X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zaciążone z grupy Ruby z OF
Odpowiedz

Zaciążone z grupy Ruby z OF

Oceń ten wątek:
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 28 lipca 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejrene - zazdroszczę dotleniania :)
    A ze szczepieniami - taaaaaaak, jeszcze do tych rozważań nie dotarłam, ale wiem o łączonych, osobnych... Będzie nad czym myśleć :)

    Co do brzuszka - no właśnie ja to ignorowałam, bo wszędzie piszą, że macica się ćwiczy :) No to stwierdziłam, że niech się ćwiczy :P :P :P
    Ale wczoraj zapytałam położną, gdy mi brzuchol zaczął po pracy mocno dawać do wiwatu. Jak tylko wstałam z krzesła/ławki (na którym najlepiej było, gdy siedziałam z nogami wywalonymi wyżej ;) ), albo nie daj Boże zaczynałam iść, to do razu cała macica twardniała - i to mocno, a do tego ból na samym dole. I wychodziło na to, że jest tak w stanie robić kilka razy na godzinę :-O
    Więc pomyślałam, że może jednak zapytam ;) Broń Boże kobita nie straszyła :-D ale powiedziała, że teraz, to się mam juz oszczędzać, bo niewiele zostało, więc może się coś przyspieszyć... ale jednak jeszcze ciutkę za wcześnie dla Kurdupelka :)
    Najmniej mi to leżenie pasuje, bo na siedząco jeszcze podziałam - wyprawka itd. Ale na LEŻĄCO???? Eeeeeee, zanudzę się B-)


    agatia, mega niefajna sytuacja z Teściem :(((((( Ale fakt, że jeśli tak się wpiernicza, a Twój partner tak niezaradny, to może lepiej teraz, niż później :(
    Cieszę się, że praleczka niedługo będzie :)))) Oj tak, blat na niej się przydaje :) U nas jednak potrzebna była taka na wciśnięcie mocno wgłąb :)

    Kurczę, nie mogę się nadziwić, że u Ciebie to JUŻ. No bo już, tak właściwie <3 :-D

    Kolejna się rozpakowuje... i kolejna.... A jeszcze "niedawno" się starałyśmy... Kosmicznie pędzi ten czas :-O :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 15:31

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 28 lipca 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku a kiedy masz wizytę, żeby zapytać o te przepływy? Jutro?
    Wrocilam z labu, wyniki jutro i zobaczymy, jak to moje białko. Nogi jak balony :/ ech ledwo chodzę, bo jak słonik ;)
    Ja mam dziwne przeczucie, że Liwia w przyszłym tygodniu będzie się pchala na świat. Obym się mylił, bo nie mam nic wypranego. Niech poczeka jeszcze 2 tygodnie.

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 28 lipca 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypluj to!!!! Tfu tfu tfu, za wcześnie jeszcze :)
    Pralkę trzeba podłączyć, ciuszki poprasować... No.... B-)

    Tak, wizyta jutro, na szczęście :) Podpytam - mam już całą listę - i o wątrobę, i o przepływy, i o skurcze (bo są o wiele częstsze, niż jeszcze kilka dni temu - dzisiaj też się co rusz odzywają, jak tylko idę w pion), i o dietę (bo coś nie do końca mam na nią pomysły ;/), i o podkrwawianie po wkłuciach....
    Zamęczę ją chyba, hihihi ;)


    P.S. Kurczę, bardzo ciekawe to imię wymyśliliście dla Małej - coraz bardziej mi się podoba <3 :)
    Btw-ostatnio spodobało mi się dla chłopca... Iwo :)
    Chociaż nie mam pomysłu, jak to się zdrabnia ;)

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 28 lipca 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku moja koleżanka ma synka o imieniu Iwo, wola na niego Iwaś, Iwcio, Iwulek :)
    Dla córci rozważalam jeszcze Kalina, ale chyba Liwia bardziej mi się podoba :)
    Co do wizyty to magluj o wszystko lekarza od tego jest :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 28 lipca 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jutro muszę iść do ginki :/ albuminy w normie choć na dolnej granicy, ale białko za niskie, więc coś się nie halo dzieje i stąd pewnie puchnę :/

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 28 lipca 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjjjj :(
    Kciuki za jutro!!!!! Dawaj znać, co powie.

