Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiu dobrze że chociaż wiesz z czym walczysz, mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze! Ciebie też los już dość doświadczył...na toxo się mie znam ale wierzę że Twój gin sobie z tym poradzi :*
Kjopa też musze teraz zrobić d-dimery i koaguologię, z kolei ja boję się żeby mi dawki nie zmniejszył..
Będzie dobrze, większej dawki bym sie nie bała..kłucie to samo, tylko strzykawka ciut większa.
A tak w ogóle to cześć pogoda dziś depresyjna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2016, 09:06
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Dostałam antybiotyk ale z nim mam czekać do poniedziałku. Bo w poniedziałek mam jechać do Matki Polki powtórzyć badania i po południu przyjść do niego i wtedy będziemy się zastanawiać. Jeszcze liczymy na to że zakłamany jest ten wynik. Ale nie mniej jednak od pon. Dopóki nie będzie wyników będę brała ten antybiotyk. Chwilowo jestem załamana sporo czytałam w coraz na ten temat i nic dobrego nie wyczytałam:( Mam pecha w życiu niestety ale mam nadzieję że los się do mnie uśmiechnie i będę mogła szczęśliwie urodzić nasza zdrowa kruszynke.
-
nick nieaktualnyKasiu trzymam kciuki żeby jednak wyniki były fałszywe...a jeśli nie to tak czy siak musi być dobrze :*
U mnie też szału nie ma, byłam u lekarza - dodam, że innego bo wizytę u mojego przespałam - coś mi się daty pomieszały i wyjechał na urlop więc poszłam do innego na kontrolę no i macica dalej słabo obkurczona, wracam do tych leków po których nie można karmić, a jeśli nie będzie poprawy to czeka mnie czyszczenie czyt. łyżeczkowanie jestem załamana tym że tak słabo się to goi no i dzięki temu moja przygoda z karmieniem zostaje zakończona...już laktacja leży i kwiczy , a leki muszę dalej kontynuować także słabo. Oby tylko leki pomogły i żebym uniknęła czyszczenia - trzymajcie kciuki proszę.Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
Kasiu kciuki za kolejne wyniki. Oby okazało się że tokso była niedawno a nie teraz. Robi IgG i IgM czy tylko jedno z nich?
Ruby kurde kiepska sprawa. Trzymam mocno kciuki żeby nie musieli czyścić. Laktacją się nie przejmuj. Taka właśnie nasza rzeczywistość czasem się chce ale się nie da
Mid a ta koagulacja to co mówi? Jak się czujesz? No i kiedy wizyta następna?Bierzesz dalej Encorton?Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
Ruby kurcze przykro mi Mam nadzieję że się wszystko tam ci obkurczy i nie będziesz musiała mieć tego zabiegu.
Kjopa mam skierowanie na wszystkie 4 rodzaje tej tokso. A teraz wyszło mi i IgG i IgM podwyższone i to podobno pokazuje że niedawno się zaraziłam. A te kolejne badania pokażą mniej więcej kiedy bynajmniej tak wyczytałam w necie:) Mam nadzieję że to tylko zły sen. -
Interpretacja wyników badania na toksoplazmozę
IgG (–); IgM (–) - nie było infekcji, w ciąży badania kontrolne co 3 miesiące
IgG (+); IgM (–) - przebyte w przeszłości zakażenie (wyjątek – bardzo wysokie stężenie IgG, należy sprawdzić awidność przeciwciał)
IgG (–); IgM (+) - świeża infekcja, konieczna pilna wizyta u lekarza, prawdopodobnie leczenie
IgG (+); IgM (+) - niedawne zakażenie, można sprawdzić awidność (jeśli jest niska, prawdopodobnie trzeba rozpocząć leczenie ciężarnej)
Awidności przeciwciał IgG pozwala ustalić,
-czy infekcja jest świeża (niska awidność),
-czy przebyta kilka miesięcy lub lat wcześniej (wysoka awidność).
