Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
kalika
Faktycznie na tym jednym zdjęciu wygląda jakby chciała mnie zbić
Magda
Słodki Dominik. A jakie ma włosy długie
Ja też sporo czytałam o tym misiu szumisiu, ale nie stać mnie na niego niestety. Fajnie by było, jakby mi ktoś kupił taki prezent -
Halo mamuśki! Co tu taka cisza? Proszę się meldowac, raz dwa!
Byłam dziś w pracy podpisać kilka papierkow i wróciłam z ciśnieniem pod sufit. Próbują na mnie wymusić powrót do pracy, grrr... A argumenty tak idiotyczne, że nawet nie chce mi się przytaczac
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyNiepokorna sweitne to pierwsze zdjecie boska minka a ten usmieszek na drugim uroczy cudna
Magda Dominik jest sliczny a na zdjeciu wydajesie taki duzy Fajnie ze udalo sie zorganizowac spotkanie z babcia mam nadzieje ze da jej to sile do dalszego leczenia
Madlene sliczny ten zestaw:
Dziewczynki piekne brzuszki Niepokorna Twoj tez az mi sie zatesknilo za moim eh...
Powiem wam ze po dwoch miesiacach proszenia o zainteresowanie sie przez pediatre wymiotami mojej corki wkoncu sie udalo... dostalysmy skierowanie do gastrologa i arelgologa i na usg wizyty na fundusz w okolicach listopda masakra jakas ale juz zapisalam ja prywatnie ca 11 i 26 kwietnia 300zl pojdzie alezdrowie niuni njajwazniejsze -
kalika też mam whisbear'a i tak samo jak u Magdy - działa przy każdym zaśnięciu jest w włączany, uspokaja, wycisza i Miłosz ładnie zasypia.
natomiast jak jest płacz, pobudzenie etc. to nie działa, no way
mam obie wersje, bo kupiłam najpierw normalną, a potem dokupiłam samo urządzenie cry sensor, ale że miałam zamontowany tamten to jeszcze nie używałam tego drugiego - dzisiaj wyjęłam, żeby baterie włożyć i zobaczymy, dam znaćkalika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kalika
Kochana, niestety czasem pracodawcom brakuje wyobraźni. Zostań w domu i miej ich gdzieś
domiii
Oj faktycznie... czasem brakuje brzuszka. Ludzie tak sympatycznie na niego reagowali. Aczkolwiek nie tęsknię za nim wyłącznie dlatego, że był naprawdę bardzo ciężki i utrudniał codzienne czynności.
Kurcze, żałuję coraz bardziej, że nie mam tego misia, o którym piszecie. Wszystkie tak go zachwalacie.
My dzisiaj miałyśmy dziwną noc. Mała załatwiała się na rzadko i przez to miała kłopoty z zaśnięciem, bo dupka ją szczypała. Ale dzięki temu jak już zasnęła to pospałyśmy do 09:00.
A jak u Was? Co tu ostatnio tak cicho? -
Hej mamusie
Magda, Niepokorna, 100 krotka, Nataliano (chyba o nikim nie zapomniałam) słodkie te Wasze maluszki. Do schrupania Aż żal,że tak szybko rosną, bo człowiek chciałby się nacieszyć..
Brzuszki też urocze wszystkie to prawda,że po ciąży mi też został sentyment do brzuszków, zawsze mnie rozczulaly
Madlene, podziwiam Twój talent! piękny komplecik
Magda,fajnie, że udało się zorganizować spotkanie z babcią problem z lokalem na chrzciny też się rozwiązał macie zamiar same gotować czy zamówić catering?
Doda, co u Ciebie? Pewnie już u Was cieplutko? Wybraliscie już imię dla córeczki?
Podczytywalam Was,ale słabo było z wena. Nastrój jakiś słaby.. Kupiłam ostatnio kojec/poduszkę. Używam kilka dni i jestem bardzo zadowolona
Szumisia nie mam, także Domii, czekam na opinie
Muszę jeszcze kupić leżaczek dla niemowląt i mate do zabawy, może coś polecacie?
Pozdrowienia dla wszystkich Miłego weekendu
-
Niepokorna, staram się to olać ale póki co emocje buzuja, więc ciężko mi to idzie Co do miska, to sekret leży w białym szumie. Może spróbuj wykorzystać you tuba, tam są ścieżki z białym szumem i zobaczysz czy Julce to pomaga w wyciszania się. A za brzuszkiem nie tęsknij, teraz masz cudowna córeczkę, na którą ludzie powinni reagować jeszcze lepiej niż na brzuszek
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Renia, o mojej pierwszej ciąży w pracy nie wiedzą - wtedy normalnie chodziłam do pracy, dyzurowalam, nie oszczędzalam się i niestety nie skończyło się to dobrze. Wtedy obiecałam sobie, że kolejnym razem nie będę patrzyła na innych, tylko zadbam od początku o siebie i dziecko, żeby potem całe życie sobie nie wyrzucać, że coś zaniedbalam, bo chciałam innym zrobić dobrze i odciążyć od pracy. Dlatego teraz najbardziej wkurzają mnie teksty w stylu: ja urodziłam dwoje zdrowych dzieci i pracowałam do końca... No pogratulować, nie wszyscy mają tyle szczęścia...
Ja też od kilku dni mam kojec i jest super do leżenia, czytania, oglądania tv. W nocy też się przydaje, choć z czasem pewnie stanie się niezastąpiony
Kochana, Ty masz już całą wyprawkę, że kupujesz mate i leżaczek?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyKallika nie zauwazylam Twojego wpisu dotyczacego pracy olej ich masz prawo odpoczywac w domku a oni nic Ci nie moga zrobic.Zadbaj o siebie i dzidzie
Renia odpoczywaj mam nadzieje ze humor Ci sie poprawi a szumis przydatny choc u nas tylko w nocykalika, renia.31 lubią tę wiadomość
-
Renia
Ja Ci od razu zalecam kupić leżaczek z funkcją bujania, czyli taki elektryczny.
kalika
Oj tak, reagują na moją córeczkę bardzo pozytywnie. Nie tęsknię za brzuszkiem aż tak. Ale czasem brakuje mi tego pukania od środkarenia.31 lubi tę wiadomość
-
Kalika, bardzo mi przykro z powodu straty dzidziusia.. różne są organizmy, a każda ciąża też inna, więc nie można generalizowac. U mnie w pracy też tak opowiadaly, ale zdaje się,że wtedy lekarze nie dawali takich długich zwolnień (naście lat temu). Trzeba myśleć przede wszystkim o sobie i maluszku, bo to jest najważniejsze. Mam już synka i w ciąży z nim nic mi nie dolegalo, no oprócz mdłości i innych typowo ciążowych objawów, a teraz zrobił się krwiak i musiałam leżeć.
Jeśli chodzi o wyprawkę to mamy wózek i dużo rzeczy po synku,więc z tych większych to rzeczy te. Te przychodzą mi do głowy przy synku mieliśmy to pożyczone.
Jeszcze nic dla malenstwa nie kupiliśmy, ubranka i inne będziemy stopniowo kupować. Na razie za bardzo nie ruszam się z domu.
100 krotka, Pamiętam, że synek właśnie nocami nie mógł zasnąć,więc Szumis byłby wybawieniem
-
Melduję się i ja dziś Dominik właśnie zasypia więc mam chwilę wolnego:-)
Niepokorna włoski faktycznie długie ma, ale już też sporo mu się wytarlo, taki trochę łysolek się z niego robi:-)
Odnośnie tej funkcji cry sensor w szumisiu to my ją mamy. Ale jakbym sama kupowała misia to na pewno bez tego. U nas się nie przydaje. Miś po włączeniu działa przez 40 minut, u nas w tym czasie Dominik już zasnie. Jeśli zaczyna płakać to dlatego że jest głodny i czas go wziąć więc to że mi się miś włączy na uspokojenie go jest dla mnie zbędne bo i tak muszę go wyłączać wtedy żeby nie rozpraszal przy jedzeniu. Więc jak dla mnie zbędny wydatek.
Oczywiście z samym działaniem misia wszystko zalezy od dziecka, bo nie musi być tak że każdemu będzie pomagał
Renia na pewno zorientujemy się ile kosztowałoby zamówienie obiadu na chrzciny, ale skoro już rodzice zaproponowali żeby zrobić u nich to znając mnie i moją mamę pewnie same zrobimy wszystko. Nie planujemy dużej imprezy więc też dużo szykować nie trzeba. Ma być 11 dorosłych osób i 4 dzieci, z Dominikiem 5:-) więc spokojnie damy radę pewnie zrobić same:-)
Kalika współczuje podejścia w pracy, szkoda Twoich nerwów nie bierz sobie tego do głowy. Moja koleżanka tak miała że właśnie się przejmowala innymi, że dużo roboty i nie chciała innych obarczac więc prawie do końca ciąży pracowała. Szefowa obiecała że doceni i w ogóle, a jak przyszło co do czego to nawet dziękuję nie usłyszała i nie dostała rocznej premii bo przecież na macierzyńskim była... Szkoda słów, także się nie przejmuj i korzystaj ze zwolnienia:-)
My dziś standardowo na spacerku u rodziców. Dominik pomału zaczyna wymuszać to nasze poranne wyjście...płacze aż do momentu spamowania go do wózka i niczym nie daje się uspokoić. Dziś chociaż mamie pomoglam i ciasto upiekłam, bo mają gości mieć. Bo tak to mam wrażenie że nic nie robię i muszę przyznać że brakuje mi jakiegoś zajęcia. Porobilabym co nieco w domu, no ale dopiero na wieczór wracamy i ogarniam tyle ile sam radę przed spaniem.renia.31, kalika lubią tę wiadomość
-
https://zapodaj.net/5fbd89b3eb561.jpg.html
Oto ja i moja Ania z dzisiaj rano. Niunia jest grzeczna, codziennie odczuwam jej delikatne ruchy. Weny i tematów do pisania brak więc się nie udzielam zbytnio ale podczytuję i oglądam z zachwytem zdjęcia Waszych pociech i brzuszków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 08:23
renia.31, kalika, magdaM85, klaudia1534, 100krotka:), Madlene84 lubią tę wiadomość
-
Doda śliczny brzuszek:-) widać Ania ładnie rośnie:-) mi chyba też brakuje trochę tego brzuszka ciążowego. Jak widzę na ulicy kobietki z brzuszkami to z takim sentymentem patrzę
Niepokorna póki co wychodzimy codziennie, bo mi też tak pasuje. Ładna pogoda to aż żal w domu siedzieć. Jak zaczęłam wychodzić na dwór to sama odzylam po porodzie. Nie mam w mieszkaniu balkonu i brakowało mi wyjścia na powietrze. Jak nie będziemy mogli wyjść to zostaniemy w domu, nie będzie wyjścia. A z drugiej strony wolę żeby się przyzwyczaił od malucha do spacerów niż do siedzenia w domu. Zdrowiej i dla mnie i dla niego:-)