Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj z wizytą do mojej chrześniaczki, biorę winiacza pod pachę i m dzisiaj będzie kierownikiem:D
Mid chyba hormony zaszalały cynamon tylko zapytała, nikt nie uważa że gorsze masz wizyty ba czasem na NFZ lepiej się zajmą niż prywatnie zależy na kogo się trafi
mój maluch wczoraj wzorowy , nocka co 3h pobudka to też całkiem fajowo jak na nasze możliwościcinnamon cookie, Ejrene lubią tę wiadomość
-
Mileczko zazdroszczę wypoczynku :* chociaż w moim mieszkanku w bloku pod kocykiem i z kotem na kolanach też jest fajnie
Mid nie ważne czy na NFZ czy prywatnie ważne, żebyś Ty była zadowolona i Maleństwo dopieszczone.
Ruby miłego winkowania! :*
O ja o ja do mnie ginek napisał czy mogę przyjść na wizytę już jutro na 16tą i idę. Trochę się cykam bo pewnie nie będzie jeszcze serduszka i będę świrować ale i tak się nie mogę doczekać
Milka1991, midnight lubią tę wiadomość
-
Cinnamon też nie chodziło mi o to by ''naskakiwać'',przepraszam, może rzeczywiście źle odebrałam pytanie...sama jestem zawiedziona tym brakiem usg, i zazdroszczę Wam że macie możliwość co wizytę malucha podglądać, ale cieszę się że tam trafiłam, i chyba dobrze że echo serca dostałam...?
Może miała któraś cos takiego? bo nie pamiętam..czytałam na necie i chyba to będzie połączone z połówkowym, tyle że dokładniej serduszko sprawdzone...ale w dobrej klinice też iczmp ale na nowym oddziale , w pawilonie pediatrycznym...ponoć dobry mają sprzęt...
Ruby nie upij się za bardzo, fajnie ze Malutki się juz ''stabilizuje'' mówiłam żeby dać mu trochę czasu
Milka udanego wypoczynku!
Majju kciuki za wizytę! obyś zobaczyła serducho! mocno mocno kciukiMilka1991 lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnyMid no z nim to tak różnie wczoraj wzorowy dzisiaj bez szału ale taki urok niemowlaków
Majju trzymam kciuki za wizytę , przy dobrych wiatrach może coś konkretnego już zobaczysz
My już w domku od 20.30, mały troszkę dał popalić, a na dworze mróz jak nie wiem co, -16 jak wracaliśmy... -
Mid spoko, tak to jest na forum, że nie zawsze odczytamy kogoś tak jak powinniśmy ba, ja czasami sama siebie po czasie przeczytam i jestem załamana co do wizyt to ja nigdy nikomu nie umniejszam, szczególnie że sama jestem teraz zła na swojego gina, płacę 120 za wizytę, końcówka ciąży a nawet mnie teraz nie zbadał na fotelu... ale tak to jest, jak się wali 12 godz w robocie by natrzepać hajsu i na koniec już nic się nie chce robić....
Majju w takim razie czekamy jutro na wieści tylko faktycznie jak nie będzie serduszka to się nie stresuj! Ja też na pierwszej wizycie nie widziałam
Milka jak tam się czujesz? Nie zamęczaj się tylko -
Cinnamon ja od października albo listopada nie byłam badana na fotelu Za to mam na każdej wizycie USG i dr. mierzy malucha i ogląda i szyjkę raczej też bo zaczyna bardzo nisko. Przeszłam z lux medu na NFZ i teraz się zastanawiam czy się przenieść do szpitala w którym chcę rodzić. Ta poradnia ginekologiczna wcześniej była w szpitalu studenckim a teraz przęjął ją szpital w którym chcę rodzić tylko nie wiem czy na tym etapie będą chcieli mnie prowadzić. U Ciebie już odliczanie
Majju suwaczek Cudnie. Powodzenia na wizycie, będzie wszystko super.Czekamy na relację
Mid u nas na kwietniówkach to chyba dziewczyny osobno dostawały skierowanie na echo serca i na połówkowe.
Ruby jak się czujesz? Rana boli jeszcze?
IR jak synek?
-
Hej
Cinnamon no to już zgoda dlatego ja nie mam zaufania do prywatnych , kiedyś miałam p.dr która mnie na kase mocno naciągała, twierdząc ciągle że mam nadżerki, robiła mi cuda nie widy za grubą kasę, potem jak zaczęłam sie leczyć na nfz u mojej p.dr która prowadziła poprzednie ciąże nagle temat nadzerek zniknął..? słowa o nadżerce nie usłyszałam..do tej pory nie mam takich problemów, dziwne nie? bo wydawało mi się ze nawet wyleczona zostawia jakieś ślady blizny, jeszcze była jedna sytuacja kiedy sie ośmieszyła ale już mi się nie chce opowiadac...
