Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co, nie wiem, jak z rozstępami jest do końca, bo ja w sumie oprócz jakichś paru bladych na tyłku to nie miałam, ale mnie wystarcza do smarowania Bielenda z Rossmann, albo Ziajka z serii dla kobiet w ciąży. Tu chyba w ogóle chodzi o nawilżenie skóry najbardziej, więc 2x dziennie, systematycznie trzeba by się smarować. Pewnie skoki wagi mają znaczenie, ale o ile samo tycie można kontrolować, to już "puchnięcie" od wody nie bardzo...
Cinamon, ja mdłości cały I trym w wersji masakra. Teraz lepiej
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Czyli czas zacząć smarować chciałam olejem kokosowym ale jest tak tłusty że ani nałożyć bluzkę ani nic...
MamaTuśka od samego początku miałaś mdłości? Mnie jeszcze los oszczędza ciekawe jak długo
Jak organizm osiągnie większe stężenie bhcg to się zacznie albo i nie, może będziesz z tych zupełnie bezobjawowych?
Od początku to mnie piersi mega bolały, a jak u Ciebie z tym? -
nick nieaktualny
-
Hej
Ja smarowałam oliwką z rosmana i mustelą. Prawda jest taka że jak ma się skłonności genetyczne to one i tak wyjdą choć byśmy kremu za 200 zł używały, choć wiadomo że smarować warto bo będą choć płytsze. Moje nie są bordowe tylko różowe, resztę ciała puki co oszczędziły ale niektórym kobietom to i po porodzie potrafią wyjść.Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
Hmmm... dla mnie to smarowanie to już nawyk. Mam ziajkę przeciw rozstępom i tym jadę brzuch i tyłek a bilelendę antycellulit z serii sexy mama i tym całe nogi. Pomaga o tyle, że się woda tak nie zatrzymuje i nogi ładnie wyglądają. Olej kokosowy jak tłusty, to po co Ci takie coś. Zwykłe nawilżanie wystarczy, tylko systematycznie.
Co do biustu urósł okropnie. Mam teraz 75 D... ale jakoś ostatnio przestaje być taki napompowany i nabrzmiały, więc może ostatecznie nie będzie tak źle.
Królestwo za dobry stanik... A propos, jaki biustonosz do karmienia się kupije. Ktoś mi kiedyś radził, że rozmiar ustala się wkładając do obecnej miseczki, przy założonym na siebie, naturalnie, dłoń.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 13:06
-
Mama Tuśka musi być trochę większy żeby włożyć wkładkę do stanika na wyciekające mleko i nie uciskać piersi. Jak będzie za ciasny to będzie uciskał kanaliki mleczne i zapalenie gotowe
-
Ale tu cisza i spokój pewnie plażing i opalanie
Ja się zbieram powolnie na zakupy, ale w koło coś robię jakoś od rana się nie zabrałam
A to segregowalam i przeglądałam rzeczy synkowe, wywalałam starocie, układałam swoje ciuchy. Zaraz obiad i może się ruszymy -
cinnamon, nie, myślę, że te 5kg przy mojej wadze wyjściowej i BMI są w normie. Wg niektórych info w normie, wg niektórych mogłoby być nawet ciut więcej.
na pewno część, to woda, bo widać, że czasem idzie skokami - nie chodzi i schizę "tłuszczową", ale czasem wchodzę częściej na wagę i obserwuję z ciekawości, jak się zachowuje organizm (ot, takie skrzywienie lekarskie ). No i zdarzało się, że nagle był skok, prawie kg w ciągu dosłownie 2 dni, a potem nagle stało przez kilka kolejnych dób. Więc pewnie czasem jest to też kwestia wody
Ruby, haha, no może. I w biust, którego wcześniej nie było
Jejku, daj spokój, akurat w biodra mam nadzieję, że pójdzie jak najmniej. ja i tak mam je wielkie ;(((((( ale u nas jest do tego mega skłonność genetyczna Ojciec ponoć, jak się urodziłam, to od razu się nabijał, że rodziny się nie wyprę
P.S. Mądry Młody, że fast foodów nie lubi Fuj, nie jedz śmieci
Btw-w pierwszym trymestrze zjadłam coś tego typu nie wiem, dosłownie kilka razy. I to raczej typu "slow food" tak naprawdę Jakaś wewnętrzna blokada się wytworzyła, albo co. Nie wiem, ale nie ciągnęło mnie, często wręcz odpychało. A jak już, to musiało być naprawdę dobrej jakości
Co do mówienia - nam było mega ciężko wytrzymać z informacją o ciąży, ale dawkowaliśmy. Rodzicom i Teściom powiedzieliśmy dopiero po USG, na którym było widać serce (nooo, Mamie powiedziałam ze 2 dni wcześniej w sekrecie, bo była baaardzo smutna i chciałam sprawić Jej frajdę ). Szerszemu gronu znajomych - dopiero po skończeniu I trymestru.
