Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:Ewcia, takie ataki oznaczaja jedno..Twoja corka jak najbardziej normalnie sie rozwija..A atak histerii to pokazanie swojego ja ..Dzieciaczki nie umia sobie w inny sposob radzic z frustracjami.My klniemy ona wrzeszczy,..Ale to zdrowy objaw
Wiem kochana, tym bardziej, ze jest zxmeczona, ale.." zrób jasno, zrób jasno!! Natychmiast!' no i jestem jak bóg, naciskam włącznik i staje się jasność..
Po co komu sen;-)kapturnica lubi tę wiadomość
-
Bo dodatki smakowo zapachowe tak wplywaja wlasnie, ze wydaje ci sie ze sa najlepsze na swiecie..A w rzeczywistosci to jednak syf ..Ale paczki laska smazone w tradycyjny sposob na smalcu..Takie ktore wyrastaja na piecu w cieple kilka godzin...TO PACZKI A SKLEPOWE TO GNIECIUCHY
Co do pizzy domowa bedzie idealna jesli sie ma piec do pizzy opalany drzewem..OO to wetdy mozna powiedziec ,ze pizza domowa lepsza.. A te z maka fryty to tak naprawde laska proszek ziemniaczany meiszany z olejem Sama slodycz..Dlatego u mnie w domu robimy swoje frytki nigdy nie kupujemy tej papki..Nam ona nie smakuje i chwala..Wrecz mnie cofa na mysl ,ze wprdalam jakac papke zamiast normalnego ziemniora...Ja wogole zreszta nie przepadam za jedzeniem po lokalach ale byc moze to moja schiza...Pracowalam na kuchniach w kilku lokalach i wiem co sie robi ze zwrotami no i jak odswieza niektore potrawyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:29
-
Malenq wrote:ech...to ja takie napady mam do tej pory....chyba z nich nie wyrosłam....
To muszę do twojego A napisac, zęby ci skarpetek nie zdejmował, bo uuuuu,będzie się działo...
Malenqa, mnie hormony wciazxy Daly w kość, takie miałam rzuty...
I placxzlwa się zrobilam, WK mam, bo do tej pory nie minęło...
Wcześniej to byś ze mnie przy ludziach kropelki nie wycisnela, a teraz widzę jak starsza pani poprawia koc mężowi na wózku inwalidzkim, on ja w rękę całuje, ona mu szalik poprawia a on zdejmuje rękawiczki, bo ona ma zimne dłonie...
I jak się do siebie miło odzywają..
I co, juz mam mokre oczy..
Tyle w tym szacunku, czułości i wzajemnej uwagi... Po tylu latach..
Zawsze jak ich widzę na deptaku, to się usmiecham..Oczywiście w tych chwilach jak nosem nie siorbie...
kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość
-
Kap, dlatego lepiej nie pracować przy jedzeniu,potem juz nic do ust nie masz ochoty wziąć
Pewnie, ze chemia, a mniej i tak smakuje najlepiej.po to ja zrobili, żeby dobrze smakowala...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:40
kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość
-
Elfik wrote:Kap, dlatego lepiej nie pracować przy jedzeniu,potem juz nic do ust nie masz ochoty wziąć
Pewnie, ze chemia, a mniej i tak smakuje najlepiej.po to ja zrobili, zęby dobę smakowala...
i powiedzial ,ze ten piekny kolor to z niego..To cofka..
Ps..nie jadam czerwonych jogurtow ...
I masz abslolutna racje..Jka sie wie jak co sie robi to jest wlasnie ten problem z jedzeniem pozniej...Ja go mamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:40
-
nick nieaktualnytaaaaaaaa ja może nie pracowałam przy żarciu, ale nigdy nie kupię nic z firmy J&J...jak pracowałam w Johnsonie w Italii (a tam produkcja balsamów, oliwek itp. na EUROPĘ środkowo-wschodnią) i jak partie tirów z PL wracały, my odkręcałyśmy buteleczki z oliwkami dla dzieci wlewałyśmy do kadzi, a tam były mieszane z nowym roztworem i siup do butelek z nową datą ważności................brrrrrrrrrr a później mamy się dziwią, że dzieci mają jakieś pryszczyki itp.........
ja może płaczliwa się nie zrobiłam, ale mocno DRAŻLIWA i wybuchowa...taaaaaaaaa i niech lepiej mi tych skarpet nie ściąga..............kapturnica lubi tę wiadomość
-
Kap, ludzie na świecie jedzą robale, pająki skorpiony i inne rzeczy, to kwestia kultury
Dla moich znajomych z zagranicy jesz sfermentowane ogórki..
I jaka to roznica jak jesz świnie czy robaka, miecho to miecho, jak juz je jasna talerzu to nie widzisz
A jak ludzie czernine i kaszanke lubią?
Dlatego ja staram się nie myśleć, w ten sposób nic bys do ust nie wzięła, przy wszystkim znajda się flejtuchy i debile
Mój znajomy widział jak idzie taśma z jabłkami, na niej szczury, które nie zdążyły uciec po wyzerce.. Nic z jabłek do ust nie bierze, dżemów, soków, szarlotek...
Taaa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elfik wrote:Kap, ludzie na świecie jedzą robale, pająki skorpiony i inne rzeczy, to kwestia kultury
Dla moich znajomych z zagranicy jesz sfermentowane ogórki..
I jaka to roznica jak jesz świnie czy robaka, miecho to miecho, jak juz je jasna talerzu to nie widzisz
A jak ludzie czernine i kaszanke lubią?
Dlatego ja staram się nie myśleć, w ten sposób nic bys do ust nie wzięła, przy wszystkim znajda się flejtuchy i debile
Mój znajomy widział jak idzie taśma z jabłkami, na niej szczury, które nie zdążyły uciec po wyzerce.. Nic z jabłek do ust nie bierze, dżemów, soków, szarlotek...
Taaa
Mysmy za gowniarza lubily przed koncertem pyknac winiacza Jak zesmy zobaczyly jak sie mozgojeba na siarce tworzy, hmm do dzis wino jaKOS CIENIUSTKO MI WCHODZIWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 09:49
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:No cos by Mala pasowalo robic....I zawsze cos sie znajdzie
ja mykam na słoneczko, posiedzieć z książką....w domku jakoś zimno... -
Malenq wrote:eeeeeeeeeeeee tammmmm szukasz roboty dla roboty....a odpocznij sobie kobito...sama tyle drewna ponosiłaś.......w weekend po górach....to teraz nóżki na poduszkę i odpocznij........
ja mykam na słoneczko, posiedzieć z książką....w domku jakoś zimno...