Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIR gratulacje!!! nech się zdrowo chowa księżniczka
MT to fakt, że zwalnia ale kiedy to nie wiem, mnie lekarz na początku coś przebąkiwał od nosem że nisko nisko, ale wtedy faktycznie było bardzo wcześnie bo ja już od 9-10 dni po testowałam na pewno będzie okej ciesz się ciążą
Mój bobek w kwestii jedzenia dalej uparty jak osioł...ale minimalnie zjada rosołku od mamy i wynalazłam dwa puddingi nestle - czekoladowy i waniliowy i to jedyne jedzenie kiedy on otwiera buzię , to nic że jeden jest po 8 msc ale nic mu nie było więc sporadycznie podaję, drugi po 6 tym to już lada chwila u nas
A tak poza tym na wyjeździe fajnie ale z takim bobkiem to dość cięzko, jednak do póki go nie położyliśmy o tej 19-20 to non stop na głowie...
No i jesteśmy po remoncie jeszcze tylko czekam na krzesła, ale jestem bardzo zadowolona z efektu chociaż narobiłam się jak koń
MamaTuśka, Milka1991, Kjopa3, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
IR gratulacje
Ruby wiek na tych produktach jest orientacyjny. Ja patrzę tylko na skład, Mikołaj już dawo jadł te po roku .
Bratku ja bym jednak poszła do okulisty na kontrolę sprawdzić czy to.tylko zez. Znam 2 dzieciaczki w wieku Mikołaja co noszą okularki, Maja ma astygmatyzm, a Iga wadę wzroku i ku zaskoczeniu rodziców nie ściągają okularków.
U mnie dziś piękne słoneczko puki co to może w końcu będzie ciepło. Na razie mróz na trawie.
Bratek, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
Hej,
Ruby, gratuluję ukończenia remontu. To niesamowite, jak inaczej człowiek się czuje w czystych i świeżych pomieszczeniach, prawda?
Mój syn na zielonej szkole, córka w szkole, Młoda śpi. Siedzę przy cienkiej kawie... chwilo trwaj !
Bratku, jak chcesz to na mogę napisać namiary na świetnych okulistów dziecięcych. Oczywiście Śląsk słynie z okulistyki, ale mam tam doświadczenia z córą i powiem Wam, straszny moloch ten szpital. Pacjenci jeden za drugim jak numerki. Masakra.Bratek lubi tę wiadomość
-
Rubek, szybko sie uwineliscie z remontem. Fajowo.
MamaTuska u mnie wogole sie bety nie sprawdza, I przyznam ze bardzo dobrze mi z tym, co ma byc to bedzie. Z ta beta to tylko niepotrzebne dodatkowe stresy.
W przyszly piatek mam pierwsza wizyte ogolna z polozna, dzisiaj maja przyslac liste I ksiazeczke, mam sie z nia zapoznac, sa tam opisane rodzaje testow ktore moga wykonac, bede musiala sie zdecydowac ja jeden, jeszcze nie wiem o co chodzi ale ponoc jeden wykonuje sie do 13t3d a ten drugi do 21 ale najlepiej wykonac wczesniej, wszystko zalezy od chorob w rodzinie itd, ale sama mam wybrac. I kolejna wizyte mam juz usg I jakies inne badania I to ma byc w srode 24 maja. W sumie w ciazy bede miala wykonane jeszcze tylko trzy usg, a plec sie poznaje chyba w 28 tygodniu. Chyba zaczynam powoli wracac do swiata zywych:)MamaTuśka, Milka1991, Kjopa3, Ejrene lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Cześć Kochane...
... nie udało się. Dziś już akcja serca nie była widoczna. Przeczucia jednak mnie nie myliły. Pewnie zastanawiacie się jak to znoszę. Przyzwoicie. Było mi okropnie przykro, ale teraz czuję spokój i (dziwne, ale prawdziwe), ulgę (?), że natura potrafi sama zdecydować. Zdrowe ciąże się bronią, a kiedy coś jest nie tak, to I trymestr jest decydujący. Czekam zatem aż wszystko się unormuje i jeśli nie będzie przeszkód (a mam nadzieję nie będzie), spróbujemy jeszcze. Tym razem przeczucia mam zupełnie dobre. Dziwne, ale jednak coś w tym jest. Trzymajcie kciuki za mnie w tym trudnym czasie. Będę pisać. -
nick nieaktualnyMt dołączam się do dziewczyn, przykro mi , ale również uważam że masz bardzo zdrowe podejście i trzymam kciuki co by szybko się udało
U nas zęby sztuki dwie malutki przy tej końcówce wyżynania już marudził ale nie jest najgorzej, chociaż nie powiem liczę że przez jakiś czas znowu wszystko wróci do normy i będzie więcej spokoju, może i jeść trochę zacznie?
My po całych dniach na dworze ostatnio bo pogoda super chociaż dzisiaj było paskudnie ale mam nadzieję że to tylko chwilowe załamanie
IR jak malutka? nic się nie odzywasz....
Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
Hej. Ja już po zabiegu. Czuję się znacznie lepiej, bo wcześniej mimo dość racjonalnego, jak wiecie, podejścia, nastrój klęknął mi parę razy. Ale wygrzebałam się. Lekarka (anioł) w szpitalu wytłumaczyła mi to samo w sumie, co już wiedziałam, że to częste, decyzja natury i to dobra decyzja. Na badaniach wszystko ok, usg wykazało ciążę 6t (z miesiączki powinno być 9t), a nawet nie ciążę, tylko "strukturę". Marne pocieszenie ale na tym etapie, kiedy nie widać kształtu dziecka, tylko "strukturę" właśnie, łatwiej oswoić to wszystko. Mam odczekać 2-3 cykle i mogę się starać dalej. Zobaczymy. Nie ma ciśnienia, ale pewnie spróbujemy.
O dziwo, nie mam "wstrętu" do ciężarnych. Ba! cieszy mnie ich widok czy wiadomość o czyimś szczęściu. Ale to pewnie kwestia, że troje dzieci już jednak mam.
Powiem Wam, że nie przypuszczałam, jak wiele moich znajomych ma na koncie poronienia. Zgadzam się też z teorią, że wcale teraz nie jest ich jakoś więcej, tylko kiedyś ciążę stwierdzało się dużo później i większość wczesnych poronień była po prostu odbierana jako spóźniony okres.
No nic. Układam sobie to powolutku, jednocześnie pozwalając emocjom na upust, żeby jednak nie wracały.
Ale, mam nadzieję, przede mną już prosta.
Całuję i dzięki raz jeszcze za wsparcie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 16:38
Bratek lubi tę wiadomość
-
Maly Rubek juz pol roku? Jak ten czas szybko leci.
Jejku chrzciny, ja wogole o tym zapomnialam.
Mileczka ja bede pracowala do 36 tygodnia ciazy. Jeszcze tylko przetrwac dwa najgorsze tygodnie a pozniej to bedzie juz z gorki:) ogolnie jest juz lepiej ale czekam na ten magiczny 13 tydzien z nadzieja ze juz nic nie bedzie mi smierdziec.Milka1991 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Mileczka ja nie mam wyjscia, moge isc w 34 ale wtedy po porodzie moge byc tylko 10 tygodni a nie 12, to tylko dwa tygodnie roznicy ale wole je przesiedziec z dzidzia:) A dlaczego koncowka byla ciezsza niz poczatek? Dla mnie mdlosci I sensacje zoladkowe to najgorsze z najgorszych, lepiej zniose sennosc, zmeczenie czy bole plecow, nawet boli porodowych sie tak nie obawiam jak tych cholernych mdlosci. Bedzie dobrze, bede robila czesto przerwy w pracy. A powiedzcie mi czy sennosc jest wieksza w 2 I 3 trymestrze? Ja narazie jakos funkcjonuje ale to dlatego ze sypiam po 10h dziennie:)
Mi tez sie wydaje ze bedzie chlopiec, chociaz brzuch mi sie rozlal na boki;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 17:03
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualnyMilka dzięki uściskałam kawalera
Madzikk w 2 i 3 powinnaś mieć więcej siły, w drugim zwłaszcza - niby się dostaje powera- choć ja go nie miałam ale za to końcówka tak jak pisze Milka masakra jak dla mnie, czułam się mega ciężko, bóle pleców to jedno ale generalnie organizm jest na końcówce już mocno wyeksploatowany no ale co kobieta to inaczej więc oby u ciebie było lepiej 12 tyg to strasznie malutko z dzieciaczkiem, szkoda ale co zrobić ...
madzikk lubi tę wiadomość
-
MT strasznie mi przykro ale gratuluję takiego podejścia. I teraz czekamy na dwie piękne kreseczki Trzymaj się kochana :*
Ruby to już pół roku? Jejciu jak ten czas leci... szok. Zdrówka dla polroczniaczka:)
IR co u Ciebie słychać? Czekamy na wieści.
Milka tak jest ja następna 31 tc pyka mi po jutrze. Sama w to nie wierzę. Tak wiem że z om wychodzi inaczej ale nikt już tego terminu nie bierze pod uwagę więc i ja już się trzymam terminu z usg. Narazie żyje komunia a po komunii zaczynamy przygotowania pełną para. Ok 30 maja jedziemy zamówić mój wymarzony wozeczek
A później komoda i łóżeczko
Madzik ja również uważam że teraz w tym okresie jest najciezej. I nawet nie chodzi o bóle kręgosłupa i bezsenność ale o nie moc. Bynajmniej u mnie brak totalny energi, częste napinanie brzucha gdzie oczywiście doktorek nakazał leżeć ale w dzisiejszych czasach ciężko tak sobie leżeć. I do tego te upały, pachnące nogi, zgaga po każdym prawie posiłku gdzie dla mnie jest o wiele bardziej męcząca niż mdłości ale to każdego indywidualna sprawa i do tego ta niesprawnosc ruchowa. I choć teraz się na prawdę męczę to i tak uważam że ciąża to najpiękniejszy dla mnie okres w życiu. Moja bratowa będąc w tym samym miesiącu co ja pragnie już urodzić i już ma dość a mi jest szkoda że niedługo skończy się ten okres.
A tobie kochana współczuję że do tego okresu musisz pracować. Daj Boże żeby ci dzidzia na to pozwoliła i żebyś czuła się bardzo dobrze w ciazy. Szkoda że tam masz takie warunki i dają ci takie ultimatum. No ale niestety takie mamy teraz czasy. A do 13 tc to zleci, sama pamiętam jak czekałam tego momentumadzikk lubi tę wiadomość
-
Kasia, 31 tydzien, juz tak bliziutko, juz 7 miesiac:)
No nic, pozyjemy zobaczymy. W drugim trymestrze mam zamiar sie wiecej ruszac, i jezeli faktycznie dostane kopa to bede sie musiala przygotowaniami do wszystkiego zajac wtedy. Ja wiem ze dodatkowe kg I brzuch z przodu to wyzwanie dla kazdej kobietki. Ja naprawde bylam w 6-8 tygodniu bezradna I bardzo oslabiona, nie wiem jak ja to przetrwalam w pracy ale w weekendy tylko lezalam, na mysl o poniedzialku plakac mi sie chcialo, nie moglam jesc a to powodowalo jeszcze wieksze oslabienie. Do dzwigania jestem przyzwyczajona, z dolem plecow mialam juz problemy przed zaciazeniem wiec pewnie znowu sie pojawia. Musze tego sama doswiadczyc I wtedy sie wypowiem ktory okres najgorszy dla mnie:)
Ja jeszcze szefowi nie powiedzialam, mam zamiar to zrobic w 13 tygodniu. Tak naprawde to mam w planach wrocic do pracy 6 tygodni po porodzie, a te pozostale 6 rozlozyc na kolejne tygodnie. Chce wrocic I pracowac dwa dni z pracy I jeden dzien z domu, mam tez jeszcze sporo dni urlopowych wiec bede tak moga pracowac przez caly rok. (Przy umowie na caly etat), lubie swoja prace, a wyszkolenie kogos na moje stanowisko nie ma sensu, ze wzdgledu na dosc skomplikowana strukture firmy zajelo by nawet kilka lat (ja dopiero po 3 latach poczulam sie pewniej). Mysle ze szef nie bedzie robil zadnych problemow, wie ze zawsze moze na mnie liczyc. Mysle ze te dwa dni w pracy to bedzie tez taka odskocznia:)
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
No Madziu już wkraczamy praktycznie w 8 niby według belly. Ale ja tam nigdy na miesiące nie patrzę bo ja nie wiem jak oni to obliczaja.
Jeżeli powrót tak ma u Ciebie wyglądać że na dwa dni to jeszcze nie ma takiego problemu. Życzę Ci z calego serca żebyś czuła się jak najlepiej w ciazy. Fakt że te początki do najlepszych również nie należą choć ja je przeszłam uważam dość łagodnie. Najlepiej jest w drugim trymestrze bynajmniej u mnie tak było. Miałam ogromnie dużo energii. Jeżeli dobrze z szefem żyjesz to myślę że na pewno na rękę ci pójdzie. Bo nie będzie chciał stracić dobrego pracownika