Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny potrzebuje waszej pomocy
Szukalam w necie ale nic ciekawego nie znalazlam potrzebuje nakrycie razem z baldachimem do kolyski wiklinowej i niegdzie nie ma osobno do kupienia tylko przewaga sa kompletne kolyski
siostra chce mi swoja oddac ale nakrycie jest juz nie fajne
Bede wdzieczna za namiary -
pasia27 wrote:karoam na pewno wozek,nosidelko(nie wiem jak u ciebie ale u nas bez nosidelka ze szpitala nie wypuszcza)hehe
posciel do lozaczka,wiadomo ze kosmetyki i rzeczy higieniczne,ja mam mate na podloge i hustawke do karmienia ale to dostalam i nie kupowalabym tego sprzetu..posciel,kocyk..chociaz nie wiem jak u ciebie w upalach..hehe
nosidełko odpada- nie przekonuje mnie konieczność tego "sprzętu" ale może się mylę
pościele, kocyki itp- to wymaga głębszego zastanowienia i rajdu po sklepach bo ze względu na temperatury muszę znaleźć coś odpowiedniego
kosmetyki-to chyba będę z PL sprowadzać z turystami bo tu ciężko jeśli chodzi o produkty dla dzieci
SuzyLee wrote:/karoam, rozważ jeszcze poduszkę do karmienia, rampersy- czyli takie pajacyki bez stópek, starczaja na dluzej, bo nic nie ogranicza nozki dziecka, w ciepłym klimaci emog a sie szczegolnie przydac. Ja bym tez kupila wiecej niz 2 zestawy ubranek Noworodek bardzo często się przesikuje, ulewa, niechcacy my w ferworze zajec przy przewijaniu umarzemy ubranko. Nie szalec z iloscia rzeczy na poczatek tez nie znaczy skazac sie na pranie 3 razy na dobe Zwlaszcza body- pierwsze ubranie za pieluszką. Ja miałam 10 i było ok, ale faktem jest że podostawałam wiekszość i częśc miałam pożyczonych, ale nie wyobrażam sobie miec tylko 3 sztuki Pajacyków miałam wiecej niż 5 to pamietam... ale ile dokladnie? czy 8 czy 7? nie wiem...
skarpetki, czapeczka do szpitala i po kapieli taka cieniutka, do wanienki najlepiej stojak, chusteczki nawilzane niekoniecznie pampers, szczerze- nie sa najlepsze i czesto uczuluja małe pupki... a co ja bede, tu napisalam kiedys swoje zdanie na temat wyprawki:
http://yourbabyproject.blogspot.com/
rampersy- faktycznie może to być dobra opcja
co do tych 2 zestwów- chodziło mi o 2/3 zestawy w kilku rozmiarach poczynając od najmniejszego. Ale faktycznie pewnie będzie za mało W takim razie może 5 zestawów z najmniejszego, 5 z większego
skarpetki! i czapeczka- no zapomniałam i te rękawiczki na drapanie?
bloga poczytam- dziękuje -
Co do Becikowego-Pudełka - super sprawa. Moim zdaniem duzo lepszy pomysł niz pienadze, bo nieoszukujmy sie, ale 1000zł to nic w porownaniu do tego co potrzeba, lepiej by hurtowo kupowali jakies potrzebne produkty i dawali matkom w pudelku. A poza tym znam conajmniej 2 przypadki nastoletnich mam, ktorych niedojzali faceci poprostu przepili z kolegami becikowe, bo przeciez "trzeba bylo obalac i musiał nowy tatus postawic"...
-
nick nieaktualnyMoim zdaniem fińskie pudełko genialne jest. I nawet ludzie mając do wyboru kasa czy pudełko wybierają pudełko
No i spełniło swoją rolę na przestrzeni lat obniżyło śmiertelność noworodków a nasze becikowe? Ani nie starczy na nic konkretnego ani demograficznie nas nie podniosło... A od tego roku nawet nie należy sie wielu rodzinom bo zarabiając po 2 tys na głowę są już "zbyt zamożne" żeby je dostać... -
zgadzam się odnośnie becikowego. mam już świadomość, że pozbawiono mojego maluszka tego zaszczytu. uważam, że to niesprawiedliwe . skoro rząd wymyślił to jako nagrodę za urodzenie dziecka to dlaczego mnie się nie należy. za to patologia ma się świetnie;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2013, 18:16
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
oj, nie miałam na myśli, że tylko patologia zarabia poniżej 2tys. chodziło mi bardziej o to, że oni nie mają żadnych problemów z otrzymaniem wszelkiego rodzaju zapomóg, zasiłków, becikowych itp. niech mają, ale dlaczego mnie się pozbawia tego przywileju skoro uczciwie płacę podatki itp. było dla wszystkich to czemu nie mogło tak pozostać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2013, 18:26
-
nick nieaktualny2 tys na osobę, ale przepisy są niejasne bo zarobki do zasiłków jakoś inaczej sie liczy, w cyklu rocznym ale od listopada do października czy jakoś tak... W każdym razie jak para spodziewa sie pierwszego dziecka i zarabiają razem 4 tys to juz są zbyt bogaci zeby dostać becikowe. Próbowaliśmy wyczytać sie w przepisy zeby policzyć czy może jednak nam przysługuje ale to jest tak napisane, że odpuściliśmy... Nie dojdziesz jak to dokładnie sie liczy i na jakiej podstawie ( pit roczny, zaswiadczenie o zarobkach?) bez pomocy prawnika albo jakiegos urzędnika państwowego...
m_f, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA jeżeli oficjalnie to ja zarabiam stałą pensję, a mąż świeżo co założył firmę, ale jesteśmy z niej na zero, nawet dokładamy na razie... chociaż jakiś tam mizerny obrót generuje, ale dla nas nie ma to przełożenia w złamanym groszu, to fakt, że on ma firme moze nas pozbawić tego becikowego? bo już zgłupiałam... ?
Karoam-> zle cie zrozumialam z tymi zestawami myslalam, że masz na myśli 1 zestaw = body + pajacyk + czapeczka + skarpetki + kubraczek czy jakas bluza/bluzka, a nie że komplet ciuszków na jeden rozmiar ;Pkaroam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyyoku wrote:2 tys na osobę, ale przepisy są niejasne bo zarobki do zasiłków jakoś inaczej sie liczy, w cyklu rocznym ale od listopada do października czy jakoś tak... W każdym razie jak para spodziewa sie pierwszego dziecka i zarabiają razem 4 tys to juz są zbyt bogaci zeby dostać becikowe. Próbowaliśmy wyczytać sie w przepisy zeby policzyć czy może jednak nam przysługuje ale to jest tak napisane, że odpuściliśmy... Nie dojdziesz jak to dokładnie sie liczy i na jakiej podstawie ( pit roczny, zaswiadczenie o zarobkach?) bez pomocy prawnika albo jakiegos urzędnika państwowego...
dziecko sie nie liczy, bo pod uwage brane sa zarobki w ciagu roku przed narodzinami dziecka..
my tez mamy obawy czy sie zalapiemy, ale złozymy dokumenty i zobaczymy... -
nick nieaktualnyPrzy firmie liczy się dochód a nie przychód/obrót. Ja bym dodała Twoje roczne zarobki do dnia porodu do dochodu męża z firmy przez ten rok (jesli byla strata to nic nie dodajesz) podzieliła na 12 m-cy a potem przez 3 (bo Was jest już troje ze starszym synkiem). Jeśli wyjdzie na osobę poniżej 1922 zł miesięcznie to macie prawo do zasiłku.
To tak na chłopski rozum, bo jak to dokładnie sie liczy jak juz wspomniałam, nie mam pojęcia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2013, 18:48
-
yoku wrote:2 tys na osobę, ale przepisy są niejasne bo zarobki do zasiłków jakoś inaczej sie liczy, w cyklu rocznym ale od listopada do października czy jakoś tak... W każdym razie jak para spodziewa sie pierwszego dziecka i zarabiają razem 4 tys to juz są zbyt bogaci zeby dostać becikowe. Próbowaliśmy wyczytać sie w przepisy zeby policzyć czy może jednak nam przysługuje ale to jest tak napisane, że odpuściliśmy... Nie dojdziesz jak to dokładnie sie liczy i na jakiej podstawie ( pit roczny, zaswiadczenie o zarobkach?) bez pomocy prawnika albo jakiegos urzędnika państwowego...
tak tylko nikt nie patrzy na to, że większość małżeństw ma zobowiązania w postaci kredytu! Co z tego, że mamy z mężem miesięcznie ponad 4 tys dochodu, skoro 2000 miesięcznie trzeba przelać do banku i suma sumarum żyjemy z jednej pensji!! Czyli faktyczny dochód na przeżycie na miesiąc na niebawem 3 osoby to między 2000-3000!! To jakaś kpina. Zgadzam się z tym, że to nie sprawiedliwe traktowanie, bo moja kumpela ma męża menadżera i zarabiają oboje nieźle - podejrzewam, że grubo ponad 10 tys miesięcznie i jeszcze 4 lata temu dostali becikowe, a teraz nagle zmieniamy zasady i jak zwykle, tym co rzeczywiście pomoc jest potrzebna nie dostają nic, a bogaci dostają .....Czy to nie jest patologia? Ja mam utrzymać 3 osoby z pensji ponad 2000tys i nie dostać becikowego, bo jesteśmy dla państwa za bogaci, a wcześniej osobom które zarabiały dużo ponad to się należało....
Trzeba było do razu ustalić takie kryteria przyznawania becikowego, bo osby które miesięcznie zarabiały ponad 10 tys nie potrzebowały motywatora w postaci 1000 becikowego żeby zdecydować się na dziecko! W ich wypadku chodziło o karierę i wygodnictwo. A my z mężem właśnie ze względów finansowych odkładaliśmy rodzicielstwo. Jak chcieliśmy się starać o dzidziusia to przyszedł kryzys i zwolnili mnie z pracy. Kolejnej szukałam ponad rok i poszłam tylko z konieczności i dalej szukałam pracy , w końcu trochę upłynęło czasu zanim znalazłam tą idealną i musiałam przecież w niej troszkę popracować zanim zdecydowaliśmy się na dziecko. I tak stuknęło 31lat. Wszystko przechodzi nam przez to koło nosa, każda pomoc państwa, W 2008 roku nie istniało coś takiego jak kredyt dla młodych małżeństw i program " rodzina na swoim". Państwo nie pomaga nam spłacać kredytu, a innym pomaga!
Teraz żałuję, że nie wykorzystałam ciąży w pierwszej pracy jako zabezpieczenie przed zwolnieniem!! Ale byłam głupia! Gdybym była mądrzejsza zaszłabym od razu po ślubie w ciążę i nie mogli by mnie zwolnić, a tak to ja rozsądnie podeszłam do tematu ...ledwo co wzięłliśmy ślub i zaciągnęliśmy kredyt , więc może troszkę odsapnijmy , ułóżmy sobie życie, po pół roku do roku po ślubie chcieliśmy zacząć starania, ale oczywiście plany planami a okrutne życie jak zwykle pokrzyżowało moje plany!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2013, 08:41
-
nick nieaktualnyA tutaj już dotykasz innej kwestii. Bogatych i biednych oraz co się komu należy...
Jak już tym torem idziemy, to bogaty ma jeszcze wyższe koszty bo zaciągnął pewnie wyższy kredyt i on płaci wyższe podatki i zasila budżet w wyższym stopniu co biedny. I tu powstaje pytanie, dlacżego osobom, którym wiedzie się lepiej i które generują wyższe wpływy do skarbu państwa (płacą wyższe podatki, więcej kupują więc zwiększają pkb) nic się juz od Państwa w zamian nie należy, bo ani becikowego, ani przedszkoli państwowych nie dostaną, ani bezpłatnych szczepionek, a osoby, którym gorzej się wiedzie więcej z budżetu wyciągają niz do niego wkładają dostaną zasiłki i inne benefity?
Najbiedniejszy w tym rodziny patologiczne dostaną z tytułu urodzenia dziecka minimum 2000 tys. Becikowe od państwa i zapomogę od władz lokalnych, ten kto przekroczy próg nie dostanie nic i w zasadzie zostanie ukarany za to, że uczciwie pracuje i odprowadza podatki.
Poza tym to becikowe jest motywatorem do posiadania dzieci tylko dla najcięższych patologii, często kolejnego, każdy myślący człowiek wie, że becikowe to jest tylko kropla w morzu potrzeb, miły, acz niespecjalnie znaczący prezent w morzu potrzeb finansowych związanych z pojawieniem się dziecka na świecie.
Był niedawno artykuł chyba w Newsweeku o popegeerowskiej wsi na Mazurach, kobieta spodziewała sie 5 dziecka, była załamana i go nie chciała bo już 4 pierwszym dzieciom nie byli w stanie zapewnić godnego życia. Ona sprzatała na pól etatu on alkoholik bez pracy. Mąż jej powiedział, żeby broń Boże nie usuwała bo jak urodzi to dostaną 2 tysiące... Takie rzeczy dzieją sie naprawdę i nie jestem pewna czy o taka motywację chodzi w tym całym systemie zasilkowym...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2013, 09:54
DzejKej lubi tę wiadomość
-
Zarówno bogaci jaki i biedni powinni otrzymywać pieniądze na dzieci -jakiś czas temu nasz prezydent w programie telewizyjnym mówił, że rodzi się za mało dzieci itp i że to nie jest dobre, a sami widzicie co się wprowadza -chorzy ludzie na niewłaściwych stanowiskach i uważam, że robią to z premedytacją.
-
Zarówno bogaci jaki i biedni powinni otrzymywać pieniądze na dzieci -jakiś czas temu nasz prezydent w programie telewizyjnym mówił, że rodzi się za mało dzieci itp i że to nie jest dobre, a sami widzicie co się wprowadza -chorzy ludzie na niewłaściwych stanowiskach i uważam, że robią to z premedytacją.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Czy któraś z Was bierze pod uwagę zakup bądź kupiła materac oddychający do łóżeczka Lifenest? Znajoma bardzo go poleca, poczytałam trochę na ten temat i rzeczywiście posiada dużo plusów ( zmniejsza ryzyko uduszenia, pomaga zapobiegać spłaszczeniu główki, zmniejsza pocenie się dziecka i wiele innych). Z drugiej strony pojawiły się opinie, że jest to jedynie wymysł marketingowy, bo niemowlak na początku sam się nie obraca i nie ma możliwości uduszenia.
Nie wiem która wersja jest bliższa prawdy... -
http://allegro.pl/wiaderko-do-kapieli-tummy-tub-materac-lifenest-i3283621508.html... wogóle WTF co to za wiaderko ma być...
Ja akurat pierwszy raz słyszę. Niby fajna sprawa i fajna cena za materac.
Może któraś już miała do czynienia z nim i się wypowie. Wiele rzeczy w tych czasach są wymysłem czysto marketingowym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2013, 09:35