Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień doberek Mamusie:-) u mnie jeszcze poswiateczne zamieszanie. Drugi brat dziś wyjeżdża, jego maluchy się pochorowaly, wczoraj bratowa z małą zostały w szpitalu. Od trzech dni Wercia miała goraczke i do tego nic nie chciała jeść. Więc zostały na kroplowkach, z badań wyszło że to wirus więc się bez antybiotyków obejdzie. Dziś na pewno wyjdą, bo muszą do siebie jechać. Mam tylko nadzieję że ja się nie zarazilam, bo mój tata też przeziebiony. Ale ważne że ja już na wolnym to jakby coś wyleze w łóżku:-)
Dziś mam w planach dzień lenia, ale pewnie jak zwykle nic z tego nie wyjdzie.
A jak u Was? Jak nasze rozpakowane mamusie, Miasia 100krotka?
Domiii jak z puchnieciem? Przechodzi po nocy?jeśli coś będzie gorzej to dzwon do lekarza, lepiej dmuchać na zimne.
Madlene jak zdrówko? Przeziębienie przeszło?
Niepokorna jak tam w nowym mieszkanku?
Doda, aaanuskaa jak tam u Was? -
Magda, mam nadzieję, że nie dopadły Cię te wirusy i nie będziesz musiała z nimi walczyć, bo w ciąży to nic przyjemnego jak nie można prawie żadnych leków brać
i odpoczywaj! ostatnie kilka tygodni Ci na to zostały
co do mojego puchnięcia to tak, po nocy przechodzi, głównie dłonie mi puchną, nogi chyba miały swój punkt kulminacyjny po tym sylwestrze.
dzisiaj po południu przyjeżdża do nas położna, którą wykupiliśmy do porodu i przy okazji robi indywidualną skróconą szkołę rodzenia, więc dam znać jak coś się dowiem ciekawego -
a powiedzcie jakie kremy na rozstępy używacie?
ja miałam Palmersa od początku ciąży i teraz mi się skończył i nie wiem czy kupić go ponownie, co by znaczyło, że będę go używać też po ciąży...
jestem z niego zadowolona, bo nie mam póki co ani jednego rozstępu choć nie wiem czy to jego sprawka czy mojej skóry
czytałam jeszcze o kosmetykach Mustela i Pharmaceris -
Domiii fajnie że będziecie mieli swoją położną to na pewno dużo ułatwi i spokojniejsza będziesz:-) daj znać jak tam przyspieszony kurs szkoły rodzenia:-)
Odnośnie kremów to ja używałam najpierw tak jak Ty palmersa, ale jakoś nie podszedł mi. Teraz od dłuższego czasu kupuję w Rossmannie ich markę własną i jestem bardzo zadowolona. Wypada korzystnie cenowo i też nie mam żadnych rozstępów, a brzuch sporo mi już urósł. W ogóle teraz jak piję dużo więcej to widać że dużo brzuch mi urósł, czyli poza tym że na pewno Dominik urósł to też wód przybyło:-) -
nick nieaktualnyHey wam ja ptzeziebiona od wczoraj,jutro jade zawiesc mocz i zarejestrowac sie do dermatologa...domii ja uzywalam palmersa bio oil ale nie pomagalo...teraz uzywam oliwek z jonsons baby rozowa i fioletowa i piwiem ze po nich wiekszosc rozstepow na udach mi poschodzila
teraz smaruje ta moja szorstka skore bialym jeleniem wlasnie na skore wrazliwa i atopiwa i zobaczymy jak bedzie do wieczora
-
nick nieaktualny
-
domiii,
Ja używam Palmersa od początku i nie zamierzam go zmieniać na inny, bo po pierwsze nie mam żadnych rozstępów, a po drugie podoba mi się to, że on się tak szybko wchłania. Myślę, że będę go używała jeszcze długo po ciąży
Magda,
Po przeprowadzce ok. Dzisiaj wreszcie odespałam wszystkie wydarzenia. Mam dzień lenia i nie zamierzam tego zmieniać. A od jutra maleńkie porządki w domu.domiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej kochane u nas dalej problemy z brzuszkiem kupkami i niespokojem Kacperka budzi sie z placzem sam niechce polezec tylko na rece a ja jestem juz mega zmeczona byly momenty ze plakalam razem z nim
Noi oczywiscie przeboje z babcia mojego M mowi mi co mam robic z malym ze najlepiej jakby na dwor wyszedl na wiosne zebym go nie nosila bo sie przyzwyczai i lepsza do kolysania jest kolyska lub lezaczek wpycha mu smoczka na sile albo kaze mi go non stop usypiac kiedy on troche marudzil w bujaczku buja go jak oszalala juz tyle razy sie klocilismy i nic nie pomaga a ja mam ochote wyc do ksiezyca z nerwow
Dzis dostalam swoj pierwszy okres po porodzie boze jakie to okropne uczucie i bol niemily brzucha
i niestety nie udalo nam sie zaczac werendowac malego bo pokaslywal a teraz przyszly duze mrozy czekamy az oduszcza i wyskakujemy na dworek
Magda ciesze sie ze z malutkim wszystko dobrze dbaj o siebie i duzo odpoczywaj wy jestescie teraz najwazniejsi
Niepokorna super ze udalo wam sie kupic mebelki dla niuni i wszystko sie uklada a jak sie mieszka w nowym mieszkanku
Nataliano kuruj sie domowymi sposobami ewentualnie polecam leki prenalen
Kochane wszystkiego najlepszego w nowym roku lekkich porodow i pociechy z maluszkowWypoczywajcie jak najwiecej i zbierajcie sily bo porodzie bedzie ich duzo potrzeba
A noi babcia M (mieszka obok nas) wpada do nas codziennie po 3razy i siedzi po 1.5 h wiec nawet odpoczac mi nie da
Ah to sie troche wyzalilam i opisalam co u nas
100krotka a co u was jak sobie radzisz ?? -
Nataliano dużo zdrówka, wyleguj się w łóżku. Najlepiej wylezec, a jakby coś to tak jak Misia polecam leki z serii Prenalen. Chociaz tam są same naturalne składniki, więc to tak jakbyś jadła maliny czosnek i same witaminki.