    Swoją drogą - to z NFZu masz te badania i od razu wyniki?
    U nas wyniki są dostępne dopiero po odbyciu wizyty :(

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 28 lipca 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia <3 Życzę Ci wszystkiego dobrego. Jesteś twarda babka.

    agatia lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejrene pierwsze słyszę z takim czymś na paluszku, no oby pomogło samo oczyszczenie.
    Na razie zostaje Antek:D chyba , że coś wymyślę co mnie zwali na kolana i powiem tak to jest to imię :P chciałam Adasia ale mój m nie bardzo więc Antek, z tym Antkiem to długa historia bo to jest ksywa mojej młodej:P od rymowanki z jej imieniem trochę tylko rymowanka z damską wersją , a ja skrótem walę Antek więc może skończę już tak do córci mówić jak syn będzie miał to imię;) także jesteśmy z tym imieniem już mocno obyci więc może powinno zostać - chociaż martwi mnie jego popularność :/

    wróciliśmy od znajomych niedawno, było fajnie, dzieciaki wybawione, baby nagadane i w ogóle super :)

    agatia, Ejrene, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku robię badania płatne w labie :) nie mam na NFZ wizyt u ginki.

    Dzięki Kjopa :)

    Ruby Antek ładne imię :)

  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 29 lipca 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry mamuski :) dlugo mnie nie bylo :) Ejrene gratuluję rozwiązania:) jak zdrowko Wasze?

    Ruby gratuluję chłopca:) chyba pierwsza byla dziewczynka wiec idealnie...parka:)

    Agatia , Bratku jak u lekarza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 13:05

    2da6343587.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zadzwonić do przychodni koło 16, wtedy będzie ginka i zobaczymy, co powie.

    Bratku jak u Ciebie po wizycie?

    Ewelinka a co u Ciebie?

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Moje wyniki nie są tragiczne, mam zwiększyć ilość białka w diecie i do środy poczekać na wizytę. Ufffff :)

  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 29 lipca 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Mam zadzwonić do przychodni koło 16, wtedy będzie ginka i zobaczymy, co powie.

    Bratku jak u Ciebie po wizycie?

    Ewelinka a co u Ciebie?


    A u mnie dobrze...tfu tfu aby nie zapeszyc. Czasami zapominam,ze jestem w ciazy :) a to juz trzeci trymestr :) kiedy to zlecialo:)


    Agatia cieszę sie z pomyslnej wizyty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 17:19

    2da6343587.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwelinaaKa wrote:
    A u mnie dobrze...tfu tfu aby nie zapeszyc. Czasami zapominam,ze jestem w ciazy :) a to juz trzeci trymestr :) kiedy to zlecialo:)


    Agatia cieszę sie z pomyslnej wizyty :)
    Na kiedy masz termin? Ja też się super czuję w ciąży, choć opuchlizna mi ostatnio trochę utrudnia funkcjonowanie ;)

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 29 lipca 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwelinaaKa, noooooooo nareszcie :)
    Tak sobie wczoraj czy przedwczoraj robiam "rachunek sumienia" w temacie tego, kto tam zaciążył i zamilkł - i się zastanawiałam, czemu tak rzadko zaglądasz? :(
    Na kiedy masz termin? Jakoś przełom września/października?

    Agatia-aaaaaa, no widzisz. Jednak na NFZ to dość teraz popularne, że wyniki są dopiero na wizycie :(
    Trochę szkoda - ja rozumiem, że pewnie się zabezpieczają, żeby na NFZ nie robić "prywatnych", może też, żeby ludzie nie panikowali... ale bez sensu tak...

    Bo np. w tej przyszpitalnej - robię badania przed wizytą, a wyniki widzę w sumie dopiero, jak sobie je odbiorę PO wizycie w recepcji, albo sprawdzę później w necie... No chyba, że będę się lekarzowi gapić w monitor :P I dziś np.trochę lipa, bo wyniki moczu obejrzałam dopiero po wyjściu z gabinetu, gdy je odebrałam na recepcji. Lekarka powiedziała, że wszystko ok, chociaż glukozy w moczu mieć nie powinnam... I tyle. Gdybym znała wcześniej - podpytałabym czy np.mogę coś naturalnego brać, żeby się nic nie rozchulało, a tak, to będę szperać teraz w necie.....
    Bo poza tym, co w normie, wyszły liczne erytrocyty, bardzo liczne bakterie (chociaż leukocytów brak), białko 20 [<15], glukoza 70 [<15].
    Białko-pewnie przez erytrocyty i bakterie. Erytrocyty-pewnie przez heparynę.
    Pytanie - czy skoro dużo bakterii, a bez leukocytów, to znaczy, że mocz po prostu za długo stał, zanim go wzięli do badania? :P (zwłaszcza, że wyszły też nieliczne fosforany wpw). Znając życie i realia labów, to pewnie tak. Echh, tak trochę bez sensu ;/


    Pytałam o przepływy - ten graniczny parametr, to jest to, co myślałam. I jednocześnie jest to ten, który wyszedł też graniczny tydzień wcześniej. Ale ruchy oddechowe są na razie ok, czyli mam się nie martwić... Następne USG za 2 tygodnie.
    Co do skurczów itd. - w normie, to powinno ich być tak ok.8-10/dobę na obecnym etapie - i powinny przechodzić po kilku minutach. Jeśli ostatnio było, jak było, to znaczy, że się przeforsowałam. I na razie mam na takie rzeczy uważać - jeszcze tak ze 3 tygodnie ;)
    Młody się wierci, szyjka zamknięta (ale długości nie oceniała). Ogólnie - jest ok ;)

