Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella_Bella wrote:Dziewczyny, chciałabym żeby Mój rodził ze mną... Ale w ogóle nie wiem jak zacząć ten temat z nim Nie wiem jakie jest jego podejście do tematu porodów we dwoje, nigdy nie rozmawialiśmy na ten temat... No i teraz nie wiem jak zacząć, jakoś mnie to stresuje nie wiem dlaczego
zacznij od szkoły rodzenia czy by z Tobą poszedł a jak już się zgodzi na SR to powoli możesz podpytywać o poród :)u nas zupełnie oczywiste było to, że będziemy razem na sali porodowej - ktoś mi musi masować kręgosłup -
LILITH.P wrote:zacznij od szkoły rodzenia czy by z Tobą poszedł a jak już się zgodzi na SR to powoli możesz podpytywać o poród :)u nas zupełnie oczywiste było to, że będziemy razem na sali porodowej - ktoś mi musi masować kręgosłup
Zapytałam go. S właściwie powiedziałam, że chciałabym żeby ze mną był ale jeśli uważa, że ni da rady to poproszę kogoś innego np siostrę. Powiedział "zobaczymy". -
Normalnie porozmawiajcie po prostu. Niech sobie na spokojnie przemyśli, moj sie od zawsze wprost zapierał ze nie bedzie przy porodzie i ja w sumie ze ok, nawet tez nie chciałam. Ale ostatnio sie pytałam czy jest pewny bo sa w sumie tez plusy No i ja sie strasznie boje, to sie zdziwił ze mi sie zmieniło i ma sobie jeszcze pomysleć. No ale nic na sile. Chociaż na szkole rodzenia sam chce i chodzi zeby sie wszystkiego nauczyć. Wydaje mi sie ze normalnie trzeba porozmawiać to przeciez wasze wspólne dziecko.
Bella_Bella lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Cześć kochane
Chciałam Wam uprzejmie doniesć ,że u nas na wątku pierwsze bliźniaki Elmo dzisiaj nas odwiedziła i się pochwaliła swoim podwójnym szczęsciem Starsze staraczki jej pewnie nie znają ale te świeże na pewno pamietają
ines., Sylwia91, Nats, Duśka;), mysia09, worldbyme, Allmita, Caro lubią tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Bella usiadzcie razem i na spokojnie porozmawiajcie:) musisz go nastawić na to,że będzie musiał mieć stalowe nerwy i być ogromnym wsparciem dla Ciebie. . Ja swojemu M. Od początku mówiłam, że chciałabym go mieć przy porodzie ale jeśli nie czuje się na siłach to nie zmuszam, wybór był jego:) przy porodzie był, podawał wodę, trzymał mi głowę przy bólach partych i pilnował żebym oddychala przy skurczach przed porodem bo wstrzymywalam oddech:D a do tego przeciął pepowine:)
Bella_Bella, worldbyme lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Kochane dziękuję Wam za wsparcie Temat rozpoczęty, myślę że przed snem jeszcze raz go porusze. Mój jest chyba nie świadomy ile to może trwać i o co właściwie go proszę. Wszystko mu wyjaśnię i mam nadzieję, że będzie dobrze
ines., worldbyme lubią tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Kochane dziękuję Wam za wsparcie Temat rozpoczęty, myślę że przed snem jeszcze raz go porusze. Mój jest chyba nie świadomy ile to może trwać i o co właściwie go proszę. Wszystko mu wyjaśnię i mam nadzieję, że będzie dobrze
mój na SR zrobił też duuże oczy wiedział, że poród trwa, ale chyba nastawiał się na szybszą akcje a tu położna, "Panowie, w optymistycznej wersji przygotujcie się na 8h masażu ". Wiadomo, może być krócej, może być dłużej, ale dobrze, że ani nie straszą na wejściu kilkunastoma godzinami (czy dłużej), ani nie mówią - "a tam poród, 3h i po bólu " Raczej oswajają wszystkich, że poród musi trwać, że to proces, itp.
Znajomy ostatnio uczestniczył w porodzie... Położna na kluczową akcję, wychodzenie dziecka zaprosiła Go do siebie. Wszystko widział! Ma od Żony zakaz opowiadania Jej co się dokładnie działo. Jak włączyła się Mu ostatnio nawijka, palnęła Go w łeb Na szczęście u nas w kraju położne nie zapraszają tak nachalnie panów do oglądania akcji. Miejsce przy głowie kobiety to dobre miejsceWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 20:36
Bella_Bella lubi tę wiadomość
-
Zazdroszczę Wam trochę tych porodów sn i to, ze Wasi partnerzy mogli być z Wami! To pewnie była mega magiczna chwila. Ja też chcialam, żeby Mój był ze mną, ale niestety do CC nie wpuszczają osób towarzyszących. Ale przy skurczach dzielnie masowal i podawał wodę no i słuchał mojego bredzenia i głupich tekstów "po gazie"
W ogole powiem Wam, ze meczy mnie tak jakby "kompleks cesarki". Bardzo chcialam rodzic naturalnie, ale cóż... może jeszcze kiedyś mi się uda.
Także Bella porozmawiaj ze swoim partnerem i mam nadzieję, ze uda Wam się razem urodzić
worldbyme, Bella_Bella lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Witam się.. Nie mam siły ostatnio więc tylko czytam.. Ale widzę temat karmienia..
Ja Tosia karmiłam 9 miesięcy. 9 długich i ciężkich miesięcy ale nie poddawałałam się bo kocham tą bliskość..
Leosia też karmiłam piersią.. Już w szpitalu byłam bardzo szczęśliwa gdy Leoś bez problemu ssał pierś i miałam pokarm.. Jednak musiałam przejść na mleko specjalistyczne o czym wiecie doskonale.. Karmiłam go piersią bity miesiąc.. W Święta Bożego Narodzenia miałam tyle stresu który dziecko wyczuło i zaczęło się buntować przeciw piersi.. Kupiłam laktator i chciałam za wszelką cenę karmić.. Pokarm był tylko Leoś się denerwował bardzo.. Gdy byłam gotowa to zaczęły się takie problemy hormonalne że musiałam zacząć brać leki i bezpowrotnie pożegnałam się z tą bliskością jaką daje karmienie.. To ciężki kawałek chleba ale ja chciałam.. I uwierzcie mi że zrobiła bym wszystko dała żeby móc karmić.. Tak mnie to cholernie gryzie..
Ale to moje życie i moje przemyślenia.. Tęsknię za karmieniem..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Waldi najważniejsze że bardzo chciałaś i próbowałaś zdąża się, że czasem nie wychodzi.. Tak to już jest :*07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
Witam się z rana
właśnie dostałam info z terminem odbioru wózka także jeszcze 3 tygodnie i będziemy mieć pojazd u siebie
Fotelik -nosidełko mamy już w mieszkaniu. Zdecydowaliśmy się na Cybeksa Aton Q też w szarościach. Do niego mamy isofix i dodatkowo czeka też Cybex Pallas M-Fix. Też w szarościach
A na pierwszy etap spania mamy takie cosik
funkcjonalne koszyki, gondolkę się wyciąga no i przewijakNats, Allmita, mysia09 lubią tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Dziewczyny, chciałabym żeby Mój rodził ze mną... Ale w ogóle nie wiem jak zacząć ten temat z nim Nie wiem jakie jest jego podejście do tematu porodów we dwoje, nigdy nie rozmawialiśmy na ten temat... No i teraz nie wiem jak zacząć, jakoś mnie to stresuje nie wiem dlaczego
Ja tez sie balam tej rozmowy...okazalo sie ze niepotrzebnie bo byl bardzo na tak.. baaardzo mi pomogl w czasie porodu, batdzo nas to zbliżyło i wogole polecam z calego serca..ale oczywiscie musi chcieć..
U nas pewnie troche pomogło to ze akurat pare dni wcześniej mąż porozmawial z kuzynem ktory bardzo polecal mu porod rodzinny..moze macie jakiegos kolege ktory ma za soba takie przezycie?https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Lilith Super wózek! Co to za marka?