Misia może niech twój mąż z babcią pogada. Ja bym nie wytrzymała takiego wtracania się i tak częstych odwiedzin. Myślę że już dawno bym wybuchła. I tak cię podziwiam że dajesz radę. -
Misia,
Mieszka się wspanialeDzięki. Najważniejsze, że wreszcie jesteśmy sami z mężem
Kochana, niech Twój M powie babci, że nie życzy sobie by tak często przychodziła i że Ty jesteś mamą, a nie ona i będziesz postępowała z dzieckiem tak jak Tobie się podoba. -
Misia no szlag by mnie trafił z takim wtrącaniem się, uwagami i mądrościami... musicie coś z tym zrobić, koniecznie porozmawiaj o tym z mężem, bo się wykończysz! i to na pewno nie pomaga Ci w ciężkich chwilach z Kacperkiem
Magda jesteśmy po spotkaniusiedzieliśmy 2,5h - bardzo mądra i doświadczona kobitka, będę dużo spokojniejsza mając ją przy sobie, chociaż to niestety kosztuje i to niemało
no ale poród to jednak nie taka prosta sprawa, więc lepiej mieć kogoś takiego jeśli można sobie na to pozwolić.
dzisiaj rozmawialiśmy o porodzie i laktacji, na drugim spotkaniu będzie o noworodku i wszystkim wokół.
ogólnie dostaliśmy dużo przydatnych informacji, tego co jak krok po kroku będzie wyglądało.
zaczęłam zastanawiać się nad znieczuleniem zewnątrzoponowym, bo ogólnie go nie chciałam, i myślałam, że zobaczę i zdecyduję w trakcie, ale ona powiedziała, że najlepiej zdecydować na początku przy 2-4 cm rozwarcia, bo wtedy ma to sens... no i z jej opowieści wyszło, że w sumie ona poleca, bo to przyspiesza nawet poród, bo odpada Ci wtedy stres i napinanie mięśni z bólu, bo po prostu nie czujesz tych skurczy. a podczas II etapu czyli parcia już i tak nie działa to znieczulenie i boli jak cholera... wiec muszę to jeszcze przemyśleć i popytać może te, które już rodziłya Wy planujecie znieczulenie?
-
Domiii jeśli mogę spytać to ta położna ile kosztuje?
Ja jeśli będę rodziła naturalnie to na pewno ze znieczuleniem. To był też jeden z powodów zdecydowania się na prywatną klinikę, bo u mnie w szpitalu nie ma takiego. Jest tylko opcja gazu rozweselajacego albo tego poprzez impulsy elektryczne.
Moja bratowa pierwsze dziecko rodziła ze znieczuleniem i była mega zadowolona, przy drugim porodzie coś wyszło że już nie mogli jej podać bo chyba za szybka akcja porodowa była i bardzo ciężko ten poród wspomina, zwłaszcza że też przy drugim porodzie musieli ją nacinac. Więc jakby miała znieczulenie to też lepiej by było.
Ja się jeszcze ogólnie zastanawiam ciągle nad cesarska i muszę z moim lekarzem o tym pogadać. -
nick nieaktualnyDziewcsyny Ja to z nia taka wojne tocze ze szok mowi ze ja malemu nie dam zaplakac a ona kurwa na sile jak tylko pisknie smoku mu wtyka i ciagle chce zebym go w dzien usypiala na sile i to Uwaga w bujaczku gdzie ja go klade na gora pol godziny dziennie i zadne argumenty klotnie nie pomagaja moj M tez jej mowi ale ona jest glucha na to co my mowimy ;/
Niepokorna super zazdroszcze u nas wyjazd M przesunal sie na Maj ho niestety nie dam rady sama w zime z piecem szczepieniami i Kacperkiem i wolimy zeby jechal jak sie ociepli
Domii zazdroszcze ze masz wybor o zzo ja niestety ani gazu ani znieczulenia takze ja bym sie nie zastanawiala tylko wiadomo musi byc odpowiedni moment na to -
nick nieaktualny
-
Domiii faktycznie dużo. A ta kwota obejmuje tylko poród czy to jakaś kompleksowa opieka?
Ja mam ogólnie bardzo niski próg bólu, więc bez znieczulenia to sobie nie wyobrażam. A nad cesarska myślę głównie ze względu na obkrecenie pepowina. U mnie w rodzinie ja i moi bracia byliśmy owinieci i Dominik póki co też jest więc stąd te zastanawianie się -
Jeśli już jest owiniety to nie chcę takiej decyzji zostawiać na ostatnią chwilę. Jestem z osób które lubią mieć wszystko zaplanowane, wiem że porodu się nie da zaplanować ale jeśli jest coś na co mam wpływ to wolę szybciej się zdecydować niż potem się stresować że za późno będzie decyzja podjęta.