Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nie dziwie sie nie mozna sie calkowicie odciac od emocji...i mimo ze sie nie chce to nadal sie mysli..wiec takie wzieciewszystkiego na dystans niestety nie zawsze sie sprawdza u kazdego...Milcia wrote:Ja pierdziu, ale się zaczęłam denerwować jutrem



-
kapturnica wrote:hahahahha dobre Asiek rozwalilas system...nie mierze w piczce tempki to nie bede go tam pchac jak mierze w buzi...ale mnie sfrustrowala...nosz sie bawi ze mnaw ciuciubabke....
Oj tam jak raz zmierzysz to się nic nie stanie
-
Idia wrote:A myślisz, że czemu mam kwokę za awatar? Bo 2 tygodnie składam jaja a potem je wysiaduje.
Kopsnij jaki masz patent na wysiadywanie
-
wiesz jednemu lekarz spasi innemu nie....ten co ma mi zxrobic laparo ma opinie cwaniaka i bufona...fkt jest cwaniaczkiem ale jak sie idzie z konkretem to mozna zalatwic wiele....myslalam ze mnie na drzewo troche zrzuci ze chodze do innego gina...i kaze czekac dosc dlugo na zabbieg,,,a tu mila wiadomosc....chociaz jedna 13tego....kurde dawniej nie bylam az taka przesadna...chyba sie starzejeMilcia wrote:Czytałam właśnie opinie o tej lekarce, do której mam iść, ale już zakończyłam ten proceder, bo jeszcze gorzej mi. Jutro w pracy to chyba osiwieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 20:06


-
Ok więc mykam spać jutro wielki dzień jak sie doczłapię do gina to już sukces będzie

Kasiu postaram sie sprawe z receptą załatwic.
Jak mi jajka popekały to juz atres wykopię razem z termometrem.
Miłych snów Kasia nie martw się coby nie było to jestesmy z tobą.
Idia, kapturnica lubią tę wiadomość
-
muaaa asiek idz spac z kurami hihiihh masakra tak wczesnie to nawet ja nie chodzilam ihhiihihJoanna0071 wrote:Ok więc mykam spać jutro wielki dzień jak sie doczłapię do gina to już sukces będzie

Kasiu postaram sie sprawe z receptą załatwic.
Jak mi jajka popekały to juz atres wykopię razem z termometrem.
Miłych snów Kasia nie martw się coby nie było to jestesmy z tobą.
Nie smutam dzis mnie mlody tak wysciskal po szkole ze myslalam ze mi cycki zgniecie...no nic gorszego mnie nie moze spotkac niz zalanie krwia z rana...na razie w majtkach cisza...le moglaby juz przyjsc przynajmniej cycki by mnie rpzestaly bolec..bo dzis daja sie mocno we znaki,.,,

-
zrobilabys dziecku najwieksza krzywde...to moja ksywa ze sredniej szkoly..moim znakiem rozpoznawczym byly martensy flayer i bluza z kapturem....nie chcialabys miec tak rozrabiajacego gowniarza jakim ja bylam...Idia wrote:No właśnie! Kto wie czy dziecka Kapturem/ Kapturnicą nazwać nie powinnam