U nas wózek 3w1 kompletnie się nie sprawdził także cieszę się, ze nie kupiłam tylko dostalismy w spadku. Ale ja mieszkam na 4 piętrze bez windy także warunki haedcore teraz mamy super lekka spacerowke, która można używać od urodzenia(nie parasolke) Jak muszę gdzieś wyjść to jej używam, bo sama nie dałabym rady z tym czolgiem na dłuższe spacery dalej gondola
To łóżeczko też super! My mamy kosz Mojżesza i uważam, ze to jeden z lepszych naszych zakupów wyprawkowych. Dostawiam sobie koszyk do łóżka i mam Młodą w nocy na wyciągnięcie ręki
3500 g 54 cm -
Nats wrote:Lilith Super wózek! Co to za marka?
U nas wózek 3w1 kompletnie się nie sprawdził także cieszę się, ze nie kupiłam tylko dostalismy w spadku. Ale ja mieszkam na 4 piętrze bez windy także warunki haedcore teraz mamy super lekka spacerowke, która można używać od urodzenia(nie parasolke) Jak muszę gdzieś wyjść to jej używam, bo sama nie dałabym rady z tym czolgiem na dłuższe spacery dalej gondola
To łóżeczko też super! My mamy kosz Mojżesza i uważam, ze to jeden z lepszych naszych zakupów wyprawkowych. Dostawiam sobie koszyk do łóżka i mam Młodą w nocy na wyciągnięcie ręki
Roan Bass Soft
Byliśmy 2 tygodnie temu na targach z Małżem i poszaleliśmy zakupowo Z racji takich większych zakupów, dostaliśmy rabat i na isofix starczyło. My w 3M mieszkamy na 2 piętrze, ale to nowy blok, jest winda w Bydzi to już 3 piętro, ale... mamy nowe autko w wersji kombi, więc jest gdzie wózek schować spokojnie zmieści się stelaż i gondola, zostanie jeszcze miejsce
Łóżeczko mega W PL nie do kupienia, dziewczyna z USA sprowadziła - bo to używka. Daliśmy 180 złNats lubi tę wiadomość
-
Nats ja spacerówkę na pewno kupię na wiosnę wózek 3w1 wybraliśmy z racji perspektywy spacerów nad morzem, gdzie nieco wieje i z jakby myślą, że kiedyś pewnie pojawi się 2 dziecko i nie wiadomo, jaką porą poza tym to prezent od moich Rodziców
Nats lubi tę wiadomość
-
Allmita wrote:Ja tez sie balam tej rozmowy...okazalo sie ze niepotrzebnie bo byl bardzo na tak.. baaardzo mi pomogl w czasie porodu, batdzo nas to zbliżyło i wogole polecam z calego serca..ale oczywiscie musi chcieć..
U nas pewnie troche pomogło to ze akurat pare dni wcześniej mąż porozmawial z kuzynem ktory bardzo polecal mu porod rodzinny..moze macie jakiegos kolege ktory ma za soba takie przezycie?
Mamy dwóch, oboje byli zafascynowani tym wszystkim i z entuzjazmem o tym mówili ze to cudowny moment widzieć jak Twoje dziecko przychodzi na świat itd i ze całą reszta się nie liczy. Rozmawialiśmy wczoraj wieczorem jeszcze o tym,myślę że on trochę przestraszony tym jest ale pomyśli,jeszcze mamy czas. Wiem też i czuję że zupełnie inaczej podchodzi to tej ciąży, wtedy była taka fascynacja, a potem była strata... Myślę że dlatego takie ma teraz podejście.Allmita, emidomi lubią tę wiadomość
-
Nats wrote:No to łóżeczko to niezła okazja
Ogólnie wózki 3w1 są super - masywne i porzadne, ale u nas nie zdało to egzaminu
A jak reszta wyprawki? Już wszystko jest?
właściwie więcej rzeczy jest, niż nie ma brakuje głównie rzeczy dla mnie, jak stanik do karmienia, koszule do kp. A dla Maleństwa to w sumie muszę dokupić rożek, smoczki i kosmetyki. Ubranka dla Synka są, rzeczy do higieny, jak podkłady, wkładki laktacyjne, waciki, itp. już spakowane w komodzie
w kwietniu wielkie pranie, suszenie i prasowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 10:32