Bardzo chcieliśmy uniknąć sytuacji typu: "Tadaaaaam, jesteśmy w ciąży!!!!!". A 2 tygodnie później: "Kurczę, nie ma serca...". I rozchodzenie się takiej informacji po otoczeniu/rodzinie... Albo w przypadku wczesnej utraty
Odnośnie rozstępów - myślę, że zawsze warto smarować, bo nigdy nie ma gwarancji, ile by ich wyskoczyło, gdyby się NIE smarowało.
Bratowa mówi, że jej wyskoczyły na sam koniec. Leżała wtedy w szpitalu, trochę ze zmęczenia i złego samopoczucia odpuściła smarowanie, a brzuch zaliczył wtedy ostatni "skok" wzrostowy...
Większą część ciała traktuję, póki co, różnymi masłami, ale na brzuch (i czasem piersi) - Palmer's w tej skoncentrowanej wersji. Skóra bardzo go lubi
A tak w ogóle, to: tadaaaaaaaaam. Idę na L4 od 01.07
Czyli teraz w pon.urlop 2 tyg., potem 2 tyg. jeszcze pracy i L4. Mam nadzieję, że się nie zanudzę
Szefowa nawet mnie zaskoczyła, bo początkowo myślała, że chcę od razu po urlopie iść, ale powiedziałam, że luz - jeszcze troszkę popracuję, podszkolę młodszą koleżankę, która przejmuje część moich obowiązków... i "dopiero" od 01.07.MamaTuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeja,
Ja dzisiaj odpoczywam, nudzimy się i nie robimy nic
wczoraj mieliśmy gości to posiedzieliśmy do późna więc dzisiaj odpoczynek się należy
No właśnie odpisałam na różu Bratku
A co do tycia to faktycznie z tą wodą bo raz w ciąu 2 tyg przybyło mi prawie 2 kg, a potem tylko 300 gram ,a jadłam tak samo więc pewnie gdzieś się woda zbiera...ale żeby na udach i biodrach ? bo te mam również nieco powiększone
edit: już mnie nie odrzuca od kawy także serwuję jedną dziennie
właśnie idę robić kawę i lody do kawy pochłonąćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 16:14
Bratek lubi tę wiadomość
-
Hmmm, może jesteś, jak wielbłąd, tylko garby masz na tyłku? ))))))))
Oooo, co do lodów i kawusi - ostatnio nie wytrzymałam i zrobiłam sobie pyyyyycha rzecz. Gałka lodów do filiżanki - i zalać espresso. Rany koguta, jakie to było pyszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (choć dla moich cukrów i ciśnienia chyba lekki szok ).
-
Hej
Melduję się po dłuższej nieobecności Przepraszam, że tyle się nie odzywałam ale maj przeleciał mi jak szalony.
Cinnamonku gratuluję z całego serca bardzo się cieszę i mam nadzieję że szybko dołączy kolejna zaciążona
Nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci. Niby wszystko mamy gotowe, wyprawka skompletowana, zajęcia w szkole rodzenia skończone, ale ogarnia mnie jakiś niepokój że to już tak blisko... A z drugiej strony nie mogę się doczekać żeby zobaczyć córeczkę
Ruby dopiero co wątek zakładałaś a tu już 15 tydzień, szok!
Ejrene jak tam Twoje samopoczucie? Wszystko gotowe?cinnamon cookie lubi tę wiadomość
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8312789d36c6.jpg
Mój zaległy brzuszek tzn.zdjęcie zaległe,bo brzuszek dzisiejszyEjrene, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny