Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas patronazowe wizyty były kiedyś, teraz nie ma tej pielęgniarki i nie ma kto jeździć więc jutro musimy brać małego i jechać do przychodni. . A w przyszłym tygodniu na pierwszą wizytę upediatry:) w książeczce zdrowia młodego pisze, że bioderka dopiero między 4-6 tygodniem:p
Aaa i dziś już mamy równy tydzień!
I pytanie do mamusiek co mają swoje pociechy już przy sobie. . Ile razy była u Was położna? U nas była we wtorek, dziś ma znowu przyjechać i mówiła, że dopóki pępek nie zejdzie to będzie Nas odwiedzać. .ja w sumie nie mam potrzeby żeby tak często przyjezdzala. .Sylwia91, Evelin lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
U mnie polozna byla pare razy...nawet dzis jeszcze przychodzi-chyba ostatni raz..ale nam sie dlugo pepek goi-dopiero wczoraj odpadl..
Sylwia ja widzialam post o chrzcinach ale zazwyczaj mam tak malo czasu ze tylko przegladam co sie dzieje i czasem cos pilubie...Maly jest ostatnio dosc marudny, wczoraj wieczorem dał taki popis ze nie wiedzieliśmy o co chodzi..zreszta moj post o materacu tez został olany..ale nie byl dla mnie tak ważny jak chrzciny..wiadomo
Lucjan urodzil sie 15 stycznia o 3.25 rano waga 3,070 i 50cm...juz to pisalam gdzies ale moge powtorzyc..
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Cześć Mamuśki;) rosną te Wasze pociechy:))) piszecie tak rozczulajaco o Tych swoich Babelkach, ze zaraz zacznę plakac ze chce czerwiec. A ostatnio ciagle placze albo sie smieje, a za chwile wkurzam:))) maz ma 3 swiaty ze mna, ale ponoć dalej mnie kocha:D dzis mam wizyte, zobacze jak tam rosnie moj Okruszek. Pozdrawiam i caluje Was wszystkie, buziaki dla Maluszków urodzonych i piątki dla tych w brzuszkach:)
Evelin lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Ja po porodzie mialam tak z 3 razy ze sie rozplakalam.....hormony mi buzowaly a maly nie pomagał...
w ciąży nie mialam takich problemów, ale ja wogole mialam raczej bezproblemową ciążę....
Dziewczyny wogole nikne w oczach..nie wiem ile waze bo wagi nie mama, ale oczy mam i taka szczupla to ja dawno nie bylam..nawet przed ciaza.wlasciwie to od razu po porodzie moglam wskoczyc w swohe stare dzinsy ze tak sie pochwale..
efekt diety cukrzycowej no i teraz karmienie piersia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 11:48
19Biedroneczka91, Sylwia91, Evelin lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
U nas położna byla chyba przez 4 tygodnie 1.raz w tygodniu czyli 4 razy.
Allmita nam pepek tez bardzo dlugo się goil bo chyba w 4 tygodniu dopiero odpadl. Trzeba go.troche odchylac i przysuszac, ja sie troche balam tego robic bo sie saczyla krew ale ponoć to w normie i faktycznie jak zaczelam sie z nim twardo obchodzic to odpadl
Dzisiaj uzupelnie listę jak mala zasnie -
Allmita zazdroszczę tak szybkiej utraty wagi. U mnie trochę to trwalo i w sumie nadal nie jestem w wadze jak przed ciążą ale został mi 1 kg ktorego i tak nie widać i mysle ze jest w cyckach haha
w każdym razie ubrania stare pasują oprócz koszul dopasowanych w biuście bo te sa za male
Evelin lubi tę wiadomość
-
Sylwia jak to zlecialo! 4 miesiące? ! Toć to już pannica jest:D
My już po wizycie położnej, mówiła że pępek w przyszłym tygodniu już powinien odpaść
My psikamy octeniseptem:)
Co do płaczu też już miałam wczoraj kryzys w południe, jak byłam wykończona po nocy a mały nawet spać nie chciał w dzień bo go kupki męczyły. . Muszę zacząć panować nad emocjami i wziąść się w garść bo samą widzę, że jak i ja się denerwuje to do niczego dobrego nie prowadzi. .
A dziś w nocy 3 godziny wisiał mi na cyckach z przerwami na spanie po niecałe 5 minut..
Jak to u Was wyglądało na początku z karmieniem?Allmita lubi tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Sandrula dokladnie tak jak opisujesz. Niestety ale dzidzi musi dac sygnal ile potrzebuje mleka a do.tego czuje sie zagubione w nowym swiecie a cycus koi nerwy
trzeba to przetrwac a będzie lepiej :* u nas bylo wiele bezsennych nocy i tez plakalam duzo bo bylo to dla mnie za wiele chyba po porodzie niestety hormony buzuja
teraz już mala spi cale noce i tylko ssie cyca przez sen co kilka godzin
-
Sylwia91 wrote:Sandrula dokladnie tak jak opisujesz. Niestety ale dzidzi musi dac sygnal ile potrzebuje mleka a do.tego czuje sie zagubione w nowym swiecie a cycus koi nerwy
trzeba to przetrwac a będzie lepiej :* u nas bylo wiele bezsennych nocy i tez plakalam duzo bo bylo to dla mnie za wiele chyba po porodzie niestety hormony buzuja
teraz już mala spi cale noce i tylko ssie cyca przez sen co kilka godzin
No właśnie pocieszam się faktem, że początki tylko takie są i potem będzie lepiej:)
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
No mój dalej ma często system wiszenia na cycu..
ale odpukać chociaż w nocy sie szybko najada i w miare zasypia...w dzien to czasem dalej potrafi co godzine chciec, najgorsze chyba sa wieczory bo mam czasem wrazenie ze sam nie wie czy chce cycka czy nie...ale teraz msm juz wiecej energii...tydzień nawet dwa po porodzie bylam bardziej spiaca i zmeczona..fajnie jest miec kogos do pomocy kto poda herbate, potrzyma choć troche dziecia, ogarnie dom..u mnie teraz była na 2 dni mama to od razu kregoslup mi odpoczął...tak to czekam do wieczora gdy mąż z pracy wraca no a w wekend jyz wogole jest najlepiej..
masz kogos do pomocy Sandrula? Ja wogole to strasznie teraz podziwiam samotne matki..to jest naprawdę niezłe wyzwanie radzic sobie samemu..
Sylwia mi tez poszło w cycku dużo..mąż baaaardzo zadowolony i ma nadzieję ze takie juz zostaną, hehe...
uswiadomilam my ze raczej do kinca karmienia tylki to stwierdził ze muszę koniecznie dlugo karmic. .
Sylwia91 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:No mój dalej ma często system wiszenia na cycu..
ale odpukać chociaż w nocy sie szybko najada i w miare zasypia...w dzien to czasem dalej potrafi co godzine chciec, najgorsze chyba sa wieczory bo mam czasem wrazenie ze sam nie wie czy chce cycka czy nie...ale teraz msm juz wiecej energii...tydzień nawet dwa po porodzie bylam bardziej spiaca i zmeczona..fajnie jest miec kogos do pomocy kto poda herbate, potrzyma choć troche dziecia, ogarnie dom..u mnie teraz była na 2 dni mama to od razu kregoslup mi odpoczął...tak to czekam do wieczora gdy mąż z pracy wraca no a w wekend jyz wogole jest najlepiej..
masz kogos do pomocy Sandrula? Ja wogole to strasznie teraz podziwiam samotne matki..to jest naprawdę niezłe wyzwanie radzic sobie samemu..
Sylwia mi tez poszło w cycku dużo..mąż baaaardzo zadowolony i ma nadzieję ze takie juz zostaną, hehe...
uswiadomilam my ze raczej do kinca karmienia tylki to stwierdził ze muszę koniecznie dlugo karmic. .
No na szczęście maz wziął sobie opiekę na mnie:) no i była moja mama ale miała wizytę u lekarza w środę i pojechala we wtorek,ale dziś ma już wrócić do nas i zostać do niedzieli:)
Mój Błazej to zależy od dnia. .raz by przespal prawie cały dzień a raz wisi non stop na cycu:p dziś akurat prawie cały czas śpi z przerwą na cycka:)
Jej, dobrze wiedzieć ze nie tylko ja jestem taka dojna krówka:DAllmita lubi tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Sylwia91 wrote:Dusia byliśmy ale jak Basia była maleńka a asymetria ulozeniowa może się pojawić w każdym momencie szczególnie jak dziecko juz samo kreci się i uklada do snu np. Mam wrazenie ze wybiera częściej jedną stronę ale to i tak pikus bo wydaje mi się jak lezy na brzuszku że robi to jakoś krzywo
chyba bym byla spokojniejsza po takiej wizycie
No wiem wiem ze moze , u nas zalecil kontrole w 4 misiacu zycia i 6Wiadomo ze zawsze lepiej sprawdzic i byc spokojnym :-*
Sylwia91 lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
sandrula wrote:Sylwia jak to zlecialo! 4 miesiące? ! Toć to już pannica jest:D
My już po wizycie położnej, mówiła że pępek w przyszłym tygodniu już powinien odpaść
My psikamy octeniseptem:)
Co do płaczu też już miałam wczoraj kryzys w południe, jak byłam wykończona po nocy a mały nawet spać nie chciał w dzień bo go kupki męczyły. . Muszę zacząć panować nad emocjami i wziąść się w garść bo samą widzę, że jak i ja się denerwuje to do niczego dobrego nie prowadzi. .
A dziś w nocy 3 godziny wisiał mi na cyckach z przerwami na spanie po niecałe 5 minut..
Jak to u Was wyglądało na początku z karmieniem?
Oj etap cycucha to i moj przechpdzil dosc intensywnieGdyby nie pomoc rodzicow i meza to chyba bym sie zalamala ... A co do placzu to chyba wiekszosc mam tak ma ... Ja po porodzie jak maly plakal dlugo to umialan razem z nim bo nie wiedzialam jak mu pomoc
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm