X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane
Odpowiedz

Zafasolkowane

Oceń ten wątek:
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 3 stycznia 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, jest do dyspozycji od 37tc pod telefonen 24h, potem poród, kilka godzin po porodzie opieka i do 6 tyg podczas połogu też pod telefonem.

    co do owinięcia - o tym też nam dzisiaj mówiła, że de facto 95% dzieci jest poowijane (dzieci nie mają zabawek, więc chwytają pępowinę :) ), tyle że w różne sposoby, na rączkach, nóżkach, w pasie etc. i że nie jest to aż tak groźne jak nam dorosłym się wydaje, bo dziecko jak np. zaciśnie sobie pępowinę na szyi to samo poczuje, że coś jest nie tak i sobie ją poluzuje przez odpowiednie ruchy. gorzej jak zrobi sobie np. węzeł na pępowinie - to wtedy już samo go sobie nie rozwiąże.
    porozmawiaj z lekarzem, nie upierałabym się na cc, ale najważniejsze to wybrać opcję najbezpieczniejszą dla Ciebie i dziecka :)

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 3 stycznia 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w sumie jak za taką opiekę to jeszcze nie jest strasznie dużo kasy. Lepiej się będziesz czuła mając kogoś takiego do dyspozycji.
    U mnie Dominik ma póki co szyjke owinieta. Ja się urodziłam też z owinieta szyją, z tego co mama mi mówiła to miałam pepowine trzykrotnie owinieta i się poddusilam przy porodzie. Dlatego też musimy to dokładnie sprawdzić, ale z drugiej strony ja i tak się poważnie nad cesarska zastanawiam. Jakoś mi się nie pali rodzić naturalnie.

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie z wami kobietki po świątecznej przerwie już jako mężatka ;) Ślę wszystkim spóźnione życzenia i życzę każdej szybkiego rozwiązania i zdrowych maluchów :)

    Przez te święta nic nie odpoczęłam, ale dzięki temu, że wzięliśmy ślub w polsce mogłam się jeszcze zobaczyć z rodzicami przed rozwiązaniem :)
    Nie wiedziałam tylko, że podróż w tym czasie zniosę aż tak ciężko, ale udało się ;)

    Życzę wszystkim miłego dnia :)

    domiii, magdaM85, Madlene84, nataliano lubią tę wiadomość

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,

    Ja wrocilam do szkoly, planowo jeszce 3-4 tygodnie, ale oficjalnie mam zwolnienie lekarskie (dzis musze isc po nastepne), wiec jesli sie okaze ze beda placic, to chyba zostane juz w domu. Nie bedzie to 100%, ale zawsze cos a mnie jest juz dosc ciezko nie ukrywam.

    Misia nie zazdroszcze sytuacji z babcia, bo mnie by szlag jasny trafil i chyba tez bylabym w stanie babci do domu zwyczajnie nie wpuszczac. Ja w ogole wychodze z zalozenia, ze kazde dziecko jest inne, a mama wie najlepiej co dla niego dobre, wiec juz w ogole.

    Co do porodu... ja 2 razy rodzilam naturalnie, wiec nie mam porownania i ciezko sie wypowiedziec apropo wyboru cesarki badz nie. Moze mialam lekkie porody, albo moj prog bolu jest dosc wysoki, ale jakos dobrowolnie cesarki bym nie wybrala. Ale tak jak mowie, mam juz jakies doswiadczenia i dla mnie porod to zadne ciezkie przezycie. Chociaz oczywiscie nie ma reguly i teraz moge dostac w kosc. 2 razy urodzilam bez zadnego znieczulenia. Za pierwszym razem nawet polozna chodzila i pytala mnie co chwile, czy cos chce (ale ja sie naczytalam ze w pewnym momencie jest najgorzej - 8cm? - i czekalam tego najgorszego momentu - jakos nie doczekalam ;) ). Przy drugim porodzie przeszla mi juz mysl o znieczuleniu przez glowe (ale chcialam tylko jakis zastrzyk - nie epidural), tyle ze zanim zaczelam myslec o tym na powaznie, to juz bylo za pozno i zaczely sie parte. Takze nie ma reguly. Dwa porody u jednej kobiety beda calkiem inne, a juz nie ma co porownywac z inna kobieta. Moj synek tez byl owiniety pepowina, ale to sie okazalo dopiero jak sie urodzil, kilka minut i tez moglo byc juz za pozno, bo juz zaczynal zmieniac kolor. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Natomiast ostatnio rozmawialam z dziewczyna ktora jedno dziecko urodzila naturalnie drugie przez cesarke i ona znowu twierdzi, ze gdyby miala 3 to na pewno zdecydowala by sie na cesarke. Mysle takze, ze jezeli perspektywa naturalnego porodu jest bardzo duzym stresem, to moze to takze utrudnic akcje porodowa wiec byc moze w takiej sytuacji faktycznie lepiej zaplanowac CC z gory....

