzech dniach. I nie zgadniecie gdzie, oczywiście korek puścił na przewijaku jak młody był bez pampersa 🤣
-
Kiarka wrote:Muszka wczoraj kuzynka akurat mi mówiła, że teraz jej mała ma 2 lata i dopiero mają ten etap, że każdy dzień nie jest już przetrwaniem tylko można cokolwiek zrobić, bo mała już zaczyna sama np układać klocki a nie tylko rozwalać i krzyczeć. Także no...jeszcze trochę przed nami 😅
Ejjjj nie, to będzie szybciej 🙂 już w lato będzie łatwiej, zobaczycie 🙂
Kiarka lubi tę wiadomość
-
nika647 wrote:I nas odpadł jak mały miał 5 tygodni. Goił się ponad 2 tyg. Gdzieś wtedy przeczytałam że po odpadnięciu powinien się zagoić w dwa tyg. Że jak dłużej to do lekarza.
A jak tak wygląda u Was że się nie zagoił? Podkrwawia czy ma inny kolor?
Wstawiam zdjęcie jak wygląda. Pediatra mnie zbył i powiedział, że po prostu dłużej się goi, a ja się już naczytałam, że to ziarniniak...
https://zapodaj.net/plik-uboBy3v3vR
https://zapodaj.net/plik-so3ySgrN2gWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2023, 12:09
♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
Najlepiej skonsultować się z chirurgiem. Trochę za długo to trwa.Sysia1991 wrote:Wstawiam zdjęcie jak wygląda. Pediatra mnie zbył i powiedział, że po prostu dłużej się goi, a ja się już naczytałam, że to ziarniniak...
https://zapodaj.net/plik-uboBy3v3vR
Muszka1 lubi tę wiadomość
-
Hmm wygląda to jak ziarniak najlepiej skonsultować to jeszcze z innym lekarzem. U nas po tygodniu było wygojone dlatego jak u Was aż tyle czasu to bym zmieniła lekarza
U nas najlepsza antykoncepcja weszła czyli brak czasu na przyjemności hihi. A tak poważnie już jak sie uspokoi to się zapisze do lekarza po jakieś tabletki. Za plastry podziękuję bo mój plasterek teraz śpi w kołysce
Ostatnio czuje się jakbym.byla w jakimś filmie. W ciąży leżą oglądała.wszystkie seriale jakie tylko były w tv. Wczoraj usiadłam.juz taka padnięta po kolejnym.telefonie i mówię do meza kuźwa no czuje się jak.w ukrytej prawdzie. Mój mąż pomimo ciężkiego czasu wybuchł śmiechem pierwszy raz od 5 tygodni.
Myślę też co małemu kupić pod choinkę chciałabym.zrobic wcześniej prezenty nie jak.rok temu na ostatnią chwilę
-
Sysia - u nas tak to wyglądało w ciągu tych dwóch tyg po odpadnięciu. I wtedy podkrwawiał troszeczkę. Jak już miałam isc z tym do.lekarza to przestał podkrwawiac a ja przestałam przemywać i zrobił się w końcu jasniejszy w kilka następnych dni. Jak to u was tak długo trwa to trzeba do lekarza moim zdaniem. Najlepiej chirurg
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
To zależy czego kto oczekuje. Bo jeśli 15-30 min żeby w spokoju zjesc bez dziecka na rekach to tak, ale jeśli 2h żeby obejrzeć film na Netflixie to nieeee🤪bebag wrote:Ejjjj nie, to będzie szybciej 🙂 już w lato będzie łatwiej, zobaczycie 🙂
3 ciąża - chłopiec - Bruno termin 4 września
17.04 - 293g 💙 19.05 - 672g, 15.06 - 1190g, 29.06 - 1525g, 20.07 - 1928g, 10.08 -2900g, 24.08 - 3200g
35l Syn - 6l, córka 3.5l -
We dwójkę film to może nie, natomiast można już spokojnie tatusia zostawić z dzieckiem wtedy i wyjść na dłużej😁 pierwszy raz wyjechaliśmy na jedną noc bez starszej corki jak miała rok i 4 miesiące. Została wtedy z moją mamą, z którą na codzień nie spędzała czasu i dały radę 💪nika647 wrote:To zależy czego kto oczekuje. Bo jeśli 15-30 min żeby w spokoju zjesc bez dziecka na rekach to tak, ale jeśli 2h żeby obejrzeć film na Netflixie to nieeee🤪
Dla mnie kluczem do sukcesu było to, że po prostu z mężem relaksowaliśmy się oddzielnie. Jedno zajmowało się dzieckiem, drugie miało czas dla siebie. O ile ciężko zastąpić mamę u takiego niemowlaka, o tyle jak młoda miała już rozszerzaną dietę, było coraz łatwiej. Jak odstawiłam ją od piersi (jak miała rok i 3 miesiace) to już w ogole była bajka. Ale jeszcze jak ją karmiłam byłam na całonocnej imprezie, z której musiałam wyjść o 4 nad ranem tylko dlatego że bałam się, że mi piersi eksplodują🤣 do knajp też chodzilismy z nią od małego i ona wtedy zgrywala aniołka 😜 także moim zdaniem ten czas oddechu przychodzi wcześniej niż po 2 latach, ale to pewnie też zależy od tego czego kto oczekuje.
Sysia1991, ja bym z tym pepkiem poszła do chirurga, bo to już trochę długo, a oni mają swoje magiczne sposoby na osuszenie 😊
nika647 lubi tę wiadomość
-
Haha nie no o netflixie nawet nie marzę 😅
Jutro jedziemy z mężem kupić płytki do łazienki i zejdzie nam pewnie pół dnia a Malucha zostawiamy z moją mamą. Nie wiem jak ja to przeżyję 😭 No ale też nie zostawię mężowi wolnej ręki w wyborze płytek, bo nie wiem co bym zastała w łazience 🤣
A polecicie dziewczyny jakieś fajne rękawiczki na zimę? Pomału wyrastamy z 62 to 68 rozmiar byłby najlepszy na zimę, a nie widzę żadnych fajnych.. -
Magda603 wrote:Czy któraś z Was stosowała/stosuje antykoncepcje jednoskładnikową? Czy może coś więcej powiedzieć? Czy są jakieś skutki uboczne? Jak z okresem?
Ja biore ovulan, narazie nie mam żadnych skutków ubocznych, a okresu tez jeszcze nie dostałam . Jedynie lekarz wspomniał że gdyby miesiączka wróciła to mam przyjść po receptę na dwuskładnikowe tabletki
Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
09/2020 💔
Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa
09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖
