Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Niepokorna wątek absolutnie nie umiera,skąd ten pomysł
Nataliano super że już do domku idziecie:-) powodzenia w oswajaniu się z nową sytuacją
U nas noc spokojnie minęła, wieczorem Dominik trochę marudzil, ale wieczorami ostatnio stale jest taki niespokojny. Rano wstał o 7 więc całkiem dobrze pospal ( od 4). W dzień też coraz więcej czuwa, bo zasypia dopiero 11-12 i śpi tak do 15-16. Potem różnie czasem zasnie na jeszcze jedna drzemkę a czasem znowu czuwa aż do nocnego spania. Jak zasnie to staram się w domu co nieco ogarnąć. Zaraz też święta i mam kilka rzeczy do zrobienia, w piątek się chyba za to wezmę -
Płakać nie płacze ale trzeba z nim siedzieć bo bardzo nie lubi być sam i potrzebuje dużo czułości. Często nawet jak zasypia to jeszcze polprzytomny zerka czy ktoś z nim jest. Chyba że jest głodny, albo brzuszek go boli wtedy płacze.
Dziś mama mi mówiła że rozmawiała z naszą sąsiadka która nad nami mieszka i pytała się gdzie to nasze dziecko bo w ogóle nie słychać. A ja często mam wrażenie że pół bloku nam obudzi tak potrafi się splakac. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nataliano dacie rade
Renia bardzo sie ciesze
Co do watku nie ubieram bo I Mamusie juz rozpakowane sie udzielaja na ile moga
Niepokorna skonsultuj te bole z lekarzem.
Magda Nasz Philip tez woli jak ktos przy nim jest ale na nocne spanie staram sie go klasc do lozeczka I wychodzic z jego pokoju. I zasypia sam. Tak samo po nocnym karmieniu. Zdarza sie ze jeszcze musze wrocic I np poglaskac ale generalnie zasypia sam. W dzien natomiast to najlepiej jakby ktos byl I do niego mowil
Ja wlasnie czekam na wizyte u lekarza. Musze zalatwic jakas antykoncepcje poki Co
renia.31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDoda masz w pelni racje:) Renia to slodko,fajne uczucie cos takiego zobaczyc na usg:) Madlene mam nadzieje ze z czasem bedzie spokojniejsza,bo od uroszenia to maly skrzek powodzenia u lekarza,my nie wiemy czy bedziemy cos stosowac, czy ta choroba nie wroci...ale dluga droga jeszcze do przytulania
renia.31 lubi tę wiadomość
-
Mamusie orientujecie się może czy moje mleko jak trzymam w lodówce i potem podgrzewam maluchowi to jeśli nie zje mogę znowu wstawić do lodówki? Czy już do wylania idzie? Póki co wylewam, ale się właśnie zastanawiałam czy nie mozna jeszczev raz potem go podać.