X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zakręcone ciężarówki ;)
Odpowiedz

Zakręcone ciężarówki ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne ze miedzy nami zmieni. Patrzę na moich rodziców. Oni mieli swoje życie poza mną i rodzenstwem. Mieli czas na nocne rozmowy i do tej pory maja:) a my...zaabsorbowalo mnie forum i tematy sie zmienimy. A jest lekarz...jest rodzina.kiedys nie bylo for i tez kobiety rodziny. Wiesz my dużo juz przeszliśmy. Chorobę, martwy poród. Masę rzeczy...

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem. Ja mam swój dystans do wszystkiego, ale lubię takie miejsca jak to. Poznałam w sieci kilka cudownych osób i nigdy nie powiem,że fora to zło :)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierka wrote:
    Z całego serca Ci życzę, by udało Ci się zachować kobiecość przy dziecku. Na prawdę piszę to szczerze :) Sęk w tym,że rzeczywistość często weryfikuje nasze wyobrażenia i nie ma co iść w zaparte ;)
    Po prostu przeraza mnie to. Ja miałam w domu inny wzorzec. Mija mama w ciąży nosila mini. Wygladala fantastycznie. Chodzila na dancingi i bujala sie lekko.po porodzie pogodzila macierzyństwo z malzenstwem i do teraz jest dla mojego taty najwieksza laska świata. Nigdy nie widziałam jej w dresie. Nawet pieluchę rodzenstwu zmieniala z gracja. I jest najlepsza mama na świecie:) i tez chce taka być...a nie jak kobiety które mówią ze ...m a z jest o karmienie piersią z a zdrosny:)

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe....oj kochana, życie pokaże jak to będzie. Trafi Ci się ssak, co będzie wisiał na cycu non stop, to i mąż będzie zazdrosny. Albo (odpukać) mały krzykacz, budzący się co 15 minut w nocy...no nie wiem, czy w tych okolicznościach zachowasz grację, ale oby, no oby :) Już rozumiem o co Ci chodzi. Pamiętaj jednak,że różne są ciąże (trudne i lekkie) i różne są dzieci i tego nie można porównywać, bo ta której dziecko ładnie śpi i je i daje wziąć prysznic w spokoju nigdy nie zrozumie tej, co nie ma jak siku zrobić w spokoju, a położenie się w nocy jest jej obce :)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo wiesz...ja musze sie z Tym oswoi . To tak jak dziecko z domu dziecka trafia do rodziny i wszystko jest inaczej niz normy u zakonnic. Bo mój tata zawsze pomagal. Mama miała czas zeby iść do fryzjera czy pospacerować bo tata zostawał ze mną. Az tu nagle wchodzę na forum i czytam ze sa kobiety, które po porodzie nie golily nóg pól roku bo nie miały kiedy. O to mi chodzi. Rozumiesz Skierko?nie sądziłam ze takie sytuacje mogą miej miejsce i ciągle mnie cos zaskakuje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwlaszcza ze uwazam ze mam najcudowniwjszego facets swiata.znamy sie jak lyse kinie. Jest czuly ale nie pantoflarz. Ma swoje zdanie I swoje pasje. I nie bardzo moge sie odnalezc gdy Ciri kolejny raz smuci sie ze jej facet wychodzi na ruby jak ona ma wolny weekend I to z niedoszlym tesciem. Po prostu to dla mnie abstrakcja :)

    Liskova lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciala zeby wszystkie kobiety mialy tak dobrze jak ja i wogole. Zeby nie byly bite, wykorzystywane albo chocby opuszczane w potrzebie po porodzie;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem nie moge uwierzyc wrecz w to co czytam I stąd rozterki- czy to forum jest dla mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 23:59

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Picja ja też mam męża cudownego. Wiesz,że on spał z moimi dziećmi jak były noworodkami,żebym ja mogła pospać? Teraz zaś, w każdy weekend zabiera cała trójke karmić rano kaczki,żebym ja mogła te dwa dni w tygodniu poleżeć dłużej w spokoju. Sam przecież wstaje w tygodniu o 4 rano,ale jak mówi...to też jest jego i tylko jego czas z dziećmi. Mój mąż nie chodzi nigdzie sam,bo woli że mną spędzić wieczór. Nie zawsze mamy czas dla siebie,bo czasem coś robi przy aucie,czy w ogrodzie,ale jest w domu i to jest dla niego święte. W historii o Kaji chyba najlepiej udało mi się ująć to co jest między nami. Nie wiem,czy dawałam ja komuś tu do czytania,ale mój mąż to moje wszystko. I choć ciąże mnie zmieniły,bo a to kilogramy,a to noce nie przespane, choroby dzieci i szpitale,to mój mąż wciąż mnie kocha tak samo. Ja jego również,mimo że jest inny niż kiedyś. Jestem pewna,że jak nasze maluchy dorosną,to wciąż będziemy robić to co kochamy i zawsze będziemy dla siebie tak samo ważni. I życzę każdej właśnie takiego życia jakie mam ja. Forum mi w niczym nie przeszkadza,ale to kwestia mojego dystansu na pewno :)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam i czuje to samo :). Tylko widzisz. Ty jesteś inna niz te szalone mamy z kupami na podorędziu:). I na pewno tez się czasem w myślach dziwisz...

