Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Niepokorna dobrze Magda mowi. Jak nie ta promocja to może będzie inna. Będziesz szukała w lutym
Witam się dziewczyny. Wstaje z łóżka. Wstawiam rosół. Wreszcie tak naprawdę się wyspalam. Ale u nas pogoda paskudna wiec pewnie przelezymy niedzielę.
Miłego dnia kochane :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 11:35
-
Madlene,
Gratulacje z okazji 7 miesiąca
Magda,
Ale mój mąż zwykle lubi wychodzić z domu. Tylko wczoraj mnie zaskoczył. Ale nie ważne. Było minęło
Chciałam Wam powiedzieć, że wczoraj mój mąż po raz pierwszy poczuł kopniaki Julii i zobaczył ruszający się brzuchJulia wczoraj po północy bardzo wariowała
Madlene84, nataliano, 100krotka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadlene 3mam kciuki zeby Cie zatrudnila zebys dostala ten macierzynski,ja to nic nie dostane,tyle co da panstwo po urodzeniu malej...gratulacje 7miesiaca,ja we wtorek 6miesiac... Niepokorna wspolczuje troche ze nie masz za bardzo znajomych zeby czasem.wyjsc bez meza w tyg. Ja ci piwiem ze ja bym siedziala w domu albo gdzies sie przeszla gdzies pojechala,ale trraz to nawet z domu nie chce.mi sie wyjsc, ost to bym zanurzyla sie w lozku i bym wogole nie wstawala
moj wczoraj przediedzial ze mna caly dzien cos robiac w domu a potem ogl cos z dysku
wkurza mnie czasem jak przyjdzie z pracy vadz w weekendy ze musi byc piwo i to niejedno i wnerwia mnie to...moja niunia tez daje znac o sobie po obiedzie jak zjem a najczesciej wieczorem jak leze w lozku,wczoraj chyba z 10min kopala potem przestala i na nowo
-
Madlene ale ten czas leci już 7 miesiąc:-) jeszcze 3 i synuś będzie na świecie:-)
U nas już też Dominiczek hasa jak szalony a brzuch podskakuje jak piłka wesoło:-)
Nataliano jeśli jesteś zarejestrowana jako bezrobotna, a z tego co pamiętam to jesteś czyli masz ubezpieczenie to przez rok bedziesz miała macierzyński od państwa 1000zl co miesiąc. Więc to już coś, lepiej mieć niż nie mieć. A tak na dobrą sprawę jakbyś pracowała na etacie np. Za najniższą krajową to byś dostała minimalnie więcej, bo na macierzyńskim dostajesz 80% wynagrodzenia.Madlene84 lubi tę wiadomość
-
nataliano,
Fajnie, że mała daje znaki życia
A co do facetów to wielu jest takich co nie potrafią przeżyć weekendu bez piwa. Mój mąż na szczęście stwierdził, że picie beze mnie to żadna frajda i nie pije. Czasem jak ma jakiś ciężki dzionek to wypije jedno piwko na smak
A co do braku znajomych to myślę, że powoli to zmieniam. Właśnie w przyszłym tygodniu jadę na herbatkę do jednej dziewczyny, którą poznałam na facebooku. Niedawno urodziła śliczną córeczkę i zaprosiła mnie byśmy się lepiej poznały i bym nie była samotna
No ja jeszcze troszkę i też wkroczę w 7 miesiącMadlene84 lubi tę wiadomość
-
Leci ten czas strasznie.
A Wasze dzieciaki tez skaczą tak bardzo energicznie?
Niepokorna jesteś odważna. Mnie ciężko jest nawiązać jakakolwiek nowa znajomość. Mam sąsiadów do których zawsze mogę pójść na kawkę ale nie mogę powiedzieć żeby te stosunki były jakieś silne czy wyjątkowe. Są też chwile ze mi tego brakuje ale generalnie z czasem też bywa u mnie różnie jak wiecie
Ja dziś w swoim żywiołem - dogadzam rodzince
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/41dea6e84827.jpg
Wszyscy strasznie szczęśliwi ze do pracy nie idę. Ja chyba najmniej
U nas macierzyńskiego jest niewiele więcej niż zasiłku dla bezrobotnych i tyle samo jest dla każdej mamy. Bez względu na to ile zarabiała wcześniej. I to tylko 6 miesięcy. -
Madlene jakie pyszności, aż mi ślinka pociekla:-) ja to słodkiego nie jem, dziś mi mama powiedziała że mnie podziwia że tak wytrwale nie jem. Ale wiem że to dla dobra malucha i mojego. Dziś się zwazylam i od dwóch tygodni waga i obwód brzucha bez zmian:-) więc chyba zwiększenie dawki leku na tarczyce i sztywne trzymanie diety daje dobre efekty, czyli nie pase się
Madlene w Polsce jest tak że jeśli się pracuje to masz możliwość żeby iść na rok na macierzyński, a dokładnie masz 20tygodni urlopu macierzyńskiego i 32tygodnie rodzicielskiego. Jeśli zadeklarujesz od razu ze idziesz na rok to przez cały ten okres dostajesz 80%wypłaty. Jeśli stwierdzisz że bierzesz tylko ten macierzyński czyli 20 tygodni to masz przez ten czas 100%wypłaty. Ale jeśli po tym czasie jednak stwierdzisz że chcesz wziąć te 32rodzicielskiegi to wtedy on jest już płatny tylko 60%.
Natomiast jeśli jesteś bezrobotna Ale ubezpieczona, bądź też jesteś studentką to bez względu na wszystko przez rok masz płacone 1000zl. Ale się rozpisalam:-)
Szkoda że u Ciebie studentki nie dostają macierzyńskiego, lipa straszna. -
Ja zawsze lubiłam słodkie. Zresztą w ogóle lubię jeść wiec teraz tym bardziej ciężko byłoby mi się pilnować. Przez to i przez to ze wiek juz nie ten idę na rekord wagi w tej ciąży. Przewiduje jakieś 14-16kg na plusie. A w pierwszej miałam 7+, w drugiej 9+. Przy czym pierwsza przelezalam. Zero ruchu. Czyli praktycznie ze szpitala wracałam w swoich jeansach
ale co zrobić. Ja będę mieć sypialnie na dole, mały na gorze... miejmy nadzieję że na coś się to przyda
Magda a Ty masz tendencje do tycia czy coś ze się tak powstrzymujesz od słodyczy?
No niestety u nas wszystko zależy jak im pasuje. Raz mnie uważają za bbezrobotna. Innym razem nie. Zależy jak im pasujeale wniosek i tak będę składać. Później się odwoływać jak odmówia . Tyle mi zostało. Inaczej juz nic nie wywalcze bo brzuch mam już tak duży ze pracy już nie ma sensu szukać od nowa.
-
Madlene mam tendencje bardzo dużą do tycia, od zawsze. Do tego się lecze na tarczyce, mam Hashimoto. A jak leci tarczyca to sie tez tyje. Do tego kiepsko mi wyszły badania krzywej cukrowej na początku ciąży, więc muszę bardzo uważać bo jest ryzyko cukrzycy ciazowej. Trochę tego jest niestety...
Do tego Jak pójdę w moją mamę to będzie masakra, ona w pierwszej ciąży 20kg przytyla... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nataliano ten 1000zl to z tego co wiem powinnaś dostać na pewno. W kwestii tych 500 to jeśli wejdzie, to na pierwsze dziecko ma byc jakis próg dochodów, a na drugie i kolejne już dla wszystkich. Ja wiem że przy pierwszym na te 500 to na pewno się nie zalapie. Dopiero jak drugie zmajstrujemy:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 21:02
-
nick nieaktualny
-
Niepokorna myślę tak jak Madlene, że to wcale nie grosze w porównaniu z tymi co nie dostaną nic. Zwłaszcza że będziesz to przez cały rok dostawała.
Ja u siebie dostanę może jakieś 1300-1400zł, więc też szału nie ma. Cieszę się tylko, że mąż dużo lepiej zarabia więc się aż tak nie martwię tymi wszystkimi rachunkami, kredytami i całą wyprawką dla malucha.