    U ns pokoik prawie pomalowany. Jeszcze listy podlogowe trzeba odswiezyc i sufit poprawic. ale w calym domu narazie pobojowisko, mimo, ze odnawia sie tylko 1 pomieszczenie :P

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaaa wow super! nie wiedziałam, że bierzesz ślub :) GRATULACJE :)

    Madlene dzięki za Twoją opinię, każda jest cenna :)


    a w ogóle to obudziłam się dzisiaj w nocy z takim bólem miesiączkowym, że nie wiedziałam co się dzieje! na szczęście przeszło potem, ale się zestresowałam...
    a chwilę wcześniej śniło mi się, że poroniłam, krwawiłam etc. masakra :(
    te sny w ciąży mam tak porypane, że hej!

    nataliano lubi tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domii dziękuję ;) ,bo w sumie mało kto wiedział. Tylko Nasze rodziny i znajomi którzy byli blisko rodziny ;)

    Mnie też męczą czasem okropne sny. Już dochodziło do tego, że mój M musiał mnie budzić w nocy i uspokajać bo wręcz ryczałam przez sen

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • Doda Ekspertka
    Postów: 228 115

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po urlopie i ciężkiej podróży. Nie odzywałam się bo nie miałam za dużo dostępu do internetu.

    Rodzina rodziną ale dobrze wrócić na swoje śmieci.

    Niepokorna cieszę się że Wam się układa. Teraz pozostaje wam czekać na nową malutką lokatorkę w mieszkaniu.

    Misia babcie chyba takie są że sie za dużo wtrącają. Babcia mojego męża stwierdziła ze w ciąży nie można mi oglądać tv i że nie mogę dwiedzić moich rodziców (gdy jesteśmy w Pl to troche przebywamy u moicg rodziców a trochę u rodziców męża, gdzie mieszka też babcia). W dzień wyjazdu nakrzyczała na mnie że powinnam siedzieć u nich i ugotować jej zupę. Byliśmy w Pl tylko tydzień i nie miałam czasu na pichcenie bo mieliśmy mnóstwo spraw do załatwienia. Niektórzy ludzie po prostu chcieliby kierować życiem innych ale ja wyraźnie powiedziałam ze nikt mi nie bedzie mówił co mam robić. Mogą się gniewać na mnie. Nie zależy mi bo i tak mnie nie lubią.

    oar83e3keq89l2jp.png

    iv09df9hp314nnol.png
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doda, Misia to chyba już taki standard jeśli chodzi o babcie. Jak Ł wyjechał do niemiec we wrześniu żeby przygotować wszystko na mój przyjazd to zostałam sama z jego babcią. Nie wspominam tego za dobrze. Co prawda nie jest jakoś mega starszą osobą, ale pomimo tego że byłam na każde jej zawołanie i skinienie palcem usłyszałam później, że naopowiadała mojej teściowej, że nic w domu nie robie, że jestem leniwa, a jak już się za coś zabiore to robie to nie tak jak trzeba. Musimy to przeboleć, albo się postawić. Ja nie miałam na to odwagi i musiałam się męczyć.

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po ponownym oddaniu moczu wyszlo za duzo bialka ponad 15 i w skl mineralnych liczne bakterie,jutro odbiore wynik i zobacze ile tych bakteri bo rozmowa przez tel to nie to.samo jak miec.papier prsed oczyma...

  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa gratulacje z okacji ślubu:-)

    Nataliano a kiedy masz wizytę żeby wyniki skonsultować? Może lekarz Ci wykaz powinien pobrać, bo ciekawe czy to tylko w moczu są bakterie.

    Madlene a Ty masz siłę na szkołę jeszcze? Ja już bym nie dała rady.

    Doda odpocznij sobie po tych świętach. Na wolnym już jesteś?

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka.

    Maniaaaa,
    Gratulacje z powodu ślubu. Ja pamiętam swój jakby był wczoraj. Niesamowite przeżycie :)

    nataliano,
    Zastanawiam się skąd te bakterie. Przecież dbasz o siebie. Więc nie rozumiem. Mam nadzieję, że to nic poważnego.

    Magda,
    Zrobisz jak zechcesz. Ja wiem tylko, że CC to naprawdę straszna rzecz, bo zbyt długo trzeba dochodzić do siebie potem.

    A ja Wam pokażę mój brzuszek dzisiaj:

    116mnb4.jpg

    Doda, Madlene84, Maniaaaa, domiii, nataliano lubią tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Doda Ekspertka
    Postów: 228 115

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda czekam na odpowiedź z urzędu ale praktycznie już jestem na wolnym.

    CC wg mnie to tylko konieczność gdy na prawdę jest problem z urodzeniem dziecka. Takie przecięcie powłok brzusznych to raczej nic fajnego i na pewno dochodzi sie do siebie o wiele dłużej. Moja siostra co prawda nie miała CC tylko usuwaną ciążę pozamaciczną ale mówiła ze dopiero po tygodniu mogła się zacząć delikatnie prostować. Więc jeśli mówisz że masz niski próg bólu to absolutnie odradzam CC bo boli dopiero po zabiegu i o wiele dłużej niż normalny poród. A tą pępowiną tak się nie martw, to że jest owinięta wokół szyi dziecka nie oznacza że się ono udusi podczas porodu.

    Niepokorna duży masz ten brzuszek, zazdroszczę. Ja się nie mogę doczekać kiedy mój w końcu zacznie się uwypuklać.

    oar83e3keq89l2jp.png

    iv09df9hp314nnol.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doda,
    Lekarz też mówił, że duży i dlatego miałam dodatkowe USG. Ale okazało się, że po prostu dziecko jest duże po rodzicach :D

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Doda Ekspertka
    Postów: 228 115

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No musi być duże. Jeżeli obydwoje jesteście wysocy to dziwne by było gdyby dziecko było malutkie, normalna kolej rzeczy. Najważniejsze że Julcia zdrowa jest. ;D

    oar83e3keq89l2jp.png

    iv09df9hp314nnol.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doda wrote:
    No musi być duże. Jeżeli obydwoje jesteście wysocy to dziwne by było gdyby dziecko było malutkie, normalna kolej rzeczy. Najważniejsze że Julcia zdrowa jest. ;D

    Wysocy to chyba mało powiedziane. Ja mam 180 cm wzrostu, a mój mąż ma 2 metry :D

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka ogromne gratulacje! Niech córeczka się zdrowo chowa i daje pospać nocami rodzicom. Dużo zdrówka dla Was obu :)

    Niepokorna piękny masz ten brzuszek ;)

    NIEPOKORNA lubi tę wiadomość

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane, jesteśmy po badaniach i echo serduszka.
    generalnie wszystko dobrze, doktor potwierdził te 2 naczynia odchodzące od aorty, ale jest to wariant normy, drugi pod względem częstotliwości występowania, nawet w 11-27% populacji;
    wszystkie przepływy i inne parametry serduszka w normie, trzeba będzie zrobić takie echo tuż po urodzeniu i wtedy zobaczyć jak jest, ale na dzień dzisiejszy jest dobrze :)

    a, i mam zakaz picia zielonej herbaty i soku z grejpfrutów, bo podobno widoczne to było przy badaniach, że piję... nic groźnego, ale muszę odstawić.

    z dodatkowych info - Miłosz wazy już 2400 (0,5 kg w 2 tygodnie przytył!) ... i kolejny lekarz, który powiedział, że to może być ciąża wcześniejsza... bo jest ponad 2 tyg większy i z dzisiejszych pomiarów termin porodu wychodzi 11 luty... wiec cos czuje, ze to wszystko może się w pierwszej połowie lutego rozwiązać u mnie... :)

    magdaM85, Madlene84, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa gratulacje!

    W tej szkole nie jest tak źle. Trochę plecy dają w kość jak się siedzi tyle ale póki co bez tragedii. Mąż też mi każe juz odpuścić i siedzieć w domu wiec pewnie lada moment tak właśnie zrobię.

    Pokoik pomalowany. Jeszcze musi wszystko ładnie przeschnac i pewnie jutro mąż będzie składał meble. Brakuje mi tylko fotela rozkładanego ale pewnie przyjedzie pod koniec miesiąca bo o nim zapomniałam :P i naklejki które wcześniej nie dojechały będą po 10.01. Ale to takie rzeczy ze nawet gdyby to mogą być później. Czekam tez na info kiedy wózek do odbioru i zostało kupić wanienke i jakieś koszyczki na drobiazgi.

    Piękny brzuszek niepokorna. Rzeczywiście po kim Julka miała by być drobniutka ;) my z mężem nie zawysocy 159 i 176 ale nasz synek tez odrobinę większy niż sredniaczek. .. zobaczymy jak się urodzi ile w tym prawdy. Jednak brzuch mam spory. Nigdy wcześniej nie miałam takiego :)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d272180e1ba.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 17:57

    domiii, Doda, magdaM85, nataliano lubią tę wiadomość

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domii to dobrze, ze nie masz sie czym martwic jesli chodzi o Maluszka :*

    domiii lubi tę wiadomość

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 4 stycznia 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że poród to indywidualna sprawa każdej z nas, każda ma inne doświadczenia wokół i z innymi sytuacjami się zetknela. Ja widać mam odmienne niż chyba większość z was, sama się jeszcze na nic nie zdecydowałam konkretnie.
    Dziś miałam trochę ciężki dzień, zajmowalam się moim 7-miesięcznym bratankiem. Trochę już ciężko z takim maluchem, ale z mężem daliśmy radę:-)
    Bratanica może dziś, najpóźniej jutro wyjdzie ze szpitala. Gorączka już dużo niższa więc pewnie dłużej nie będą jej trzymać.

    Domiii cieszę się bardzo że z Miloszkiem dobrze:-) widać faktycznie z tymi herbatami coś jest że Twój lekarz też Ci kazał odstawić.

    dqprk6nlnzlsawwt.png
‹‹ 122 123 124 125 126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