    Za 3 tygodnie pierwsze KTG - KOOOOOOOOOSMOOOOOOOOOS, że to już :P :P :P


    Trochę się tylko zmartwiłam, bo coś mnie ostatnio tknęło i w ulotce od Fraxiparynie doczytałam, że w trakcie leczenia nią ryzykowne jest robienie zzo oraz znieczulenia podpajęczynówkowego ze względu na ryzyko krwawienia do rdzenia... ;] A że ostatnio potrafię farbować z miejsca wkłucia nawet po kilkunastu godzinach (gdzie kłuję się cienkimi igłami!), to tak troszeczkę lipa :P :P :P
    No i faktycznie - powiedziała, że jeśli np. minie krótki czas od iniekcji, to raczej nie będą podawać takiego znieczulenia.... Suuuuuper, to zostają mi metody naturalne i może coś dożylnego. Amen B-) Zresztą, jeśli by trzeba cc, to może się okazać konieczne robienie w znieczuleniu ogólnym - no bo częściowo znieczulić nie dadzą rady.

    Młody - nie rośnij w takim razie taki duży, BŁAGGGGGGGGGGGGGGGGGGAAAAAAAAMMMMM!!!!!!!! ;]

    Jedyna nadzieja, że tak się ułoży, iż wyczuję pierwsze mocniej podejrzane skurcze, nie dam sobie zastrzyku, a potem minie wiele godzin, zanim się rozchula :P


    Arcy to cudowne w kontekście mojego lęku przed porodem i bólem porodowym...... :P :P :P :P :P

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku czyli ogólnie wieści pomyślne, tylko musisz się oszczędzać z tymi skurczami.
    No i te wyniki faktycznie szkoda, że widzisz po wizycie, bo mogłabyś zadać pytania.
    Ja mam w środę KTG i potem co tydzień jeszcze dwa i za 4 tyg cc.

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 29 lipca 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niom, ogólnie jest ok :) Tylko czas przystopować - ale wciąż nie mogę sie przywyczaić do tego, bo czuję się kretyńsko i zupełnie jak nie ja ;)

    To będzie Twoje pierwsze KTG? :)
    Kurczę.... 4 tygodnie.... Już tak niewiele.... :)))) (chociaż rozumiem już teraz, dlaczego tak często dziewczyny mówią, że końcówka się dłuuuuuużyyyyyy ;)))))) )

    agatia lubi tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku pierwsze KTG. Kazali mi je robić od 36tc raz w tyg, dostałam skierowanie ze Starynkiewicza. Jak trzeba będzie częściej to ginka zadecyduje, ale mam nadzieję, że raz w tyg wystarczy. Do tego raz w tyg mam mieć kontrolę ilości wód.
    Co do końcówki to mi się nie dłuży bo dopiero zacznę prać, prasować i szykować ;) Tak naprawdę od kiedy podłączą pralkę będę miała 3 tyg, a 4 dni bez Młodego , więc nie wiele czasu ;)

    Tobie Bratku już też wiele nie zostało, zleci raz dwa trzy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 18:44

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 29 lipca 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak, u mnie też od 36tc :)
    Heh, no na razie czas zabijam tym, że...eeeee, trochę mam jeszcze braków w wyprawce.... :P Trochę.... B-) ;)
    Tylko, żeby z tymi skurczami było ok i z wątrobą, bo jakbym miała walnąć się plackiem, to chyba bym się zapłakała... Brrrrrr......... ;)
    P.S. Myślisz, że jest szansa na wynegocjowanie dokładnie takiego terminu cc, jak sobie umarzyłaś? Bo coś mi świta, że to była kwestia 22/25.08.?

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 29 lipca 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku, a czego Ci jeszcze brakuje z wyprawki dla syneczka?
    Ja z moim Borciem leżałam całą ciążę i wyprawkę zrobiłam przez net :) nie było tak zle ;) od 14 tc leżałam plackiem.
    Oczywiście nie życzę Ci na końcówce leżingu, o nie nie !!!

    Co do terminu cc to nie mam jakichś preferencji ogromnych ;) chcę, żeby Niunia była zdrowa :)
    Ale moja ginka chce mnie ciąć w skończonym 39tc, czyli najpewniej 25.08 w 39+1, a ja bym chciała wcześniej bo jakoś boję się, że akcja sama się rozkręci i ktoś inny będzie ciachał. A jak bym miała wybór to bym chciała 22.08 w 38+5. Synek hest z 22.03, córcia by była z 22.08. Ale chyba nie ma takowej opcji ;)

‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