Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Domiii jak tam impreza się udała? Dałaś radę w szpilkach? My dobrze że nigdzie nie szliśmy, po 22 zasnelam strasznie plecy mnie bolały. Obudzili mnie tylko na szampana i potem wróciliśmy z moim K. Do domciu.
Madlene jak tam dzieci? Lepiej się czują? Jak tam z twoją bezsennoscia? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Wszystkiego co najpiękniejsze w tym Nowym roku!
100krotka gratulacje! Chyba rzeczywiście szybko poszło. Odpoczywajcie, dochodzcie do siebie i cieszcie się sobą.
U nas niestety przeziębienie panuje. Chociaż dziś chyba ja jestem w najgorszej formie dzieciom troszkę puscilo ale jeszcze jeszcze. Pijemy herbatę z cytryną a zaraz sobie zrobię kubek mleka z czosnkiem bo dzieci raczej nie namówie. Wczoraj poszliśmy spać po 4.00 i dziś w staliśmy o 13.00mam nadzieje ze juz będę mogła normalnie spać.
Dziś odpoczynek na kanapie. -
100krotka ogromne gratulacje, bardzo się cieszę
zapowiada się grzeczne dziecko skoro ładnie poczekala na Nowy Rok:-) czekamy na zdjęcie oczywiście i daj znać jak wrażenia z porodowki, chyba faktycznie szybko poszło, ale i Lenka malutka. Teraz wytrwałości i spokoju dużo kochana:-*
Madlene dużo zdrówka, staraj się odpoczywać i wygrzewac.
Domiii podziwiam cię że dałaś radę ja bym tyle nie wytrzymała i jeszcze w szpilkach. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
domiii,
Idź z tymi opuchnięciami do lekarza. To może być zatrucie ciążowe. Lepiej to sprawdzić. Ja też delikatnie puchnę, ale tylko jak się dużo nachodzę i narobię. Jak wypoczywam to jest ok. Ale jeśli u Ciebie jest tak źle, że nie możesz nacisnąć klamki to koniecznie leć do lekarza. -
NIEPOKORNA, aż tak źle chyba nie jest, w sensie, że po godzinie od obudzenia się jest już ok, w nocy tylko spuchnięte mam te dłonie
no i wczoraj się przeraziłam kostkami, ale to chyba jeszcze po tych sylwestrowych tańcach, bo dzisiaj jest lepiej... chociaż widzę, że ewidentnie zbieram wody coraz więcej, no ale to chyba na tym etapie normalne