    Skierka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dystansu musze nabrać. Ja zawsze bylam racjinalna, surowa w opiniach...surowa w obyciu...i nie lubiłam wirtualnych myśli rzeczy for i innych. I dopiero uczę sie tego dystansu.

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to co piszesz, że kobiety po porodzie nie mają dla siebie czasu. Ja to rozumiem,ale i nie rozumiem. Miałam przy I córci problemy sama ze sobą. Tzw baby blues. Nie umiałam sobie z tym poradzić. No ciężko szło....wtedy faktycznie żyłam w jakimś transie i czasu na nic nie miałam, a męża gdzieś nie zauważyłam. Tak w myśl zasady,że ja najlepiej wszystko robię. To oczywiście z czasem minęło i dziś przy 3 dzieci mam czas na wszystko. Tak wiele osób mnie pyta,jak to możliwe,że się wyrabiam że wszystkim i jeszcze mam czas na forum? :) No nie wiem...jakoś daje rade. Mam wszystko dobrze zorganizowane,ale patrząc na to co było kiedyś,to troszkę rozumiem kobiet które nie mają czasu. Przyznać jednak muszę szczerze,że kiedy czytam dziś o niemożliwosci wysikania się przy maluszku,to śmiać mi się chce,mimo że sama tak miałam :D

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I o to mi właśnie chodzilo. Miałam w domu wzór podobny do Waszego. Mąż jako ostoja albo lew broniący domowego ogniska. Zona jako lwica. A nie dwie pstrokate papużki. Może ja musze nabrać dystansu. Ale jak nabrać dystansu jesli watki aktualne na tapecie 1 trymestru to albo problemy albo dolegliwości. I ja się czuje inna.bo nie mam objawów.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mam wrażenie ze jesli nie pisze o wynikach i problemach to zle. A jak napisze ze dobrze to się obraza ktos kto ma gorzej. I jak tu nie zwariować:)?

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziwi mnie sporo i są tematy których nie lubię,więc je omijam szerokim łukiem. Nie lubię wyścigu kto ile wizyt i kto droższe badania,tak jakby to był wyznacznik czegokolwiek. Nie lubię też traktowania ciąży jak choroby i popadnia w paranoję typu,że kawy się napić nie wolno. Staram się jednak wyłączyć kiedy trzeba,bo po co się denerwować? Teksty typu " jak jesz pasztet,to świadomie krzywdzisz dziecko" zbywam uśmiechem. Nic się na to nie poradzi,ale jednak są takie chwile,gdzie można coś ciekawego wynieść z forum. Wszak nie tylko nasze mamy i babcie mają doświadczenie, a i czasy mamy inne,więc warto czytać :)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze dochodzi zazdrość. Zazdroszczę Ci doświadczenia:) a Ciri tej radości i wesołego szczebiotania o ciąży juz w 5 tygodniu. Ja wciąż nie mam odwagi przyznać sie komukolwiek poza naszymi rodzicami. Wciąż nie mogę uwierzyć ze wreszcie sie udalo...
    Z pasztetem akurat prawda;) ma za dużo witaminy A...ale kurde kto je codziennie kilo pasztetu :)?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 00:22

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja to w ogóle marny zawodnik że systemem prowadzenia ciąży w Uk ;) Czasem mi aż głupio,że nie mam póki co wizyt i usg,ale bardzo sobie to cenie,bo nie denerwuje się czy już powinno być serce,czy nie itd. I nie jest to kwestia tego,że mam dzieci,bo swoje przeżyłam,ale ja taka jestem i już :) Wolę pogadać,co kto gotuje,albo chociażby o imionach dzieci,a nie o każdym ukluciu w brzuchu :P Tez nie mam objawów i biegam jak wariatka codziennie do szkoły. Nie leżę i nie odpoczywam,bo po prostu nie mam na to czasu. Inne mogą,niech korzystają. Ja wolę aktywnie spędzić ciąże :)

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I masz racje z tym wyścigiem ciężarnych szczurów. Ja z moją malutka betą to bylam na innym forum wysmiana. Stad te obawy...ze nie pasuje. Bo mi się teraz wszystko układa....spac...Skierko. Spać. Dziękuję za kojąca rozmowę w napadzie ciazowego filozoficznego szalu:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeden objaw...skurcze i bole przy wstawaniu. I chyba leżenie to mnie właśnie czeka...zwariuje w domu. Dusze sie siedząc godzinę w miejscu:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 00:28

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 29 czerwca 2015, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak kochana. Pasztet taki ze sklepu ok i to w dużych ilościach,ale na litość boską,krzywda dziecku od plasterka pasztetu? Swoją drogą ja piekę sama i bez wątrobki na czas ciąży,ale nikt nie zapyta juz o to,tylko od razu,że jestem wyrodna :O No ludzie kochani....nikt świadomie dziecka nie krzywdzi ;) Nie jesteś sama z obawami,bo ja o ciąży nie mówię nikomu. Wie mąż,moja mama i najbliższa przyjaciółka,która jest moja kolejną życiową ostoją. Reszta kiedy? Nie wiem. Boje się nawet dzieciom powiedzieć,bo wciąż przeżywają odejście Kaji. Wiem,że ani one ani ja nie jesteśmy na to gotowi. Nic się nie martw. Oswoisz się ze wszystkim. Nikt nie wymaga byś od razu temat ogarniala :)

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
‹‹ 13 14 15 16 17 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