Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak na szybko, nadrobie was po pracy.
Bylam dzis u poloznej, serduszko bije, myslalam ze to bedzie koniec problemow, a jednak pojawil sie nowy. Moja grupa krwi to O Rh+ Rhc-, Rhesus (c) negatywny powoduje konflikt przy polaczeniu krwi
I jezeli (c) jest pozytywne u dziecka. W holandii robia na to badania od polowy 2011 roku dopiero, wiec nie wiem czy w polsce tez to badaja, to jest cos jak konflikt serologiczny przy Rhesus (d) ale jest to cos innego. Czy ktorakolwiek z was miala te badania I miala moze wynik Rhesus (c) negatywny. Na internecie po polsku nie ma zadnych informacji, znalazlam tylko na stronach holenderskich. Ponoc 1% kobiet przy Rhesus c negatywnym tworzy przeciwciala. W 27 tygodniu badaja krew czy nie tworze przeciwcial,jak tworze to sa dodatkowe badania krwi I usg juz przez ginekokoga a nie polorzna. Tak sie zastanawiam krew matki moze sie laczyc z krwia dziecka przed 27 tygodniem? Czy po prostu wg sluzby zdrowia nie ma sensu badac tego wczesniej bo nie sa w stanie nic zrobic a w 27 tygodniu zawsze mozna wydostac dziecko na czas poprzez cesarke.
Ciaza to naprawde skomplikowany proces...
Milka1991 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Cześć dziewczyny! Mateńko jaki ukrop!
Madzik powiem Ci, że nawet na studiach (biologia) uczyłam się tylko o antygenie D, więc to co piszesz to dla mnie zupełna nowość. Ale możliwe, że nie do końca uważnie słuchałam
Katiuszka! Wg mnie nie istnieje coś takiego jak zapeszanie (chociaż długo do tego dochodziłam) I to czy powiesz komuś o ciąży czy nie niczego nie zmieni! Co ma być to będzie. Wierzę za to, że bardzo ważne jest właśnie pozytywne myślenie, wizualizacja pięknych chwil i nastawienie, że będzie dobrze. BO BĘDZIE!
Co do ciuchów na większy brzuszek to nawet na mój bęben udało mi się wczoraj kupić fajne bluzki na wyprzedaży w Mohito. Nie ma co przepłacać. Co do dentysty... Nienawidzę i współczuję. I pamiętaj! Głowa do góry!
Kasiu zaczęłam 31 tydzień. Na razie aż tak nie puchnę ale ciężko cokolwiek zrobić. Dziś umyłam okno i podłogi i padłam. Aż dostałam od mamy opieprz przez telefon jak jakaś małolata -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny ja to wszystko niby wiem ale dziś mnie mega wzięło i dotego te koszmarne zawarcie przez co mam wrażenie że już mi brzuch urósł a jeszcze tydzień temu cieszyłem się że udało mi się zrzucić cm a dziś miałam problem ze spodniami. A przecież na brzuch ciążowy to za wcześnie i kg też mi nie przybyło to niby powinno być ok. Byle do jutra
-
nick nieaktualnyMaju dziś wizyta o 11 mam mega stresa a z drugiej strony nie mogę się doczekać bo może zobaczę dziś serduszko. Mąż się śmiej że ciąża to musi być choroba podwyższona temperatura co chwila jakieś dolegliwości a zdrowy człowiek tak nie ma
Z dobrych wieści znalazłam w szafie jeszcze jedne za duże spodenki -
Katiusza to nawet o tej samej godzinie mamy wizytę Ja czekam na swoją kolej, już dziś dostanę skierowanie do szpitala więc doczekał Fabcio do tego żebyśmy rodzili w lepszych warunkach. Jak dojedziemy bo ten szpital jest 60km od naszego domu ale za nic w świecie nie chce rodzic u nas w szpitalu ponieważ tutaj nienawidzą mojego doktorka i strasznie traktują jego pacjentki.
-
nick nieaktualnyKasiu to może zamieszkaj w hotelu przy szpitalu ha ha my właśnie podobnie byśmy myśleli żeby do W-wy iść a nie tu
No dobra ja żyję dzidzia żyje i serce pięknie bije wg usg 7tc 1dz czyli tak jak myślałam tydzień różnicymajju, Milka1991, madzikk, Kjopa3, Ruby, Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Pięknie Katiusza!!! Ogromne gratulacje! Teraz spokojnie i zdrowo rośnijcie :*
Kasiu dobrze, że masz taką opcję żeby rodzić tam gdzie chcesz. Ja ciągle się zastanawiam. Są u nas w mieście 3 porodówki i o każdej zarówno dobre jak i złe opinie. A akurat w szpitalu gdzie mój lekarz jest ordynatorem ginekologii to nie ma położnictwa -
nick nieaktualnyMilka1991 wrote:No Katiusza to teraz biją w Tobie dwa serca dbaj o oba a termin Ci ginek wyznaczył ? Założył kartę ?
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie dziewczyny niestety dobrych wiadomości nie mam. Jestem właśnie w drodze do szpitala wyszła u Fabianka tachykardia. Tętno mu biło 180. Wyplakalam już swoje a teraz już dojeżdżam do Matki Polki. Takiego obrotu akcji się nie spodziewaliśmy. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze z nim.
Katiusza cieszę się że wszystko dobrze. I proszę do końca ciazy z takie wiadomości nam przynosić
Milka jednak skierowania nie dostałam bo być może jak coś będzie nie tak ż Fabciem ciążę mi rozwiążą w MP. A dostaje się skierowanie bo to jest prywatny szpital i od tak nie można tam przyjechać tylko się zapisać a że ja chodzę do lekarza który tam pracuje żadnych kwalifikacji nie muszę przechodzić tylko wystarczy skierowanie. -
nick nieaktualny