Szkoda że Twój tak postepuje, bo teraz jednak powinien szyjkę oglądać bo to już końcówka..mnie co dwa tyg bada, wiadomo, na wszelki wypadek..
niestety zawsze plusy i minusy...u mnie minus z tym usg...ale już tam, ważne że czuję coraz mocniejsze ruchy (niestety bardzo nieregularnie, co wprawia w lekką panikę ) no i detektor, na którym póki co mam szansę słyszęć 2x dziennie szybciutkie serduszko
Pocieszające że już końcówka, potem już nie musisz tak ciągle do niego chodzić, a teraz masz częsciej wizyty?Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Hej u nas w świętokrzyskim rano -22 stopnie:-) Milka krajanko no proszę jak ten świat mały:-)))
Cinnamon i Kjopa ja też nie przypominam sobie żeby mnie badał na fotelu, za to a każdej wizycie tak jak Kjopa mam usg żeby małą podejrzeć i mierzenie szyjki wydaje mi się że to wystarczy;-)
Kjopa no u mnie choroba położyła wszystkich,mój m. ledwo wyzdrowiał a teraz moje dziadki chore, synek temperatura od 4 dni po 39 z kreskami, i koszmarny kaszel. Jak do jutra nie przejdzie to jedziemy na dyżur do naszej pediatry. Spędzam mu te temperaturę ibufenem na zmianę z paracetamolem ale to walka z wiatrakami;-((... Kjpoa a jak u Ciebie, bo synek też chyba chorował?
Milka jak na wyjeździe?
Majju daj znać jak po wizycie:-)
Milka1991 lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Mid no właśnie są plusy i minusy, ale ja nigdy nie dzieliłam lekarzy na lepszych czy gorszych ze względu na NFZ czy prywatnie... wizytę teraz wyznaczył mi po niecałych 3tyg i będzie na niej oceniał czy cc parę dni później, więc to jedna z ostatnich wizyt, bo później na pewno jeszcze kontrola po porodzie... a co później to się gruuuubo zastanowię, wybór słaby w moim mieście ale płacić i tak się czuć po wizytach? Bezsens...
Dziewczyny co do mierzenia szyjki przez usg to chyba tylko te dopochwowe mierzy tak? Bo tak czytałam... to dopochwowe też rzadko miewam tylko przez brzuch mam na każdej wizycie. Wcześniej jakoś nie przeżywałam, że nie bada mnie od dołu, ale na tyle przed porodem żeby nie zbadać? A może ja już rozwarcie mam, cholera wie przecież
Imię Róży teraz te choroby to takie wirusy mutanty, że hej moja Mama bierze antybiotyk po antybiotyku i doleczyć się nie może a na Święta to pół rodziny było chore, aż się bałam z nimi siedzieć -
No włąśnie Cinammon teraz już bez sensu zmieniać lekarza, ale rzeczywiście dziwne ze teraz nie zbadał, może na następnej po prostu mu powiedz żeby to zrobił..? i jak dla mnie i tak rzadko...a ktg masz robione? do porodu tuż tuż, bratowa przed samym porodem-mimo że ciąża zdrowa chyba ze 2x w tyg na ktg chodziła. Najważniejsze żeby z młodym było wszystko ok kurcze to już tak blisko
Różo moja ostatnio gorączkowała...tak jak piszesz, długo i wysoka temp, od samego rana miała już 39 stopni, okazało się że zapalenie oskrzeli..może leć do lekarza,i uważaj na siebie..
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Mid na następnej wizycie to nawet nie wyjdę bez badania, niech on nawet nie próbuje nie zrobić ktg nie robi i pewnie będę miała dopiero w szpitalu... ehhh szkoda mi już nerwów na to, ale jak będzie dalej tak podchodził do sprawy to straci niejedną pacjentkę a szkoda, bo ogólnie jest bardzo dobrym lekarzem...
-
Dziewczyny jestem po wizycie. I wszystko w porządku. Pęcherzyk 1,37 cm prawidłowo zagnieżdżony z pecherzykiem žółtkowym. Serduszka jeszcze nie widać ale następna wizyta za 10 dni i wtedy już będzie na pewno Jestem szczęśliwa, będę mamą
Edit : nie napisałam, że dostałam już kartę ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 17:27
Milka1991, cinnamon cookie, Kjopa3, midnight, Imię_Róży, Bratek lubią tę wiadomość
-
Majju ale super,że już karta ciąży i wszystko w porządku
IR mój młody miał wirusa i do poniedziałku dawałam mu Neosine. We wtorek był w szkole a w nocy byliśmy już na dyżurze nocnym bo zwijał się z bólu brzucha,aż płakał biedny. Lekarka stwierdziła ,że wirus w jelitach ale to nie grypa żołądkowa była i znowu w domu był Teraz mróz to mam nadzieję,że te wirusy trochę wymrozi. Mi zawsze starsi mówili,że temperatura koło +5 to najbardziej się choruje a taką mamy od długiego czasu. Wyleczyć się nie można. -
U nas też ziiiimno brrr...
Dziś tak patrząc na córke lgnąca do swojego 2 tygodniowego kuzyna, uświadomiłam sobie jak bardzo jestem niespełniona...to 18 tc , tak daleko już dobrnęłam, tak bardzo chce donosić..moj szałaput przy maluszku robi się delikatną i troskliwą dziewczynką.
Chcę by miała rodzeństwo.
Sorki za smety, ale coraz częściej myślę , co zrobię w razie w..jak zareaguje...wiem ze musi być dobrze, ale wiem tez że może się różnie zdarzyć.Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17