Zbadanie awidności pomaga czasem podjąć lekarzom decyzję dotyczącą leczenia przyszłej mamy antybiotykiem.
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/toksoplazmoza-interpretacja-wynikow-badania-na-toksoplazmoze_40612.html
Bardzo,bardzo,bardzo mocno trzymam kciuki za badania i za awidoczność żeby była wysoka!!!!Kasia1407, Bratek lubią tę wiadomość
-
Kjopa dziękuję Ci bardzo :-* Czytałam to wczoraj ale nie o tej awidocznosci. Właśnie na to też mam skierowanie. Mam nadzieję że wyjdzie dobrze ze juz nie mam aż tak ogromnego pecha.
-
Hej Wam
KAsiu trzymam kciuki by się nie potwierdziło !! trzeba wierzyć że pech w końcu opuścił szczególnie że udało sie zajść , serduszko jest, teraz mocno mocno kciuki by wszystko było dobrze!
Ruby współczuje...wiem co znaczy chcieć i nie móc karmić przez leki...żeby chociaż pomogły..w razie co nie bój się, łyżeczkują pod pełną narkozą..ale oczywiście lepiej by pomogły szczególnie że już tyle czasu je bierzesz
Kjopa, to badanie : ''Układ krzepnięcia, W skład układu krzepnięcia wchodzą: PT- (czas protrombinowy), Wskaźnik protrombinowy (wskaźnik Quicka), INR, APTT- (czas kaolinowo-kefalinowy), koagulogram.'', sprawdzają chyba właśnie czy nie jest za bardzo rozrzedzona krew, jak sie przyjmuje leki rozrzedzające. Wizyty mam na razie co dwa tygodnie, a encortonu nie biorę od 8 tc, tak było ustalone z tym psorkiem co u niego byłam i mój gin prowadzący go zna i tego się trzymał, no może troszkę dłużej brałam niż tamten mówił.
Btw przypomiała mi się akcja z tym lekiem,chyba Wam nie mówiłam, kupiłam nowe opakowanie, zdązyłam wziąć lek, i telefon z apteki-że dała mi encortolon a nie encorton, aż mnie cofka wzięła, ale pani z apteki zadzwoniła do lekarza zapytac czy mogę oddzwoniła do mnie że ok...ale stracha miałam
A ja jestem baaaardzo szczęśliwa że kupiłam detektor, najchętniej cały dzień bym leżała i słuchała takie fajne uczucie , że mam dodatkowe serduszko, i nie muszę już tak nisko szukać, i ładnie znajduję na dole brzucha, dziś mi tylko zrobił psikusa, jest serduszko nagle-nie ma...szukam dalej, znalazłam bardziej na środku brzucha- uciekinier mały
Kasia1407 lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Mid czyli u Ciebie inaczej sprawdzają. U mnie właśnie to anty Xa jak jest poniżej normy to za mała dawka a jak powyżej to za duża. Super,że jesteś zadowolona z detektora. Ja jak na razie nie używam bo mały daje znać ale na pewno jak będzie mnie coś martwić to będę spokojniejsza mogąc go użyć
Jutro śmigam na badania i o 14.20 sprawa w sądzie za mandat. Może niektóre pamiętają Ciągnie się ponad rok i zobaczymy co tam wymyślili bo na ostatniej sprawie mnie nie było a policjant który mnie zatrzymał nie zjawił się na sprawie i sędzina powołała biegłego.midnight lubi tę wiadomość
-
mid, bardzo się cieszę, że masz ten detektor Komu, jak komu, ale Tobie myslę, że faktycznie się przydaje i widać, że poprawia Ci samopoczucie i dodaje ciutkę spokoju
ciasteczeko - cieszę się, że wizyta dobra
Kasiu - mega mi przykro, że znowu coś się przyczepiło i nie możecie w spokoju, tak po ludzku, nacieszyć się ciążą.
3mam kciuki za dalsze badania i ufam, że skoczy się na strachu :-*
kas - mnie szczepienia sporo stresu kosztowały Koniec końców - szczepimy 5w1, mamy refundację. Żadnych dodatkowych.
Ruby - eeeeee, brzydko ze strony Twojej macicy ;/ Ściskam kciuki, by udało się uniknąć czyszczenia-zawsze to wyprawa do szpitala. Łyżeczkowali mnie po porodzie - na znieczuleniu dolędźwiowym, czyli nie ogólna narkoza. Nic nie czuć. No ale po co szpital.
A kp - może nie wycofuj się jeszcze? Nawet, jeśli będzie to mniejszość dawki dobowej, nie większość, ale zawsze chociaż trochę
Kjopa-kciuki za jutro!!!!!
A u nas.... SMĘTY ZA OKNEM DO KWADRATUUUUUUUUU. No po prostu ohyda jest, fuuuuj. Pada, ciemno, buro i ponuro.
Wpadli dzisiaj dziadkowie mieszkający tym samym mieście - Babcia (zakochana w Juniorze do granic niemożliwości) przeszczęśliwa, bo się doczekała chichrania Najpierw Junior nie chciał nawet na Nią spojrzec, zły i rozespany wybrał szafę i zabawki. Ale jak sobie ze mną pogadał, to Mu się humor poprawił I potem się uśmiechał, ba! koniec końców nawet chichrał + uraczył babcię kilkoma AAAAAA, AUUUUU, EEEEE itp. )))
Babcia pewnie nie zaśnie
Oj tak. Od wczoraj Junior nawija, jak nakręcony. Wybieraliśmy blender na święta - wszystkie były OOOOOOO i EEEEE ))))
Ale znowu coś pod górę z karmieniem. Wczoraj mi strupy zafundował Nie wiem, o co kaman. Od kilku dni robi coś dziwnego - parę sysów, po czym tak dziwacznie się odgina i bierze wdech, z zamachem ręki. Pierwszy raz robił tak, jak przytkał Mu się nos, ale teraz się to zdarza, jak szykują się bąki... albo mniej już w piersi... a czasem nie wiem, od czego ;/ Jak pierś pełna, to ssie, jak odkurzacz i raczej tego nie robi, więc raczej nie jest tak, że zupełnie Mu się rozsynchronizowało ssanie i oddychanie.
Mam nadzieję, że się uspokoi. W pewnym momencie doszliśmy do 20 jednostek mm na dzień plus pierś. Potem spadło z powodu refluksu, po czym zaczął jeść znowu więcej, ale własnie sporo z piersi. Więc wystarczało 7-10j mm )))))))))
Jak się nie poprawi, to pewnie dobrze by było iść do poradni laktacyjnej... Ale, choliba, przecież to nie NFZ. A i tak osteopata w tym tygodniu. Kasa leci z konta w tempie przerażającym (((((Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 16:23
midnight, cinnamon cookie, Kasia1407 lubią tę wiadomość
-
Kasiu bardzo mi przykro, że ta toxo Ci wyszła, ale poczekaj na powtórkę badań. Na pocieszenie Ci napisze, że moja koleżanka z pracy od I trymestru brała rowamycynę (nie wiem, jak się pisze) bo wyszła jej właśnie toxo, a teraz zdrowy Tomek ma 7 lat.
Ruby a to wredna macica co ona taka nie zdyscyplinowana? Dostawalas po CC zastrzyki z oxy? Bo u nas podają 3x dziennie właśnie na obkurczenie macicy.
Mid Ty wiesz, że ja jestem całym sercem z Wami
Cinamonku 32tc? Kiedy? Ta Twoja ciąża jakoś galopuje
Kjopa a Ty już po połówce, jeny... Ja się pytam kiedy te Wasze ciąże tak lecą
U nas czas leci z prędkością światła. Przy dwójce jest ciężko, ale i wesoło
Młoda jest już tylko na piersi, mm odrzuciła zupełnie, choć czasem staram się jej dać butle, żeby podpala ale nic z tego.
W dzień nie śpi wcale, miała jeden dzień, gdy spała 3h, a ja martwiłam się, czy z nią ok
Na wadze kosmicznie nie przybiera, bo waży 5900g, ale pediatra uspokaja, że idzie cały czas 25 centylem. Poza tym na 5 mc ma podwoić masę urodzeniową, a do tego brakuje nam 300g
W nocy śpimy razem, bo spanie w lozeczku kończyło się niespaniem zarwałyśmy 6 nocy, aż wreszcie się ugięłam i wzięłam Młoda do siebie.
U ginki jeszcze nie byłam, bo kurde nie mam kiedy. Po nowym roku idę zrobić krzywą i odwiedzę ginkę
Aha 27.01 mamy pierwszy laser na naczyniaka.
No i Młoda próbuje raczkować
Kas co do szczepień to ja szczepie 5w1, teraz dodatkowo z drugą dawką włączam pneumo, a jak skończę pneumo to włączam meningo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 21:23
midnight, Kasia1407 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgatia miałam w szpitalu przez 4 dni zastrzyki z oxy, niestety moja macica jakaś oporna
Nam też nadmiar czasu nie groźny, cały czas coś do roboty, jak nie z młodym to córką i nie mam kiedy na lapka wejść, nie chce mi się wieczorem już odpalić to na tel tylko zajrzę na szybko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 22:14
-
nick nieaktualny
-
Hej
Kjopa powodzenia dzisiaj!! we wszystkim. A to dziś już połowkowe? bo w opisie 13.12 ?
Bratku niestety dzieciak to skarbonka bez dna..może jednak uda sie z karmieniem i bez pomocy poradni, trzymam kciuki.
Agatia witaj Malutka rośnie, fajnie że ładnie sie rozwijają, a naczyniak taki duży ze trzeba laser? młoda miała na plecach , po ok 3 latach tak jej zanikł że teraz to o nim nie pamiętam, a jak była mała to ciągle ktoś pytał co jej sie stało, teraz śladu nie ma..ale wiem że są też głebsze i rozleglejsze...
Ruby cały czas trzymam kciuki by w końcu Twoja macica się ogarnęła...to już długo przeciez bierzesz leki?
Ja dziś na 14 lecę do genetyka...mam nadzieję że już niczego gorszego niż to moje leiden się nie dowiem...
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Witam:-) ... z katarem i bólem gardła;-(... synuś też chory więc do świąt nie pójdzie do przedszkola bo znowu coś przyniesie, a dopiero co antybiotyk braliśmy...
Kasiu trzymam mocno kciukasy za dobre wyniki:-)
Ruby weź nagadaj tej macicy żeby się skurczyła:-)
Mid kciuki za genetyka, i nie miej już czarnych myśli, ta ciąża skończy się dzidziolem:-)
A tak w ogóle witam w 5 miesiącu:-)
Ja dzisiaj na 17.30 do endokrynologa na kontrolę, a w czwartek do fizjoterapeuty bo mam problem z nerwem, więzadłem ? chyba mała uciska i nie mogę staną na prawą nogę, chyba jeszcze o neurologa zahaczę... echhh uroki ciąży. W sobotę byłam u ginki z małą wszystko kej rośnie jak na drożdżach, starsza o tydzień. Dostałam skierowanie do fizjoterapeuty ja mi nie przejdzie do 3 stycznia to mam się położyć na oddział na kroplówki rozkurczowe, nie chcę iść do szpitala więc chyba jeszcze neurologa odwiedzę.Kasia1407 lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Kciuki za wszystkie wizyty
Bratku a czemu macie refundacje?
U nas 5w1 wycofali i zaszczepimy 6w1 w czwartek.
Agatia to Liwia ma tego naczyniaka? Dużego?
My mamy na plecach pod pampersem ok.3,4mm. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny