Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo też uważam, że zlew to najmniej trafne miejsce do kąpania dziecka bo kuchnia to raczej brudne miejsce. Nawet na warsztatach bezpieczny maluch o tym mówili. Co i rusz lądują tam brudne żarciem naczynia, wylewamy tam resztki, czasem zmywanie czeka dłużej... nieee... a tak zaraz po umyciu zlewu cifem, tez bym nie nalewała dzieciakowi tam wody, bo mogłam czegoś niedopłukać i nie chcialabym żeby miał styczność z tak ciężkim środkiem. Poza tym wiekszosc zlewów jest metalowa w Polsce, to raczej przyjemne nie jest.
Ja używałam coś jak słynna Frida, ale nazywa się Sopelek. Gruszką nigdy nic nie udało mi się porządnie odciągnąć. Kupujemy w ogóle nebulizator, to rewelacja przy przeziębieniach u małych dzieci- szybko pomaga się pozbyć infekcji i zatkanego nosa- szczególnie ważne przy nieumiejących smarkac maluchach. Zreszta juz tyle pediatrow sie mnie pytalo czy mam nebulizator w domu, ze az wstyd ze do dzis nie kupilam. Wszystkie kolezanki bardzo sobie cenią ten sprzęt, sprawdza sie nawet u dorosłych.
Niee nie trzeba miec koneizcnie klina i nie musi byc pochylenia, ale jak podziebiony maluch to musi byc pochylenie. Ja do tej pory podkładałam książki pod materac. Najwyżej z brzegu i troche mniej ksiazek blizej srodka materaca, zeby skos był stabilny. A po karmieniu to tak: odbekać i na boczek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2013, 12:46
patti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo raczej trzeba mu coś podłożyć za plecki czasem leży sam, to zależy jak się nam ułoży. Wiesz co, ja to miałam prawie 3 lata temu, polecam poczekać na odpowiedź mamy bardziej na czasie z takimi sytuacjami Bo nie pamietam czy ZAWSZE musiałam coś podkładać. Jak coś są takie boczne wałeczki np firmy red castle. Dziecko jak się roześpi to może się przeturlać na plecki i jest okey. Nie ma reguły, że następne karmienie to na rugi bok. Dobrze jest tylko pamiętać, że jak śpi na plecach żeby nie odkręcało głowy tylko na jedną ze stron. Jak zauważysz, że ciągle zaspia z głową na lewo, to odwróć ją w prawo. Ja jako dziecko miałam tak i miałam olesny przykurcz miesni szyji potem i mikro efekt mam do dziś, zawsze leciusienko głowę przechylam na lewo . Neonatolog przy Jasiu tez nam na to zwrócił uwagę.
patti lubi tę wiadomość
-
dziewczyny te ktore juz maja doswiadczenie czyli pierwsze dziecko za soba
w pierwszych tygodniach zycia kladziemy dziecko do lozeczka w rozku??czy wkladamy odrazu do takiego pokrowca
http://www.iv.pl/images/85161588938708340909.jpg
mozecie polecic jakies rozki?Na co zwracac uwage? -
nick nieaktualnyVivien, takie śpiworki są fajne, bo dziecko nie marznie i się nie rozkopuje. Dzieci nie potrafią sobie same regulować temperatury ciała, więc takie rzeczy super się sprawdzają. Ja oprócz śpiworków polecam jeszcze takie otulacze:
http://www.rzeczydladzieci.pl/polecam/swaddleme-otulacz-becik-z-lekkiego-polarku/
Ale wiem, że nie wszystkie dzieci lubią takie owijanie. Nasz Jasiu w pierwszym miesiącu życia uwielbiał i momentalnie zasypiał w tym otulaczku. Teraz już nie używam, bo się obraca z pleców na brzuch jak jest zawinięty, więc trochę się boję np. na noc używać. Poza tym już się nie mieści tak jak wcześniej
Czasem kładłam też w rożku, zarówno na plecach jak i na boku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2013, 15:58
vivien lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa kładłam przez pierwsze tygodnie albo w rożku, albo normalnie na płąsko, przykrywałam lekko kocykiem. Taki noworodek sie nie wierci, wiec sie raczej nie odkrywa. Śpiworka zaczęłam używać jak synek zaczął się kręcić przez sen i odkopywać- więc żeby nie marzł.
vivien lubi tę wiadomość
-
vivien, tez mam spiworek:-)ja kupilam sobie rozek, spiworek i rozne kocyczki, zeby wyprobowac wszystko.spiworki ogolnie sa chyba bardzo praktyczne -ja myslalam ,ze jak maly wyrosnie z rozka,to tak po miesiacu wloze go w spiworek -zreszta dobrze miec rozne nakrycia jak trzeba bedzie cos uprac itp.u nas ostatnio tak zimno w nocy ,okolo 12 stopni na zewnatrz i ciesze sie, ze mam tez kolderke, choc sadzilam ,ze latem nie bede uzywala, ale obecnie pogoda jest nieprzewidywalna.
vivien lubi tę wiadomość
-
Suzy ja właśnie też kupiłam nebulizator )) w ciąży jak jeszcze byłam i super na zatoki mi pomógł!!! Żałuje, ze wcześniej nie kupiłam...
Co do poduszki klin-0 ja bez tego nie wyobrażam sobie życia dosłownie! Szczególnie przy Alutce, która rzyga na potęgę... i jednak lepiej jak tą główkę ma wyżej, bo nosem jej nie idzie a to grozi zapaleniem ucha niestetySuzy Lee lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBellaRosa wrote:Suzy ja właśnie też kupiłam nebulizator )) w ciąży jak jeszcze byłam i super na zatoki mi pomógł!!! Żałuje, ze wcześniej nie kupiłam...
Co do poduszki klin-0 ja bez tego nie wyobrażam sobie życia dosłownie! Szczególnie przy Alutce, która rzyga na potęgę... i jednak lepiej jak tą główkę ma wyżej, bo nosem jej nie idzie a to grozi zapaleniem ucha niestety
No ja żałuję, że jeszcze nie mam, bo teraz ja smarkam co 2 minuty, leżę w łóżku, ledwo dyszę i by się przydał. Nawet synka musiałam do dziadków posłać na parę dni, masakra jakaś... teściowa zaoferowała się, że kupi jakis nebulizator po cenie hurtowej w jakiejś znajomej aptece czy coś i tak już prawie miesiąc mija. A polecasz konkretny model, markę?
Ja tym razem raczej kupię klin (ale tylko dlatego, że moge mieć po hurtowej cenie), a właśnie nie wiadomo, czy drugi bobas nie będzie taki ulewający, mieć nie zaszkodzi, ale ogólnie idzie się obejść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2013, 10:12
-
nick nieaktualnyDobra wymyśliłam jak tą listę z exela Wam przedstawić. Przypominam także, że jest to moja, w miarę uniwersalna lista, robiona pod rodzące na jesień i może być tylko podpowiedzią, głównym zarysem, ktory każda z Was zmodyfikuje pod siebie, ja nie chcę nic narzucać, jedynie naszkicować pewien szkielet. Pozycje z gwiazdką oznaczają, że coś jest kwestią wyboru, czymś opcjonalnym, ale niekoniecznym, lub zależącym od innego wyboru:
UBRANKA:
KOSMETYKI:
AKCESORIA I DLA DZIECKA:
AKCESORIA DLA MAMY:
z zaznaczeniem, że są to rzeczy nie do szpitala, tylko te co przeważnie są do kupienia, bo na codzień ich nie używamy przed ciążą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2013, 08:43
anilorak, pasia27, vivien, иιєиσямαℓиα, Lilka, michaela, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
dziewczyny zastanawiam się co latem do wózka kupić dla takiego maleństwa?! Dzieciaczkom w wózeczku kładzie się płaskie poduszeczki!? Widziałam takie zestawy na allegro, poduszeczka + kołderka (no wiadomo, że jak będzie ciepło to przecież nie będę jej przykrywać. A może jakiś cienki kocyk do przykrycia na początek?
-
Tak się własnie zastanawiam czy wszystko jest faktycznie przydatne?
- pościel do łóżeczka - już zakupiłam i dowiaduje się, że dziecko nie powinno leżeć na poduszce i kołderke też można zastąpić kocykiem
- kocyk - nie wiem jaki najlepszy: bawełna, akryl, polar?
- rożek - ponoć przydaje się na bardzo krótki czas, a niektóre mamy w ogóle nie używały albo rożek pełnił funkcje kołderki i zastanawiam się czy warto wydawać kasę na jakiś markowy? miękki czy usztywniany?
- okrycie kapielowe z kapturkiem - już mam
- śpiworek profilowany - myślałam o zakupie takiego profilowanego śpiworka do fotelika:
http://www.gluck.pl/pl/rozek-z-nozkami-dolphins-736.p.html
I mam dylemat czy lepiej cieńszy, czy może grubszy?
uważacie, że to wszystko jest potrzebne?
-
nick nieaktualnymała mi wrote:Tak się własnie zastanawiam czy wszystko jest faktycznie przydatne?
- pościel do łóżeczka - już zakupiłam i dowiaduje się, że dziecko nie powinno leżeć na poduszce i kołderke też można zastąpić kocykiem
- kocyk - nie wiem jaki najlepszy: bawełna, akryl, polar?
- rożek - ponoć przydaje się na bardzo krótki czas, a niektóre mamy w ogóle nie używały albo rożek pełnił funkcje kołderki i zastanawiam się czy warto wydawać kasę na jakiś markowy? miękki czy usztywniany?
- okrycie kapielowe z kapturkiem - już mam
- śpiworek profilowany - myślałam o zakupie takiego profilowanego śpiworka do fotelika:
http://www.gluck.pl/pl/rozek-z-nozkami-dolphins-736.p.html
I mam dylemat czy lepiej cieńszy, czy może grubszy?
uważacie, że to wszystko jest potrzebne?
Pościel: na początek przede wszystkim korzystasz z prześcieradeł, a po kilku miesiącach z kołderki więc i z pościeli. Poduszkę uznaję za bezpieczną dopiero w momencie kiedy widzisz, że dziecko radzi sobie z odsuwaniem czegoś przez sen, że ma stabilne oddychanie, że już kontroluje pewne odruchy, ja wprowadziłam poduszkę w ogóle jakoś chyba późno, bo koło rok, bo sama dopoki nie poznała męża spałam bez poduszki dobre 10 lat. Tak jest zdrowiej.
Kocyk: to Twój wybór. nie ma uniwersalnie najlepszego kocyka. Ja tym razem stawiam na materiały bardziej naturalne. i tu przy okazji tematu przykrywania dziecka odp dla ADKI: ADKO, LATEM WYSTARCZY DZIECKO PRZYKRYĆ FLANELKĄ ALBO TETRĄ, ALBO KOCYKIEM MUŚLINOWYM< CIENKIM JAK TETRA praktycznie. Są bardzo ładne komplety w śłiczne wzory. W Tesco też bywają ładne wzory na tetrach.
Rożek- popieram, że starcza na krótko, ale jeden warto mieć i NIE WARTO wydawać na niego fortuny. Za pierwszym razem miałam pożyczony, a teraz kupiłam za 24 zł z przesyłką na allegro. Zdecydowanie miękki, bo w razie czego jak okaże się pomyłką, będziesz miała ową kołderkę. Lepiej też bez falbanek na krawędziach, bo te lubią namolnie zalegać na buzi dziecka.
Okrycie kąielowe- masz na myśli ręcznik z kapturem, czy szlafrok? SZlafrok to bezużyteczna wg. mnie sprawa przy maluchach, a recnik z kapturkiem - super sprawa.
Śpiworek profilowany- uważam za niepotrzebny i może nawet troche niebezpieczny. Nie powinno sie wkladac do fotelika dziecka w ubraniach wierzchnich w miarę możliwości, żeby pas trzymał dziecko a nie tylko kurtkę czy kombinezon. Poza tym po co komu śpiwór do fotelika w aucie? Przeciez każdy ma ogrzewanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2013, 16:37
mała mi, Adka lubią tę wiadomość
-
Dzięki Suzy Lee, na pewno uwzglednię Twoje uwagi przy wyborze.
Co do okrycia kąpielowego to mam ręcznik, o szlafroku nawet nie pomyslałabym.
Spiworek profilowany brałam pod uwagę jako zamiennik kocyka do fotelika mocowanego na stelażu wózka. Natomiast jeśli chodzi o zastosowanie śpiwora w samochodzie to raczej pomyślałam, że nie musiałabym ubierać dziecka w gruby kombinezon, tylko coś lżejszego i do spiworka. No ale nie wiem jak mają się moje wyobrażenia do rzeczywistości -
nick nieaktualnykombinezon to na dwór, w podróży i tak rozbieramy dziecko, chyba że jedziemy krótki dystans Ktoś kto to wymyślił, gra na naiwności i wrażliwości rodziców po raz pierwszy, którzy raz że jeszcze właśnie nie mieli jak przepraktykować wielu rzeczy, a dwa chcąc przychylic dziecku nieba, kupiliby pół sklepu
-
Suzy Lee wrote:Pościel: na początek przede wszystkim korzystasz z prześcieradeł, a po kilku miesiącach z kołderki więc i z pościeli. Poduszkę uznaję za bezpieczną dopiero w momencie kiedy widzisz, że dziecko radzi sobie z odsuwaniem czegoś przez sen, że ma stabilne oddychanie, że już kontroluje pewne odruchy, ja wprowadziłam poduszkę w ogóle jakoś chyba późno, bo koło rok, bo sama dopoki nie poznała męża spałam bez poduszki dobre 10 lat. Tak jest zdrowiej.
Kocyk: to Twój wybór. nie ma uniwersalnie najlepszego kocyka. Ja tym razem stawiam na materiały bardziej naturalne. i tu przy okazji tematu przykrywania dziecka odp dla ADKI: ADKO, LATEM WYSTARCZY DZIECKO PRZYKRYĆ FLANELKĄ ALBO TETRĄ, ALBO KOCYKIEM MUŚLINOWYM< CIENKIM JAK TETRA praktycznie. Są bardzo ładne komplety w śłiczne wzory. W Tesco też bywają ładne wzory na tetrach.
Rożek- popieram, że starcza na krótko, ale jeden warto mieć i NIE WARTO wydawać na niego fortuny. Za pierwszym razem miałam pożyczony, a teraz kupiłam za 24 zł z przesyłką na allegro. Zdecydowanie miękki, bo w razie czego jak okaże się pomyłką, będziesz miała ową kołderkę. Lepiej też bez falbanek na krawędziach, bo te lubią namolnie zalegać na buzi dziecka.
Okrycie kąielowe- masz na myśli ręcznik z kapturem, czy szlafrok? SZlafrok to bezużyteczna wg. mnie sprawa przy maluchach, a recnik z kapturkiem - super sprawa.
Śpiworek profilowany- uważam za niepotrzebny i może nawet troche niebezpieczny. Nie powinno sie wkladac do fotelika dziecka w ubraniach wierzchnich w miarę możliwości, żeby pas trzymał dziecko a nie tylko kurtkę czy kombinezon. Poza tym po co komu śpiwór do fotelika w aucie? Przeciez każdy ma ogrzewanie. -
nick nieaktualnyPoduszeczek jest pewnie ileś modeli na rynku. Ja znam i korzystam z poduszeczki z IKEI przeznaczonej dla niemowląt, w tym ostatnim dziale przed restauracją- patrz dziecięcym Kosztuje 10zł bez grosza. Od razu uprzedzam, że jak przychodzi do prania jej (zalanie, przepocenie, przesikanie), to znosi góra dwa prania. Na szczęście jest tak tania, że to żaden wydatek kupić drugą (po ponad roku od kupna pierwszej). Właśnie notabene kupiłam drugą A jak drugi maluch zacznie też spać na poduszkach, to chyba od razu kupię 2 w IKEI.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2013, 13:45