Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
IR ale super już za chwilę będzie córcia z Wami
Majju, IR super wózeczki.
Ruby udanego wyjazdu i super pogody. Mam nadzieję, że ciepło jak u mnie i piękne słońce, na plusie 16stopni.
Kas, Ruby już 6 mies. wasze dzieciaczki mają. Łoł.
Bratku a Wy jak.
Staś wczoraj i przedwczoraj miał kiepski dzień
Dużo płakał i krzyczał jak szalony machając przy tym nogami i rękami. Nie mogłam go uspokoić. Do tego nie mógł zasnąć. Obudził się o 6.00 i zasnął o 12.00 pospał do 16.00. O 18.30 zasnął ale dzwonek zadzwonił i pies zaczął szczekać i się obudził o 19.00. Wtedy problem z zaśnięciem ale udało mi się koło 23.00 i spał do 3.00 potem do 6.00 teraz też śpi. Przy cycu wisiał cały dzień a wieczorem jak tylko dałam cyca to darł się jeszcze bardziej. Już myślałam, że kryzys laktacyjny bo tak niby wypada po 3 tyg. ale chyba jednak brzuszek. No i w nocy pielucha prawie sucha więc pomyślałam, że może coś z pęcherzem. Ech to już nie dla mnie, chyba oszaleje z zamartwiania się 
Imię_Róży lubi tę wiadomość
19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp
06.07.2009r - synuś
04.2015r- 10tc [*] -
IR kciuki za wtorek szybko zleci I malutka bedzie z wami.
Kjopka to faktycznie masz przeboje, mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej.
Milka, ja wizyte mam tez we wtorek:)
To chyba najzimniejszy kwiecien I maj jakiego doswiadczylam. Mam nadzieje ze czerwiec bedzie lepszy, mam wtedy przyjechac do polski.
Milka a jak wasza budowa? Pamietam ze fundamenty juz byly...
Milka1991, Imię_Róży lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Oby czekoladka, oby:) piersi mnie wogole nie bola,czy to normalne? Wiem ze kazdy organizm jest inny.
Dzis spr glukoze rano, mialam 56, obudzic sie nie moglam. I co ja mam jesc jak mi wszystko smierdzi, polecialam juz w dol kilka kg. Jestem oslabiona I ogolnie mam juz dosc.
Mileczka,u nas jeszcze projekt w toku, architekt nad nim pracuje, niedlugo zacznie zalatwiacpozwolenie. Z budowa pewnie ruszymy w drugiej polowie przyszlego roku.
Milka1991 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Ejrene-no u nas chyba jednak trochę dłużej będzie ten etap kiepskiego jedzenia
Cieszę się, że Mikołaj tak cudownie się rozwija!!!!!!!!!!!!
Współczuję 3-dniówki
Rozumiem, że bez komplikacji? Leżeliśmy niedawno z maluszkiem, który zareagował pod jej koniec bardzo brzydko na gorączkę - tzn.drgawkami i utratą świadomości. Stres dla Rodziców nie z tej ziemi...
kas-u nas ząbkowanie (a mamy już 8... i kolejne w drodze ), to mega marudzenie, drażliwość, a zwłaszcza w "sądną" noc - kłopoty ze snem. Z raz stan podgorączkowy. Żadnych biegunek, wręcz odwrotnie.
milka, Ruby-nie chcę Was martwić, ale nijak nie ma zależności, że im starsze dziecko, tym lepiej śpi
MamaTuśka- WOWWWWW. Zaskoczenie))) Choć może nie do końca, bo z tego, co pamiętam, dzieć Twój jest z tych tzw.sprzyjających dalszej prokreacji ))) Hihi
Ogromne, ogromne GRATULACJE!!!!
kasiu-ściskam mocno, będzie dobrze, ale odpoczywaj i uważaj na siebie
cinnamon - hihi, a co ma chłopina leżeć i się nudzić na spacerze Słusznie w sumie )))
IR - nie wiem czy akurat taki dokładnie fotel... ale słyszałam o rodzince, w której jeden taki bujany fotel na płozach odchował już chyba z trójkę dzieciaczków Ponoć rewelacja!!!! Jestem w stanie uwierzyć na pewno to wygodniejsze, niż bujanie się na piłce, zwłaszcza, gdy dzieć już większy
TRZYMAMY KCIUKI!!!!
madzikk - no to komplet objawów, jak się patrzy
Trzymaj się tam
Kjopa-u nas był problem suchej skóry. Nie chodzi o łuszczenie, tylko po prostu suchą skórę. Nawet fizjoterapeutka zwróciła nam na to uwagę, gdy szukaliśmy przyczyn drażliwości Młodego. Od tego czasu używamy kosmetyków Latopic - super sprawa. Bdb składy i w miarę niedrogie, jak na produkty dla atopowców
Cudny Twój Stasiu I cieszę się, że już kontaktowy - to jest cudowny czas
No i... już za 2 dni staniecie się bardzo poważnym NIEMOWLAKIEM
Dzięki, że o nas pamiętasz. Zyjemy. Rośniemy. Rozwijamy się Zaliczyliśmy 3-dniowy pobyt w szpitalu z powodu wystąpienia licznych wybroczyn. Najprawdopodobniej było to powikłanie po bostonce. Ech, byle jak najdalej od takich miejsc.... Młody nie chce współpracować, ale i personel zabiegano-trochę już znieczulony. Ja też nie miałam doświadczenia, więc nie wiedziałam wielu rzeczy... że w innych szpitalach spokojnie można być przy dziecku podczas zabiegów.... Że ktoś wpadnie na pomysł pobierania krwi z głowy u 7-miesięcznego, ruchliwego dziecka... I takie tam.... Nic fajnego.....
Młody od jakiegoś czasu śpi bardzo kiepsko - ale zgadza się to w sumie z okresem intensywnego rozwoju motorycznego i koncertowego lęku separacyjnego Więc od kilku dni śpię z Nim, odkąd Go uśpię na noc - i w sumie zaczyna być lepiej. Niestety, odrzucił kompletnie butlę, nie daje się też usypiać Mężowi, zresztą u mnie też ograniczony akceptowalnych (w sensie: skutecznych) metod.
Ale kombinator i ciekawska dusza. Coraz lepiej uda Mu się pokazac, co myśli I np.jak chce pierś, to przyłazi do mnie, zaczyna się wspinać, a po wzięciu na ręce - wtula się w pierś/dekolt Powtarza już zachowania, które Go bawią - np.jeśli zabawka zrobi coś, co Go śmieszy, potrafi to kilka razy powtórzyć, za każdym razem się chichrając Uwielbia badać wszystko, co nowe. Fascynują Go drobiazgi, śrubki, uchwyciki... Echh, kombinator mały ))
Martwię się tylko, bo wciąż ucieka Mu jedno oczko. Niewiele, ale z drugiej strony - kompletnie się to nie zmniejszyło przez tyle miesięcy... Tylko gdzie z Nim jakieś badania, a w razie czego - okularki, zaklejanie, kroplenie....
A ja? Żyję? To niesamowite, jak rzeczy, które kiedyś przerażały (bądź myślałam, że się nie nauczę/są trudne), teraz są naturalne. Niestety, kręgosłup coraz mocniej dokucza. Do tego wysiada biodro - JEDNO - i to mnie martwi, bo dopóki były oba, łatwiej było zrzucić na przeciążenia. No i złapałam wczoraj brzydkie niedocukrzenie, pierwszy raz od kilku miesięcy ;/ Normalnie poczułam się ostatnio staro, hihihi
W 12 cs... SYN 
-
Hej. Wpadłam zobaczyć, jak wieści od IR. Zdaję się, że to dziś ;*!
Gratuluję, Dziewczyny budowy domów. My ciąż nie wiemy na co się zdecydować i już mnie to męczy.
Bratku, no tak w sumie to planując trzecie, mieliśmy z tyłu głowy czwarte, żeby było towarzystwo. Póki co wszystko ok. Ciąża młodsza, niż z OM, bo owu była później, czyli z usg wychodzi 6 tc. Ale serduszko już biło. Wciąż czekam, bo to jeszcze bardzo wcześnie, no ale Wam musiałam powiedzieć .
Bratku, oczko to chyba do roku ma czas. Mój najstarszy syn miał kłopot i był operowany w wieku 3 lat. Zabieg był jednodniowy i zakończył temat raz na zawsze.
Lecę, bo mi tu niektórzy próbują zjadać ładowarkę
-
MT - już serduszko? No to pięknie!
Z oczkami - kurczę, właśnie różnie podają. Jedni - że można czekać długo. Inni, że czekanie sprzyja rozwojowi wad wzroku i zaburza wykształcanie prawidłowego widzenia obuocznego. Żebym miała gwarancję, że nic takiego się nie stanie, to łatwiej by było "machnąć ręką" - w sensie czuwania po prostu i nastawienia się na zabieg za jakiś czas, nawet i prywatnie. Bo naprawdę nie wyobrażam sobie walki z Młodym w tym wieku...
A jaki rodzaj i jak znaczny zez mieliście, jeśli mogę zapytać?
W 12 cs... SYN
-
Witam się i ja. Przepraszam że tak rzadko u was bywam ale raz że komunia pochłania nam bardzo dużo czasu to jeszcze teraz zaczęliśmy remont może nie tak wielki jak u was ale już tydzień trwa i jeszcze troszkę nam zostalo.
Bratku 8 ząbków? Kurczę to bardzo dużo No i mała bustrzacha ci rosnie. Fajny teraz jest etap kiedy dziecko poznaje świat. A po za tym mam nadzieję że bóle przejdą. Choć u mnie po urodzeniu syna długo bardzo bujalam się z bólami kręgosłupa a teraz przy tej ciąży dość mocno znowu doskwieraja biodra. Radzę ci szybko zadbać o te bóle żeby później gorzej nie cierpiec.
Rozyczko kochana no i jak tam? Stres pewnie ogromny? Trzymam mocno kciuki oby wszystko pomyślnie poszło i żebyś jak najszybciej tulila swoją córeczkę :*
Kjopa może warto by było zadzwonić do położnej odnośnie tych dolegliwości Stasia ? Szkoda że maluszek taki niespokojny Mam nadzieję że szybko mu przejdzie.
Milka zgadzam się z dziewczynami że macierzyństwo ci służy. Pięknie i kwitnąco wyglądasz:*
MT gratuluję jeszcze raz i trzymam kciuki aby ciąża zdrowo się rozwijała i maleństwo rosło jak na drożdżach No i super że już serduszko pięknie biło
Madzik za twoją wizytę bardzo mocno będę kciukac. Mam ogromną nadzieję że wszystko w porządku i maleństwo się pięknie rozwija Oczywiście czekamy na wieści .
Ja dziewczyny czuję się coraz ciężej, brzuszek niestety się stawia dość często ale staram się jak najczęściej odpoczywać. Ogólnie ostatnio jakoś bardzo mało mam energi normalnie czuję się jak bym nie była w swoim ciele. No teraz w czwartek rozpoczynam 29 tc. Według usg jak ten czas szybko leci. Z jeden strony nie mogę się doczekać aż Fabianek będzie z nami a z drugiej strony szkoda mi że już niedługo ten piękny choć troszkę męczący stan błogosławiony się kończy
70 cykl starań.... I jaki szczęśliwy
Nadzieja umiera ostatnia. ..
-
Bratku super, że młody tak się super rozwija. Musisz częściej wpadać bo uwielbiam czytać Twoje wpisy Mój starszy synek też miał uciekające oczko i kazali co pół roku sprawdzać i wyszło na prostą.
Na brzuszek kupiłam dziś delicol. Mam nadzieję, że pomoże.
MT Gratuluję serduszka, rośnijcie zdrowo.
19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp
06.07.2009r - synuś
04.2015r- 10tc [*] -
Hej.wczoraj o godzinie 20.05 urodziłam córeczkę Oliwię. Poród cc waga 4170g 10 pkt apgar. Jest najpiękniejsza na świecie:-) Tatuś zakochany. Ja dochodzę do siebie . Jak ogarnę nową rzeczywistość to opiszę jak było:-) dzięki za kciuki©
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 05:41
Kjopa3, madzikk, Milka1991, MamaTuśka, Ejrene, cinnamon cookie, Bratek lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
IR wielkie gratulacje Witamy Oliwcie na świecie Dużo zdrówka wam kochane życzę, a tobie szybkiego dojścia do siebie.
Ach kolejna istotka z naszego forum na świecie
Imię_Róży lubi tę wiadomość
70 cykl starań.... I jaki szczęśliwy
Nadzieja umiera ostatnia. ..
-
Irek, zdrowia, miłości i pięknych chwil razem!
Madzik, gratulacje serducha
Bratku, synowi oko uciekało do środka i lekko do góry. Zabieg jednodniowy i po temacie.
Hej. Dziewczyny, poradźcie coś, bo mi odbija już pomału.
Moja ciąża jest świeżutka. Tydzień z OM będzie się różnił od tego z usg w związku z tym, że szczęśliwy cykl był dłuższy (karmiłam jeszcze) i owulka przypadła na 23 dc.
Beta hcg rosła książkowo, usg w zeszłym tygodniu potwierdziło, że 9tc z OM a 5/6 zgodnie w owu. Serduszko biło. Lekarz zalecił wizytę za tydzień (idę w piątek) i jeśli chcę to 2 razy beta hcg. Jak stwierdził mam nie patrzeć na wynik, tylko czy rośnie. I... o ja głupia! Odebrałam jeden wynik - 23200 i drugi po 48h - 25900.
Oczywiście mam się nie stresować, bo podobno na tym etapie (36dpo) beta zwalnia a potem to wiadomo, w ogóle spada. Ale ja się oczywiście zestresowałam.
Żaden kalkulator w internecie mi już tego nie przeliczy, bo to za daleko od owu.
Nie wiem jak się wykręcić z tego myślenia ;(. Buuu... Pomóżcie ;*
madzikk, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
EDIT:
właśnie mi lekarz powiedział (nie wytrzymałam zadzwoniłam, że na tym etapie algorytm wzrostu beta hcg jest inny i mam na niego nie patrzeć. Jak była akcja serca, to ok .
Z każdą ciążą jestem coraz bardziej upierdliwa...
Kasia... to już 27tc! WOW!
Kasia1407, Bratek lubią tę wiadomość
