WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny od jakiegoś czasu mój Synek robi brzydkie zielonkawe ze śluzem kupy. Później mieliśmy szczepienia, m.in. na rota i po tym szczepieniu chyba były jeszcze gorsze. Dzisiaj w kupce było kilka nitek krwi a teraz taka ze śluzem jak pod koniec okresu. Zapodam link że zdjęciem tej kupki jeśli ktoś się nie brzydzi to proszę zobaczcie. Czy to alergia? Jutro chyba pójdę do lekarza.
https://zapodaj.net/plik-6FClwwzhYx -
Magda603 wrote:Dziewczyny od jakiegoś czasu mój Synek robi brzydkie zielonkawe ze śluzem kupy. Później mieliśmy szczepienia, m.in. na rota i po tym szczepieniu chyba były jeszcze gorsze. Dzisiaj w kupce było kilka nitek krwi a teraz taka ze śluzem jak pod koniec okresu. Zapodam link że zdjęciem tej kupki jeśli ktoś się nie brzydzi to proszę zobaczcie. Czy to alergia? Jutro chyba pójdę do lekarza.
https://zapodaj.net/plik-6FClwwzhYx -
Magda603 wrote:Dziewczyny od jakiegoś czasu mój Synek robi brzydkie zielonkawe ze śluzem kupy. Później mieliśmy szczepienia, m.in. na rota i po tym szczepieniu chyba były jeszcze gorsze. Dzisiaj w kupce było kilka nitek krwi a teraz taka ze śluzem jak pod koniec okresu. Zapodam link że zdjęciem tej kupki jeśli ktoś się nie brzydzi to proszę zobaczcie. Czy to alergia? Jutro chyba pójdę do lekarza.
U nas też pojawiły się takie kupy jakoś miesiąc temu. Śluzu było mniej, raz krew, a potem już takie mega ciemnozielone galarety. Zrobiliśmy badania ogólne moczu, posiew moczu, kał posiew i na krew utajoną, do tego USG brzuszka. Wszędzie czysto więc wychodzi na to że to alergia na bmk. Po zmianie mleka już po 3 dniach kupki były piękne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2023, 10:33
Umka lubi tę wiadomość
-
Hejka dawno mnie tu nie było mam nadzieję że ubwas i waszych maluszków wszystko w porządku. U mnie brak czasu na cokolwiek mały jest na szczęście grzeczny choć potrzebuje przytulania i czasu na gadanie z nim. Starszaki w szkole młoda 4 klasa zderzenie z rzeczywistością więcej nauki sprawdziany do czego zapendow nie ma. Młody 2 klasa dostał orzeczenie o lateryzacjii skrzyżowanej ma mnóstwo problemów z czytaniem choć to już wmiare ogarnelismy i z pisaniem to koszmar pisze w odbiciu lustrzanym i myli litery blisko dźwięczne i podobne graficznie dużo muszę z nim pracować. Do tego ostatni rok studiów pisanie pracy licencjackiej i innych prac zaliczeniowych daje mi mocno w kość. Momentami siedzę i ryczę bo już nie mam siły na to wszystko.
-
ann2224 wrote:Hejka dawno mnie tu nie było mam nadzieję że ubwas i waszych maluszków wszystko w porządku. U mnie brak czasu na cokolwiek mały jest na szczęście grzeczny choć potrzebuje przytulania i czasu na gadanie z nim. Starszaki w szkole młoda 4 klasa zderzenie z rzeczywistością więcej nauki sprawdziany do czego zapendow nie ma. Młody 2 klasa dostał orzeczenie o lateryzacjii skrzyżowanej ma mnóstwo problemów z czytaniem choć to już wmiare ogarnelismy i z pisaniem to koszmar pisze w odbiciu lustrzanym i myli litery blisko dźwięczne i podobne graficznie dużo muszę z nim pracować. Do tego ostatni rok studiów pisanie pracy licencjackiej i innych prac zaliczeniowych daje mi mocno w kość. Momentami siedzę i ryczę bo już nie mam siły na to wszystko.
Ja mam trochę młodsze dzieci, najstarszy w zerowce aktualnie więc nie trzeba jeszcze tak z nim ćwiczyć. Choć trochę czytania tez musimy bo jest najmłodszy w grupie i połowa dzieciakow już czyta, a on jeszcze nie i trochę go to widzę męczy🤷
W tamtym tygodniu to miałam jazdę bo mąż chory z garaczka a w przedszkolu codziennie były jakieś wydarzenia, zebrania, przedstawienia. I ja z małym w chuście taka udręczona ganialam z piętra na piętro w tym przedszkolu. I wymyśliłam sobie jeszcze (na dobicie chyba) że zapisze dzieci na akrobatykę żeby się trochę poruszały jak nie chodzimy tak dużo na place zabaw🙈 ale to już zostawiłam małego z mężem🤪
A teraz dosypiam małego po raz trzeci cycem odkad wróciliśmy z przedszkola czyli od 8. Ale udało mi się zrobić 20 min jogi i pół fit deseru. Został jeszcze obiad i zascielenie kanapy po dzieciakach😃 może w 3h zdążę 😂
-
nika647 wrote:Hej. No dużo masz na głowie. Ja prawdę mówiąc na Twoim miejscu odłożyłabym w czasie te studia i wróciła do tematu jak mały pójdzie do jakiegoś żłobka. Ale z drugiej strony może lepiej to ogarnąć teraz aby potem po macierzyńskim już korzystać zawodowo z tych ukończonych studiow. W każdym razie naprawdę Cie podziwiam.
Ja mam trochę młodsze dzieci, najstarszy w zerowce aktualnie więc nie trzeba jeszcze tak z nim ćwiczyć. Choć trochę czytania tez musimy bo jest najmłodszy w grupie i połowa dzieciakow już czyta, a on jeszcze nie i trochę go to widzę męczy🤷
W tamtym tygodniu to miałam jazdę bo mąż chory z garaczka a w przedszkolu codziennie były jakieś wydarzenia, zebrania, przedstawienia. I ja z małym w chuście taka udręczona ganialam z piętra na piętro w tym przedszkolu. I wymyśliłam sobie jeszcze (na dobicie chyba) że zapisze dzieci na akrobatykę żeby się trochę poruszały jak nie chodzimy tak dużo na place zabaw🙈 ale to już zostawiłam małego z mężem🤪
A teraz dosypiam małego po raz trzeci cycem odkad wróciliśmy z przedszkola czyli od 8. Ale udało mi się zrobić 20 min jogi i pół fit deseru. Został jeszcze obiad i zascielenie kanapy po dzieciakach😃 może w 3h zdążę 😂nika647 lubi tę wiadomość
-
ann2224, szacun że tak ogarniasz. Ja mam starszą zerówkowiczkę i są dni że ledwo chodzę, a co dopiero trójka dzieci i nauka.
Ale zaintrygowało mnie to co napisałaś o lateryzacji skrzyżowanej. Moja córka pisze cyfry w odbiciu lustrzanym i ostatnio czyta coraz bardziej ochoczo ale właśnie myli litery b i d. Nauczycielka z przedszkola mówiła, że do pewnego wieku to pisanie cyfr w odbiciu jest normalne, zastanawiam się kiedy to powinno minąć. Zobaczę też jak będzie sobie radziła z b i d, bo póki co to są początki czytania więc daje jej jeszcze czas. Ale fajnie że napisałaś o tej diagnozie, bo wiem już pod jakim kątem obserwować moją młodą.
Nika647, moja zerowkowiczka do tej pory nie była zbyt chętna do pisania i czytania, ale ma teraz świetną panią w zerowce i bardzo dużo z nimi robi. Ostatnio zabrała ich do biblioteki i powypozyczali sobie książki z serii "Czytam sobie" i jestem w szoku, bo nagle siada co wieczór i sklada te słowa, idzie jej nawet nieźle. Co ciekawe ja jej książki z tej serii kupiłam już jakiś czas temu ale zniechęciła się tym, że są tam wielkie i małe litery drukowane a ona w domu nauczyła się tylko wielkich i nie chciała czytać z małymi. Aż tu we wtorek wróciła z książką z biblioteki i zaskoczyło i nagle słyszę jak czyta "Za oknem zakwitły magnolie"😱 także polecam tę serię, książki mają różne poziomy trudności 😊nika647, Umka lubią tę wiadomość
-
Mój młody jest leworęczny a dominującą półkula muzgu jest prawa strona, prawe oko i prawą nogą nie ma synchronizacji do tego problem z koncentracją i złość że mu coś nie wychodzi i że inni robią to lepiej . Jeśli są jakiekolwiek problemy w szkole polecam udać się do poradni psychologiczna pedagogicznej właściwej do miejsca zamieszkania oni robią testy i rozmawiają z dzieckiem. Po diagnozie wiadomo jak pracować i opinie można przedstawić w szkole aby dziecko miało pomoc w postaci dodatkowych lekcji.
bebag lubi tę wiadomość
-
bebag wrote:Ann2224, polubiłam za poradę! Dzięki, będę obserwowała młodą i jak nic się nie zmieni pójdziemy do poradni 🙂
I dzięki za polecenie tych książeczek bo wygooglowalam je sobie i rzeczywiście poziom 1 będzie ok. Wcześniej kupiłam mu jakieś inne z serii umiem czytać czy coś takiego i są za trudne i trochę go zniechęciłam. A on dopiero składa sylaby w słowa, jeszcze trochę tego nie slyszyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 14:09
bebag lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Witam się w ten piekny dzień. trochę zaczęłam ogarniać więcej z Matyldą. Już ma unormowane w miarę pory drzemek i aktywności. Oczywiście większość drzemek jest na moich rękach i wtedy jestem uziemiona. Ale poranne planuje w wózku na spacerze wtedy mogę pobiegać po mieście, zrobi jakieś szybkie zakupy.
Chrzest będziemy mieli 25.12. będziemy zapraszac tylko około 15 osób więc o salę się nie martwię robimy w domu. Najgorzej, że nie ma cateringu na ten dzień.
Także myślę jeszcze jak ogarnąć jedzenie.
Czy wszystkie Wasze bobaski już gadają? Matylda milczy jak zaklęta 🥺 -
zosiasamosia wrote:Hej dziewczyny. Witam się w ten piekny dzień. trochę zaczęłam ogarniać więcej z Matyldą. Już ma unormowane w miarę pory drzemek i aktywności. Oczywiście większość drzemek jest na moich rękach i wtedy jestem uziemiona. Ale poranne planuje w wózku na spacerze wtedy mogę pobiegać po mieście, zrobi jakieś szybkie zakupy.
Chrzest będziemy mieli 25.12. będziemy zapraszac tylko około 15 osób więc o salę się nie martwię robimy w domu. Najgorzej, że nie ma cateringu na ten dzień.
Także myślę jeszcze jak ogarnąć jedzenie.
Czy wszystkie Wasze bobaski już gadają? Matylda milczy jak zaklęta 🥺 -
No właśnie Nika, też w rodzinie u mnie wszystkie dzieci bardzo szybko glużyły. Ja wiem że ona ma jeszcze czas, ale ja już bym tak chciała jej posłuchać 🙈 czasem coś jej się wymsknie po cichu i ma taki słodziutki głosik.
Za to chichoty opanowała perfekcyjnie. Co prawda też muszę zasłużyć żeby się do mamy po uśmiechała 😁 ale jak już mam ten zaszczyt to i się uśmiecha i chichoty też są -
My dziś po 2 dawce rota, masakra jakiej kolki dostała
ale ogólnie ostatnie dni (i wieczory) mamy lepsze, albo to debridat albo osteopata albo jedno i drugie
U nas córcia jest królową uśmiechów i gadania. Nazywamy ją z mężem "Gugasem" 😁 oczywiście do gugania musi być nastrój i chęć, najbardziej rozmowna jest do południa, szczególnie od 5 rano 🤣 Momentami układa pełne zdania 🤣
Dziewczyny czy wy w nocy bierzecie dzieciaki do swojego łóżka? Mała usypia w łóżeczku ok 19/20 ale zwykle po którymś nocnym karmieniu ma kryzys ze nie chce już spać.. zwykle wtedy mąż ją przemyca do nas... I ja mam wyrzuty sumienia ze cos się może stać... a z drugiej strony ile wytrzymasz nocy z rzędu zeby nie spac od 2/3 w nocy?tak to w łóżku dospi do tej 5, w łóżeczku za Boga... jak to u Was wygląda?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 20:21
-
Moja też już sporo gada i coraz więcej się uśmiecha. My mieliśmy we wtorek szczepienie, same ukłucia przeżyła nienajgorzej ale od 18 do 2 w nocy było okropnie. Nie wiemy czy coś ją bolało czy tak mocno przeżywała, ale dopiero jak się poddaliśmy (bo nie chcemy przyzwyczajać) i wzięliśmy do naszego łóżka to zasnęła porządnie. Oczywiście ja nie pospałam bo ciągle czuwałam żeby jej nic nie zrobić 🫣
Obudziła się wczoraj z uśmiechem na twarzy, i był tylko jeden chwilowy kryzys, a dziś przy jedzeniu płacz, przy usypianiu płacz, wygląda na zmęczoną, ale ciągle walczy ze snem. Właśnie się przytulamy i mam nadzieję że nocka będzie spokojna.
Już sami nie wiemy czy to po szczepieniu, coś ją boli, czy dalej przeżywa 🤷🏽♀️ dziś mi jeszcze pękła szklanka w rękach i też wybuchła na ten hałas płaczem 🥺 -
Muszka1 wrote:My dziś po 2 dawce rota, masakra jakiej kolki dostała
ale ogólnie ostatnie dni (i wieczory) mamy lepsze, albo to debridat albo osteopata albo jedno i drugie
U nas córcia jest królową uśmiechów i gadania. Nazywamy ją z mężem "Gugasem" 😁 oczywiście do gugania musi być nastrój i chęć, najbardziej rozmowna jest do południa, szczególnie od 5 rano 🤣 Momentami układa pełne zdania 🤣
Dziewczyny czy wy w nocy bierzecie dzieciaki do swojego łóżka? Mała usypia w łóżeczku ok 19/20 ale zwykle po którymś nocnym karmieniu ma kryzys ze nie chce już spać.. zwykle wtedy mąż ją przemyca do nas... I ja mam wyrzuty sumienia ze cos się może stać... a z drugiej strony ile wytrzymasz nocy z rzędu zeby nie spac od 2/3 w nocy?tak to w łóżku dospi do tej 5, w łóżeczku za Boga... jak to u Was wygląda?
W większości w dzień śpi na rękach bo jak tylko ją odkładamy to się budzi. Ale twardo postanowiliśmy ją powoli oduczać, chociaż słabo to widzę 🙃 a w nocy w łóżeczku ogółem bez problemu chyba że właśnie jak teraz coś jej nie pasuje. Czasami zdarza się odkładanie na kilka razy i z karmieniem schodzi ok. 30/40 minut.
U nas około 20/21 wpada w sen i śpi wtedy od 2 do 4 godzin, i później karmienie co 2 godziny i dzień zaczyna od 7 mniej więcej. Wtedy wstaję, karmie, przewijam i odkładam na drzemkę do kokonu leżącego na kanapie i kładę się obok bo w łóżeczku już nie chce spać. Czasami pośpi do 9, a czasami po godzinie już się budzi i wtedy konkretnie zaczynamy dzień 😅
Ogólnie to słabo mamy wyrobioną rutynę, jak już się udaje mieć ją wyrobioną to zaraz coś się spieprzy 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 21:00
-
Moja mało głuży, ale jak się wyśpi to potrafi się rozgadać. Dziś miała w dzień długą 3h drzemkę i jak z niej wstała i zjadła to sobie leżała i gadała do zdjęć i obrazków na ścianie. Pierwszy raz śmiała się dziś w głos 🥰
My śpimy razem, tzn ja z małą, ale ja nawet nie próbowałam odkładać jej do łóżeczka (którego w ogóle nie składaliśmy) ani do kosza Mojżesza. Jestem za leniwa na wstawanie po kilka razy, ze starszą córką próbowałam a i tak wylądowała u nas w łóżku. Ja się z resztą lepiej wysypiam jak mam bobasa obok siebie🤫 ale fakt, starsza spala z nami do 2,5 roku, pozniej bez problemu przeniosła się do swojego łóżka, ale w naszej sypialni, a że mamy małe mieszkanie to śpi tak do dziś. Na wiosnę się przeprowadzamy i dopiero wtedy dostanie swój pokój, zobaczymy czy będzie chciala w nim spać sama. A jeśli chodzi o malutką to nastawiam się na spanie w jednym pokoju przez najbliższe 2-3 lata -
U nas malutka dużo się uśmiecha, ale na głos narazie udało się dwa razy zaśmiać😊 ale uśmiecha się prawie cały czas jak się do niej mówi, co do gugania to coś tam sobie guga i piszczy po swojemu ale nie jakoś mega dużo jeszcze, widać że bardzo by chciała a jeszcze te dźwięki nie wypływają jak by chciała 😅
Co do spania to mala zasypia w naszym łóżku, potem ją odkładam do łóżeczka I tam sobie śpi, zazwyczaj koło 4 ma pobudkę no i potem niechce mi się meczyc z usypianiem więc biorę ją do nas i śpi z nami 🙂
Jeśli chodzi o rutynę to my dalej próbujemy ją jakos wypracować, ale nasz dzień wygląda tak że jak się budzi to karmimy, potem przebieramy, idziemy na mate, tam się bawimy, tzn ogląda zabawki i karty kontrastowe itd po czym pada i idzie spać, ale drzemki trwaja ok 20 min max chyba że na rekach to dużo dłużej 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 22:40