Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Myśmy taki błąd pilniki z Davidem naszym. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy ze chcemy to zostać 4aczej na zawsze. Napisaliśmy mu w akcie urodzenia Dawid i tutaj np u lekarza czytają go dałid (chyba ze lekarz jest bardziej rozgarniery
). W szkole jest David natomiast nie nie ma problemu. Dlatego chcemy mu w papierach zmienić pisownię. Tutaj nie będzie problemu a nawet gdyby kiedy przyszło nam jednak wrócić do PL to nawet przy pisowni przez V będą go w Polsce czytać Dawid
mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi
-
Hej Kochane, jakoś ostatnio nie mam weny do pisania. Jeszcze parę dni temu myślałam że mdłości mam już za sobą, ale niestety wróciły i to tym razem z wymiotami. Wczoraj bardzo ciężko było mi cokolwiek utrzymać w żołądku.
Misia26 Twój post, w którym pisałaś o zawiesinie gaviscon na zgagę wczoraj uratował mi życie. Takiej zgagi to ja jeszcze nigdy w życiu nie miałam. Byłam straszliwie głodna a cokolwiek wzięłam do ust to miałam wrażenie, że wszystko mi wewnątrz płonie. Na szczęście znalazłam otwartą aptekę i pozbyłam się tego dziadostwa
Madlene jak ząb dzisiaj? Mam nadzieję, że ból Cię już nie męczy :*
Co do imion to u nas dla chłopca- Kacper, a dla dziewczynki jest mega problem bo mężulek chciałby jedynie Zosie a mnie to imię się nie podoba. Więc będę go musiała w razie czego namówić na Blankę, Alicję lub Oliwię
-
nick nieaktualny
-
Ząb dziś rzeczywiście lepiej chyba antybiotyk zaczyna działać. Jestem w stanie go dotknąć dziś . Wciąż boli i policzek i dziaslo ale jest lepiej. Teraz to się boje tego leczenia brrrr
U nas dla dziewczynki byłoby łatwiej. Alicja mi się podoba bardzo ale Zosia tez tyle ze u nas by to była raczej Sofiaale pewnie namawialabym męża na Klare
tyle ze juz po wszystkim teraz trzeba wybrać imię dla synka. A to wyzwanie. To co mi się podoba to mężowi nie i na odwrót. No i nie mam takiego imienia żebym była przekonana ze jest cudowne i nie do zastąpienia ale z Davidem mieliśmy tak samo. Jak był w brzuchu to mówiliśmy na niego No Name
a jak się urodził to imię okazało się oczywiste. U nas jeszcze dochodzi problem miedzynarodowosci. Ale stawiam na Nathanka jakoś pasuje mi to imię do mojego dziecka... obawiam się ze mąż jednak będzie kręcił nosem... ale jak nic lepszego nie wymyśli to tak zostanie.
100krotka powodzenia na wizycie! Wasz córcia juz wielkamojego męża bratanica jest Lenka - tez mi się podoba
Klaudia jeszcze trochę i minie to gorsze samopoczucie. Obiecuje!
Ja w szkole. Wreszcie się coś zaczyna dziać ciekawszego. Podstawy ale już trochę praktyki.
Mój syn w brzuchu harce sobie urządza ostatnio niesamowite. Wczoraj chyba nawet miał czkawke. Oprócz kopniaczkow czuje tez i widzę jego przesuwanie się z miejsca na miejscu. A wczoraj w kościele jak mnie kopnął to aż podskoczylam bo się nie spodziewałam i się wystraszyłam
Kochane udanego tygodnia!!! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 11:10
100krotka:) lubi tę wiadomość
-
A i miałam Wam mówić. Mój synek główkę chyba przesunął bo tym dole ten brzuch juz tak nie boli. Poza tym zaczęłam pić wodę z dużą ilością magnezu i te skurcze co miałam się uspokoił. Są jeszcze ale duo rzadziej.
-
Madlene współczuje tego kanałowego. Ja miałam raz i jeszcze dentysta zrobił mi je na żywca bez żadnego znieczulenia a jeśli chodzi o leczenie zębów to ja jestem strasznie wrażliwa. Więcej do niego nie poszłam..
Strasznie zazdroszczę Co tych wariacji maluszka. Już się nie mogę doczekać kiedy mój będzie szalał w brzuszku
Mam nadzieję, że te nudności w końcu pójdą sobie gdzieś daleko już na dobre
-
Pójdą pójdą. Mam nadzieje ze naprawdę już wkrótce.
Mi lekarka obiecała porządne znieczulenie bo powiedziała ze lepsze to dla maluszka niż stres.
W szkole u mnie się zorientowali ze jestem w ciąży i nie pasuje im... ciekawe co z tego wyniknie.... -
Tak Madlene, Natan i Nathan będą czytać tak samo. Ale znasz moje nazwisko. Jest typowo polskie i nie mogę do polskiego nazwiska dać imienia zagranicznego. Ja uważam, że polskie nazwisko musi mieć polskie imię. Ale faktycznie z imieniem Natan nie będzie problemu z czytaniem w UK
-
A dziś nie chciałam się budzić. Śniło mi się, że miałam romans. Tzn tylko się całowałam. Ale mężczyzna tak mnie kręcił, że nie mogłam się oderwać. Cudownie całował
Potem mąż się dowiedział i musiałam się z kochankiem rozstać. Mąż mi wybaczył. Ale sen i tak był ekstra
Lepiej bym na żywo nie spotkała na swojej drodze takiego mężczyzny
Madlene84, Maniaaaa lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja:-) melduję powrót do domciu:-)
Niepokorna niezłe sny masz:-) i śniadanko też na wypasie, dogadzasz sobie:-)
Madlene dobrze że z zębem lepiej oby leczenie gładko poszło.
My się w stolicy obkupilismy. Mamy tapetę, farbę i żyrandol do dziecięcego pokoju. Więc mąż już może zaczynać remont:-) aż się doczekać nie mogę. Zostało nam kupić wykładzinę i potem już wyposażenie.
Z imionami my się dla chłopca zastanawiamy pomiędzy Filip a Dominik, dla dziewczynki póki co jeszcze nie myśleliśmy. Zaczniemy się zastanawiać jeśli nasza dzidzia okaże się być płci żeńskiej:-)
Muszę wam powiedzieć że takie wyjazdy są męczące, tyle czasu w jednej pozycji to dla mnie za dużo. Najważniejsze ze już w domu. Rodzice jeszcze na tydzień zostali. Mój brat szykuje im niespodziankę. W czwartek polecą do Gdańska w odwiedziny do mego drugiego brata, a że nigdy nie latali to będzie wesoło. Tata zawsze mówił że miałby chęć zobaczyć jak to jest, żałuję że nie zobaczę ich min w czwartek rano jak się dowiedzą jakie mają plany na dzień. Samolot mają rano i wieczorem wracają. Brat wychaczyl bilety za 19zl w jedną stronę.Madlene84 lubi tę wiadomość