Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczynam sie cieszyc z tego, ze do ciazy prawie nic mi w miejscu biustu nie odstawało Poki co prawie nic zamienilo sie na pełne A.
Oby po ciazy zostalo mi cos ladnego Mojej mamie sie udalo. Tez byla taka bezcyckowa chudzina, a po ciazy miala sie czym pochwalic No i co najwazniejsze nic jej tam nie zwisało z tego co opowiadala -
nick nieaktualnyPowiem wam kochane że takie staniki do karmienia na prawdę są super , ale ja mało je używałam , przy mojej pierwszej ciąży strasznie mleko mi leciało nawet wkładki , mi nie pomagały musiałam co i rusz odciągać sobie , w mojej drugiej ciąży dostałam dwa takie biustonosze dokarmienia , ale ich wcale nie używałam .. nie były mi potrzebne w mojej trzeciej ciąży , też nie używałam miałam taką koszulę do karmienia w szpitalu i od razu jak rozpięłam koszulę to Gabrysia chwytała za brodawkę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mnie do 20stego tygodnia tez sie nic nie zmienialo. A potem BUM.....
Jestem dosc wysoka i zawsze bylam tez dosc szczupla i mam nadzieje ze zejda mi piersi do mojego ukochanego CTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Ja tam moje prawie nic lubilam dzieki push upom moje piersi wygladaly super, a z drugiej strony w sporcie nic mi nie przeszkadzalo. Teraz ciesze sie, ze troche urosna. Jedyne co mnie martwi to ze po ciazy mi zwisajace worki zostana jak schudne... no nic. Poki co jestem zadowolona. Nie kazda kobieta narzeka na to co ma
-
nick nieaktualnyByłam wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia i było o karmieniu piersią... Uświadomiłam sobie, że na Waszych listach nie ma nigdzie kremu na zmasakrowane brodawki
Położna twierdzi, że na rynku są tylko 2 kremy z czystą owczą lanoliną godne polecenia, jeden Medeli:
a drugi firmy Lansinoh, która podobno też jest bardzo dobra w produkcji rzeczy laktacyjnych:
Mówiła, żeby nie kupować kremów na sutki Musteli ani Bepanthenu chociaż producenci chwalą się, że też są świetne, bo wcale nie są tak skuteczne jak czysta lanolina i trzeba je zmywać przed każdym karmieniem.
Oczywiście była też mowa o muszlach ochronnych dla brodawek:
i o "przyssawce" do formowania sutków przed karmieniem, dla dziewczyn, które mają wklęsłe:
PureLan i muszle przerobiłam po porodzie i naprawdę polecam uwzględnić to na liście zakupowej do porodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2013, 10:24
-
Oj co do Bephantenu się nie zgodze. U mnie podziałała terapia właśnie bephantenem. O ile do pupy sie nie sprawdzal dla dziecka o tyle na sutki był po prostu BOSKI! I nie trzeba go było zmywać, ale ja i tak zmywałam... w ogóle przed karmieniem myłam piersi bo mi się z brudnymi wymionami kojarzyły xD nie wiem czemu- zabijcie mnie
Ale co do lanoliny to rzeczywiscie moda teraz się zrobiła i ponoć jest b. skuteczna -
nick nieaktualnyPaulina, tak to moja łapa
Lakier ANNY sweet candy 245. Kupiłam go w Douglasie
BellaRosa, a ja się z kolei nie zgodzę z Tobą To nie jest żadna nowa moda na lanolinę. Jak rodziłam Lilkę ponad 5 lat temu to już wtedy o owczej lanolinie w PureLanie było głośno i była polecana przez położne, stąd mam doświadczenie z tym produktem.
Bepanthen jest podobno niezły ale bardzo odstaje jakościowo od produktów lanolinowych Medeli czy Lansinoh dlatego położna mówi, żeby się nie bawić w produkty gorszej jakości tylko kupić coś co na pewno na każdą z nas zadziałaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2013, 10:44
Paulina1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa przed moją pierwszą ciążą już samanie pamiętam jaki miałam rozmiar biustonosza , teraz noszę biustonosze w rozmiarze 80 F , nie narzekam że mam takie piersi wręcz nawet mój narzeczony jest tym zadowolony jednak przez karminie strasznie sa obwisłe mi to nie przeszkadza mam takie ciało jakie mam i akceptuje siebie taką jaką jestem.
Powiem wam że ja tez muszę za takimi ochraniaczami na brodawki .. sutki sobie kupić , naszej Gabrysi już na dole widać zęby , i już strasznie je czuć .. muszę koniecznie w nie zainwestować -
nick nieaktualny
-
Yoku ja jak rodziłam 7 lat temu to lanolina nie była tak "nagłaśniana" dlatego pisze o modzie. Dopiero od jakiegoś czasu (góra 2 lata) jest aż tyle watków na forach o lanolinie czy właśnie wszyscy ją doradzają- aczkolwiek zgodze się, że od bephantenu na bank jest lepsza, ale też ponoć jest b. droga (tak czytałam na jednym z for). Natomiast dziewczyny pisały też, żeby pójść do apteki i popytać o lanolinę nie jako preparat przeznaczony do tego i tego tylko jako składnik do maści, kremów robionych w danej aptece- wychodzi dużo taniej
-
m_f wrote:ja słyszałam, że między 24 a 28 tyg. warto zacząć.
Patuska, mój mąż też na zmiany pracuje, ale wybieramy się na weekendowe zajęcia, może u Ciebie też takie by były?
Będę musiała się dowiedzieć wydaje mi się ,że szkoła rodzenia dużo daje z opowieści koleżanek ,które chodziły i były zadowolone . -
nick nieaktualnyBella, prawdę mówiąc na żadnym forum nie spotkałam się z dyskusją na temat lanoliny, nie wiem też czy mogłabym sobie pójść do swojej recepturowej apteki i poprosić o jeden z komponentów jakiego używają do produkcji maści i ile by to kosztowało. Cała moja wiedza, którą się dzielę pochodzi od położnych a nie z internetu.
Żeby nie było, że polecam coś co kosztuje jakieś niewyobrażalne pieniądze, poniżej mały przegląd rynku i cen
Tuba PureLanu o pojemności 7g (to ta mała, duża ma 37g i kosztuje ponad 48 zł ale maść jest bardzo wydajna i mała tuba spokojnie mi wystarczyła a nawet została jeszcze połowa) kosztuje ok. 32 zł - czysta lanolina.
Maść Lansinoh 10g ok. 25 zł - czysta lanolina.
Krem na podrażnione sutki AVENT 30ml ok. 50 zł - lanolina + ekstrakt z aloesu.
Bepanthen maść 30 g ok. 20 zł - dekspantenol.
Mustela 9 miesięcy balsam do brodawek piersiowych 30ml ok. 23 zł - peptydy awokado, Bisabolol, masło Shea, elastoregulator, Lupeol, witamina B5.
I niech każda sama wyciąga wnioski czy to bardzo drogo i niech wie za co płaci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2013, 20:09